27 odpowiedzi w tym temacie

[BassKat]

W Polsce nie ma realnego zagrozenia wojna ani terrorystami ani wielkimi kleskami zywiolowymi dlatego nie ma u nas takiego systemu. A dzwiek syreny to nie jest niepokojacy w ogole bo pozar, wypadek nie jest straszny jak tornado, trzesienie ziemi czy jakis atak.

Jestem chyba jakiś dziwny, bo ten dźwięk mi się podoba zaraz niepokoić.

Użytkownik Snaker edytował ten post 18.08.2015 - 18:04

[Legendarny.]

Zagrożenie wojną czy zamachem terrorystycznym jest wszędzie z wyjątkiem Antarktydy (na razie) bo tam nie mieszkają ludzie. Może być mniejsze lub większe, u nas jest raczej jeszcze poniżej średniej ale dynamicznie rośnie przez to co wyprawia Rosja oraz rosnące w siłę Państwo Islamskie - jak się okazało niedawno Polak pochodzący z Niemiec dokonał w Iraku zamachu samobójczego zabijając kilkadziesiąt osób, a więc są już polscy terroryści i choć ten mieszkał w Niemczech to ze względu na pochodzenie taki terrorysta mógłby się skierować na Polskę, bo zna ten teren i może chcieć wyzwalać ojczyznę spod władzy innowierców chrześcijan. I przede wszystkim według opublikowanych przez ABW danych, polskie służby udaremniły w Polsce w 2014 roku kilkanaście prób zamachów terrorystycznych. Więc nie bądź taki pewien tego braku zagrożenia. Żyjemy w niebezpiecznym świecie i państwo w trosce o bezpieczeństwo narodowe i bezpieczeństwo obywateli powinno być przygotowane na każdą okoliczność - dlatego choćby utrzymywany i obecnie modernizowany jest pułk chemiczny w Wojsku Polskim (a przecież ryzyko ataku bronią chemiczną lub biologiczną jest niewielkie). Poza tym za te kilka-kilkanaście lat będziemy mieli tę elektrownię atomową, też trzeba będzie przygotować procedury i alarmy na wypadek awarii i katastrofy, choć w niej zostaną użyte nowoczesne, bezpieczne reaktory zachodnie (ruskich ani chińskich przecież nie kupimy). Ale jak to się mówi, bezpieczeństwo przede wszystkim. Poza tym taki komunikat telewizyjny/radiowy na wypadek ataku nuklearnego w Polsce mógł zostać przygotowany jeszcze w latach 90. kiedy Rosja wciąż była nieprzewidywalna albo może pochodzić jeszcze nawet sprzed 1989 - takie komunikaty są proste i rzeczowe, może nie było potrzeby robić nowego.

EDIT:
Fajny ten dźwięk syreny z Chicago, brzmi jak jakaś przerażająca muzyka . Ale nie wiem czy to dźwięk standardowy czy brzmi tak dziwnie bo im się coś popsuło może. W każdym bądź razie to że jest taki "inny" może być po to żeby był charakterystyczny i słysząc go mieszkańcy wiedzieli, że tornado idzie a nie że to syrena z remizy strażackiej na przykład. Chociaż pierwszy raz taki słyszę, słyszałem już wiele razy jak brzmią syreny zwiastujące tornada w różnych miastach w Alei Tornad i zawsze brzmiały jak te typowe syreny, więc w Chicago powinno być tak samo żeby nie wprowadzać zamieszania i żeby było wiadomo o co biega jak taką syrenę włączą. Chociaż każdy stan może wprowadzić własne normy więc nie musi być tak samo, ale jednak myślę że syrena z filmu była po prostu popsuta.

Użytkownik Legendarny. edytował ten post 18.08.2015 - 18:34

[BassKat]

No z tymi muzułmanami masz rację ale co do Rosji to mam troszkę inne zdanie (ale twoje szanuję) otóż podczas istnienia ZSRR ruscy byli nieprzewidywalni i niebezpieczni, lecz obecnie zagrożeniem są jedynie dla Ukrainy. Ja jak już wspomniałem, nie popieram ani Ukraińców ani Ruskich ale też nie zionę nienawiścią do jednych i drugich, niech walczą dalej byle cywile nie ginęli. Jestem Polakiem a wojna na Ukrainie to nie moja sprawa.
A co do zagrożenia wojną to przypomniało mi się że zawsze jest ryzyko wojny domowej w Polsce.

Użytkownik Snaker edytował ten post 18.08.2015 - 18:38

[Babydoll]

To znaczy dźwięk straszny nie jest tylko taki niepokojący. Babydoll, czemu się bałaś? Dźwięk alarmu jak brzmiał?

Ciężko to ująć. Ogólnie sporo w tym mojego przesadzania, bowiem przyznam się, że panicznie boję się wybuchu wojny czy innych zbrojnych ataków i zwykle to pierwsze co przychodzi mi na myśl, gdy słyszę alarm. Głupie, ale niestety tak mam i choćbym na rzęsach stawała, to nie umiem się tego wyzbyć. Szukałam podobnego alarmu na youtubie, ale niestety nie odnalazłam. Był to specyficzny, powtarzający się, w zasadzie dość niski sygnał, który sprawiał, że aż dudniło w głowie. Bardzo nieprzyjemny. 

[BassKat]

Ta syrena nie była popsuta, na YT są filmiki z Chicago z różnych roków (???) i syrena ciągle jest taka sama.

Użytkownik Kronikarz Przedwiecznych edytował ten post 18.08.2015 - 18:51

[Legendarny.]

Więc to pewnie standardowy dźwięk.

Rosjanie w krótszej perspektywie nie stanowią dla nas bezpośredniego zagrożenia militarnego, bo oddziela nas od nich póki co strefa buforowa w postaci Ukrainy, Białorusi i państw bałtyckich i póki co tylko one się muszą martwić (wbrew pozorom Białoruś także, chociaż oni pozostają neutralni z lekkim przechyłem w stronę Rosji i to ich chroni przed scenariuszem ukraińskim, ale Łukaszenka i tak musi się mieć na baczności). Natomiast kto wie co będzie za 5, 10, 15 lat.

W Polsce nie ma najmniejszych szans na wojnę domową, coś Ty. Ale chętnie wysłucham dlaczego tak sądzisz, bo jestem ciekaw.

Użytkownik Legendarny. edytował ten post 18.08.2015 - 18:56

[BassKat]

No bo wiesz, w końcu ludzie będą chcieli obalić władzę i za rok albo za parę lat może mała rewolucja wybuchnąć.

[Kronikarz Przedwiecznych]

W Polsce nie ma realnego zagrozenia wojna 

 

 

A co do zagrożenia wojną to przypomniało mi się że zawsze jest ryzyko wojny domowej w Polsce.

 

 

No bo wiesz, w końcu ludzie będą chcieli obalić władzę i za rok albo za parę lat może mała rewolucja wybuchnąć.

 

 

Zdecyduj się...

[Legendarny.]

Możliwe, że będą chcieli obalić jak "pewne prawicowe ugrupowanie" (nie mówię wprost bo nie chcę politykować ) się dorwie do władzy i nie będzie chciało oddać - w 2007 po ledwie dwóch latach mieli ich dość i im zabrali, teraz może być podobnie tylko że mogą już nie chcieć oddawać. Ale to będzie najwyżej lud na ulicach i zamieszki, a nie żadna wojna domowa, no bez przesady. I na pewno nikt nie użyje Policji do jakiejś krwawej pacyfikacji bo w Policji wbrew obiegowej opinii też są ludzie, zwykli Polacy jak reszta z rodzinami i swoim życiem, i w pewnym momencie przestaną wykonywać rozkazy. A wojsko to już w ogóle, jak im każą strzelać do narodu to co najwyżej zamach stanu przeprowadza i siłą rządzących ściągną. Polacy bywają podzieleni politycznie ale jak przychodzi co do czego to potrafimy się zjednoczyć i koniec końców jesteśmy zbyt jednolici etnicznie i religijnie, doszukiwanie się w Polsce szans na rewolucję to bardzo nachalne szukanie dziury w całym. A jak powiedział Piłsudski, Polakami nie da się rządzić za pomocą bata.

Myślałem, że masz na myśli rzekome ciągoty separatystyczne Ślązaków, co też jest mitem tylko, ale już bliższym prawdy niż wojna domowa z powodów politycznych.

EDIT:
Zresztą nie sądzę nawet, żeby politycy owej partii byli na tyle radykalni żeby pacyfikować naród, większość raczej nie, choć głowy sobie uciąć nie dam.

Użytkownik Legendarny. edytował ten post 18.08.2015 - 19:33

[Daniel.]

 

Albo coś takiego. Jakbym usłyszał to w mieście...byłbym co najmniej zdezorientowany, albo wystraszony. Raczej jestem za tym by nigdy go nie usłyszeć

Słyszę ten dźwięk średnio raz na dwa tygodnie, w trzech seriach, z odległości może 50m, bo o tyle mijam remizę strażacką. Dźwięk jest tak irytujący, że kiedyś stojąc obok, miałem ochotę uciekać, bo wydawało mi się, że zaczynam wariować. Odwróciłem się tyłem, siadłem na ławce, pochyliłem głowę i zatkałem uszy, tego dźwięku się nie da po prostu wytrzymać na żywo.

[BassKat]

Ja też mieszkam obok remizy strażackiej ale dźwięk syreny strażackiej nie jest wgl straszny jak już wspomniałem bo jedyne co zwiastuje to święto/pożar/wypadek.

[Daniel.]

Ja też mieszkam obok remizy strażackiej ale dźwięk syreny strażackiej nie jest wgl straszny jak już wspomniałem bo jedyne co zwiastuje to święto/pożar/wypadek.

Ale chyba chodzi o dźwięk, a nie o to co zwiastuje. Jakby ten sam dźwięk zwiastował upadek asteroidy to już wtedy byś się go bał? Bezsensu...

[pazuzu]

Otóż w Ameryce istnieje Emergency Alert System który włącza się podczas oglądania telewizji/słuchania radia gdy nadchodzi tornado, duża powódź, silne trzęsienie ziemi powyżej 7,5 skali Richtera, wielki zamach terrorystyczny lub wojna.
Ale dziwi mnie jedno, dlaczego ten dźwięk przyprawia mnie o dreszcze? Nie boje się ale dziwnie się czuję jak słyszę go.



Mam pytanie, czy w innych krajach też są takie podobne systemy?

 

kiedyś miałem atari 65XE i przy pomocy bardzo podobnych dźwięków wgrywało się do niego programy

może ten alarm aktywuje jakieś urządzenia?