Qwilan--> Po pierwsze, myśliwce to zupełnie inna dziedzina, USA i tak bije Rosję spokojnie (mają przecież już kolejne generacje po F-16, tylko jeszcze nie używane, to normalna procedura na przestrzeni lat). Po drugie, radzieckie rakiety miały dużą moc, ale to wystarczy, potrzeba także elektroniki do sterowania. Z tym ZSRR zawsze był z tyłu.
Po pierwsze mówie, że kiedyś ZSRR przewyszrzało USA (szczegulnie, że go już nie ma).
F16 nie wiem czemu wszyscy zachwycają sie tym szajzem. Mig29, Su27 były najlepszymi samolatami swoich czasów. Porównaj możliwości F16 i Su27. Żaden inny samolot nie potrafi powturzyć figury Cobra stosowanej przez pilotów Su27. Promy ZSRR choć później zbudowane są bardziej zaawansowane i mocniejsze od Amerykańskich. Rosja ma największe samoloty świata - Antonowy. Rosja prowadziła w kosmosie. Pierwszy człowiek w kosmosie. Pierwsza kobieta. Pierwszy satelita itd. itp. Rosja ma największe atomowe łodzie podwodne świata - Typhoony. Lotniskowce takie jak "Admiral Kuzienkov"(mogłem pomylić trochę nazwe ;-)) są większe od lotniskowców USA i mają większą siłe ognia (chodzi mi głównie o samoloty). Rosyjscy żołnierze należą do najlepiej przeszkolnych. Ćwiczą głównie na ostrej amunicji. Rosyjskie czołgi także nie są w tyle. Dziś Rosja ma stelth. Po prostu nie szpanuje tym jak Ameryka.
Nie przecze że ich kraj jest chory. Społeczeństwo biedne, a system niesprawdzony. Mają tam twardogłowych u włądzy i biedaków w miastach. To przykre, że tylko oni reprezentują ten kraj. Po prostu stereotypy biorą góre. Też myślałem że ruscy to tylko głupi, zacofani pijacy. Kiedy się dowiedziałem czegoś więcej o historii i uzbrojeniu dwóch super mocarstw zmieniłem zdanie.