Witam!
Zapisałem się dzisiaj na to forum, ponieważ dręczy mnie pewna sytuacja,_która zaistniała ostatnio w nocy.
Obudziłem się (zerwałem ze snu), i spojrzałem prosto w słabo świecące światło od lampki nocnej i zobaczyłem jakby coś w pośpiechu
zaczęło znikać ku sufitowi. Wyglądem przypominało malutkie bańki mydlane czy coś w tym stylu... Czy wszystko ok, a może mózg płata mi figle?? Dodam,_że wieczorem słyszałem trzask jakby coś spadło, ale przejrzałem dom i wszystko było na miejscu.
Użytkownik jurii4 edytował ten post 29.05.2014 - 17:44