Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sen Polifazowy

sen polifazowy

  • Please log in to reply
32 replies to this topic

#16

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chłopak ma 17 lat. Może się pobawić w przerywane sny, nic wielkiego mu się nie stanie.
  • 0



#17

Skambha.
  • Postów: 99
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jeżeli chodzi o drzemki 15-20 minut w ciągu dnia - to są one zbawienne. Wiadomo, nie dla każdego, bo każdy organizm reaguje inaczej. Ale generalnie pomaga to ludziom zregenerować siły. Poza tym kiedyś ludzie nie spali po 8 godzin, tylko 4-5, potem budzili się na jakiś czas i zasypiali ponownie. 

Więc moje zdanie jest takie - jeżeli dobrze się czujesz i nic Ci się nie dzieje, to sobie śpij, jak Ci się żywnie podoba. 


  • 0

#18

Sony.
  • Postów: 131
  • Tematów: 12
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sen polifazowy jest wykorzystywany przez żołnierzy albo ludzi opływających samotnie Ziemię. Tymi kilkoma godzinami snu na dłuższą metę się zakatujesz.

Zdrowa ilość snu
Jeśli sen trwa krócej niż 6 godzin w ciągu nocy oraz jest zakłócany, ryzyko rozwoju lub zgonu z powodów sercowych rośnie aż o 48%, natomiast ryzyko udaru jest wtedy o 15% większe. Dlatego też przyzwyczajenie bycia tzw. "nocnym markiem" jest w rzeczywistości katastrofalne w skutkach dla zdrowia.

Idealna dawka snu w ciągu nocy to 7 godzin. W ten sposób zapobiegnie się wystąpieniu przewlekłych chorób.

zrodlo : kardiolo.pl

 

A dalej, bardzo ważna rzecz, która dzieje się podczas tych "power napów"

 

Podczas często zdarzającego się krótkiego snu produkujemy hormony i związki chemiczne, które podnoszą ryzyko rozwoju choroby serca bądź udaru, a także nadciśnienia tętniczego, wysokiego cholesterolu, cukrzycy i otyłości.

 

 

 

Więc "nie ma takiej potrzeby" zamieniłbym na "to jest niezbędne by żyć". Rozumiem, gdybyś np. pracował nad ratowaniem ludzkiego życia jako lekarz pogotowia, ale dodatkowe godziny na granie w gry czy coś, bo sądząc po nicku masz 17 lat i właśnie na to ci potrzebny ten dodatkowy czas.


  • 0

#19

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Więc moje zdanie jest takie - jeżeli dobrze się czujesz i nic Ci się nie dzieje, to sobie śpij, jak Ci się żywnie podoba.

 

Już abstrahując od snu polifazowego. Nie wiem skąd w was tak mocne przeświadczenie, że jak się "dobrze czujemy" to wszystko jest w porządku. W ten sposób głupimi zabawami można sobie naprawdę zrujnować zdrowie. Może przykład skrajny, ale nowotwory często dają widoczne objawy dopiero na "ostatniej prostej", gdy tak naprawdę niewiele już można zrobić. Pomyślcie o tym dla własnego dobra - czasem efekty takich zabaw nie wychodzą od razu czy nawet po miesiącu. Im dłużej trwa wpływ negatywnych dla organizmu czynników, tym bardziej długofalowe skutki one powodują i tak, po 10 latach może się nagle okazać, że to wcale nie było takie zdrowe jak nam się wydawało.

Jestem zdania, że każdy ze swym ciałem powinien móc robić co chce, ale jest przy tym ważne zastrzeżenie - należy być w pełni świadomym konsekwencji. A założenie różowych okularów i wmawianie sobie, że to co robimy jest dobre, jest zwyczajnie niemądre.


  • 0



#20

pawaw1.
  • Postów: 604
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Yyyy nie wiem skąd te opinie, że ciągłość snu jest zdrowa, bo nie wiem czy wiecie, ale taka praktyka jest całkiem "młoda"... Dawniej ludzie spali właśnie w systemie przerywanym, a dokładnie to sypiali 2 razy dziennie . Taka praktyka była stosowana jeszcze w XVIIw, dopiero XX wiek przyniósł całkowite odejście od tego sposobu snu. Takie są fakty, a 8h tryb snu wymusił na nas szybki postęp technologiczny...

 


  • 2



#21

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Dawniej ludzie spali właśnie w systemie przerywanym, a dokładnie to sypiali 2 razy dziennie

 

Co innego sypiać 2 razy dziennie, a co innego spać kilka razy dziennie po 20 minut i jeszcze jakieś inne kombinacje. Śpiąc 2 razy dziennie po kilka godzin także zachowujemy ciągłość i przechodzimy pełne cykle faz snu. Nie o tym była mowa w temacie.


  • 0



#22

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja śpię w nocy praktycznie maksymalnie 4h. Wstaje do pracy bardzo wcześnie, a nie ma najmniejszej opcji, żebym zasnął 20-22. Potem po pracy odsypiam. Takim systemem ciągnę już z dobre półtora roku. Czasami w ogóle nie śpię w nocy, bo jak się kładę to zaraz muszę wstać. Do tego trenuje 4, a czasami nawet 6 dni w tygodniu.

Czyli w ciągu doby śpię powiedzmy średnio 6-8h, ale rozłożone na noc i dzień.

Przebadany jestem od stóp do głowy(prócz serca i mózgu), wszystkie wyniki mam dobre. Dodam jeszcze, że żadnych krwawień z nosa, a ból głowy...szczerze? Nie pamiętam co to jest ból głowy, tak samo zresztą jak i ból zęba. Ogólnie też nie za bardzo lubię spać, bo uważam to za stratę czasu, którego w naszym bardzo krótkim życiu mamy niestety niewiele.

A co do drzemek...tragedia, odradzam i nie polecam. Po takiej drzemce 20min jestem jak zombie i nie mam nawet ochoty i siły, żeby nalać sobie wody do szklanki.

Podsumowując na własnym doświadczeniu: nie widzę żadnego szkodliwego działania w takim rozdzielaniu snu, jeśli ktoś lubi/musi niech próbuje i sam się przekona. Jeszcze dodam, że ja od zawsze byłem nocnym markiem, jeśli pominąć jakieś wyjątkowe sytuacje to tak naprawdę szczerze mówiąc, przed godziną 0:00 to ja nie zasnąłem chyba od 5 klasy podstawówki, zawsze później. Więc tak jak mówię, ja żadnych przeciwwskazań nie widzę, ale jeśli ktoś ma możliwość spania normalnie to niech śpi normalnie, bo po co tak rozdzielać?


  • 1



#23

yzoja.
  • Postów: 68
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Żeby wpaść w rytm polifazowy wszystkie dni muszą być takie same. Mój narzeczony kiedyś się dość dobrze wkręcił w ten schemat, gdzie są 3 godziny core i potem trzy drzemki. Pierwsze dni są trudne, na drzemkach nie chce cię spać, albo nie można szybko zasnąć i łapie się 2-3 minuty. Ale po kilku dniach jest łatwiej. (już się rejestruje na forum, to opowie więcej).

 

Robiłam wiele podejść do dual-core, ale ciężko mi się zmusić do wstania w środku nocy - mój ideał to chodzić spać późno (2-3 w nocy) i wstawać koło 6-7. Musiałabym więc dołożyć do tego drzemki (a kompletnie nie umiem drzemać).

Schematów jest masa, można popróbować różne, niektórzy żeby zacząć robią +30h bez spania, żeby potem bez problemu usnąć na każdej drzemce. 

 

Idea snu polifazowego mnie kręci, brakuje mi trochę czasu w ciągu dnia/nocy takiego po prostu "dla siebie". Z drugiej strony, moja "silna wola" twierdzi, że spanie też jest przyjemne i czemu mam z tego zrezygnować w imię snu polifazowego i pisania powieści :/


  • 0

#24

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dla jednego coś jest dobre dla innego chore i bez sensu.  

Jak już wspomniałam śpię krótko. W okresie letnim krócej w okresie zimowym dłużej. 

Przy czym w okresie zimowym budzę się po trzech fazach i kładę się jeszcze raz. U mnie się to sprawdza i jest to mój wewnętrzny rytm z którym nie walczę

lecz go wykorzystuje. Nie zażywam leków by przespać od gwizdka do gwizdka. 


  • 0



#25

yzoja.
  • Postów: 68
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z tego co się orientuję, sen polifazowy (szczególnie ten z drastycznie skróconą ilością snu) polega na tym, że organizm w stanie skrajnego wyczerpania wchodzi w fazę REM od razu po zaśnięciu, dlatego właśnie te 20-minutowe drzemki są naprawdę pomocne. I organizm wbija się w rytm, przyzwyczaja do tego, że o godzinie 18 czy 13 ma ten czas żeby odpocząć, więc cykl powinien być taki sam codziennie i wydajniej wyjdzie ominać drzemkę niż przesunąć ją na inny czas.


  • 0

#26

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skrajnie wyczerpany organizm? Co trzeba zrobić by doprowadzić się do tego stanu? Możesz to wyjaśnić?


  • 0



#27

anntures11.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ja bym spała i spała. Od 22 do 6;30. A jak tylko mam chwilkę żeby się drzemnąć za dnia to robię to z wielka przyjemnością. Każdy z nas jest inny i ma inne potrzeby. Co innego też musieć wstawać np. do pracy, do płaczącego dziecka itp. Dla mnie osobiście sen jest nie tylko odpoczynkiem, regeneracją ciała i umysłu. Uwielbiam śnić a kiedy zdarzają się świadome sny to zstanawiam się czy życie nie jest snem. Sen polifazowy na pewno nie jest dla mnie.


  • 0

#28

kikkhull.
  • Postów: 328
  • Tematów: 6
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Sen REM jest potrzebny do konsolidacji pamięci.

W systemie snu polifazowego śpią np. myszy.


  • 0

#29

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja tam śpię po 7-8 godzin dziennie jednym ciągiem czyli w nocy. Nie dałbym rady normalnie żyć po kilku godzinach snu. Po prostu jeden potrzebuje więcej spania a inny mniej.
  • 0



#30

yzoja.
  • Postów: 68
  • Tematów: 6
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Skrajnie wyczerpany organizm? Co trzeba zrobić by doprowadzić się do tego stanu? Możesz to wyjaśnić?

 

Skrajnie wyczerpany organizm w sensie tego snu, zmęczenia wywołanego nie wpadaniem w REM na wystarczający czas. Czyli jeśli pierwszego dnia w czasie drzemki pośpisz dwie minuty, podczas następnej 3 bo się będziesz wiercić i mieć problem z zaśnięciem, podczas kolejnej 5 czy 10, to w końcu mózg się przestawi na taki tryb, gdzie od razu po zaśnięciu będzie przeskakiwał wszystkie fazy aż do REM, żeby odpocząć, pozapisywać "dane".

 

Dlatego ważne jest, żeby drzemki były zawsze o określonych porach i polifazowcy twierdzą, że lepiej pominąć jedną niż przesunąć o godzinę konkretnego dnia, bo się cały rytm posypie. Bo organizm się naprawdę szybko przyzwyczaja do tych drzemek, nawet nie minie tydzień, a kilkanaście minut przed wyznaczonym czasem drzemki zaczniesz ziewać i naprawdę jej potrzebować.

 

Tip odnośnie snu polifazowego: zero kawy, przynajmniej na starcie, ani enery drinków i innych wysokokofeinowych napojów. Po jakimś czasie można wrócić do kawy, ale tylko gdy przerwa między drzemkami/core jest większa niż 4 godziny (w sensie, nie pić krócej niż 4h przed najbliższym snem).


  • 0


 


Also tagged with one or more of these keywords: sen, polifazowy

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych