43 odpowiedzi w tym temacie

[OneNight]

Bloga założyłem niedawno, a to się dzieje trochę dłużej, więc dodałem wpisy z innych niedziel, żeby było od początku.
Szukałem ośrodków i pomocy udzielają dla mieszkańców miasta, a nie okolic.

Użytkownik OneNight edytował ten post 23.06.2015 - 11:51

[Kronikarz Przedwiecznych]

Bloga założyłem niedawno, a to się dzieje trochę dłużej, więc dodałem wpisy z innych niedziel, żeby było od początku.
Szukałem ośrodków i pomocy udzielają dla mieszkańców miasta, a nie okolic.

 

Idź po prostu do takiego ośrodka i powiedz jaki masz problem. Albo znajdź w necie jakiegoś psychologa i umów się z nim, napisz mu maila, opisz o co chodzi, ile masz lat. Na pewno Ci odpiszą i zaproszą na spotkanie, bo sprawa jest poważna. Szkoda zdrowia, fizycznego ale przede wszystkim psychicznego, bo to odradza się zdecydowanie dłużej.

[bobi7700]

Po pierwsze uświadom swojej religijnej rodzinie że Bóg dał wszystkim wolną wolę, a po drugie zgłoszenia przemocy w rodzinie nie trzeba ściśle dokumentować, nie trzeba też iść na policuję wystarczy udać się do najbliższej placówki PCPR tam z pewnością kt0ś cię wysłucha i pomoże, moja znajoma tak zrobiła kiedy przed laty znęcała się nad nią matka, znajoma udała się właśnie do PCPR i załatwiła sprawę kompleksowo, co prawda przenieśli ją do ośrodka wychowawczego ale wcale nie było tak źle, i dziewczyna do dziś tego nie żałuje, a kontakty z matką udało jej się po latach odnowić na razie jest ok.

[Antymateria]

Wydaje mi się że możesz trochę dramatyzować, bardzo dużo rodziców strzela cytatami typu "Dopóki jesteś na moim utrzymaniu to... ble ble ble" i ty nie możesz im się przeciwstawić bo mają rację.Ja rok temu w wakacje też oświadczyłem swojej mamie że nie wierze w miłej atmosferze przy piwie i w sumie jej reakcja nie była jakaś agresywna, po prostu zaakceptowała to, a spodziewałem się że pojedzie na mnie ze wszystkich stron.Jeżeli to prawda co piszesz że budzą cię w środku nocy i odprawiają "egzorcyzmy" , biją (zależy też w jaki sposób) to to nie jest normalne.I jakaś pomoc by tu była najodpowiedniejsza.jak nie do psychologa czy jakiegoś ośrodka zajmującego się tego typu sprawami, to spróbuj u swojego wychowawcy, z twoimi rodzicami na pewno porozmawia.

Użytkownik StoneR edytował ten post 23.06.2015 - 13:05

[OneNight]

Boję się właśnie, że do takiego ośrodka trafię. A nawet jeśli nie, to za "kablowanie" oberwę. W domu wszyscy będą udawać, że to wymyśliłem, więc kto mi uwierzy. Dlatego chcę to udokumentować.

[MAHARET]

Czy w twojej rodzinie wszyscy maja podobne "podejście" do wiary? Nie masz nikogo kto mógł by Ci w jakiś sposób pomoc? Ciocia wujek kuzyn, ktoś mniej "wierzący" ?

[OneNight]

Nie ma! Wszyscy chcą mnie na siłe nawrócić do tej sekty. W obecnej chwili szukam jakiegoś psychologa i nagrywam te akcje. Pomocy ze strony rodziny nie mogę szukać.

[Daniel.]

Ale bzdury. Tak biją Cię, wyzywają i może jeszcze przypalają papierosami, bo nie chcesz iść do kościoła, ale za to codziennie siedzisz przy kompie i klepiesz posty. Czyli szlabanów nie dostajesz, bo dostęp do komputera i internetu masz. No chyba, że ich nie ma w domu cały czas, ale to równoznaczne z tym, że Cię nie biją, bo nie mają kiedy.

Moja teoria jest taka. Masz 16 lat i przechodzisz wiek buntowniczy, chcesz pokazać jakim to jesteś ateistą i w ogóle odważny, bo odrzuciłeś boga. Wymyśliłeś sobie, że rodzina się nad Tobą znęca, żeby podkreślić swoją odwagę i to jaki jesteś twardy w swoim postanowieniu, ewentualnie prowadzisz jakąś chorą akcję przeciw rodzicom. Pamiętaj tylko, że za to co tam piszesz na tym swoim blogu jak ktoś naprawdę się zainteresuje to Ci rodziców zamkną i trafisz do ośrodka i tak się skończy głupia zabawa.

Nawet w najbardziej fanatycznych religijnie rodzinach(a na wsi gdzie jeżdżę to wiele takich jest) nigdy nie słyszałem o biciu, wyzywaniu czy poniżaniu, bo ktoś nie idzie do kościoła. Co najwyżej kłótnie, krzyki i szlabany.

[OneNight]

Nie napisałem, że mam szlaban, ale że mnie karają np. budząc mnie w nocy. A posty klepię z komórki. Twoja teoria jest nietrafna, a rodziców niech sobie zamkną za to co robią. Skoro nie słyszałeś o biciu, to widać mało słyszałeś albo ja mam wyjątkowo nietolerancyjnych rodziców.

[OnlyDreams]

Twoja rodzina nie jest normalna.

To fanatycy religijni. Rozumiem Twoj bol, choc nigdy sie z czyms takim nie spotkalam. 

Musisz byc silny, porozmawiaj z psychologiem, nie daj sie poprostu! nikt nie ma prawa bic Cie i ponizac za Twoje przekonania!

Swoja droga, skoro masz jezyk i nie boisz sie glosno mowic, ja bym ich poprostu zmanipulowala. Wydarla sie w kosciele, na drodze, przy wszystkich - co z nich za katolicy, skoro tak Cie traktuja! Gdzie ta ich milosc, skoro Bog uczy kochac kazdego czlowieka. Zapytalabym sie ich czy znaja 10 przykazan, a na koniec powiedzialabym, ze to nie na Bogu sie wzoruja, tylko na szatanie. Powiedzialabym, ze skoro wierza, powinni teraz blagac Boga o wybaczenie.. bo nie tego ich uczyl. Niech im korona z glow spadnie, niech sie wstydza przed ludzmi - nie boj sie mowic glosno, wejdz im na psyche! 

[Daniel.]

No właśnie nie masz nawet szlabanu, a masz takie coś:

"Ten psychol katol rzucił się na mnie z pięściami i wyrzucił w piżamie na dwór. Chwilę później przemknąłem do pokoju i nie wyszedłem już z niego. Nie mogłem powstrzymać się od łez."
 

I co twój tata chciał, żebyś szedł do kościoła w piżamie? Biją Cię, wyrzucają chorego z domu, niszczą Ci rzeczy, ale nadal nie zabrali Ci dostępu do internetu, który zresztą opłacają i raczej opłacają go dla Ciebie, bo dla kogo innego? Bajka jak nic, pewnie chcesz oczernić katolików i wymyślasz te opowieści, co drugie zdanie tylko "katol", "psychol", "psychopata", "to nie człowiek, to katolik". Mi to wygląda na jakąś ostrą paranoję.

 

[OnlyDreams]

Oczywiscie zakladam, ze piszesz prawde. W przeciwnym razie, za klamstwa i oszczerstwa bedziesz mial klopoty.

No właśnie nie masz nawet szlabanu, a masz takie coś:

"Ten psychol katol rzucił się na mnie z pięściami i wyrzucił w piżamie na dwór. Chwilę później przemknąłem do pokoju i nie wyszedłem już z niego. Nie mogłem powstrzymać się od łez."
 

I co twój tata chciał, żebyś szedł do kościoła w piżamie? Biją Cię, wyrzucają chorego z domu, niszczą Ci rzeczy, ale nadal nie zabrali Ci dostępu do internetu, który zresztą opłacają i raczej opłacają go dla Ciebie, bo dla kogo innego? Bajka jak nic, pewnie chcesz oczernić katolików i wymyślasz te opowieści, co drugie zdanie tylko "katol", "psychol", "psychopata", "to nie człowiek, to katolik". Mi to wygląda na jakąś ostrą paranoję.

 

Rzeczywiscie, troche dziwne to jego podejscie.

Użytkownik OnlyDreams edytował ten post 23.06.2015 - 15:50

[OneNight]

Ja mam rodzeństwo, więc internet nie tylko dla mnie. A myślicie, że dla mnie to nie dziwne?! Wy mi nie musicie wierzyć. Nagram to i pokaże psychologowi, bo już jednego znalazłem.

[Daniel.]

Rodzeństwo też Cię bije?

[OneNight]

Jak już powiedziałem: Nie musicie mi wierzyć, znalazłem psychologa niedaleko i mam zamiar się tam wybrać, a wszystkie te akcje będę nagrywał. Nie masz nic do dodania, to nie pisz. Sprawa rozwiązana dzięki kronikarzowi.
PS: Wcale nie piszę co drugie słowo psychol i katol - to są tagi.

Użytkownik OneNight edytował ten post 23.06.2015 - 17:05