Przeczytałem większość strony i trochę mi ona śmierdzi sekciarstwem, myślę, że zawarta tam ideologia może zarazić słabszych psychicznie lub tych, którzy akurat czują potrzebę utożsamiania się z jakąś grupą. Nie wiem jak nazwać tą ideologię ale na pewno nie jest to nowy pomysł na sens życia dla zbłąkanych owieczek. Może najbardziej przypomina new age?
Jest co najmniej kilka podejrzanych elementow:
- pułapka wymienianej elitarności, tajności, bycia wybrańcem, wspinanie się po poziomach piramidy w celu osiągnięcia oświecenia, liderowanie
- pokazywanie swoich twarzy na zdjęciach niby członków z książkami i wisiorkami z niby prawdziwego złota, śmierdzi fejkiem, kto by się chciał tym chwalić?
- nawiedzone komentarze nawiedzonych niby członków i tych, którzy chcą się dostać do organizacji, znowu śmierdzi fejkowymi kontami
- z jednej strony piszą, że nie uznają żadnej formy donacji, z drugiej sprzedają wisiorek i książkę
- książka robi wstępne pranie mózgu (bo potem będą kolejne testamenty) a wisiorek wzmacnia przywiązanie i utożsamianie z elitarna grupą oświeconych
- teksty typu "niczego się nie boj", "jesteś bezpieczny", "pomoc nadchodzi", era wojen i ubóstwa dobiega końca, nadchodzi koniec ery ciemności bo nadchodzi era oświeconych, ze już miliony ludzi z całego świata ich popierają, "Throughout this planet, there are seekers just like you – others who have opened their eyes to the truth and found evidence of a greater purpose in their lives.", "Your life's journey has led you to this moment.", "We bring order to a world battled with chaos,"
- "Why risk turning a population against us when secrecy has served so well?
The age of Illuminatiam approaches. The people of this planet are ready to accept the Light. And our enemies will do nothing because they do not believe we exist."
- nieodpowiedzenie wprost czy członkowie są ludźmi
Wszystko jest pisane językiem podniosłym, ceremonialnym, jakby miało trafiać głownie na grunt konkretnych grup ludzi.
Nie chodzi mi o to, że wszystkie idee tam przedstawione są złe, tylko, że podejrzane jest to opakowanie. A opakowanie to jakby pośrednik w światopoglądzie, tak jakby kościół, który jest niby potrzebny w kontakcie z bogiem.
Takze nie wiem czy to koniec teorii spiskowych czy raczej początek nowych
Użytkownik xeophyte edytował ten post 01.02.2016 - 22:49