Nie lubie swiadkow jehowych, nie popieram ich nauk, tymbardziej, ze patrza i nauczaja wedlug swojej wiary. Dla mnie swiadkowie jehowi to sekta - nic wiecej.
Przytocze kilka wersow, z ktorymi sie w 100% zgadzam, bo mieszkala obok mnie taka jedna rodzina, niby szczesliwi a tak naprawde zniszczeni psychicznie ludzie.
"Świadkowie Jehowy propagują swój obraz jako ludu bogobojnego i bardzo szczęśliwego. Wmawiają poczucie szczęścia swoim członkom przez odpowiednie publikacje, na przykład na temat szczęścia rodzinnego. Dokładają też wszelkich starań, aby na zewnątrz sekty przedstawiać siebie jako zadowolonych i szczęśliwych. Świadkowie Jehowy są najszczęśliwszym ludem na ziemi. Psychiatrów potrzebujemy mniej niż ktokolwiek inny"
"W rzeczywistości problemy psychiczne wśród świadków Jehowy występują bardzo często i to znacznie powyżej przeciętnej. Jednakże badania tego problemu są dość utrudnione przez fakt odradzania członkom przez Towarzystwo Strażnica zasięgania porady specjalistów. Szeregowi członkowie sekty są przekonywani, że niepotrzebna jest im fachowa pomoc psychiatryczna."
"Jeżeli chodzi o konkretne choroby, to w Stanach Zjednoczonych schizofrenia występuje 4-6 razy częściej u świadków Jehowy niż w pozostałej populacji. Depresje notuje się około 6 do 10 razy częściej. Wart podkreślenia jest fakt, że natężenie tej choroby u świadków Jehowy jest znacznie większe. Najbardziej powszechna jest depresja, brak celu i sensu życia. Choroby nerwowe dotyczą nie tylko szeregowych członków organizacji, lecz także funkcyjnych, a nawet ścisłego kierownictwa."
"Świadkowie Jehowy są niemal nieustannie śledzeni. Jeżeli przebywają w towarzystwie innego świadka, a ten zauważy coś niestosownego, to obowiązany jest donieść o tym starszym zboru. Gdy chodzą głosząc od domu do domu, robią to przeważnie dwójkami i wtedy każdy z nich obowiązany jest złożyć oddzielne sprawozdanie starszym zboru."
A tego swiadkowie jehowi nie moga obchodzic :
1. Noszenie lub posiadanie symboli - nie tylko religijnych (fałszywe bóstwa).
2. Jakikolwiek związek lub branie udziału w uroczystościach religijnych innych wyznań i czynnościach z tym związanych, np. pogrzebach.
3. Obchodzenie urodzin (bałwochwalstwo).
4. Toasty w czasie wesel i innych uroczystości (fałszywe bóstwa).
5. Udział w wyborach (mieszanie się w sprawy świata - ostatnio jednak Strażnica pozostawiła tę sprawę do uznania swych członków według ich sumienia).
6. Praca w sektorze zbrojeń, np. praczka (popieranie wojen).
7. Obchodzenie jakichkolwiek świąt (bałwochwalstwo).
8. Transfuzja krwi i oddawanie krwi (świętość krwi).
9. Czytanie książek i publikacji innych wyznań religijnych (zaśmiecanie umysłu).
10. Działalność w stowarzyszeniach młodzieżowych (strata czasu).
11. Jakikolwiek udział w polityce.
12. Oglądanie filmów (grzeszny wpływ, stracony czas, który można poświęcić na głoszenie).
13. Noszenie odzieży żałobnej (zwyczaj pogański).
14. Interesowanie się znanymi osobistościami i ich filozofią (cześć oddawana ludziom, niebiblijne wartości).
15. Datki na Czerwony Krzyż lub podobne organizacje charytatywne (popieranie organizacji religijnych).
16. Okazywanie zbyt wielkiej namiętności podczas stosunków płciowych z partnerem małżeńskim (niemoralność).
17. Udział w zajęciach pozaszkolnych (wolny czas wykorzystywać na głoszenie).
18. Czytanie starej literatury Towarzystwa (strata czasu).
19. Udział w służbie wojskowej i formacjach cywilnych (ćwiczenie się do wojny).
20. Ćwiczenie technik samoobrony (pochodzenie militarne).
21. Opuszczanie wspólnych zebrań i działalności głoszenia (nieposłuszeństwo względem Boga).
22. Wizyta u psychiatry lub psychologa (może wprowadzić w błąd).
23. Gra w szachy, warcaby, karty itp. (charakter militarny).
24. Wypracowywanie nadgodzin (czas potrzebny na głoszenie).
25. Przyjaźnienie się z osobami spoza organizacji (światowe towarzystwo).
26. Noszenie przez kobiety spodni (nieodpowiednie ubranie, upodobnianie się do mężczyzn - dozwolone tylko po domu).
Za wiele z wyżej wymienionych uchybień grozi nawet stanięcie przed Komitetem Sądowniczym. Jest to trzyosobowy zespół starszych zboru, który wzywa winnego do stawienia się. Podsądny znajduje się w krzyżowym ogniu pytań, a następnie w większości przypadków zostaje wykluczony z organizacji. Nie ma obrońcy (oskarżony także nie może się tłumaczyć, bo jest to poczytywane za brak pokory), nie ma sędziów, są tylko oskarżyciele i wyrok. Od wyroku praktycznie nie ma odwołania, bo Komitet Odwoławczy najczęściej zatwierdza tylko poprzedni wyrok.
Z osobą wykluczoną nie wolno rozmawiać, witać się, nawet jeśli jest to przyjaciel czy członek rodziny. Najgorszym jednak skutkiem wykluczenia jest pozbawienie możliwości zmartwychwstania do życia na rajskiej ziemi. Świadkowie Jehowy wierzą, że człowiek taki zostanie na zawsze unicestwiony.
I niech mi ktos powie, ze to jest normalne.. - sekta, jak nic!