Rzymski obóz wojskowy położony setki kilometrów od granic imperium znaleźli niemieccy archeolodzy w Turyngii.
Pozostałości rowu. Fot. Thüringische Landesamt für Denkmalpflege und Archäologie
Do tego niezwykle interesującego odkrycia doszło przypadkiem w 2010 r. podczas badań związanych z budową drogi niedaleko wioski Hachelbich (gmina Kyffhäuserland w północnej części Turyngii). Archeolodzy poinformowali o nim dopiero teraz, gdyż chcieli mieć pewność, co do identyfikacji znaleziska.
Do naszych czasów po obozowych fortyfikacjach pozostały jedynie przebarwienia ziemi będące charakterystycznym śladem po rowach i wałach. Wykopaliska i badania geomagnetyczne ujawniły, że fortyfikacje te tworzyły kwadrat o zaokrąglonych rogach z bokami długości 400 m. W północnej części obwodu badacze znaleźli bramę, przed którą był wykopany wysunięty do przodu krótki rów, mający utrudnić szturm.
Już sam plan fortyfikacji wskazuje na legionowy obóz wojskowy. Zgodnie z rzymską sztuką wojenną takie umocnienia należało budować na każdym postoju, nawet gdy wojsko miało spędzić w danym miejscu tylko jedną noc. Za rowami legioniści sypali wały, na szczycie których wbijali paliki wchodzące w skład wyposażenia każdego żołnierza. Budowa trwała zaledwie parę godzin.
Niemieccy archeolodzy szacują, że odkryty obóz wystarczał do pomieszczenia 5000 żołnierzy. Jak na razie na jego terenie znaleźli bardzo mało zabytków. Są to jedynie cztery charakterystyczne gwoździe pochodzące z sandałów noszonych przez legionistów, fragment końskiej uprzęży i element pochwy. Badacze znaleźli też ślady po ośmiu prowizorycznych piecach do chleba.
Styl zabytków oraz nieliczne uzyskane dotąd daty radiowęglowe wskazują, że obóz pochodzi z I-III w. n.e. Takie mało precyzyjne datowanie uniemożliwia na razie powiązanie go z jakimkolwiek historycznym wydarzeniem.
Zabytki znalezione w obozie. Fot. Thüringische Landesamt für Denkmalpflege und Archäologie
Niemieccy badacze są podekscytowani znaleziskiem, gdyż obóz znajduje się setki kilometrów od granic imperium. Jest więc świadectwem wyprawy w głąb Germanii dużego oddziału cesarskiego wojska.
Rzymianie próbowali podbić Germanię na przełomie I w. p.n.e. i I w. n.e., ale porzucili te marzenia, gdy w 9 r. n.e. ich armia licząca około 20-30 tys. ludzi została unicestwiona przez germańskie plemiona w bitwie w Lesie Teutoburskim.
W późniejszych czasach legioniści wkraczali w głąb barbarzyńskich terenów głównie w ramach wypraw odwetowych za ataki na granice imperium. Jednak nigdy dotąd niemieccy archeolodzy nie znaleźli obozu położonego tak daleko na wschodzie.
To jednak nie jest pierwszy ślad obecności dużych sił rzymskich w tej części Niemiec. W 2008 r. archeolodzy poinformowali o znalezieniu na północ od Getyngi pobojowiska z bardzo licznymi rzymskimi zabytkami. Oba znaleziska dzieli około 100 km, ale nie muszą one być pozostałością tej samej wyprawy (znalezione na pobojowisku zabytki wskazywały na III w. n.e.).
Archeolodzy z Turyngii mają nadzieję, że w przyszłości uda im się znaleźć jakieś monety albo przedmioty z numerem legionu, co pozwoli uściślić czas powstania obozu w Hachelbich.
Na podstawie komunikatu władz Turyngii oraz artykułów w Spiegel Online i Science.
Źródło: archeowieści
link: http://archeowiesci....glebi-germanii/