Skocz do zawartości


Zdjęcie
- - - - -

Rasa a Inteligencja. Ostatnie naukowe tabu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
65 odpowiedzi w tym temacie

#16

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

czarni Afrykanie nie tylko od kilkuset lat są wystawieni na wpływ europejskiej kultury

Jeszcze u początków XX wieku to wystawienie na kulturę miało w wielu miejscach postać bycia niewolnikiem białego pana, który nie pozwalał na nic więcej. Aż do lat 60 gdy Belgia zrezygnowała z kolonii w Kongo, istniał tam administracyjny zakaz edukacji tubylców.


  • 0



#17

Książe Zła.
  • Postów: 683
  • Tematów: 77
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To chyba oczywiste że to wystawienie na kulturę jest na zasadzie z kim się zadajesz takim się stajesz a że nasi czarniutcy bracia maja kompleksy na punkcie białych to oni od nas chłoneli w kulturę a nie my od nich
  • 0



#18

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2570
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Billy Kid ma rację i nie dziwię się sarkastycznym reakcjom na jego opinie,

 

Ten mój sarkazm wynikał z tego że Billy Kid stosuje rasistowską retorykę.

Takie argumentowanie to jest kpina z logiki. Na którymś poziomie sposób wychowania i wpływ otoczenia u naszych przodków był taki sam i byliśmy średnio równie inteligentni co Murzyni dzisiaj, ale jednak my się rozwinęliśmy i dalej się rozwijamy, a oni niewiele się posunęli w samodzielnym rozwoju od tysięcy lat i wszystkie zdobycze cywilizacyjne mają z importu, że się tak wyrażę. Wasz sposób rozumowania panowie to zrównywanie przyczyny ze skutkiem i tworzenie w ten sposób błędnego koła. Są słabiej rozwinięci, bo są słabiej wykształceni i taki wpływ wywierają na siebie nawzajem, a są słabiej wykształceni i ulegają takiemu wpływowi, bo są słabiej rozwinięci. Gdyby to tak działało to człowiek w ogóle mieszkał by jeszcze w jaskini albo zostałby wyparty przez małpy.

 

Tak to prawda że biały człowiek zbudował cywilizację ale wiąże to się z innym czynnikiem. Zauważcie że najlepiej rozwijały się cywilizacje w umiarkowanym klimacie gdzie nie trzeba było poświęcać tyle energi na zdobycie pożywienia. Biały człowiek z Europy pod tym względem był uprzywilejowany mieszkał na żyznych glebach pod dostatkiem zwierzyny więc więcej czasu mógł poświęcać na budowanie cywilizacji.

W surowym klimacie pustynie, tropiki i mroźne stepy doprowadziło to do tego że ewolucja poszła w kierunku fizycznego dostosowania człowieka do warunków życia. Czarnych przystosowała do życia w suchym klimacie a żółtą-mongolidalną do życia w mroźnym. W przypadku żółtych dotarli na żyzne tereny Japonii i Chin gdzie rozkwitły cywilizacje dalekowschodnie tak nawiasem mówiąc. Natomiast na terenie Mongolii i Syberii prowadzili koczowniczy tryb życia. Podobnie jest też w przypadku białego człowieka, gdy dotarł na mniej przyjazne tereny w Ameryce Południowej nigdy cywilizacyjnie nie dościgną białego człowieka z Europy. Zapewne wszyscy widzieli białych indian żyjących w chatkach z patyków i polujących dmuchawkami.

Wracając do murzynów oni nigdy nie trafili na sprzyjające warunki do rozwoju cywilizacji, wszelkie tereny sprzyjające rozwojowi zajęte były przez białych, żyzne ziemie półksiężyca czy delta Nilu. Dlatego murzyni z Afryki dalej cywilizacyjnie i mentalnie są 200 lat za białymi czy żółtymi.

 

Powiedziałbym to do Morgana Freemana lub Neila deGrasse Tysona których bardzo lubię i nie byłoby mi wstyd, bo to prawda. Każdy naród i rasa ma swoją elitę, o czym my tu mówimy to to, że elity tak samo jak ich pobratymcy "niższych stanów" różnią się między sobą ilością i jakością.

 

To tylko potwierdza to że jeśli czarni mają dostęp do zdobyczy technologicznych białego człowieka są równie inteligentni. A że czarnych profesorów i doktorów jest mniej wynika z tego że są mniejszością wśród białych i generalnie nie garną się do nauki bo mentalnie dalej są w Afryce kolonialnej gdzie głównym celem były wojny plemienne o pożywienie.

Uprzedzając pytania, nie jestem rasistą biologicznym, ale niektóre kultury do siebie po prostu nie pasują.


Użytkownik CzłowiekSarna edytował ten post 18.06.2017 - 12:08

  • 2



#19

Atomowy_jogurt_zagłady.
  • Postów: 505
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hahaha a gdzie niby pisałem że w USA jest przepaść? xD Raczej, że pomiędzy USA a Afryką jest przepaść, prujesz się gostek, a nawet nie kumasz o co chodzi, zachowałeś się jak murzyni o których piszę, brawo :)

 

A ciemnoskórzy może i budowali Stany, ale na rozkaz białych właścicieli, bo to były czasy jak murzyni znali swoje miejsce i biali nie pozwalali sobie tak wchodzić na głowę jak to dzisiaj jest właśnie w Stanach.

 

Jogurcik, zjadłem Cię ;)

Wygląda na to, że jesteś gorzej wyedukowany niż ci czarni, po których tak jeździsz. Oni mieli wybór i nikt im nie kazał iść do armii.


  • 0

#20

Książe Zła.
  • Postów: 683
  • Tematów: 77
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No mieli wolny wybór, ale poszli dla korzyści, to jest chyba oczywiste.

I tak w ogóle myślę że nie przypadkowo akurat w armii się znaleźli bo jak pisałem mają lepsze warunki fizyczne wiec akurat w armii się przydają tacy silni, zdrowi murzyni. Tylko dalej nie wiem jak to ma się do ich inteligencji, ale spoko dzięki ze tez zauważasz słuszność tego co pisze i Dostarczasz mi argumentów :D
  • 0



#21

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Wracając do murzynów oni nigdy nie trafili na sprzyjające warunki do rozwoju cywilizacji, wszelkie tereny sprzyjające rozwojowi zajęte były przez białych, żyzne ziemie półksiężyca czy delta Nilu. Dlatego murzyni z Afryki dalej cywilizacyjnie i mentalnie są 200 lat za białymi czy żółtymi.

 

Tereny sprzyjające rozwojowi cywilizacji, to takie, gdzie trzeba coś robić i być kreatywnym. Problem Afrykańczyków, polega na tym ze że nie za wiele musieli robić. Natura dawała wszystko co niezbędne do życia.  Później przyszli Arabowie polujący na niewolników, i okazało się że można jeszcze łatwiej. Wystarczy sprzedać swoje dzieci w niewolę, i już dobra wszelaki płynęły do wioski. Jeżeli miejsce, w którym żyjesz nie wymaga od ciebie zbyt wiele, to się nie rozwijasz. Do dzisiaj istnieją plemiona gdzieś w amazońskiej dżungli, ktore są 100 lat za murzynami. W europie, ziemie może i były żyzne, ale trzeba było kombinować aby przetrwać zimę. Co skutkowało rozwojem nauki. (tak w wielkim skrócie)

 

 Jest jeszcze jeden ciekawy fakt. Wszystkie rasy europejskie, czy też azjatyckie, mają domieszkę krwi Neandertalczyków. Jedyni czyści przedstawiciele homo sapiens to właśnie murzyni. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale neandertalczycy mieli większe mózgi od homo sapiens.  Takie są fakty. A co do wniosków, które można wysnuć na tej podstawie, to nie będę się wypowiadał.


  • 0



#22

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tereny sprzyjające rozwojowi cywilizacji, to takie, gdzie trzeba coś robić i być kreatywnym. Problem Afrykańczyków, polega na tym ze że nie za wiele musieli robić. Natura dawała wszystko co niezbędne do życia.  Później przyszli Arabowie polujący na niewolników, i okazało się że można jeszcze łatwiej. Wystarczy sprzedać swoje dzieci w niewolę, i już dobra wszelaki płynęły do wioski. Jeżeli miejsce, w którym żyjesz nie wymaga od ciebie zbyt wiele, to się nie rozwijasz. Do dzisiaj istnieją plemiona gdzieś w amazońskiej dżungli, ktore są 100 lat za murzynami. W europie, ziemie może i były żyzne, ale trzeba było kombinować aby przetrwać zimę. Co skutkowało rozwojem nauki. (tak w wielkim skrócie)

Raczysz żartować? Afrykańczycy niewiele musieli robić? Miejsce, w którym żyli nie wymagało od nich zbyt wiele? Dobre sobie...
Praktycznie całe terytorium Afryki to jedna wielka szkoła przetrwania. Albo suche sawanny i pustynie, albo wilgotne lasy równikowe porastające rolniczo beznadziejne gleby laterytowe. Znikoma liczba potencjalne uprawnych gatunków roślin ciężkonasiennych wynosząca CZTERY (dla porównania na obszarze Eurazji i północnej Afryki było tego ponad 30), dopełnia obrazu nędzy i rozpaczy. Krótko mówiąc, Afryka nie dysponowała potencjałem rozwojowym i nie był to problem jej mieszkańców, ale warunków biogeograficznych. Gdyby umieścić tam naszego europejskiego kromaniończyka, też niewiele by zdziałał.


  • 1



#23

Guenhwyvar.
  • Postów: 23
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Legendarny

 

A jak odniesiesz się do tego, że na naszym rodzimym podwórku, w polskich miastach, jedni zostają profesorami akademickimi, a inni ledwo kończą OHP i całe życie kopią doły? Wszyscy biali.

Moim zdaniem warunki społeczne i ekonomiczne w dużej mierze warunkują inteligencję. 


  • 3

#24

Children of the Sun.
  • Postów: 101
  • Tematów: 38
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W internecie można znaleźć różne wykresy, podaję pierwsze lepsze z google.

Wydaje mi się, że tak się to mniej więcej kształtuje :)

 

2cqci0o.jpg

 

 

 

214xvf6.jpg

 

 

 

 

 


  • 0



#25

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Oczywiście, że rasa ma bardzo dużo do inteligencji. Tak samo jak ma do innych cech: wytrzymałości fizycznej, agresji, koloru skóry czy podatności na choroby. To nic nowego i nie powinno być niczym oburzającym dla jednostki. Cały czas mowa w tym przypadku jest o średniej. To, że ktoś jest czarny nie wyklucza, że może mieć ponadprzeciętne IQ i na odwrót, pochodzenie ze wschodniej Azji nie gwarantuje super wysokiego IQ.

edit: Guenhwyvar: i to, że rozmawiamy o średniej wyjaśnia to, dlaczego na naszym rodzimym podwórku niektórzy są naukowcami, a niektórzy kopią doły. Bo nie każdy jest taki sam i za to odpowiadają przede wszystkim geny. A to, że nie każdy jest taki sam, powoduje, że nie można określić jednej takiej samej wartości IQ dla każego przedstawieciela jakiejś grupy. 

Krzywe rozkładu IQ, które znalazł Yen, jasno pokazują o co chodzi. Znacznie dużo łatwiej jest znaleźć osobę białą z IQ 110 niż czarną, ale to nie wyklucza, że takie nie istnieją. Tak samo jak nie wyklucza to tego, że istnieją biali o IQ 70. Jest ich tylko mniej.

Krzywe inteligencji tłumaczą bardzo wiele, nawet to dlaczego więcej mężczyzn niż kobiet dostaje nagrodę Nobla. Wszystko dyktuje biologia, a nie warunki społeczno-kulturowe. To biologia jest najpierw i to ona warunkuje późniejszy postęp. Nie ma postępu bez ludzi, którzy mogliby go tworzyć. Tak to działa, a nie w drugą stronę. Inaczej nie ma to sensu.

 

Polecam ten film dokumentalny (Eng sub):

https://youtu.be/Ve6uK00AvNo


Użytkownik dziewięć edytował ten post 19.06.2017 - 14:55

  • 3



#26

Atomowy_jogurt_zagłady.
  • Postów: 505
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Billy Kid@UP

 

Skoro takie myślenie sprawia, że czujesz się lepiej... Nie walczyli dla tego, że byli silni, chodziło o coś innego. Odsyłam Cię do literatury.
A tak po za tym sprzeczanie się na temat inteligencji rasowej nie ma sensu. Co dzień widzę białych o inteligencji ameby. a na roku mam inteligentnego murzyna. I popatrz, daje sobie świetnie radę. Dostał warunki jakich nie miał prawdopodobnie w swojej ojczyźnie. Całkowicie kulturowo taki jak MY. To się nazywa GLOBALIZACJA. Podzia ky ba pochodzenie już przestały być poważne. W Polsce do niedawna był podział WIEŚ/MIASTO, że niby ludzie ze wsi to jakieś dziady w walonkach i z widłami... Dziś na uczelniach masz może i nawet większość ludzi z miejscowości innej niż miasto, w którym mieści się uczelnia.
Z czarnoskórymi robi się to samo a kiedyś i tak wszyscy się wymieszamy. Już nawet nie podejmuję kwestii czym oceniasz ten poziom inteligencji, bo mam nadzieję, że nie sugerujesz się testami IQ. Test IQ był stworzony dla dzieci by sprawdzić czy nadążają za tokiem edukacji. Zauważ, że jest wiele typów inteligencji, emocjonalna, ta postrzegana jako zapamiętywanie, analiza, inteligencja przestrzenna... Mogę jeszcze wymieniać i wymieniać. Które typy inteligencji Twoim zdaniem są u nich zaniżone, i podaj konkretny argument, w którym poprzesz swą tezę.


Użytkownik Atomowy_jogurt_zagłady edytował ten post 19.06.2017 - 22:18

  • 0

#27

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Co dzień widzę białych o inteligencji ameby. a na roku mam inteligentnego murzyna. I popatrz, daje sobie świetnie radę

 

 A ja na co dzień widzę widzę białych i murzynów w pracy i na ulicy. również w szkole mojego syna są biali i czarni. I popatrz. Z moich obserwacji wynika że te ameby to raczej czarne są.

 

Jak to drzewiej mawiali; "Jedna jaskółka wiosny nie czyni".


  • 1



#28

coley.
  • Postów: 120
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Rasa niema nic do inteligencji wszyscy ludzie są homo sapiens.
A kolor skóry to tak jak umaszczenie konia czy psa

Z3compact + tapatalk wi aj pi beta + SwiftKey beta = ten post

Jeśli rasa determinuje inne cechy jak np. budowę mięśni to czemu nie może determinować inteligencji ?

(Artykuł min. o różnicach w budowie mięśni u różnych ras http://run-down.com/...athletes_p2.php


Użytkownik coley edytował ten post 20.06.2017 - 16:28

  • 0

#29

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rasa niema nic do inteligencji wszyscy ludzie są homo sapiens.
 

 

 

 "Wszyscy ludzie są homo sapiens". Lecz niektórzy bardziej niż inni. Tak jak pisałem. Murzyni mają czysty genotyp homo sapiens. Reszta, czyli Europejczycy, Arabowie czy też Azjaci, mają domieszkę DNA Neandertalczyków. Wiadomo że ci ostatni mimo, że należeli do innego gatunku, to mogli się krzyżować z homo sapiens.

 

 


 

A kolor skóry to tak jak umaszczenie konia czy psa

 

 

 W temacie psów, są nawet rankingi tych najbardziej inteligentnych ras.

 


 

Wybitny naukowiec i profesor psychologii Stanley Coren zajmujący się badaniem inteligencji, zdolności umysłowej i historii psów, uszeregował 110 ras psów od najłatwiej uczących się, po sprawiające największe problemy w psim szkoleniu.

 

 

http://rme.cbr.net.p...jsze-psy-swiata

 

Więc w przypadku umaszczenia psa, wydaje się że moze to mieć związek z inteligencją.

 

 Oczywiście w przypadku, ludzi (i w sumie psów też) największą rolę odgrywa wychowanie i kultura, w jakiej człowiek funkcjonuje, Chociaż i tutaj, nie ma gwarancji. Myślę że genetyka, a co za tym idzie i rasa, może mieć spory wpływ na rozwój inteligencji u ludzi. Oczywiście nie może być mowy o podziale "Murzyn=debil" a "Azjata=mega-mózg" Ale gdy uśrednimy konkretną definicję inteligencji, to różnice rasowe zdają się wyraźne.


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 21.06.2017 - 19:48

  • 0



#30

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rasa pojmowana jako kolor skóry to zbyt niejednoznaczna kategoria. Wewnętrzne różnice genetyczne między ludźmi o tym samym kolorze skóry potrafią być większe niż średnie różnice między rasami.

 

Jednym z czynników mogących wpływać na wyniki dzieci białych i czarnych może być status ekonomiczny - dzieci z biednych rodzin częściej mają gorsze wyniki w szkole i uzyskują mniej punktów w testach inteligencji, tymczasem ubóstwo u czarnych i latynosów jest dwukrotnie częstsze niż wśród białych.


  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych