Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy mam w sobie demona?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
41 odpowiedzi w tym temacie

#1

Daemona.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam, 

 

miesiąc temu poznałam swojego chłopaka. Przy pierwszym spotkaniu czułam totalny spokój. Na następnych także był ten spokój ale po spotkaniach byłam strasznie zmęczona. Przy którymś nawet pojawił się dreszcze, zawrót głowy i wrażenie iż zaraz zemdleje. Potem miałam powtórkę z dreszczami. Na początku myślałam że jest wampirem energetycznym ale nie pasowało mi że i ja zabierałam jego energie. Ja Ogień a On Lód. Po godzinach spędzonych razem miałam zimne dłonie i gdy wystawiałam ją nad świeczkę szybko musiałam ją zabrać, byłam bardzo zimna (w zachowaniu). Nawet stwierdził że w niektórych momentach reagowałam tak jak by on zareagował. 

 

Nasi znajomi postawili dwie różne teorie: 

a) mam w sobie "stworka" który zżera energie mojego chłopaka. 

b) że sama siebie zaczęłam atakować. 

 

Mój chłopak stwierdził że czułam te dreszcze i zmęczenie z powodu tego że ten demon czy co to jest chciał się wydostać i utrzymanie go wymęczyło mnie. Dreszcze znikły odkąd ćwiczy z świeczkami a ja noszę kamienie przy sobie (hematyt, kryształy górskie, bursztyny oraz bawole oko). Nadal jednak wyczuwam bliskość tego zimna i ciągle mam chłodne ręce.

 

Mam osobę która w razie czego może go usunąć ale chciała bym najpierw wiedzieć jakie były by tego skutki i mniej więcej jak by to wyglądało. A może wystarczy po prostu zablokowanie go?

 

Dodam iż spokojnie mogę wejść do kościoła albo wypić wodę święconą. 

 

Co o tym sądzicie?

 

Pozdrawiam,

Daemona.  


  • -2

#2

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Po godzinach spędzonych razem miałam zimne dłonie i gdy wystawiałam ją nad świeczkę szybko musiałam ją zabrać

Nie bardzo rozumiem.

 

Podejrzewam że tak działają hormony. W dodatku chłopak wmówił ci demona i teraz przywiązujesz zbyt dużą wagę do zwykłych dolegliwości.


  • 0



#3

zwiastun.

    Nie wiem

  • Postów: 76
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

To nie żaden demon. Moje dłonie i stopy są codziennie zimne jak lud tak jak u umarlaka. Demony inaczej działają. A idiotyczne, a B szkoda gadać. Ja prędzej jestem opętany niż ty. Poza tym poczytaj sobie coś o opętaniach, a nie od razu słuchasz się znajomych.

 

A co to za lud? Hutu, Eskimosi czy Indianie?

 

Kronikarz


  • 0

#4

Agnieszka81.
  • Postów: 321
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zimne dłonie i stopy? Raczej lekarz powinien pomóc - problemy z krążeniem.


  • 1

#5

Daemona.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Normalnie mam ciepłe dłonie. Gdy jestem w jego towarzystwie zawsze są zimne. Musiałam zabrać rękę bo prawie się oparzyłam a dłoń była naprawdę wysoko nad płomieniem. I nie został mi wmówiony. A go wyczuło. I czytałam o opętaniach dlatego napisałam tu szukając odpowiedzi bo nie sądzę bym miała demona. Ale coś jest skoro czuję te dreszcze (określiłam je jako bunt organizmu), słabość i totalne wypompowanie z energii i to nie tylko fizycznej. No i wymiana energii. 

 

Dodam iż te dreszcze były bardzo nieprzyjemne. Chciałam wręcz uciec gdy je czułam. 

Pozdrawiam. 


Użytkownik Daemona edytował ten post 09.02.2015 - 15:02

  • -1

#6

zwiastun.

    Nie wiem

  • Postów: 76
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Normalnie mam ciepłe dłonie. Gdy jestem w jego towarzystwie zawsze są zimne. Musiałam zabrać rękę bo prawie się oparzyłam a dłoń była naprawdę wysoko nad płomieniem. I nie został mi wmówiony. A go wyczuło. I czytałam o opętaniach dlatego napisałam tu szukając odpowiedzi bo nie sądzę bym miała demona. Ale coś jest skoro czuję te dreszcze (określiłam je jako bunt organizmu), słabość i totalne wypompowanie z energii i to nie tylko fizycznej. No i wymiana energii. 

 

Pozdrawiam. 

Podobne problemy miałem podczas lekcji fizyki bo mnie nie uczył nauczyciel tylko demon. Strach przed pytaniem.

 

Zimne dłonie i stopy? Raczej lekarz powinien pomóc - problemy z krążeniem.

Nie zawsze. U mnie tego nie stwierdzili. Jedyne co to tylko przyczyna nieznana. Wszystkie badania wyszły dobrze.


Użytkownik zwiastun edytował ten post 09.02.2015 - 15:05

  • 0

#7

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

I nie został mi wmówiony. A go wyczuło.

Co go wyczuło?

 

Moim zdaniem to kwestia hormonów i nastroju. Po prostu chłopak wywołuje w tobie silne emocje.

A testu ze świeczką nie rozumiem - jeśli potrzymasz dłoń pól metra nad świeczką to przy braku przeciągu i tak możesz poczuć parzenie, bo się gorące powietrze skupia w taką kolumnę.


  • 0



#8

Auegamma.
  • Postów: 218
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam,

 

 

ja zabierałam jego energie

 

Wampiryzm energetyczny nie polega na wymianie energetycznej, ale na "wyciągnięciu" z ofiary energii, bez żadnego pokwitowania odbioru.

 

 

Nawet stwierdził że w niektórych momentach reagowałam tak jak by on zareagował.

 

Istnieje coś takiego jak adaptacja, ludzie upodabniają się do osób w otoczeniu biorąc przykład jeden od drugiego, tak że raczej chodzi o to że byłaś z tym chłopakiem jakiś czas i w naturalny sposób przyjmujesz jego postawę aniżeli to że mentalnie Tobą manipuluje byś się do niego upodobniła.

 

Co do A) i B) serio? Kim niby oni są by się wypowiadać w tej kwestii? Daj ignora i zacznij sama oceniać.

 

 

hematyt, kryształy górskie, bursztyny oraz bawole oko

 

Hematyt i bawole oko działają podobno na ciało fizyczne, TYLKO ciało fizyczne, więc o ile nie masz FIZYCZNIE demona w sobie to na nic to nie pomoże. Kryształ górski, podobno, jest generalnie do wspomagania POPRAWNEGO pracowania z energią, jak masz popapraną cyrkulację energii przez "demona" to nic Tobie z tego nie przyjdzie. Bursztyn to już takie małe placebo :P

 

 

ciągle mam chłodne ręce.

 

Zjedz coś, zrelaksuj, zrób sobie ciepłą kąpiel, bo masz do czynienia z fizycznymi czynnikami a nie jakimiś nadprzyrodzonymi.

 

 

Mam osobę która w razie czego może go usunąć ale chciała bym najpierw wiedzieć jakie były by tego skutki i mniej więcej jak by to wyglądało. A może wystarczy po prostu zablokowanie go?

 

Ooookej, skutki są żadne bo demona w sobie nie masz, więc cokolwiek ta druga osoba by nie zrobiła to i tak skutków żadnych nie będzie (chyba że celowo chce Ciebie skrzywdzić). Cały ten pomysł że ktoś może mieć w sobie demona jest prosto z jakiejś bajki i w kręgach ogarniających ludzi jest traktowany jako wymysły dorastającego małolata czy próba zwrócenia na siebie uwagi innych, nic ponad to. Więc nie masz w sobie demona, a...

 

 

Dodam iż spokojnie mogę wejść do kościoła albo wypić wodę święconą.

 

jest tego dowodem.

 

Pozdrawiam,

Auegamma

 

P.S. wyprostuj swoje nastawienie, bo chyba oczekujesz że masz w sobie demona, inaczej pewnie wybrała byś inną nazwę użytkownika.

 

P.P.S. 

 

Ale coś jest skoro czuję te dreszcze (określiłam je jako bunt organizmu), słabość i totalne wypompowanie z energii i to nie tylko fizycznej.

 

http://pl.wikipedia....wiki/Pokwitanie (co by pasowało do wybujałej wyobraźni) lub http://pl.wikipedia.org/wiki/Przekwitanie (co by pasowało do potrzeby zwracania na siebie uwagi)


Użytkownik Auegamma edytował ten post 09.02.2015 - 15:07

  • 0

#9

Daemona.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

 

I nie został mi wmówiony. A go wyczuło.

Co go wyczuło?

 

Moim zdaniem to kwestia hormonów i nastroju. Po prostu chłopak wywołuje w tobie silne emocje.

A testu ze świeczką nie rozumiem - jeśli potrzymasz dłoń pól metra nad świeczką to przy braku przeciągu i tak możesz poczuć parzenie, bo się gorące powietrze skupia w taką kolumnę.

 

 

Wyczuła je ta osoba która twierdzi że mam demona i że stanowi on zagrożenie dla mojego chłopaka bo zżera energie. Podobno już z nim kiedyś walczyła. 

 

Hormony i nastrój nie mają tu nic wspólnego. Przypominam, moim żywiołem jest ogień. Przy identycznych warunkach mogłam trzymać dużo bliżej dłoń i nie czułam aż tak wielkiego ciepła. W tym wypadku miałam tak że nawet trzymając dłoń przez parę minut po odsunięciu dłoni ona nadal była zimna. 


  • 0

#10

zwiastun.

    Nie wiem

  • Postów: 76
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

 

 

 

I nie został mi wmówiony. A go wyczuło.

Co go wyczuło?

 

Moim zdaniem to kwestia hormonów i nastroju. Po prostu chłopak wywołuje w tobie silne emocje.

A testu ze świeczką nie rozumiem - jeśli potrzymasz dłoń pól metra nad świeczką to przy braku przeciągu i tak możesz poczuć parzenie, bo się gorące powietrze skupia w taką kolumnę.

 

 

Wyczuła je ta osoba która twierdzi że mam demona i że stanowi on zagrożenie dla mojego chłopaka bo zżera energie. Podobno już z nim kiedyś walczyła. 

 

Hormony i nastrój nie mają tu nic wspólnego. Przypominam, moim żywiołem jest ogień. Przy identycznych warunkach mogłam trzymać dużo bliżej dłoń i nie czułam aż tak wielkiego ciepła. W tym wypadku miałam tak że nawet trzymając dłoń przez parę minut po odsunięciu dłoni ona nadal była zimna. 

 

Ten ktoś to jakieś niby medium? Demona nie może zobaczyć medium ani zwykły człowiek jak się zmaterializuje może wtedy.


Użytkownik zwiastun edytował ten post 09.02.2015 - 15:10

  • 0

#11

Auegamma.
  • Postów: 218
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam,

 

 

Wyczuła je ta osoba która twierdzi że mam demona i że stanowi on zagrożenie dla mojego chłopaka bo zżera energie. 

 

Równie dobrze możesz powiedzieć że lekarz znajduje u pacjenta chorobę na którą tylko on zna (drogą) metodę leczenia.

 

 

Podobno już z nim kiedyś walczyła.

 

Taaa... ta osoba pewnie trzyma tego demona w szafie i nazywa go "Schizofrenia".

 

Pozdrawiam,

Auegamma


  • 0

#12

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyli wychodzi na to, że ktoś ci tego demona wmówił. A tym bardzo mocno uwierzyłaś i teraz szukasz potwierdzenia.


  • 0



#13

zwiastun.

    Nie wiem

  • Postów: 76
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Czyli wychodzi na to, że ktoś ci tego demona wmówił. A tym bardzo mocno uwierzyłaś i teraz szukasz potwierdzenia.

Placebo + schizofrenia


Użytkownik zwiastun edytował ten post 09.02.2015 - 15:14

  • 0

#14

Daemona.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

xD  dziękuję Auegamma za radę z kąpielą ale jeszcze raz zaznaczę że mam ciepłe ręce. Są zimne tylko w jego towarzystwie. On ma lód. Co do kamieni to napisałam by uniknąć pytania jakie noszę.

 

A i co do zachowania to był tylko jeden bardzo wyraźny przypadek. Gniew.

 

(nick jest wzięty z książek Wielka Wojna Diabłów a nie z nastawienia)  

Pozdrawiam. 


 

 

 

 

I nie został mi wmówiony. A go wyczuło.

Co go wyczuło?

 

Moim zdaniem to kwestia hormonów i nastroju. Po prostu chłopak wywołuje w tobie silne emocje.

A testu ze świeczką nie rozumiem - jeśli potrzymasz dłoń pól metra nad świeczką to przy braku przeciągu i tak możesz poczuć parzenie, bo się gorące powietrze skupia w taką kolumnę.

 

 

Wyczuła je ta osoba która twierdzi że mam demona i że stanowi on zagrożenie dla mojego chłopaka bo zżera energie. Podobno już z nim kiedyś walczyła. 

 

Hormony i nastrój nie mają tu nic wspólnego. Przypominam, moim żywiołem jest ogień. Przy identycznych warunkach mogłam trzymać dużo bliżej dłoń i nie czułam aż tak wielkiego ciepła. W tym wypadku miałam tak że nawet trzymając dłoń przez parę minut po odsunięciu dłoni ona nadal była zimna. 

 

Ten ktoś to jakieś niby medium? Demona nie może zobaczyć medium ani zwykły człowiek jak się zmaterializuje może wtedy.

 

 

Obudzeni wyczuwają i widzą więcej. Nie został mi wmówiony. Czekam na propozycje co może być przyczyną tego co czuje (tylko nie mówcie że hormony). 


  • 0

#15

zwiastun.

    Nie wiem

  • Postów: 76
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Daemona ale o co chodzi z tą osobą która zobaczyła tego demona kim niby ona jest że widzi takie rzeczy. Ludzie na Sobieskiego też widzą (tylko niektórzy) demony ale tylko przez swój chory łeb. 


Użytkownik zwiastun edytował ten post 09.02.2015 - 15:28

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych