Ciekawy materiał od Top15s, a to dlatego że świadkami wydarzeń była policja, a więc trudno o podejrzenie o zwidy, wymyślone historie, etc.
Wasza opinia?
Napisano 02.12.2016 - 08:44
Jasne, bo w policji pracuje elita intelektualna narodu, ludzie krystalicznie czyści, którzy brzydzą się kłamstwem i zawsze są zdrowi psychicznie.
Zawsze przechodzą jakieś badania, trudno żeby w takiej instytucji pracowali ludzie chorzy psychicznie
ojjjj zdarza się zdarza, ile to razy było w tv że jakiś tam rodzine terroryzował, zastrzelił żonę lub jeszcze inne cuda wyprawia, a tak na własnym przykładzie to ojciec były milicjant-policjant więc o wybrykach się nasłuchałem i to o ostro chorych przypadkach niejednokrotnie...
Napisano 02.12.2016 - 08:51
Jasne, bo w policji pracuje elita intelektualna narodu, ludzie krystalicznie czyści, którzy brzydzą się kłamstwem i zawsze są zdrowi psychicznie.
Zawsze przechodzą jakieś badania, trudno żeby w takiej instytucji pracowali ludzie chorzy psychicznie
ojjjj zdarza się zdarza, ile to razy było w tv że jakiś tam rodzine terroryzował, zastrzelił żonę lub jeszcze inne cuda wyprawia, a tak na własnym przykładzie to ojciec były milicjant-policjant więc o wybrykach się nasłuchałem i to o ostro chorych przypadkach niejednokrotnie...
Chodzi mi o to, że podczas takich interwencji są jako osoby trzecie, niezależne od sprawy, często relacjonują rzeczy w raportach bo muszą
Napisano 02.12.2016 - 09:34
Ujmę to inaczej, jeżeli jest się świadkiem jakiegoś, nawet niezwykłego wydarzenia, nie znaczy, że jest ono paranormalne.
Jak Ci się uda przebrnąć przez ten temat, będziesz sobie mógł rozważyć powyższe. W temacie, który Ci polecam, jest sporo relacji współczesnych. Wszystkie je wygrzebałem z raportów policyjnych i relacji prasowych XX i XXI w. w miejscowym archiwum.
Pomyśl, ile z nich można by uznać za prawdziwe...
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych