74 odpowiedzi w tym temacie

[Zaciekawiony]

Czyli uważasz, że nie można być muzułmaninem - polakiem? Że nie można być łagodnym konwertytą? Skąd w tobie tyle żółci...

[Tenhan]

Po prostu mam gdzieś tych mitycznych umiarkowanych muzułmanów ponieważ ich ogromna ilość sprowokuje największych radykałów do obalania kraju a jak to znakomicie ujął owerfull, oni będą tylko przytakującymi przypałami i jak nie z fanatyzmu to ze strachu pójdą za radykałami..

[Panjuzek]

https://www.youtube....h?v=Z0lblbtWbVU

[Monolith]

A jeśli konwertuje na islam i nie przyjmuje arabskiej kultury?

 

 

Mam dla Ciebie idealny przykład, @Tenhanie - afgańscy Pasztuni. W znakomitej większości Sunnici, mają swój własny moralny kod, którym się na co dzień posługują i w który wierzą i który nadal jest najwyższym prawem, mimo, że są de facto wyznawcami Allaha. Poprzedni prezydent Afganistanu był liderem jednego z pasztuńskich plemion. A tutaj mała lista ( w języku angielskim, wersja polska jest niepełna, jeśli masz jakikolwiek problem z tłumaczeniem, to śmiało, z chęcią pomogę):

 

http://en.wikipedia....iki/Pashtunwali

 

A Pashtun must defend the honour of women at all costs and must protect them from vocal and physical harm.

 

 

a Pashtun must defend the weak around him.

 

 

A Pashtun must always strive for good in thought, word, and deed. Pashtuns must behave respectfully to people, to animals, and to the environment around them. Pollution of the environment or its destruction is against the Pashtunwali.

 

 

a teraz najlepsze:

 

Derived from the verb meaning to go in, this refers to the protection given to a person against his enemies. People are protected at all costs; even those running from the law must be given refuge until the situation can be clarified.[4] Nanawatai can also be used when the vanquished party in a dispute is prepared to go in to the house of the victors and ask for their forgiveness: this is a peculiar form of "chivalrous" surrender, in which an enemy seeks "sanctuary" at the house of their foe. A notable example is that of Navy Petty Officer First Class Marcus Luttrell, the sole survivor of a US Navy SEAL team ambushed by Taliban fighters. Wounded, he evaded the enemy and was aided by members of the Sabray tribe who took him to their village. The tribal chief protected him, fending off attacking tribes until word was sent to nearby US forces.

 

 

 

Oh czekaj, czyżby muzułmanie udzielili schronienia Amerykanowi, bezinteresownie i bezcelowo przelewając własną krew przeciw ekstremistom? Teraz też mi będziesz bredzić, że nóż w plecy albo że to miało jakikolwiek cel, poza ludzkim odruchem? Ci muzułmanie mają więcej odwagi i honoru, niż podobni Tobie patryjoci. Dużo się, @Tenhanie, możesz od nich nauczyć. Przemyśl to.

 

A tak poza tym, obecny prezydent Afganistanu ma żonę pochodzącą z rodziny libańskich chrześcijan. Nie ma żadnych przesłanek, by można było mówić o jej przechrzczeniu. Pewnie ją gwałci, poniża i bije, prawda? Bo to muzułmanin, oni nie umieją inaczej...

 

edit: 

 

Czyli uważasz, że nie można być muzułmaninem - polakiem?

 

 

Znam jednego. Mieszka w małej wiosce. Ma żonę Polkę. Katoliczkę. I z nią dwoje dzieci. Ona chodzi z nimi do kościoła. Obchodzą święta. Tego Polaka od niej odróżnia to, że zamiast w niedzielę iść kilka kroków spacerem do pobliskiej świątyni, on rozkłada dywanik i klęka w swój sposób przed tym samym, w gruncie rzeczy, bóstwem. Nie jest Polakiem (mieszka tu od kilkunastu lat), bo tak mówi jakiś @Tenhan? Wolne żarty, koleżko.

 

edit2: @juzek, co to bełkot o ekstremistach? Może jakiś komentarz? Bo takie wrzucanie na chybił trafił filmików z rybką w logo ma średnią wiarygodność.

 

edit3: 

 

jak nie z fanatyzmu to ze strachu pójdą za radykałami..

 

 

Tak jak poszli Pakistańczycy albo Afgańczycy walczący z Talibami. Heh, czekaj...

Użytkownik Monolith edytował ten post 28.12.2014 - 15:01

[Tenhan]

Na pewno w Europie imigranci nie-ekstremiści pójdą walczyć z ekstremistami o obronę właściwie już nie naszej cywilizacji a cywilizacji unii europejskiej z małżeństwami homoseksualistów itp. wynalazkami

[Monolith]

Na pewno w Europie imigranci nie-ekstremiści pójdą walczyć z ekstremistami o obronę właściwie już nie naszej cywilizacji a cywilizacji unii europejskiej z małżeństwami homoseksualistów itp. wynalazkami

 

 

Nie pytałem Cię o Twoją opinię. Aż nadto dobrze ją znam. Odnieś się do faktów. Udowodnij, że nie jesteś ignorantem, powtarzającym gdzieś zasłyszane hasełka. Bo to, co napisałeś wyżej, aż w oczy gryzie propagandą nienawiści.

[Cait Sith]

- Jeśli wam się nie podoba w tym kraju, to wyjeżdżajcie. Muzułmanie, którzy żyją zgodnie z prawami muzułmańskiego (szariatu), zostaną wydaleni z Australii - zapowiedział ostro były premier Australii Kevin Rudd.
Były premier Australii, Kevin Rudd, wywołał burzę protestów ze strony muzułmanów, gdy powiedział, że popiera agencje wywiadowcze sprawdzające i śledzące to, co dzieje się w każdym z meczetów w kraju. Oto jedne z wypowiedzi Rudda:

„Dostosowywać się powinni imigranci, a nie Australijczycy. Zgódźcie się z tym albo stąd wyjeżdżajcie. Jestem zmęczony tym, że ten naród stale martwi się o to, jak nie obrazić przedstawicieli innej kultury lub jak ich nie ograniczyć. Po atakach terrorystycznych na Bali większość Australijczyków przeżyła falę patriotyzmu. Nasza kultura rozwijała się w przeciągu ponad dwóch stuleci walk, upadków i zwycięstw, kiedy miliony mężczyzn i kobiet szukały wolności. Mówimy po angielsku, nie po hiszpańsku, libańsku, arabsku, chińsku, rosyjsku czy po innemu. Dlatego, jeśli chcecie stać się częścią naszego społeczeństwa, nauczcie się naszego języka!.”

„Większość Australijczyków wierzy w Boga. Nie jest to jakieś chrześcijańskie, prawicowe czy polityczne stwierdzenie, a po prostu fakt, ponieważ to właśnie chrześcijanie założyli ten kraj na chrześcijańskich zasadach i jest to bardzo wyraźnie widoczne w dokumentach. I mamy oczywiście prawo pokazywać o tym ilustracje na ścianach szkół. Jeśli Bóg was urazi, to proponuję wybrać inny kraj świata na swój dom, gdyż Bóg jest częścią naszej kultury. Będziemy przyjmować waszą wiarę i nie będziemy pytać, dlaczego tak wierzycie. Prosimy jedynie, byście przyjmowali też naszą wiarę i żyli z nami w pokoju i harmonii.”

„To nasze państwo, nasza ziemia i nasz styl życia i damy wam wszelkie możliwości, by się tymi rzeczami cieszyć. Jednak dopóki nie przestaniecie narzekać i płakać z powodu naszej flagi, przysięgi, chrześcijańskiej religii albo naszego trybu życia, to bardzo polecam wam skorzystanie z jednego z bardzo ważnych australijskich praw – prawa do opuszczenia tego kraju. Jeśli wam się tu nie podoba, wyjedźcie. Nie zmuszaliśmy was, byście tu przyjeżdżali. Poprosiliście, byśmy dali wam możliwość tu mieszkać. Zatem przyjmijcie kraj, który już przyjęliście.” - powiedział były premier Australii, Kevin Rudd.

[Monolith]

Ale @Trzynastko, to nie jest jakiś stary news? Mam małe déjà vu, jestem prawie pewien, że to było przed zamachem w Sydney.

Użytkownik Monolith edytował ten post 02.01.2015 - 11:44

[Cait Sith]

No przed, myślę że zamach mógł być odpowiedzią  

Użytkownik Trzynastka edytował ten post 02.01.2015 - 17:31

[pishor]

To chwilę się zbierali do tej odpowiedzi, zważywszy na fakt, że wypowiedź byłego premiera Australii pochodzi z początku 2013 r.

Były premier Australii do Muzułmanów: Jeśli wam się nie podoba, to wyjeżdżajcie!

 

edit: Korekta. Na TYM forum znalazłem wpis z 11 grudnia 2009 r., w którym ktoś cytuje tą wypowiedź.

        Wygląda więc na to, że ma ona co najmniej 5 lat

Użytkownik pishor edytował ten post 02.01.2015 - 18:07

[Cait Sith]

Ja nie mówię, że tak było na pewno. Ale ta wypowiedź z którego roku by nie była, na pewno nie wywołała zadowolenia wśród niektórych muzułmanów. 

[pishor]

Z pewnością. Tyle, że od niezadowolenia do aktów terrorystycznych jeszcze spory kawałek (tym bardziej w takim rozrzucie czasowym) - więc kojarzenie akurat tej wypowiedzi z tym konkretnym zdarzeniem jest chyba cokolwiek naciągane.

[Cait Sith]

Aczkolwiek nikt z nas nie ma pewności, że tak nie było. 

Nie twierdzę że na 100 % to miało ze sobą jakiś związek ale myślę, że nie można też tak całkiem do końca tego wykluczyć. 

[Zaciekawiony]

Raczej inspirację widziałbym w rzeczy o której pisałem na początku - facet za niedługo miał trafić do więzienia, a dwa dni wcześniej sąd odrzucił ostatnią apelację w sprawie wysyłania nienawistnych listów. Więc może pomyślał, że skoro już nic mu nie zostało, to może zemści się na australijczykach i podpinając się pod Dżihad urządzi jakąś akcję w której zginie i będzie uznawany za męczennika? Desperacja może podsuwać ludziom różne, dziwne motywy. W czasie wojny było paru takich który z biedy popełniali "patriotyczne samobójstwa" na przykład publicznie oblewając hitlerowców kwasem i dając się złapać.

[Monolith]

Desperacja może podsuwać ludziom różne, dziwne motywy.

 

 

+ znamiona choroby psychicznej, o czym warto pamiętać.

 

 

Odnośnie chorób:

 

http://www.pch24.pl/...ie,33074,i.html

 

Wnioski można wysunąć dwojakie. Albo do aktów przemocy i fanatyzmu religijnego są zdolni tylko ludzie o problemach psychicznych, albo francuski rząd, tak jak niemiecki czy szwedzki, ukrywa prawdziwy problem ekstremizmu. Według mnie prawda leży pośrodku. Fanatyzm religijny ma cechy podobne do szowinizmu czy skrajnego nacjonalizmu.

Użytkownik Monolith edytował ten post 04.01.2015 - 15:17