Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przywoływanie duchów jest możliwe?!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

#16

Camebe.

    Pan Snów

  • Postów: 88
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

I w tym celu będziesz smyrał paluchem po tabliczce ouja?
TAK, według ciebie "to" (cokolwiek masz na myśli - w sumie, mógłbyś doprecyzować czym jest "to", skoro już pytasz o poradę) wygląda w rzeczywistości?
Nie rozumiesz, że zwolennicy wywoływania duchów potraktują to jako próbę ośmieszenia ich poglądów, a przeciwnicy, czy tam sceptycy - wręcz przeciwnie, jako przykład na to, że tymi tematami zajmować mogą się najwyżej dzieciaki?
Inaczej mówiąc - jedni i drudzy potraktują takie nagrania jako właśnie próbę nabicia oglądalności.
Dam ci darmową radę - jeżeli masz cokolwiek robić, rób to dobrze. Nawet jeżeli nie osiągniesz celu, to przynajmniej zainteresujesz innych.
Jak robisz coś po łebkach, to nie zainteresujesz nikogo (co najwyżej pryszczatą gimbazę - no chyba, że to twoja grupa docelowa), a sam szybko się znudzisz.

Nie raz używałem tabliczki ouija i nie mam zamiaru robić tego tylko po to żeby zrobić jak Ci się wydaję. Jeśli chodzi o "ośmieszanie" ludzi, którzy praktykują rzeczy tego typu, to nie będzie to wyglądało tak, że posmyram tabliczke i powiem "no ***** nie działa zabijcie się". Całe nagranie będzie z perspektywy kogoś kto rzeczywiście chce coś osiągnać za pomocą ouija i kogoś kto rzeczywiście chce coś znaleźć w opuszczonych miejscach. Jak to wyjdzie? Nie wiem może rzeczywiście będzie to kompletna porażka, ale nie powinieneś mi wmawiać, że nie jest to moje zainteresowanie i że robie to dla oglądalności. Oczywiście nie mówie, że chciałeś mnie obrazić ani ja obrazić Ciebię nie chciałem (to ostatnie pisze po to żeby wszyscy zrozumieli o co mi chodzi bo wiem, że momentami pisze to tak, że nie wiadomo czego chce)

 

 

wulgaryzmy.gif

 

Zapoznaj się z Regulaminem.

 

Alis


Użytkownik Alis edytował ten post 24.08.2016 - 21:22

  • 1

#17

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@pishor, jesteś idealnym tłamsicielem pomysłów. Jeżeli chłopak ma jakiś pomysł, to nie zbijaj go z tropu. Czasami rzeczy, pomysły, które uważamy, za całkowicie zbyteczne, robią furorę. Camebe nigdy się nie przekona, czy jego pomysł okaże się trafny czy nie, jak nie spróbuje. Ja i tak i tak oglądnę jego filmiki jak wywołuje duchy. Przynajmniej będzie prawdziwie i ciekawie przy okazji :)

 

Czy ten facet wiedział, że będzie miał tyle odsłon na you tube? Jest wiele lepszych teledysków, ale mu się udało :D

 

 

Nie można od razu pesymistycznie zakładać, że się nie uda. Przecież jeśli Camebe się nie uda , to i tak nic nie straci, a zawsze może zyskać. W żuciu trzeba być optymistą pishor, a nie pesymistą. Pesymiści stoją w miejscu. Optymiści idą dalej.


  • 0



#18

Camebe.

    Pan Snów

  • Postów: 88
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@pishor, jesteś idealnym tłamsicielem pomysłów. Jeżeli chłopak ma jakiś pomysł, to nie zbijaj go z tropu. Czasami rzeczy, pomysły, które uważamy, za całkowicie zbyteczne, robią furorę. Camebe nigdy się nie przekona, czy jego pomysł okaże się trafny czy nie, jak nie spróbuje. Ja i tak i tak oglądnę jego filmiki jak wywołuje duchy. Przynajmniej będzie prawdziwie i ciekawie przy okazji :)
 
Czy ten facet wiedział, że będzie miał tyle odsłon na you tube? Jest wiele lepszych teledysków, ale mu się udało :D
 

 

Nie można od razu pesymistycznie zakładać, że się nie uda. Przecież jeśli Camebe się nie uda , to i tak nic nie straci, a zawsze może zyskać. W żuciu trzeba być optymistą pishor, a nie pesymistą. Pesymiści stoją w miejscu. Optymiści idą dalej.
Pesymizm może uratować, taki optymista może uznać, że skoro chce to zrobi potrójnego backflipa z 2 piętra a wiadomo jak się to skończy. A wracając, ja wcale nie mam zamiaru robić furory, po prostu chce na forum wnieść coś nowego bo chyba nikt nie robił jeszcze tutaj czegoś takiego a wlaściwie to jestem pewien, że nie. Nie sądze żeby te filmy miały chociaż 500 wyświetleń, mi zależy na tym żeby forumowicze je oglądneli a jak mi nie wyjdzie to przyjme na klate posty w stylu "no plan miałeś dobry ale proszę nie rób tego więcej"
  • 0

#19

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Nie sądze żeby te filmy miały chociaż 500 wyświetleń, mi zależy na tym żeby forumowicze je oglądneli a jak mi nie wyjdzie to przyjme na klate posty w stylu "no plan miałeś dobry ale proszę nie rób tego więcej"

No i tak trzymaj :)

 

Użytkownik @szałki93 kręci fajne filmy :) Nagrywa duchy - ich głosy ;)


Użytkownik Endinajla edytował ten post 24.08.2016 - 20:21

  • 0



#20

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Shadow

W żuciu trzeba być optymistą pishor, a nie pesymistą.

W żuciu trzeba być konsekwentnym.

Jak zaczynasz żuć, to musisz skończyć. Ani optymizm ani pesymizm nie mają tu nic do rzeczy - bo to prosta, mechaniczna czynność.
No chyba, że w trakcie rezygnujesz - wtedy albo połykasz nieprzeżute albo wypluwasz.

 

Czy ten facet wiedział, że będzie miał tyle odsłon na you tube? Jest wiele lepszych teledysków, ale mu się udało

 

Czy to aby nie ja wspominałem o oglądalności?

 

@pishor, jesteś idealnym tłamsicielem pomysłów. Jeżeli chłopak ma jakiś pomysł, to nie zbijaj go z tropu.

 

Przeczytaj jeszcze raz (tym razem uważnie) co napisałem. Chłopak prosił o wyrażenie zdania i zdanie to wyraziłem. Wszystko.

Ani mnie grzeje, ani ziębi sukces tego przedsięwzięcia (co zresztą też napisałem), bo każdy w wolnym czasie ma prawo zajmować się tym, na co ma ochotę.

Jednak, jeżeli jest przekonany, że idzie w dobrym kierunku, to po prostu robi, to, co chce robić - i nie pyta innych, czy ma to sens. A jeżeli pyta, to musi się liczyć z tym, że ktoś napisze coś, co nie będzie mu w smak. Zapytał, ja odpisałem.

Ponownie - wszystko.

 

Ja i tak i tak oglądnę jego filmiki jak wywołuje duchy. Przynajmniej będzie prawdziwie i ciekawie przy okazji

 

Tego nie wie nawet on sam cyt."Nie wiem może rzeczywiście będzie to kompletna porażka" - inaczej by nie pytał. Skąd ty to wiesz - nawet nie śmiem podejrzewać. Zakładanie z góry, że będzie "prawdziwie"(?) i "ciekawie", w sytuacji, gdy nawet nie wie on, czy kręcił będzie "kamerą HD", czy telefonem, to zwykły hurraoptymizm. Równie dobrze możesz mu już teraz wieszczyć Oskara za całokształt twórczości filmowej.

Pożyjemy, zobaczymy.

 

@Camebe

...ale nie powinieneś mi wmawiać, że nie jest to moje zainteresowanie i że robie to dla oglądalności.

 

 

Poprosiłbym o cytat, w którym ci cokolwiek "wmawiam" ale w tej sytuacji...

...wiem, że momentami pisze to tak, że nie wiadomo czego chce

 

... nie poproszę.


  • 0



#21

Camebe.

    Pan Snów

  • Postów: 88
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Chcesz odnieść sukces (nawet mały), to zajmij się czym, co NAPRAWDĘ cię interesuje - co jest twoja pasją.
Inaczej szkoda twojego czasu i "zaangażowania"."

Teraz możesz powiedzieć, że nie miałeś na myśli tego, że to mnie nie interesuje ale co tam.
A moje "wiem, że momentami pisze to tak, że nie wiadomo czego chce" miało znaczyć tyle co "czasami mam problem z poprawnym złożeniem dłuższego zdania, prosze nie zrozum mnie źle".
Tak wiem wiem.. dzieci w podstawówce potrafią składać poprawnie zdania, ba nawet dzieci w przedszkolu ale cóż chyba lepiej jak mam tego świadomość i się do tego przyznaje niż żebym to ukrywał albo o tym nie wiedział.

"Zakładanie z góry, że będzie "prawdziwie"(?) i "ciekawie", w sytuacji, gdy nawet nie wie on, czy kręcił będzie "kamerą HD", czy telefonem, to zwykły hurraoptymizm."
Jaki związek ma sprzęt do nagrywania z tym czy moje reakcje będą prawdziwe czy udawane?

@EDIT

Poddaję tę walkę, nagram film, wrzucę, wtedy pogadamy o tym jak bardzo ******* jestem. Dziękuję dobranoc.

 

 

wulgaryzmy2.gif

 

Nie używaj wulgaryzmów pisząc na tym forum.

 

Alis


Użytkownik Alis edytował ten post 24.08.2016 - 21:27

  • 1

#22

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

wmówić — wmawiać
1. «skłonić kogoś do uwierzenia w to, co mu się mówi; też: skłonić kogoś do przyznania się do tego, co mu się przypisuje»
2. pot. «nakłonić kogoś do wzięcia, zjedzenia, wypicia itp. czegoś»

źródło

 

Mam ogromną prośbę - używajmy słów, których znaczenie znamy. To na prawdę ułatwia komunikację.

Mógłbym znów zacytować to, co już pisałem ale jeżeli wtedy tego nie zrozumiałeś, to i teraz raczej nie załapiesz o co mi chodzi.

Resztę dyskusji więc odpuszczam, bo nie będę tracił wieczoru na dowartościowanie niedowartościowanego (przyszłego) "twórcy" - tym bardziej, że masz już i obrońcę i fana w jednym, to niech ci słodzi.

Powodzenia życzę w działaniu i więcej dystansu w dyskusji (podpowiadam też, że wulgaryzmy wykropkowane nadal są zabronione na tym forum - ale o to niech martwią się modowie).


  • -1



#23

Camebe.

    Pan Snów

  • Postów: 88
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

wmówić — wmawiać1. «skłonić kogoś do uwierzenia w to, co mu się mówi; też: skłonić kogoś do przyznania się do tego, co mu się przypisuje»
2. pot. «nakłonić kogoś do wzięcia, zjedzenia, wypicia itp. czegoś»

źródło
 
Mam ogromną prośbę - używajmy słów, których znaczenie znamy. To na prawdę ułatwia komunikację.
Mógłbym znów zacytować to, co już pisałem ale jeżeli wtedy tego nie zrozumiałeś, to i teraz raczej nie załapiesz o co mi chodzi.
Resztę dyskusji więc odpuszczam, bo nie będę tracił wieczoru na dowartościowanie niedowartościowanego (przyszłego) "twórcy" - tym bardziej, że masz już i obrońcę i fana w jednym, to niech ci słodzi.
Powodzenia życzę w działaniu i więcej dystansu w dyskusji (podpowiadam też, że wulgaryzmy wykropkowane nadal są zabronione na tym forum - ale o to niech martwią się modowie).

Z tymi wulgaryzmami rzeczywiście mogłem sie wstrzymać no ale cóż, za coś musiałem dostać pierwsze ostrzeżenie na forum. Jeśli chodzi o wmawianie to po prostu nie mogłem znaleźć innego słowa do nazwania tego o co mi chodzi "wmawianie" jest chyba najbliżej. Też uważam, że powinniśmy skończyć, zresztá tak jak już napisałem, kłóćmy sie dopiero po filmie a nie przed :) Dziękuję dobranoc.

Ps. Sry Alis już nie będę, nie bij.

Użytkownik Camebe edytował ten post 24.08.2016 - 21:37

  • 0

#24

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moje doswiadczenie konczy sie na tym ze robilem kilka seansow, jesli chodzi wlasnie o sprzet do nagrywania moze byc ciezko bo tak na powaznie nigdy nic nie nagrywalismy.

Jestem ciekawa tego nagrania.

 

No więc jak chcesz nagrywać skoro do tej pory tego nie robiłeś? Ale nie martw się zawsze musi być ten pierwszy raz, tylko nie nagrywaj kartoflem.

A co podczas seansów się działo? Można się dowiedzieć? Było coś ciekawego czy tylko cisza i spokój?

Czy seanse odbywały się przy okrągłym stole?

Ile świeczek było na stole i jakich kart używaliście?

Czy po seansach nic niepokojącego się nie działo?

 

Pytam dlatego, gdyż moja ciotka która jest od 29 lat w Niemczech też kiedyś się w to bawiła. Nie napiszę tu co się działo bo wezmą mnie za świra  a ja jako sceptyk z trudem podeszłam do tematu, jednakże była też tam moja matka która wszystko widziała i zabroniła komukolwiek " bawić się" w takie rzeczy. No ale jako dziecko też coś tam wywoływaliśmy ale bez potrzebnego "sprzętu".

Wynik był taki, że ciocia musiała wyprowadzić się z tamtego mieszkania i przeprowadziła się do domku. W 1987 roku wyjechała z Polski.





#25

Camebe.

    Pan Snów

  • Postów: 88
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Moje doswiadczenie konczy sie na tym ze robilem kilka seansow, jesli chodzi wlasnie o sprzet do nagrywania moze byc ciezko bo tak na powaznie nigdy nic nie nagrywalismy.

 

Jestem ciekawa tego nagrania.

 

No więc jak chcesz nagrywać skoro do tej pory tego nie robiłeś? Ale nie martw się zawsze musi być ten pierwszy raz, tylko nie nagrywaj kartoflem.

A co podczas seansów się działo? Można się dowiedzieć? Było coś ciekawego czy tylko cisza i spokój?

Czy seanse odbywały się przy okrągłym stole?

Ile świeczek było na stole i jakich kart używaliście?

Czy po seansach nic niepokojącego się nie działo?

 

Pytam dlatego, gdyż moja ciotka która jest od 29 lat w Niemczech też kiedyś się w to bawiła. Nie napiszę tu co się działo bo wezmą mnie za świra  a ja jako sceptyk z trudem podeszłam do tematu, jednakże była też tam moja matka która wszystko widziała i zabroniła komukolwiek "bawić się" w takie rzeczy. No ale jako dziecko też coś tam wywoływaliśmy ale bez potrzebnego "sprzętu".

Wynik był taki, że ciocia musiała wyprowadzić się z tamtego mieszkania i przeprowadziła się do domku. W 1987 roku wyjechała z Polski.

 

Przepraszam, że odpowiadam po tak długim czasie, ale dawno mnie tu nie było. (Jakby ktoś się dalej interesował tematem to może za jakiś czas w końcu coś nagram, póki co nagrywam jakieś bezsensowne rzeczy i staram się polepszyć filmy żeby końcowy efekt był dobry)

 

1. Seanse nie odbywały się przy okrągłym stole.

2. Nie pamiętam ile było świeczek, ale kart nie było żadnych.

3. Po seansach nie działo się nic szczególnego, a podczas seansów czasami coś poruszyło płomieniem świecy (na 90% był to wiatr)

 

W wakacje planuje też zrobić eksperyment z brakiem snu przez 3 noce (ostatnią noc planuje nagrać i zobaczyć co się działo z innej perspektywy)


  • 0

#26

maruda23.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A można gdzies obejrzeć to, co nagrałeś?

 

A PSY to akurat wiedział, że będzie miał sporo wyświetlń. Nie jest człowiekiem znikąd, to znany artysta w Azji, a firma która go wydaje, wydaje tez bardzo dużo na marketing. Nie ma takich przypadków na świecie, że ktoś znikąd w jeden dzień staje się sławny, najczęściej stooi za tym sztab marketingowców.


  • 0

#27

Camebe.

    Pan Snów

  • Postów: 88
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A można gdzies obejrzeć to, co nagrałeś?


Niby można bo jest to na yt ale nie będę podawał żadnego linku bo filmy które tam są nie są ani trochę związane z forum. Podam link dopiero jak wezme sie za któryś z "projektów" dotyczących forum.
  • 0

#28

hansel.
  • Postów: 104
  • Tematów: 29
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam, przed chwilą wpadłem na ciekawy pomysł. Co powiecie na to żebym od czasu do czasu zwiedzał jakieś opuszczone miejsca w mojej okolicy (Kraków) a następnie nagrywał w nich jakieś sesje z tabliczką ouija albo czymś innym? Nagrywałbym filmy co około 2 tygodnie i udostępniał je tutaj. Sprawdzę czy "nawiedzone" miejsca w Krakowie na prawdę są nawiedzone i jednocześnie czy przywoływanie duchów jest możliwe. Od razu mówię, że nie będą to żadne filmy fabularne z udawanymi reakcjami. Udowodnie, że nie ma czegoś takiego jak duchy a może i udowodnie, że istnieją.

Moja ekipa będzie składała się z 2-3 osób łącznie ze mną, filmy nie będą w 4k ale zrobimy to najlepiej jak potrafimy, żeby na nagraniu było cokolwiek widać i słychać.

Pierwszym miejscem, które bym zwiedził mogą być stare forty ponieważ tam mogę bez problemu dojsć na nogach a dwóch moich kumpli ma mapę tych fortów w głowie (kiedyś często tam bywali).

Co o tym myślicie? Ktoś by to ogladał? Możecie napisać w jaki sposób mamy coś "przywołać" w pierwszym miejscu.

Polecam najpierw dobrze zapoznać się z teorią jak fachowo robić takie rzeczy


Użytkownik hansel edytował ten post 05.06.2017 - 14:02

  • 0

#29 Gość_Asriel

Gość_Asriel.
  • Tematów: 0

Napisano

Przywoływanie duchów i demonów to nie zabawa. Chcąc przywołać ducha, bez pomocy osoby dobrze obeznanej w temacie, narażacie się na spore zagrożenie.

 

Ale jeżeli ktoś chce takiego przywołać... można spróbować rytuałem, ale nie wiem czy to coś zdziała.


  • 0

#30

Profesor Proton.
  • Postów: 140
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

W ramach eksperymentu wywoływaliśmy ze znajomymi rzekome duchy, było to dwanaście albo trzynaście lat temu.

Przez tydzień ślęczeliśmy wieczorami przy tabliczce ouija (zrobiliśmy maraton doświadczalny), aż w końcu z braku jakiejkolwiek manifestacji daliśmy sobie spokój.

 

Słynne, oklepane już do znudzenia gadanie, że przywoływanie duchów czy demonów to nie zabawa i lepiej wezwać ,,fachowca" to przecież sprytna bajka wymyślona przez spirytystów, którzy dla zarobku na naiwnych za stosowną opłatą wywołają ci ducha nawet samej Janis Joplin jak sobie zażyczysz.

Nie tykaj się tego! Wezwij spirytystę który otworzy bramy piekielne a potem je zatrzaśnie z wielkim hukiem. Trzysta złotych poproszę. Do widzenia.

 

Tu chodzi tylko o forsę, na świecie są dwa rodzaje ludzi - ci którzy dymają kasę na naiwnych oraz ci drudzy - łatwowierni wydający swoje ciężko zarobione pieniądze na takich cwaniaków i na cuda których nie widać.

 

Włącz sobie nocne programy w TV gdzie wróżbici rozkładają karty ludziom dzwoniącym do programu. Jaja normalne w 21 wieku. Przyznasz, że to świetny zarobek.

 

Eksperyment w którym kiedyś brałem udział przekonał mnie, że to bzdury,  jakoś żyję do dziś pisząc sobie na forum i żadne demony mnie nie nachodzą po nocach.


Użytkownik Profesor Proton edytował ten post 05.06.2017 - 15:09

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych