Skocz do zawartości


Zdjęcie

Proszę o pomoc w interpretacji zjawisk


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
262 odpowiedzi w tym temacie

#61

ManicYouniverse.
  • Postów: 40
  • Tematów: 5
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z całym szacunkiem (bez sarkazmu!), ale wydaje mi się, że nie do końca wylatuje ten przedmiot z pudełka...starałam się ustawić stopklatkę na odpowiedniej sekundzie, ale dzieje się to dość szybko - z tego, co widzę, wypada ta maskotka po prostu z prawej strony ekranu/pokoju, a to już pozostawia pole do dowolnych interpretacji...


  • 0

#62

Kejti.
  • Postów: 34
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Toć on tą mąkę palcem przejechał. Ściema i tyle.

Moje pierwsze wrażenie też było takie. Spotęgowały je nierówności linii, prowadzonych jakby niepewną ręką (wiecie o co chodzi, jak z podrabianiem podpisu). Czymkolwiek linie zostały zaznaczone, zrobione to było z rozmysłem, ale i uwagą. Imo.
  • 0

#63

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jeżeli chodzi o tą matę to cieszę się, że jakiekolwiek duchy zostały wykluczone. Aktualnie przy strychu cały czas stoi drabina, więc może tam ktoś był i przypadkiem czymś przejechał. Nagrałem kolejny film, na którym widać jak maskotka kukiełka wylatuje z pudełka. Tym razem zostawiłem zapalone światło i nagrywałem telefonem. Musiałem ściągnąć jakiś inny program, żeby uciąć nagranie, bo Movie Maker nie chce odpalić. Jeżeli nic nie ustalimy to jutro z rodzicami przenosimy się do noclegowni.

 

No no, to już jest bardzo ciekawe. Nagrywaj dalej. Może coś udowodnisz?


  • 0



#64

Kazuhaki.
  • Postów: 589
  • Tematów: 176
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy przesuwałeś matę do zdjęcia?

Użytkownik Kazuhaki edytował ten post 25.02.2016 - 22:50

  • 0



#65

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ślady na macie przywodzą mi na myśl huśtający się, zwisający sznurek/kabel. Jest tam nawet coś podobnego (zwisający z sufitu kabel widoczny na zdjęciu) ale ten kończy się o wiele za wysoko by to on był winowajcą (chyba, że spadł z haka). Być może podobnych "stalaktytów" jest na poddaszu więcej? Tak tylko zgaduję. Prawdę powiedziawszy jestem w kropce.

 

Jeszcze bardziej zastanawiający jest filmik. Tu już ciężko wytłumaczyć zjawisko zwykłą grawitacją biorąc pod uwagę siłę i szybkość z jaką wybija się przedmiot. Jedyne co mi przychodzi do głowy to zabawka w stylu "pudełko z pajacykiem" wybijająca kukiełkę w górę. Można zobaczyć zdjęcie miejsca z którego startuje maskotka?

Hmm, jakby się zastanowić... czy mówiąc o maskotce-kukiełce wyskakującej z pudełka mas zna myśli właśnie coś w rodzaju takiego pajacyka?

W takim razie sytuacja nie jest aż tak niewyjaśnialna. Tuż przed wyskokiem zaobserwować można ruch zabawki (świnki?) znajdującej się obok pudełka(po jego otwarciu ruch się wzmaga a następnie uspokaja - co znaczy, że poprzedni ruch powstał niewiele wcześniej).

Cokolwiek spowodowało ten ruch spowodowało również zwolnienie mechanizmu zabezpieczającego "pudełko-niespodziankę" przed otwarciem.

Co poruszyło przedmiotami pozostaje zagadką - ale wiemy, że siła nie musiała być duża.

 

Naprawdę podoba mi się ten temat. Nie ma łatwego wyjaśnienia.

 

BTW. Mam prośbę. Przy filmikach podawaj chociaż przybliżony czas nagrania.

 

Co do wyprowadzania się do noclegowni - to by znaczyło, że nie dostaniemy więcej materiałów?

Nie widzę powodu do wyprowadzki. Nic poważnego się nie dzieje. Nawet jeżeli mamy faktycznie do czynienia z duchem nie wydaje mi się by był do was nastawiony negatywnie.

Prawdę powiedziawszy po śmierci mojej własnej ciotki doświadczyłam podobnych rzeczy - u mnie otwierały się samoczynnie drzwi a kocie zabawki na moich oczach toczyły się po podłodze w dość chaotyczny sposób(choć tłumaczę to przeciągiem, nierównościami i moim własnym wpływem - mogłam np. wywołać nacisk na podłogę) a do tego czułam zapach kadzideł kościelnych(tłumaczę to nie wypraniem ciuchów w których byłam na pogrzebie - kadzidła były używane w czasie mszy). Nijako z głupa(na zasadzie "spróbować nie zaszkodzi") powiedziałam na głos przy jednej z takich okazji "Ciociu, idź w stronę światła" i odmówiłam "Ojcze nasz.". Po tej czynności dziwne zjawiska ustały, choć możliwe, że po prostu przestałam zwracać na nie uwagę(wciąż od czasu do czasu w moim domu słyszę i widuję jakieś "stuki-puki", ale to normalne przy przeciągach, dwójce kotów i z czynną kopalnią 3km od domu która kilka miesięcy temu wywołała dwa wstrząsy o sile 4 i wytworzyła rysy w ścianach).


  • 0



#66

Sony.
  • Postów: 131
  • Tematów: 12
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hm, a może to jakiś owad ? Wszystkie ślady na mące zaczynają się od prawej i biegną do lewej. To znaczy, że obiekt wypada zawsze z jednej strony, w dodatku przesuwa się nie po całości maty, jak autor zauważył. Więc jest opcja - jakiś owad ze skrzydłami zwabiony do mąki. Jestem sceptykiem - jednak bardzo chciałbym wierzyć i mieć jakąś poszlakę ku temu, dlatego temat śledzę z zainteresowaniem, wierzę jednak, że istnieje jakieś wyjaśnienie. Co do wylatującej zabawki : gdybyś założyli, że to duch - manifestacja powinna się dokonywać raczej na oczach domowników, bo miała by czemuś służyć. Czy to zwróceniu uwagi ,czy to nastraszeniu. A tymczasem rzucanie przedmiotami następuje w pustych pokojach, co skłania mnie raczej ku teorii, że odpowiedzialne za to są jakieś zjawiska fizyczne.

 

Moja rada : nagrywaj wszystko i porządnie dokumentuj, filmiki też - która to była godzina, który pokój, jaka pora dnia, jaki dzień. Dodatkowo możesz na bierząco robić pomiary temperatury. Są aplikację na smartfony mierzące poziom pola elektromagnetycznego. Nie wiem na ile są sprawne, ale zdecydownie reagują na przybliżanie do np . głośników, więc może warto sprawdzić. 


Użytkownik Sony edytował ten post 26.02.2016 - 01:30

  • 0

#67

Kazuhaki.
  • Postów: 589
  • Tematów: 176
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ze względu na to, że byłem na oględzinach, czuję się odpowiedzialny za wytłumaczenie tych zjawisk. Poszperałem chwilę w starych podręcznikach z fizyki (a za fizyką nie przepadam) i powiem szczerze, że uwaga Any Mert pomogła mi stworzyć pewną teorię.

 

Pierwsze co dało się odczuć po wejściu na strych to przejmujący chłód (wiadomo, nie jest ogrzewany). W dodatku schody były ściągane jakiś czas temu. Nawet jak były schody to góra była odizolowana płytą OSB z leżącą na niej wełną mineralną, ale gdy nastąpiła rozbiórka to zakładam, że ktoś tam musiał wejść. Gdy odsunęliśmy "właz" ciepło z piętra zaczęło się ulatniać do góry. Wynika to z zasad fizyki. Zimne powietrze natomiast wlatywało do holu. W tym momencie cyrkulacja przyjęła zasadę windy. Myślę, że po prostu szukaliśmy złych rzeczy. Rozglądaliśmy się za kulistymi obiektami, gdy to niekoniecznie kulisty obiekt musi wydawać takie dźwięki. Jednocześnie coś metalowego zawieszonego na sznurku... Tak, na kablu wisiał reflektor (właściwie był do niego przyczepiony). Strych zakładam od dawna nie był otwierany.Dopiero w momencie rozbiórki, a potem po śmierci cioci. Po tak długim okresie trudno zauważyć taką małą różnicę. Reflektor nam przeszkadzał. Poza tym był potrzebny do oświetlenia maty, więc potem go zdjęliśmy, a linę zarzuciliśmy wokół więźby. Zauważyłem również, że wełna którą ocieplony jest dach przyczepiona jest linkami, a linki te przymocowane są są za pomocą zszywacza tapicerskiego. Jak widać na zdjęciu biały kabel ciągnie się dalej. Wcześniej on też był przybity zszywaczem i cała konstrukcja wisiała wyżej. Na dodatek kabel był dosyć gruby i zszywka musiała stawiać większy opór grawitacji. Czyli mamy grubość kabla, jego ciężar, małą ilość zszywek, kąt nachylenia i do tego dochodzi temperatura. Zakładam, że zszywki trzymały bardzo słabo, a gdy ogrzało je ciepłe powietrze po jakimś czasie się poddały. Reflektor spadł i wisiał tuż nad ziemią. Skoro wisiał kilka centymetrów nad ziemią to jakim cudem stwarzał takie efekty dźwiękowe i dlaczego się chwiał? Dlatego, że właz na górę od jakiegoś czasu jest otwarty. Temperatura na strychu wzrosła. Wracałem sobie dzisiaj ze sklepu i zauważyłem kable elektryczne na słupach. Zastanawialiście się kiedyś dlaczego latem zwisają one niżej niż zimą? Wynika to z rozszerzalności cieplnej, a w tym przypadku rozszerzalności liniowej. Możliwe, że na skutek wzrostu temperatury długośc liny wydłużyła się, a reflektor zaczął szurać po podłodze (To by wyjaśniało dlaczego ślady po mące tak nagle się urywają. Dół maty,  na którym jest najkrótsza kreska jest punktem najbardziej oddalonym od reflektora). Wiadomo, że różnica jest minimalna, ale to samo tyczy się odległości między podłożem, a reflektorem. Na dodatek wisiał on takim owalnym cypelkiem w dół (Prosiłbym, abyś zrobił zdjęcie tego reflektora)

 

Mam nadzieję, że wszyscy mnie zrozumieli. Postaram się to uporządkować moje myśli:

1. Robotnicy po raz pierwszy od dłuższego czasu otwierają wejście na górę.

2. Ciepło z dołu ulatnia się i luzuje zszywki (Jednocześnie zimne powietrze spada w dół - można to podpiąć pod wahania temperatur)

3. Zszywki puszczają, a reflektor wisi kilka centymetrów nad ziemią

4. Po tym, gdy strych został otwarty wzrosła temperatura na stałe (Jeżeli wcześniej słyszeliście kulki to mogły być myszy, które zdecydowały przeprowadzić się na dół)

5. Reflektor zaczął ocierać się o podłogę, a wahania nastąpiły poprzez stałą cyrkulację zimnego powietrza z ciepłym.

 

Wahania mogły się nasilić, gdy nadchodził wieczór i temperatura spadała poniżej zera. Wtedy potrzebne jest więcej energii do ogrzania domu,a jednocześnie na strych dochodzi więcej zimna, więc zjawisko jest bardziej intensywne.

 

To tylko teoria. Może wystąpiły jakieś zjawiska, o których nie mam pojęcia. Trochę to mało wiarygodne, ale lepsze to niż tłumaczenie się duchami i innymi poltergeistami.


Użytkownik Kazuhaki edytował ten post 26.02.2016 - 02:08

  • 2



#68

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z przejrzenia starych tematów forum z frazą "dźwięk kulki" wynika, że taki dźwięk mogą wywołać blachy dachu pracujące pod wpływem zmian temperatury. W każdym razie dwie osoby podały że u nich blaszany dach wydaje taki dźwięk. Dach jest nad strychem, stąd z domu może się wydawać, że dźwięk pochodzi ze strychu, a skojarzenia z kulką powoduje, że ludzie szukają na ziemi.

 

Jeśli teraz właz nie był zaizolowany, to spływanie zimnego powietrza do domu tłumaczy wyczuwalne zmiany temperatury.

 

Reszta zdarzeń budzi moje wątpliwości. Ślady na mące wyglądają jak zrobione palcem.


  • 0



#69

Lupus28.

    ¯\_(ツ)_/¯

  • Postów: 641
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

5. Reflektor zaczął ocierać się o podłogę, a wahania nastąpiły poprzez stałą cyrkulację zimnego powietrza z ciepłym.

Ale gdyby ślady na mące powstały przez dyndający reflektor, to czy nie powinno być ich więcej i nie powinny być bardziej regularne?


  • 0



#70

Kazuhaki.
  • Postów: 589
  • Tematów: 176
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale gdyby ślady na mące powstały przez dyndający reflektor, to czy nie powinno być ich więcej i nie powinny być bardziej regularne?

Spróbuj zrobić doświadczenie trzymając za coś pokroju słuchawek. Ważne, żeby jakiś obiekt był zawieszony na lince. Jeżeli będziesz wykonywał delikatne ruchy to obiekt na sznurku będzie poruszał się takim przerywanym ruchem - niepewnym, zacinającym się. Myślę, że jeżeli to nie był palec to pewnie coś co ruszało się bardzo delikatnie.


  • 0



#71

Lupus28.

    ¯\_(ツ)_/¯

  • Postów: 641
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tym bardziej - jeśli ruch reflektora był delikatny, to odległości między tymi śladami są według mnie za duże.

Użytkownik Lupus28 edytował ten post 26.02.2016 - 02:55

  • 0



#72

Kazuhaki.
  • Postów: 589
  • Tematów: 176
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Może te odległości określają zależność tych ruchów? Rzeczywiście odległości są dosyć duże , więc zakładam że im dalej od centrum tym ruchy powinny być bardziej zdecydowane, ponieważ reflektor powinien być mocniej rozbujany.
  • 0



#73

Adventus.
  • Postów: 386
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Co do tego nagrania z wyskakującą kukiełką -Autorze tematu, moglibyśmy prosić o udostępnienie całego, oryginalnego nagrania do ściągnięcia? Oczywiście nie ma w tym przypadku mowy o manipulacji w postprodukcji, ale chciałbym zobaczyć film w oryginalnej jakości i z dźwiękiem (który na pewno jest, bo jak napisałeś, nagrywałeś to telefonem).


  • 0



#74

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdyby to był zwisający reflektor, to znaleźlibyście ten reflektor zwisający przy samej ziemi nad matą.


  • 0



#75

pawaw1.
  • Postów: 604
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z całym szacunkiem (bez sarkazmu!), ale wydaje mi się, że nie do końca wylatuje ten przedmiot z pudełka...starałam się ustawić stopklatkę na odpowiedniej sekundzie, ale dzieje się to dość szybko - z tego, co widzę, wypada ta maskotka po prostu z prawej strony ekranu/pokoju, a to już pozostawia pole do dowolnych interpretacji...

 

 

Ewidentnie wylatuje z pudełka: 
2ljj72g.jpg


Użytkownik pawaw1 edytował ten post 26.02.2016 - 04:01

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych