Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kolejna katastrofa malezyjskiego Boeinga


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
436 odpowiedzi w tym temacie

#406

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wiem, ale słyszałem również takie wersje (których nie próbowałem jakoś szczególnie analizować, bo nie widziałem takiej potrzeby), że on w ogóle nie ma swojego profilu na tym portalu.

Ale mniejsza, bo nie ma to większego znaczenia dla moich rozważań.

 

Problem tkwi gdzie indziej.

 

Zakładając, że to jednak Striełkow, osobiście, pochwalił się zestrzeleniem ukraińskiego samolotu transportowego, zastanawiam się, jaką logiką musiał się kierować, zamieszczając ten wpis, wiedząc jednocześnie, że separatyści  (zgodnie z drugą wersją SBU) od samego początku chcieli zestrzelić samolot pasażerski (nieważne, czy rosyjski, czy malezyjski)?

 

PO CO zamieszczałby wpis o zestrzeleniu samolotu wojskowego (co jest normalne w warunkach działań wojennych) skoro wiedział, że już za chwilę świat się dowie o zestrzeleniu samolotu pasażerskiego (co jest zbrodnią wojenną)?

 

Lepiej było nic nie pisać i od początku rżnąć głupa, niż później kasować niekorzystne dla siebie wpisy.

To świadczy tylko i wyłącznie o tym, że ta druga rewelacja SBU to zwykły fake.

 

A skoro tak, to prowadzi to do (co najmniej) pewnej ostrożności w ocenie dowodów przedstawionych przez te służby, zaraz po katastrofie.

Tak najoględniej rzecz ujmując.

Nie wyobrażam sobie, żeby nie podważało to wiarygodności tych służb - bo, nie może być tak, że "fałszywki" przez nie wypuszczone w przestrzeń publiczną ignoruje się, przechodząc nad nimi do porządku dziennego.


  • 0



#407

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem pierwsza wersja z omyłką z transportowcem jest prawdziwa, druga nie.


  • 1



#408

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przecież nieistniejący Hiszpański kontroler lotu wyjaśnił sprawę, wiadomo, że strzelało wojsko Ukraińskie, bo separatyści cały czas walą do nich ze swoich f-16, więc banderowcy musieli użyć gradów, pomylili niestety f-16 z Boeingiem, no ale cóż...tak się dzieję jak się prowadzi rzeź własnych obywateli w wojnie domowej, hunta kijowska ma to we krwi...później jak już dotarli do wraku to bezcześcili i okradali zwłoki, żywych dobijając(jak na Wołyniu 70 lat temu) i niedopuszczali do miejsca katastrofy obserwatorów OBWE(mimo, że cała akcja działa się na terenie okupowanym przez POWSTAŃCÓW). W następnym etapie jak już całkowicie zatarli dowody, a z resztek samolotu zrobili blaszki i wisiorki to pod lufami karabinów zezwolili na pierwsze prace ekspertów...

Niestety sprawa będzie się ciągło długo, bo Europa i USA wiedzą już, że strzelała Ukraina i nie mogą dopuścić do tego, aby ta informacja wyszła na jaw. Na szczęscie dla banderowców Rosja nie posiada żadnych satelitów, radarów, nie ma żadnych danych i niestety nie może dać dowodów na to, że to sprawka junty.

Dobrze, że Strielkov....tzn Jaceniuk wstawił na twitterze zaraz po zestrzeleniu, informacje, że właśnie udało zestrzelić się rosyjski f-16 i zanim zdołał usunąć post to udało się zrobić screeny i takowy wpis udokumentować.

Cóż...sprawa wydaje się jasna, ale niestety opinia publiczna będzie teraz robić wszystko, żeby katastrofy nie wyjaśnić..


  • 1



#409

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem pierwsza wersja z omyłką z transportowcem jest prawdziwa, druga nie.

Czy w związku z tym uważasz, że skoro Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (a obie wersje - prawdziwa i nieprawdziwa pochodzą właśnie od niej) wypuszcza w świat nieprawdziwe informacje w jednej sprawie, to istnieje podstawa, żeby w innych przypadkach podchodzić, co najmniej ostrożnie, do tego, o czym informuje ona opinię publiczną?

Czy może nie ma to znaczenia?


  • 0



#410

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli dobrze się orientuję, pierwsza wersja pomyłki z transportowcem była niezależna od ukraińskiego MSW, bo i niezależne od ukraińców były pierwsze doniesienia separatystów że właśnie zestrzelili ukraiński transportowiec. W zasadzie po zobaczeniu tego wpisu wszystkie media zaczęły o tym spekulować.

 

Nawiasem mówiąc widzę że doskonale łapiesz się na metodę propagandową "robienia zamieszania". Gdy po  mediach zaczynają krążyć różne opinie, niektórzy uznają "nikt nie wie jak jest i chyba wszystko to nie prawda" - i odrzucają wszystko, nawet jeśli gdzieś tam była prawda.


  • 3



#411

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli dobrze się orientuję, pierwsza wersja pomyłki z transportowcem była niezależna od ukraińskiego MSW, bo i niezależne od ukraińców były pierwsze doniesienia separatystów że właśnie zestrzelili ukraiński transportowiec. W zasadzie po zobaczeniu tego wpisu wszystkie media zaczęły o tym spekulować.

Nawiasem mówiąc, to jeszcze w dniu katastrofy pojawiły się nagrania z rozmów separatystów udostępnione (uwaga) właśnie przez ukraińskie SBU, które to nagrania miały świadczyć o tym, że to właśnie separatyści zestrzelili ten samolot.

Na forum wrzucił informację o nich Mortalis w tym poście.

Artykuł podlinkowany przez niego, nosi tytuł

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała rozmowy telefoniczne separatystów.

I tak naprawdę OD TEGO właśnie momentu zaczęto z całą pewnością mówić o niepodważalnej winie separatystów.

Nie opowiadaj mi więc proszę, że działo się to "niezależnie od Ukraińców".
.

 

Nawiasem mówiąc widzę że doskonale łapiesz się na metodę propagandową "robienia zamieszania".

Ja się łapię na metodę propagandową?! Żarty sobie robisz?!

Od samego początku obowiązuje jedna i NIEPODWAŻALNA wersja, której w tym temacie spróbowałem właśnie wytknąć słabe punkty.

Mógłbyś podać jeden przykład tego mojego "łapania się" na metodę propagandową? JEDEN.

Bo, na razie, ja mogę powiedzieć to samo o Tobie - i tak się możemy przerzucać gołosłownymi stwierdzeniami.

 

Gdy po  mediach zaczynają krążyć różne opinie,

 

Krążą różne opinie?!

Czy mógłbyś mi przytoczyć chociaż jedną, różną od tej obowiązującej od samego początku? Którą można znaleźć w "mediach"?

Ja nie natknąłem się na ANI JEDNĄ.

 

...niektórzy uznają "nikt nie wie jak jest i chyba wszystko to nie prawda" - i odrzucają wszystko, nawet jeśli gdzieś tam była prawda

 

Niektórzy, może rzeczywiście tak robią. I co z tego? Zawsze jest podobnie w przypadku tak spektakularnych wydarzeń.

Mam nadzieję, że nie zaliczasz mnie do tych "niektórych", bo jeśli tak, to zmuszony byłbym poprosić Cię o jakieś cytaty z moich wypowiedzi, które mogłyby potwierdziić tą śmiałą tezę.


Użytkownik pishor edytował ten post 13.09.2014 - 15:59

  • 1



#412

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pierwszy sygnałem o tym, ze to byli separatyści(tu na forum) był ten wpis a dokładnie chodzi o to. Nie ma to nic wspólnego z SBU.

Co do samych nagrań mam do nich odrębną teorie. Nie wiem jak oni by mieli podsłuchać, to wygląda zbyt prosto.

Tyle ode mnie.


  • 0



#413

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pierwszy sygnałem o tym, ze to byli separatyści(tu na forum) był ten wpis

Tyle, że nie mówiłem o sygnale, który pojawił się na forum, a o "sygnale medialnym". Tym, który zaczął funkcjonować w "telewizorni".

Cytując wpis Mortalisa, bardziej chodziło mi o to, że nagrania rozmów pojawiły się już tego samego dnia, zaledwie kilka godzin od katastrofy.

Owszem, informacje o wpisie Striełkowa pojawiły się (w mediach) wcześniej niż nagrania rozmów (choć niewiele wcześniej) ale to dopiero po wyemitowaniu tych nagrań, głośno i z pełnym przekonaniem zaczęto mówić o winie separatystów.

 

Co do samych nagrań mam do nich odrębną teorie.

Wal śmiało. W końcu - tylko se gadamy.


  • 0



#414

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Sam nie wiem, na jakiej zasadzie działał ten ich podsłuch ale gdyby mieli taki dobry jak z tymi rozmowami o zestrzeleniu, to każdy ruch wojsk separatystów by znali. Trochę zastanawiające. No chyba, że podsłuchują cały czas i po prostu walka im nieudolnie wychodzi.


Użytkownik Ostrzewtlumie edytował ten post 14.09.2014 - 22:44

  • 1



#415

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Temat założony przez Staniqa przypomniał mi o newsie, który sobie znalazłem dziś rano

 

 

Katastrofa boeinga 777. Pełnomocnik niemieckich ofiar katastrofy pozywa Ukrainę

 

Peł­no­moc­nik nie­miec­kich ofiar ka­ta­stro­fy ma­le­zyj­skie­go bo­ein­ga po­zwie Ukra­inę. Jak tłu­ma­czy, klu­czo­we jest to, nad czyim te­ry­to­rium ze­strze­lo­no sa­mo­lot ma­le­zyj­skich linii lot­ni­czych.

 

 

Profesor prawa lotniczego Elmar Giemulla reprezentuje trzy rodziny ofiar. Jak mówi w rozmowie z "Bild am Sonntag", zgodnie z prawem międzynarodowym, odpowiedzialne za katastrofę jest państwo, nad którego terytorium doszło do wypadku. Dlatego planuje pozwać Ukrainę i jej prezydenta. Jego zdaniem, Ukraina powinna była zamknąć swoją przestrzeń powietrzną, jeśli nie mogła zagwarantować bezpieczeństwa pasażerom.

 

 

Raport: malezyjski boeing strącony przez "obiekty z zewnątrz"

Moż­li­wą przy­czy­ną ka­ta­stro­fy bo­ein­ga 777 ma­le­zyj­skich linii lot­ni­czych na wschod­niej Ukra­inie było ude­rze­nie przez "dużą licz­bę obiek­tów z ze­wnątrz" le­cą­cych z wiel­ką pręd­ko­ścią - po­da­ła ho­len­der­ska ko­mi­sja ba­da­ją­ca tra­ge­dię z 17 lipca.

 

 

Ma­szy­na roz­pa­dła się "na ka­wał­ki" jesz­cze w po­wie­trzu - wy­ni­ka ze wstęp­nych usta­leń ho­len­der­skie­go urzę­du ds. bez­pie­czeń­stwa (OVV). "W ka­bi­nie pi­lo­tów nie było sły­chać żad­nych sy­gna­łów alar­mo­wych, które wska­zy­wa­ły­by na pro­ble­my tech­nicz­ne", "nie ma świa­dectw tego, że ka­ta­stro­fę sa­mo­lo­tu wy­wo­ła­ły uster­ki tech­nicz­ne lub błędy za­ło­gi" - pod­kre­ślo­no w do­ku­men­cie.

 

 

"Znisz­cze­nia za­ob­ser­wo­wa­ne w przed­niej czę­ści sa­mo­lo­tu wy­da­ją się wska­zy­wać, że ma­szy­na zo­sta­ła prze­bi­ta przez dużą licz­bę obiek­tów z ze­wnątrz o wy­so­kiej ener­gii" - na­pi­sa­no w ra­por­cie. "Jest praw­do­po­dob­ne, że te znisz­cze­nia do­pro­wa­dzi­ły do utra­ty jed­no­ści struk­tu­ral­nej" - do­da­no.

We­dług BBC po­kry­wa się to z po­dej­rze­nia­mi, że sa­mo­lot zo­stał tra­fio­ny odłam­ka­mi ra­kie­ty zie­mia-po­wie­trze. Po­cisk taki wy­bu­cha, kiedy znaj­dzie się w po­bli­żu celu.

OVV za­zna­czył, że w celu osta­tecz­ne­go usta­le­nia przy­czyn ka­ta­stro­fy ma­le­zyj­skie­go bo­ein­ga ko­niecz­ne jest do­cho­dze­nie uzu­peł­nia­ją­ce. Cy­to­wa­na przez agen­cję EFE rzecz­nicz­ka urzę­du Sara Ver­no­oij po­wie­dzia­ła, że ra­port koń­co­wy po­ja­wi się latem 2015 roku.

 

 

Ukra­iń­scy se­pa­ra­ty­ści oświad­czy­li we wto­rek, że nie dys­po­nu­ją bro­nią zdol­ną ze­strze­lić sa­mo­lot pa­sa­żer­ski. "Mogę po­wie­dzieć tylko jedną rzecz: zwy­czaj­nie nie mamy sprzę­tu (woj­sko­we­go), który byłby w sta­nie ze­strze­lić pa­sa­żer­skie­go bo­ein­ga, w tym ma­szy­nę ma­le­zyj­ską" - po­wie­dział pre­mier sa­mo­zwań­czej Do­niec­kiej Re­pu­bli­ki Lu­do­wej, Ołek­sandr Za­char­czen­ko.

 

 

Agen­cja AP zwra­ca uwagę, że na trzy go­dzi­ny przed ka­ta­stro­fą ma­le­zyj­skie­go bo­ein­ga 777 pi­sa­ła o obec­no­ści prze­ciw­lot­ni­czych sys­te­mów ra­kie­to­wych Buk M-1 we wschod­niej Ukra­inie. Przy­wo­ły­wa­ny przez As­so­cia­ted Press ano­ni­mo­wy ofi­cer se­pa­ra­ty­stów przy­znał potem, że sa­mo­lot ze­strze­li­ła za­ło­ga zło­żo­na z Ro­sjan i pro­ro­syj­skich re­be­lian­tów, my­śląc, że mają na ce­low­ni­ku ukra­iń­ski sa­mo­lot woj­sko­wy. Po­twier­dza­ją to ujaw­nio­ne póź­niej przez wła­dze w Ki­jo­wie roz­mo­wy te­le­fo­nicz­ne mię­dzy se­pa­ra­ty­sta­mi.

 

 

Bry­tyj­ska te­le­wi­zja BBC w pro­gra­mie "Pa­no­ra­ma" za­cy­to­wa­ła świad­ków, we­dług któ­rych sa­mo­lot ze­strze­li­li Ro­sja­nie. "Do­brze zor­ga­ni­zo­wa­ni, nie jak se­pa­ra­ty­ści, i nie no­si­li stan­dar­do­wych ukra­iń­skich mun­du­rów", "mieli czy­sty ro­syj­ski ak­cent" - mówił jeden z nich.

Z in­nych re­la­cji wy­ni­ka, że wy­rzut­nia ra­kiet zje­cha­ła z plat­for­my trans­por­to­wej w mie­ście Sniż­ne (ros. Snież­no­je) około go­dzi­ny 13.30, bli­sko 20 km od miej­sca ka­ta­stro­fy sa­mo­lo­tu. "Wi­dzie­li­śmy, jak ją wy­ła­do­wa­no, a kiedy Buk od­pa­lił sil­nik, spa­li­ny wy­peł­ni­ły cały rynek" - po­wie­dział świa­dek.

 

 

Ukraińskie władze podały, że na kilka dni przed katastrofą na swym terytorium wykryły obecność co najmniej jednego systemu Buk.

Rosja utrzymuje, że samolot zestrzeliło ukraińskie lotnictwo wojskowe. AFP podkreśla jednak, że pocisk powietrze-powietrze uderza bezpośrednio w cel i nie powoduje zniszczeń opisanych w raporcie OVV.

 

 

Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines 17 lipca został zestrzelony na wschodzie Ukrainy, jak się przypuszcza, rakietą ziemia-powietrze odpaloną z terenów opanowanych przez prorosyjskich separatystów. W katastrofie maszyny lecącej z Amsterdamu do Kuala Lumpur zginęli wszyscy pasażerowie i cała załoga - łącznie 298 osób, w tym 196 obywateli Holandii.

 

 

Holandia kieruje śledztwem w sprawie katastrofy na prośbę władz ukraińskich.

źródło  


  • 0



#416

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przy okazji kontrowersji związanych z ujawnieniem przez holenderskiego ministra sprawa zagranicznych Fransa Timmermansa informacji o tym, że jeden z pasażerów, ofiar katastrofy feralnego lotu miał założoną na twarz maskę tlenową - co świadczyć miałoby o tym, że samolot nie rozpadł się tak od razu, a część pasażerów żyła jeszcze zanim spadł on na ziemię - pojawiła się bardzo ciekawa informacja związana z tą katastrofą.

 

 

"Bild": rosyjski system przeciwlotniczy namierzony na Ukrainie

 

Ro­sja­nie szko­li­li na swoim te­ry­to­rium pro­ro­syj­skich se­pa­ra­ty­stów ze wschod­niej Ukra­iny i prze­ka­za­li im sys­tem obro­ny prze­ciw­lot­ni­czej zdol­ny do ze­strze­li­wa­nia sa­mo­lo­tów - pisze w po­ło­wie wrze­śnia nie­miec­ki "Bild", po­wo­łu­jąc się na ra­port wy­wia­du za­gra­nicz­ne­go BND.

 

Z ma­te­ria­łów BND wy­ni­ka, że ro­syj­ski sys­tem obro­ny prze­ciw­lot­ni­czej Pan­cyr-S1 (we­dług no­men­kla­tu­ry NATO SA-22) zo­stał na­mie­rzo­ny na te­ry­to­rium Ukra­iny 15 i 25 sierp­nia. Nie­miec­ki wy­wiad uznał za praw­do­po­dob­ne, że sys­tem znaj­do­wał się w dys­po­zy­cji se­pa­ra­ty­stów, gdyż armia ukra­iń­ska nie dys­po­nu­je tym ro­dza­jem broni.

 

Na­to­miast ra­kie­ty prze­ciw­lot­ni­cze, któ­rych obec­ność zo­sta­ła za­re­je­stro­wa­na przez służ­by 21 sierp­nia, znaj­du­ją się na wy­po­sa­że­niu wszyst­kich stron kon­flik­tu. BND spo­rzą­dził ra­port na po­le­ce­nie rządu w związ­ku z in­ter­pe­la­cją po­sel­ską jed­ne­go z opo­zy­cyj­nych po­słów.

 

Jak za­zna­cza "Bild", in­for­ma­cje za­war­te w ra­por­cie BND nie prze­są­dza­ją osta­tecz­nie kwe­stii od­po­wie­dzial­no­ści za ze­strze­le­nie ma­le­zyj­skie­go sa­mo­lo­tu pa­sa­żer­skie­go, do któ­re­go do­szło 17 lipca, a więc ponad mie­siąc wcze­śniej.

 

źródło

 

Jest to już druga informacja (po rewelacjach ukraińskiej SBU, o których pisałem wyżej) podważająca "twarde dowody" (stojąca w sprzeczności z nimi - tak może lepiej to zabrzmi), na podstawie których wyrok o winie separatystów wydano już praktycznie w dniu katastrofy. Bo wynika z niej ni mniej, ni więcej, że zestrzelenie mogło być skutkiem użycia systemu Pancyr, a nie BUK (przynajmniej ja to tak rozumiem).

 

A propos "twardych dowodów" - tych zapowiadanych z kolei przez Amerykanów - informacja z tego samego artykułu:

 

Zdjęcia wykonywane rutynowo przez samoloty rozpoznawcze AWACS też nie przyczyniły się do wyjaśnienia przebiegu katastrofy - pisze "BILD". O godz. 14.52, na kilka minut przed katastrofą, malezyjski samolot zniknął z lotniczych radarów natowskich samolotów kontrolujących przestrzeń powietrzną.


  • 0



#417

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Śledztwo w sprawie zestrzelenia malezyjskiego Boeinga nad Ukrainą nadal trwa i póki co nie zanosi się, że prędko usłyszymy o jego wynikach ale w sprawie tej katastrofy, niejako na drugim planie, coś się jednak dzieje i przedostaje do mediów.

 

Jest to dalszy ciąg sprawy pozwu złożonego przez pełnomocnika niemieckich ofiar tej katastrofy.

 

Bo oto pojawiły się przesłanki świadczące o tym, że władze ukraińskie nie  dość, że  miały świadomość zagrożenia czyhającego na przelatujące nad jej terytorium pasażerskie samoloty rejsowe, to nie zrobiły nic aby temu zapobiec  albo raczej - zrobiły bardzo niewiele. Chociaż mogły i powinny były zrobić dużo więcej.  

 

Poniżej artykuł poświęcony temu wątkowi.
Pozwoliłem sobie podkreślić w nim najbardziej ciekawe moim zdaniem fragmenty.

 

Wynika z nich ni mniej, ni więcej,  że chociaż kwestia ustalenia bezpośredniego winnego tej tragedii nadal pozostaje otwarta (co dziwne jest o tyle, że już praktycznie na drugi dzień po katastrofie, wszyscy zgodnym chórem wskazywali sprawców), to Ukraina wcale nie powinna czuć się tak zupełnie zwolniona z współodpowiedzialności za to zdarzenie.

 

Jak rozstrzygnie Europejski Trybunał Praw Człowieka, trudno na dzień dzisiejszy wyrokować, jednak w świetle podkreślonych fragmentów artykułu, wydaje się,  że są mocne podstawy ku temu żeby to czego nie zrobiono  nazwać, co najmniej,  poważnymi zaniedbaniami.

 

Ale do rzeczy.


Lot MH17: Czy Ukraina mogła zapobiec katastrofie?


Ukraina mogła zapobiec strąceniu samolotu pasażerskiego, gdyby zamknęła przestrzeń powietrzną nad swoim krajem, uważają rodziny niemieckich ofiar, które wniosły skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Ukraińskie władze unikają rozmów o współwinie za strącenie malezyjskiego samolotu pasażerskiego 17 lipca 2014 nad ich krajem. Pracownik ukraińskich władz lotniczych w ostatniej chwili odmówił zaplanowanego wcześniej anonimowego wywiadu.

Tylko Wołodymyr Hrehorecki, były szef oddziału bezpieczeństwa lotniczego w Charkowie był gotów do udzielenia DW wyjaśnień w tej sprawie. Powiedział, że Agencja Lotnictwa na Ukrainie nie ponosi żadnej winy za zestrzelenie malezyjskiego Boeinga MH17. - Skąd ten urząd czy rząd, miały wiedzieć, że separatyści dostali broń, za pomocą której można strącać samoloty, lecące na dużych wysokościach? Nic o tym nie wiedzieliśmy.

 

 

Ciężkie zarzuty pod adresem Kijowa
Elmar Giemulla jest innego zdania. Berliński profesor jest doradcą trzech spośród czterech niemieckich rodzin ofiar katastrofy MH17. Chcą one, żeby Ukraina stanęła przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu. W ramach zadośćuczynienia żądają miliona dolarów za każdą ofiarę katastrofy.
W latach dziewięćdziesiątych XX wieku, Giemulla był doradcą rosyjskiego rządu ds. prawa lotniczego.


W skardze udostępnionej DW podkreśla się, że śmierć pasażerów spowodowana została przez zaniechanie spoczywającego na Ukrainie obowiązku zapobiegnięcia katastrofie. „Wbrew obowiązkowi prawnemu Ukraina nie zamknęła przestrzeni powietrznej do wysokości, na jakich zazwyczaj latają samoloty pasażerskie”. Ukraina po prostu nie chciała stracić „wysokich opłat za przeloty nad swoim terytorium”.


Giemulla liczy, że decyzja w sprawie przyjęcia skargi lub też jej odrzucenia zapadnie w ciągu 6 miesięcy (ETPC może skargę odrzucić, ponieważ nie została, zgodnie z przepisami, wniesiona najpierw do sądu w danym kraju).

 

 

Holandia: MH17 został podziurawiony przez „wiele małych obiektów”
Od strącenia Boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych, który leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur, minęło 5 miesięcy. 298 osób poniosło śmierć.

 

Odpowiedzialnością za katastrofę Ukraina obarcza prorosyjskich separatystów, choć również Rosję.

„W samolot pasażerski trafiła rakieta baterii systemu przeciwrakietowego „Buk-M”, która pochodzi wraz z załogą z Rosji” – oświadczył w ubiegłym tygodniu w Australii prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.

 

Rosja i separatyści odpierają te zarzuty.

We wstępnym raporcie holenderskiej Rady Bezpieczeństwa podkreśla się, że MH17 został podziurawiony przez „wiele małych obiektów”.

 

 

Możliwa błędna ocena sytuacji przez linie lotnicze
Już w pierwszych godzinach po katastrofie zastanawiano się, dlaczego w ogóle samoloty pasażerskie latają nad obszarami walk.

Generalnie wiadomo, że przeloty nad regionami zapalnymi nie są niczym nowym. Samoloty pasażerskie przelatują też nad obszarami Afganistanu i Iraku.

 

Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego nie przejmuje za to żadnej odpowiedzialności: „Zamykanie przestrzeni powietrznej należy do zadań poszczególnych państw”.

Potwierdziła to też wobec Deutsche Welle Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej (Eurocontrol).
Po aneksji Krymu przez Rosję Eurocontrol i inne organizacje zaleciły omijanie tego półwyspu. Niektóre linie lotnicze zmieniły swoje trasy, inne nie, żeby zaoszczędzić czas i pieniądze.

 

 

Zestrzelenie Antonowa powinno być sygnałem alarmowym
Adwokat rodzin ofiar i niektórzy eksperci uważają jednak, że w związku z innym incydentem Kijów powinien był zamknąć przestrzeń powietrzną. 14 lipca, a zatem trzy dni przed katastrofą Boeinga, z wysokości ok. 6500 m strącono niedaleko Ługańska samolot transportowy Antonow 26.

Ekspert sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) powiedział w wywiadzie dla zachodnich mediów, że coś takiego było możliwe tylko przy zastosowaniu systemu obrony przeciwrakietowej.

 

 

Ukraina była świadoma niebezpieczeństwa?
Po tym incydencie ukraińska Państwowa Agencja Lotnictwa zamknęła przestrzeń powietrzną z ok. 7925 do 9750 metrów, a tym samym prawie do wysokości lotów maszyn cywilnych.

 

Dla berlińskiego adwokata Giemulli jest to dowód na to, że Ukraina świadoma była tego niebezpieczeństwa. MH17 został strącony z wysokości blisko 10 060 metrów.


W opinii zachodnich ekspertów lotniczych, jak choćby profesora Sigmara Stadlmeiera z Uniwersytetu w Linzu w Austrii, zamknięcie przestrzeni powietrznej byłoby „skutecznym środkiem”. „W ten sposób można by uniknąć zagrożeń, których rząd ukraiński nie jest w stanie kontrolować” – powiedział DW Stadlmeier .

 

 

Decydujące godziny przed katastrofą
Wiele wskazuje na to, że rząd Ukrainy wiedział bezpośrednio przed katastrofą Boeinga 777 o nowej broni separatystów.

Mamy informacje, że na terytorium Ukrainy dotarł sprzęt, również system Buk, za pomocą którego można strącać samoloty z dużych wysokości" – oświadczył rzecznik Rady Bezpieczeństwa Ukrainy Andriy Łysenko na konferencji prasowej 17 lipca w Kijowie.

 

Ukraina miałaby zatem kilka godzin na zapobiegnięcie katastrofie Boeinga 777, zakładając szybką ocenę zagrożenia przez wszystkie władze i szybką reakcję.

 

 

autorzy: Roman Gonczarenko, DW / Iwona D. Metzner
źródło  


Kwestię wiedzy o posiadaniu przez separatystów zestawów BUK potwierdzają też informacje zawarte w jednym ze wcześniejszych artykułów poświęconych tej sprawie, które zamieszczałem wyżej.

Dwa cytaty:

"Agen­cja AP zwra­ca uwagę, że na trzy go­dzi­ny przed ka­ta­stro­fą ma­le­zyj­skie­go bo­ein­ga 777 pi­sa­ła o obec­no­ści prze­ciw­lot­ni­czych sys­te­mów ra­kie­to­wych Buk M-1 we wschod­niej Ukra­inie."

 

"Ukraińskie władze podały, że na kilka dni przed katastrofą na swym terytorium wykryły obecność co najmniej jednego systemu Buk."

link 

Twierdzenie zatem, że władze ukraińskie nie mogły nawet przypuszczać, że cywilnym samolotom może grozić jakiekolwiek niebezpieczeństwo, można śmiało porównać do wypowiedzi najwyższych przedstawicieli rządu amerykańskiego, którzy zaraz po 11 września, pomimo wcześniejszych (bardzo precyzyjnych) ostrzeżeń ze strony własnego wywiadu, twierdzili, że do głowy im nie przyszło, iż samoloty pasażerskie mogą posłużyć jako narzędzie ataku na budynki.


  • 2



#418

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Spodziewałem się takiego rozwoju zdarzeń, o czym - jak pewnie pamiętasz - w tym temacie pisałem. Odpowiedzialność nie leży wyłącznie po stronie bezpośrednich sprawców, lecz również w inercji ludzi/agencji decyzyjnych, które mogły były zapobiec tej katastrofie a nie zrobiły prawie nic.


  • 0



#419

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Faktycznie - pamiętam.

 

Zastanawiam się nad jednym - jeśli okaże się, że trybunał uzna zasadność roszczeń Niemców, to jak to przełoży się na całą sytuację? I jej ocenę przez społeczność międzynarodową (a także sposób postrzegania konfliktu na Ukrainie)?

 

Obecnie wygląda ona tak, że Ukraińcy rękami i nogami bronią się przed wzięciem choćby odrobiny odpowiedzialności za tragedię z lipca - jednak wygląda na to, że w jakimś stopniu są jej współwinni.

 

Nie mówię tu o samym (fizycznym) fakcie zestrzelenia Boeinga - to rozstrzygnie śledztwo.

Chodzi mi raczej o kwestię tego co mogli oni zrobić, a czego nie zrobili, żeby temu zestrzeleniu zapobiec.

 

Dla mnie sprawa wygląda tak, że powody takiego zaniechania mogły być trzy.

Albo brak przewidywania - w ogóle do głowy im nie przyszło (pomimo niepokojących sygnałów), że do takiego zdarzenia może dojść.

Albo totalny bałagan - przewidywali taką możliwość ale na skutek jakichś czynników nie zabezpieczyli się przed nią.

Albo celowe działanie - przewidywali taką możliwość ale nic z tym nie zrobili, bo ta katastrofa była im na rękę jak nikomu innemu.

 

Gdyby (podkreślam - gdyby) okazało się, że roszczenia Niemców zostaną uznane, to w zależności od tego jak zostanie określona przyczyna takiego zaniechania może to wpłynąć nie tylko na sposób oceny samej tragedii ale także, w konsekwencji, na na sposób oceny całego konfliktu ukraińskiego.

 

Tyle na ten moment - ale muszę powiedzieć, że ciekaw jestem jak to się rozwinie.


  • 2



#420

Mortalis.
  • Postów: 331
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Rosja ma nowe pomysły.

 

http://wiadomosci.wp...14113&_ticrsn=5

 

Jak to się ma do maksymalnego pułapu SU-25? Tamto zdjęcie nie było przypadkiem fejkiem?


Użytkownik Mortalis edytował ten post 29.12.2014 - 18:46

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych