78 odpowiedzi w tym temacie

[Last Sicarius]

Cóż jeśli ktoś uważa, że jego słowo można uważać za dowód to niestety ale parę lat się z tym spóźnił. W średniowieczu za jedno słowo można było spłonąć więc dlatego w dzisiejszych czasach nikt Ci nie uwierzy na słowo bez żadnych dowodów na poparcie swoich tez.

 

A tak poza tym jeśli ktoś ma żal do sceptyków, że tak propagują swoje zdanie i tak licznie piszą w takich tematach, to niech podziękują osobom, które kłamią czy trollują. Bo jak można wziąć na poważnie taki temat jeśli był on przerabiany 100 razy tutaj i nic ciekawego z tego nie wynikło i tylko autor się zbłaźnił. Jeśli ktoś chcę jakoś przerwać tą złą passę to powinien sporządzić dobrą dokumentacje swoich doświadczeń w których byłoby zawarte potwierdzenie występowania danej rzeczy(np:.filmik ale nagrany czymś więcej niż kalkulatorem)

[Maska]

Ulubiony dowód fantastycznych wierzycieli teorii spiskowych ? Nie ma dowodów, więc muszą mieć super zaawansowaną technologie !

Pewnie każdy na tym forum chce wierzyć, ale gdy na dowód masz relacje ustną i filmik z ciemnego pokoju zrobiony kalkulatorem, to naprawdę jest ciezko...

Ty powinnaś kupić kamerę na czoło i nagrywać wszystko obok siebie. Znając historię twoich postów, będzie ciekawie. Rano herbatka z zimnej plazmy, po południu rozmowa przy obiedzie z istotami dziesięciowymiarowymi, a wieczorem randka z demonem. Ty to masz ciekawe życie

(Post ten nie ma na celu obrazy kogokolwiek, a jedynie ma zmusić Cię i wierzycieli do myślenia.)
Autorka raczej już nie odpowie, prowadźcie te dyskusje w bardziej "odpowiednim" miejscu. Proszę.

[Endinajla]

To nie temat o mnie, tylko o problemie siostry autorki i zjawiskach typu duchy etc.

 

W tym świecie jednak istnieje granica racjonalności. To granica , którą wytycza nauka. Jednak nie jesteśmy cywilizacją, gdzie nauka dobiła granic możliwości. Coś może się wymykać, być zjawiskiem fizycznym albo metafizycznym. Nie znacie jeszcze na niektóre zagadki odpowiedzi. Zjawiska te są czasami tak nie uchwytne, że ciężko je złapać w obiektyw. Poza tym duchy raczej nie wychodzą na zdjęciach. Duch to energia a nie materia.

 

Ja sobie zdaję z tego sprawę, że tu mogą wchodzić osoby, które ściemniają, bo widocznie mają taką potrzebę, może się nudzą, może są fanami science- fiction, horrorów, może szukają sposobu na urozmaicenie sobie nudnego życia.  W każdym bądź razie, nie robią tego na pewno złośliwie, ale raczej mają ku temu osobiste powody. Jeśli ktoś ma np. depresje i kilka samobójczych prób za sobą, to krytyka i niezrozumienie , mogą tą osobę utwierdzić w przekonaniu, jaka jest do niczego i obudzić w   niej motyw do podjęcia kolejnej próby, tym samym przyczynić się do tragedii. Nie sądzę, że każdy może być taką osobą, ale może się taka zdarzyć jedna na sto I co wtedy? Głupio było by gdyby zabiła się przez jakiś tekst napisany na forum, prawda?. Nigdy tak na dobrą sprawę nie wiadomo , kto pisze z nami po tej  drugiej stronie.  Może niedoszły samobójca, albo ...psychopata, lub w drugą stronę np. policjant, albo ktoś ktoś z jego rodziny. Ten kto ubiza taką osobę, można sobie tylko narobić problemów.

 

Są wśród was sceptycy, którzy potrafią wykazać się gestem, pytając o:

- zdrowie i podsyłając linki, do artykułów, które mogą wyjaśnić sprawę.

- samo zjawisko, jak wygląda, jak przebiega, jak często?

-  o ostatnie przeżycia

- zainteresowania

- ostatnie obejrzane filmy

- marzenia

etc. by określić profil psychologiczny takiej osoby, spróbować dowiedzieć się nie co o niej.

 

Jednak wielu z was się zbytnio nie wypyta a potem pisze, że to na pewno jakaś choroba, że musi  iść się leczyć, albo , abo że trolluje i jest jakimś gimnazjalistą, nawet nie spytawszy tej osoby o wiek. Jeśli jesteście przykładnymi sceptykami to zapytajcie, przedstawcie własny pogląd i wyjaśnijcie dlaczego tak uważcie.

Ktoś napisz " To nie duch , bo duchy nie istnieją i kropka" a ktoś inny wyjaśni " Ja uważam, że duchy nie istnieją, bo szczerze mówiąc nigdy się z tym zjawiskiem nie spotkałem, ale wiesz co? Masz, wejdź w te linki i poczytaj sobie Tam wypowiadają się uczeni na ten temat, więc sądzę , że powinno  to rozwiać jakiekolwiek wątpliwości, Ja im wierzę. " Brzmi bardziej rzetelnie i nie rani uczuć tej drugiej osoby Poza tym kierujesz się dowodami a nie własnym widzimisię

-

 

 

[pishor]

Są wśród was sceptycy, którzy potrafią wykazać się gestem, pytając o:

- zdrowie i podsyłając linki, do artykułów, które mogą wyjaśnić sprawę.

- samo zjawisko, jak wygląda, jak przebiega, jak często?

-  o ostatnie przeżycia

- zainteresowania

- ostatnie obejrzane filmy

- marzenia

etc. by określić profil psychologiczny takiej osoby, spróbować dowiedzieć się nie co o niej.

 

yhy...

I wiesz, co najczęściej czytają oni pod swoimi wpisami?

Ano - coś takiego.

Wiem że to jest dziwne ale to jest forum o tematyce paranormalnej a nie psychologicznej. Jakbym chciał abyście stworzyli mój portret psychologiczny to udałbym się na inne forum.

 

Albo takiego

Dziękuję za tą odpowiedz, w końcu przeczytałem coś bardziej wartościowego niż tylko argumenty dlaczego jestem psychiczny

 

Specjalnie podlinkowałem te dwa wpisy z jednego tylko tematu z ostatnich dni, żebyś mogła sama sprawdzić jak przebiegała rozmowa i czy faktycznie ktokolwiek z wypowiadających się sugerował autorowi problemy psychiczne.

 

To tylko jeden temat z ostatnich dni ale bez problemu znajdę co najmniej kilkanaście innych, w których autorzy tak właśnie podsumowują pytania osób, które chciałyby się dowiedzieć czegoś więcej.

 

edit; "oni" - nie "one"

Użytkownik pishor edytował ten post 08.08.2016 - 15:52

[Wszystko]

"Poza tym duchy raczej nie wychodzą na zdjęciach"

Wielu zwolenników duchów twierdzi że raczej wychodzą i pokazują zdjęcia dymków, mgiełek jako dowodów.
Po za tym światło to też energia a widać je na zdjęciach.
A opinie na temat widzeń duchów i tego typu zawisk zależą od poglądów. Ja uważam, że wszystkie takie przypadki mają wyjaśnienie naturalistyczne. Takiego przekonania nabrałem po przeczytaniu wielu artykułów i książek na ten temat. Kiedyś w wielu postach podawałem linki do tych źródeł. Ale wielu mi zarzucało, że nie mam własnego zdania, więc teraz dużo mniej linków podaje.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 08.08.2016 - 17:06

[Endinajla]

Ten ostatni link nawet był odpowiedzią na mojego posta.

 

Acha jeszcze jedno. Na forum  jesteśmy równi, więc się nie wywyższamy się.  Jeśli ktoś pisze tutaj, to prawdopodobnie inne wątpliwości ma obcykane Nie jest chory, nie ma innych problemów, to wchodzi tutaj i szuka rozwiązań z innej strony tematu.

 

A jak wy traktujecie ludzi?  pierwszy lepszy post  jaki mi się nasunął.

 

 

A tak serio - zamknij internety, przebierz się w piżamkę, daj mamie i tacie buziaka na dobranoc i śmigaj spać - jutro rano leci Scooby Doo - coś w sam raz - są duchy i potwory i demony i gadający piesek - wszystko co mali chłopcy lubią najbardziej

To czyste zlekceważenie i poniżenie  człowieka.

 

@Wszystko

 

"Poza tym duchy raczej nie wychodzą na zdjęciach"

Wielu zwolenników duchów twierdzi że raczej wychodzą i pokazują zdjęcia dymków, mgiełek jako dowodów.
Po za tym światło to też energia a widać je na zdjęciach.

Powie ci tak, nigdy ich nie fotografowałam. W dzień się ich nie zobaczy a w nocy lampa błyskowa je oświeci, że nie widać. Bez lampy ciężko zrobić zdjęcie , jak jest ciemno, czemuś co w zasadzie wcale nie daje światła. Poza tym słyszałam , że duchy nie wychodzą na fotkach. I w sumie tego się trzymam Chociaż mogę się mylić

Użytkownik Endinajla edytował ten post 08.08.2016 - 17:11

[Wszystko]

Właśnie jest odwrotnie. Pisali tutaj ludzie o objawach paraliżu sennego, myśląc że jest to zjawisko paranormale. Wiele było takich tematów gdzie ktoś opisywał jakieś proste zjawisko np. Pęknięcie szklanej misy, bo nie wiedział że to zwykłe zjawisko.
Duchy wychodzą na zdjęciach
http://www.google.pl...i30.wI2hCSzhbEA

Użytkownik Wszystko edytował ten post 08.08.2016 - 17:16

[Kronikarz Przedwiecznych]

Ten ostatni link nawet był odpowiedzią na mojego posta.

 

Acha jeszcze jedno. Na forum  jesteśmy równi, więc się nie wywyższamy się.  Jeśli ktoś pisze tutaj, to prawdopodobnie inne wątpliwości ma obcykane Nie jest chory, nie ma innych problemów, to wchodzi tutaj i szuka rozwiązań z innej strony tematu.

 

A jak wy traktujecie ludzi?  pierwszy lepszy post  jaki mi się nasunął.

 

 

A tak serio - zamknij internety, przebierz się w piżamkę, daj mamie i tacie buziaka na dobranoc i śmigaj spać - jutro rano leci Scooby Doo - coś w sam raz - są duchy i potwory i demony i gadający piesek - wszystko co mali chłopcy lubią najbardziej

To czyste zlekceważenie i poniżenie  człowieka.

 

@Wszystko

 

"Poza tym duchy raczej nie wychodzą na zdjęciach"

Wielu zwolenników duchów twierdzi że raczej wychodzą i pokazują zdjęcia dymków, mgiełek jako dowodów.
Po za tym światło to też energia a widać je na zdjęciach.

Powie ci tak, nigdy ich nie fotografowałam. W dzień się ich nie zobaczy a w nocy lampa błyskowa je oświeci, że nie widać. Bez lampy ciężko zrobić zdjęcie , jak jest ciemno, czemuś co w zasadzie wcale nie daje światła. Poza tym słyszałam , że duchy nie wychodzą na fotkach. I w sumie tego się trzymam Chociaż mogę się mylić

 

To jesteśmy równi czy nie w końcu, bo wczoraj napisałaś, że zwolennicy mogą pisać na 100% a sceptycy na 50% - BO TAK! Sama się gubisz i z dnia na dzień się pogrążasz. Ale spokojnie, poczekamy na 5 czerwonych gwiazdek i już nikt Cię nie będzie brał na poważnie.

 

A jakie ty masz pojęcie kto tutaj pisze i w jakim stanie? Pisząc to pokazujesz, że nie masz pojęcia o forach i o tym kto tam pisze i po co. 

 

Czemu w dzień nie można ich zobaczyć a w nocy tak? Z czego są zrobione te duchy? Boże, co za brednie...

[Endinajla]

Właśnie jest odwrotnie. Pisali tutaj ludzie o objawach paraliżu sennego, myśląc że jest to zjawisko paranormale. Wiele było takich tematów gdzie ktoś opisywał jakieś proste zjawisko np. Pęknięcie szklanej misy, bo nie wiedział że to zwykłe zjawisko.
Duchy wychodzą na zdjęciach
http://www.google.pl...i30.wI2hCSzhbEA

 Jak chodzi o paraliż senny , to też na początku myślałam , że to coś paranormalnego ale rozsądek kazał mi poczytać, i tak o to się dowiedziałam , że to paraliż senny. Historyjki o inkubach itp też przeczytałam, ale wybrałam paraliż senny. Jak widzisz  u mnie tak łatwo to nie przechodzi i zawsze szukam racjonalnych wytłumaczeń Piszę , tylko wtedy gdy ich nie znajduje,, albo z czystej ciekawości pytam, bo czasami racjonalne wytłumaczenia nie są dokładne.

Tak jak np w przypadku Shadow people, to zgania się to na psikusy spowodowane przez nasz wzrok. Ja też tak uważam , bo co noc widzę ciemniejsze place w przestrzeni kątem oka i wyglądają jak cienie. Dla mnie to normalka. Jednak gdy ktoś widzi np.idealny kształt człowieka lub kota, nie odczuwając strachu to trzeba się zastanowić głębiej a nie od razu obstawiać przy medycznych aspektach.

 

 

To jesteśmy równi czy nie w końcu, bo wczoraj napisałaś, że zwolennicy mogą pisać na 100% a sceptycy na 50% - BO TAK! Sama się gubisz i z dnia na dzień się pogrążasz. Ale spokojnie, poczekamy na 5 czerwonych gwiazdek i już nikt Cię nie będzie brał na poważnie.

Zwolennik pisze tu, bo z reguły ma większe przekonanie , niż fanatyczny sceptyk . Nie mówię o normalnych sceptykach, a o takich co np. grożą i zastraszają jak poniżej.

 

Ale spokojnie, poczekamy na 5 czerwonych gwiazdek i już nikt Cię nie będzie brał na poważnie.

a , nie mają zielonego pojęcia o tym co piszą, bo nawet nie umieją podać dowodów, tylko emanują pychą, tak solidnie, że wielu może zrozumieć dlaczego pycha stoi na czele siedmiu grzechów głównych.

 

 

Czemu w dzień nie można ich zobaczyć a w nocy tak? Z czego są zrobione te duchy? Boże, co za brednie...

To pokarz dowody, że duchy nie istnieją. Bo jak nie masz dowodów to twoje słowa również można określić jako brednie.

Użytkownik Endinajla edytował ten post 08.08.2016 - 18:00

[Last Sicarius]

Taa pamiętam jak ostatni raz komuś zasugerowałem, żeby odwiedził psychiatrę lub psychologa.... "ale jak to, ja jestem zdrowa! to na pewno jakieś duchy mówią, a nie jakaś schizofrenia". Ostatni raz.

 

 

To pokarz dowody, że duchy nie istnieją. Bo jak nie masz dowodów to twoje słowa również można określić jako brednie.

Pokarz  Z resztą to najgorszy argument jaki można podać. Jak chcesz cos udowodnić to jest to twoim zadaniem, a nie osoby, która neguje twoje zdanie. No normalnie jak  w przedszkolu.

Użytkownik Last Sicarius edytował ten post 08.08.2016 - 18:13

[Kronikarz Przedwiecznych]

Pokarz? Pokazać, to ja ci mogę słownik.

 

Ja mam udowadniać coś czego nie ma? Ty masz udowodnić, że coś jest nie odwracaj kota ogonem - kolejny raz. Skoro widzisz duchy w nocy, jak sama napisałaś dwa posty wyżej, to nam udowodnij, że je widzisz i że w ogóle istnieją.

 

[...]W dzień się ich nie zobaczy a w nocy lampa błyskowa je oświeci, że nie widać.[...] <= cytat, jakbyś chciała się wyprzeć swoich słów.

 

I zacznij odpowiadać na pytania, bo odpisujesz wybiórczo, a jak cię Pishor zmasakrował, to cisza. Wygodnie, nie?

[Endinajla]

 

Taa pamiętam jak ostatni raz komuś zasugerowałem, żeby odwiedził psychiatrę lub psychologa.... "ale jak to, ja jestem zdrowa! to na pewno jakieś duchy mówią, a nie jakaś schizofrenia". Ostatni raz.

Z tego można wywnioskować, że...

a. miała schizofrenię i poczuła się zdemaskowana.

lub.

b. wkurzyła się, odpaliła i uciekła, bo to nerwowa dziewczyna - nastolatka

lub

c. szukała bratniej duszy , ale zaliczyła porażkę.

 

 

Pokarz? Pokazać, to ja ci mogę słownik.

słownik klawiatury mi nie naprawi. Czysta nauka. Ale może ty naprawiasz klawiatury słownikami. He he . Nie wnikam

 

 

Ja mam udowadniać coś czego nie ma?

To tak jakby udowodnić, coś czego nie da się sfotografować, albo sfilmować, nie mając  narzędzi do pomiaru danego zjawiska. To w sumie jedziemy na ty samym wózku.

 

 

I zacznij odpowiadać na pytania, bo odpisujesz wybiórczo, a jak cię Pishor zmasakrował, to cisza. Wygodnie, nie?

A co? Ja jakaś ofiara jestem?

Użytkownik Endinajla edytował ten post 08.08.2016 - 18:27

[Last Sicarius]

Z tego można wywnioskować, że...

 

 

a. miała schizofrenię i poczuła się zdemaskowana.

lub.

b. wkurzyła się, odpaliła i uciekła, bo to nerwowa dziewczyna - nastolatka

lub

c. szukała bratniej duszy , ale zaliczyła porażkę.

 

Jeśli taka osoba szuka pomocy w internecie(sic!) niż iść do lekarza, to cóż...

[Wszystko]

Przyczyn widzenia duchów czy innych nierzeczywistych rzeczy jest bardzo dużo. My jedynie możemy coś zasugerować, a osoba która tego doświadcza, musi sama dojść do właściwej.

[Endinajla]

Przyczyn widzenia duchów czy innych nierzeczywistych rzeczy jest bardzo dużo. My jedynie możemy coś zasugerować, a osoba która tego doświadcza, musi sama dojść do właściwej.

Wytłumacz to kronikarzowi, który jawnie próbuje doprowadzić do OFF TOPU. A potem co? Zamknie temat ,tak jak kocha to robić, albo zasadzi mi bana. Tego jeszcze nie zrobił  więc pewnie się do tego zamierza. 

 

Do wszystkich.

Przypominam , że to nie jest temat o mnie , tylko powstał z powodu siostry autorki, która zastanawiała się dlaczego dziewczynka się tak zachowuje i czy może to mieć związek z duchami i dziwnymi sytuacjami , które występują w jej  domu.  A więc może czy nie?

Dlaczego wierzycie w demony i opętania a nie jesteście w stanie uwierzyć w ducha. Żeby było zabawniej , to istnienia duchów , coraz bardziej dosięga fizyka.