hmm, a może jednak telepatia, albo prekognicja? deja vu to temat w ktory sie nie zglebilam za bardzo, chociaż fakt, mialam pare razy momenty w ktorych musialalam sie zlapać za glowe

:
ide do sklepu, patrze a 10 metrow dalej wychodzi moja sąsiadka, przeszla na drugą strone ulicy: powiedzialam jej dzien dobry, spojrzałam w drugą strone potem na sklep a tam... wychodzi ta sama sąsiadka i to samo robi jak sąsiadka którą widzialam pare sekund wczesniej, stanelam troche zaskoczona tym faktem, logika mi podpowiadala że może ona ma siostre blizniaczke albo musialam mocno pomylić jakies obie panie, obracam sie, no ale na ulicy jest tylko ta jedna...
chociaz to co mowieles o historii,... mysle, że to jest telepatia.. zdarza mi sie to czasami jak sie skoncentruje jak ktoś mowi.. kolezanki są na mnie wkurzone bardzo bo caly czas wyprzedzam ich zdania a one: chcialam to powiedziec!

to moze być czasami zabawne, ale.. wlasciwie nie na dluzszą mete. Przynajmniej znasz uczucia innych.. i rozumiesz je. pozdrawiam
aha

jeden ciekawy przypadek... ale to chyba raczej nie de ja vu bo swiadomie wywolalam..
był teleturniej "jeden z dziesieciu" , chcialam sie sprawdzic
![;]](https://www.paranormalne.pl/public/style_emoticons/default/smile5.gif)
no i zaczely sie pytania.. po jakims czasie stwierdzilam że calkiem ciekawe bylo by sie tak wyciszyc i skoncentrowac na tym kolesiu co czyta i zna odpowiedz, lub na kimś kto ukladal te pytania i wyobrazic sobie go tak żeby przekazał mi odpowiedz ustnie lub w inny sposob wczesniej. Pytanie było mniej wiecej takie: w jaki sposob Kronos pozbawił ojca męskości.... i wtedy pojawił mi się obraz taki bardzo wyrazny, byl tam ten Kronos i ojciec, a w rękach Kronosa był srebrny miecz, a potem odpowiedz:... pozbawił go srebrnym mieczem

(przydaje sie na klasowkach, możecie troche pocwiczyc, przydatne przy testach albo jak w ogole nie znacie odp)