Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dom, słodki dom


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1

Skambha.
  • Postów: 99
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Cześć. W moim domu od zawsze dzieją się nietypowe rzeczy (może jednak typowe?). Chodzi o klasyczne spadanie szczotki ze zlewu, jakieś świsty, skrzypienia - nic ciekawego.

Raz jednak wydarzyło się coś strasznego. Wstyd się przyznać, ale do końca 6 klasy podstawówki (te czasy na szczęście już dawno minęło) spałam z moją mamą. Tak też było tej nocy. 

Zrobię pauzę, aby przedstawić ogólną sytuację. Miałam wtedy psa, który sypiał na dworze. Ja i mama spałyśmy w tym czasie na dole(mamy jeszcze strych z dwoma sypialniami) w pokoju, w którym było właściwie tylko łóżko, telewizor, a pod nim kwietnik.

Wracając do historii... leżę, próbuję usnąć i nagle czuję, jak dotyka mnie nos mojego psa. 

- Dotknął mnie zimny nos! - mówię z radością. Myślałam, że Lilo będzie mogła spać z nami, bardzo ją lubiłam.

Mama przez chwilę milczała.

- Ale pies jest na dworze - odezwała się w końcu. 

Tej nocy musiałyśmy zmienić lokum. Wtedy pierwszy raz w życiu autentycznie się przeraziłam. 

 

Dodatkowo dość charakterystyczny (przynajmniej według mnie) był dźwięk spadającej ze schodów piłki albo kauczuku. To było oczywiście słychać, kiedy spało się na strychu. Może da się to wytłumaczyć? Moja wiedza jest dość ograniczona, jeżeli chodzi o sprawy budowlane... 


  • 0

#2

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Najlepsze są wyjaśnienia najprostsze - zdawało ci się że coś cię dotknęło.


  • 0



#3

Skambha.
  • Postów: 99
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Chodziło mi raczej o wyjaśnienie dźwięku ;) Bo zimnego nosa nie zamierzam tłumaczyć, po prostu się stało, ot co.


  • 0

#4

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Trochę za mało informacji podałaś na temat samej konstrukcji domu aby móc powiedzieć coś więcej - szczególnie chodzi mi o jego stan techniczny, materiały użyte przy budowie (o ile masz takowe informacje) oraz +/- jego wiek.

Podobny dźwięk do w/w pojawia się przy schodach klejonych, szczególnie ze sklejki; nie raz nie dwa się na tym złapałem.
  • 0



#5

Skambha.
  • Postów: 99
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hm. No więc dom na pewno był robiony na budynkach gospodarczych. Nie wiem tylko, czy zostały same fundamenty, czy również niektóre ściany. Jeżeli chodzi o wiek, to myślę, że w obecnym stanie stoi około... 15 lat? Ale tak jak wspomniałam - nie mam pojęcia, ile tych budynków gospodarczych zostało. Nie mam pojęcia jakich materiałów użyto przy budowie. Jeżeli chodzi zaś o schody, są strome, wąskie. "Szkielet" jest z metalu, a stopnie z drewna.


  • 0

#6

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A ile masz lat?
  • -2



#7

Skambha.
  • Postów: 99
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A ile masz lat?

20, ale nie sądzę, żeby miało to jakikolwiek wpływ :)
Nie pytam, czy to normalne albo co to oznacza. Po prostu napisałam, co się wydarzyło. Każdy może to interpretować, jak mu się podoba. Nie interesuje mnie, czy ktoś wierzy, czy nie. Wiem, że część osób na pewno temat się spodoba, może kogoś zainspiruje do stworzenia creepy pasty.
Interesuje mnie natomiast, czy dźwięk spadającej piłki (tak mi się kojarzy) może być naturalny dla jednorodzinnego domu. Ktoś mógłby to nazwać stukaniem, inny pukaniem, a może nawet krokami. Nie tylko ja to słyszałam. Moja 50-letnia mama również. Mój 27- i 26-letni brat również. Ojciec, który zmarł mając 47 lat również o tym mówił. Także jesteśmy w różnym wieku. Mam nadzieję, że to pomoże w weryfikacji, Wszystko ;)

 

 

 

Shi, może faktycznie stopnie są ze sklejki? Niestety, ciężko mi powiedzieć. Ale zapytam kogoś, może to rozwieje moje wątpliwości


Użytkownik Skhamba edytował ten post 05.10.2015 - 19:36

  • 0

#8

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ile razy było słychać takie spadanie? bo jak jak raz to trochę za mało. Poza tym inni też to mogli słyszeć ale dopiero potem jak im powiedziałaś że to brzmi jak piłka to uznali że to tak brzmi.


  • 0



#9

Skambha.
  • Postów: 99
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Możliwe, że najpierw im to powiedziałam. Tego nie jestem w stanie potwierdzić, bo po prostu nie pamiętam. Jeżeli zaś chodzi o częstotliwość, to w sumie przez pewien czas słyszałam to co noc (podkreślam, że za dnia nic takiego nie miało miejsca, ale to normalne, że w nocy więcej rzeczy słychać), czasem nawet kilka razy. A potem przestało. I od paru lat jest spokój. 

Ale tak jak pisałam na początku, działo się tu sporo różnych drobnych rzeczy, które można tłumaczyć w ten czy inny sposób. I przyszedł taki moment, że wszystko nagle ustało. Wieża się nie włącza, szczotka nie spada ze zlewu, piłka nie spada ze schodów. Czasami jeszcze coś gdzieś skrzypi, ale nie ma tej dziwnej atmosfery, którą odczuwało się w pokoju, w którym spałam z mamą. Może jest to związane z konkretnym remontem w pokoju?

 

Ach i zapomniałam o jednej rzeczy. Mam podejrzenie, że dom stoi na cmentarzu... Za każdym razem, kiedy coś sadzimy, wykopujemy kawałki metalu, jakieś szmaty, różnego rodzaju podarty materiał. Kiedyś wykopaliśmy również coś, co przypominało kawałek szczęki, ale niestety - zagubiło się podczas generalnego remontu. To samo z łuską dość sporego naboju, który ukryty był w ścianie łazienki...

Cóż - jakkolwiek by to nie brzmiało, przyszło mi zamieszkać w dziwnym miejscu. Ech... trzeba było zostać w bloku.


  • 0

#10

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ta szczęka to pewnie od świni albo psa. Kiedyś tak robili, że zakopywali w ziemi świńskie kości.


  • 0



#11

Skambha.
  • Postów: 99
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Bardzo możliwe. Wcale bym się nie zdziwiła. W sumie to szczęka była mniej dziwna, niż te wszystkie szmaty, ale ciężko powiedzieć. Równie dobrze ktoś mógł sobie po prostu zakopać ciuchy/zużyte ścierki. W każdym razie tutaj na pewno nie ma elementu paranormalnego.  :szczerb:


  • 0

#12

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Podstawowym błędem jest wprowadzanie podstawowych danych w trakcie rozwijającej się fabuły. Moim zdaniem popełniłaś podstawowy błąd.

 

Nie ma w Twoim opowiadaniu nic para ... są natomiast podstawowe błędy pisarskie.   


  • 0



#13

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Ach i zapomniałam o jednej rzeczy. Mam podejrzenie, że dom stoi na cmentarzu... Za każdym razem, kiedy coś sadzimy, wykopujemy kawałki metalu, jakieś szmaty, różnego rodzaju podarty materiał. Kiedyś wykopaliśmy również coś, co przypominało kawałek szczęki, ale niestety - zagubiło się podczas generalnego remontu.

 

To daje się wytłumaczyć, na wsi tak dawniej robiono (zresztą wiele osób robi tak nadal) - po prostu wszelki niepotrzebny sprzęt wrzucało się do dołu gdzieś na skraju. Znam nawet taką historię z mojej rodziny - dziadkowie mojego kuzyna, dosyć leciwi już, całe życie mieszkali na wsi. Za dawnych lat wszelkie potłuczone talerze, zużyte szmaty itp. wrzucali właśnie do takiego dołu, jak się zapełnił to zasypywali ziemią i robili inny gdzie indziej. Jakiś czas temu mój kuzyn zaczął budować się na fragmencie ich działki, pech chciał, że podczas budowy natrafiono właśnie na jeden z takich dołów... Skończyło się na wykopaliskach archeologicznych :D Na szczęście panowie szybko skapnęli się, że to bynajmniej nie zabytkowe talerze i szmaty.

 

Pomijam już fakt, że jeszcze częstsza praktyką jest wyrzucanie gruzu i śmieci powstałych podczas budowy domu do ogrodu i zasypywanie tego ziemią. Spotkałem się z tym nie raz i wiem z doświadczenia, że w przydomowych ogródkach można znaleźć dosłownie wszystko.


Użytkownik skittles edytował ten post 06.10.2015 - 10:18

  • 0



#14

Skambha.
  • Postów: 99
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Może kiedyś uda mi się znaleźć jakieś stare skarby ;) Pamiętam, jak była powódź - wtedy właśnie woda wypłukiwała spod ziemi różne rzeczy. Jakąś porcelanę, drewno, figurki. Sporo tego było.

A co do schodów to już wiem, że to nie jest sklejka. 


  • 0

#15

Sony.
  • Postów: 131
  • Tematów: 12
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zarówno nazwa tematu jak i forma napisanego posta wskazują na creepypastę. Zwykły troll.


  • -1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych