Fajna bajka, ale mamy dział do creepypst gdzie indziej.
Tylko nadużywanie słowa "madre" wywołało we mnie niezdrową, wewnętrzną agresję. Polski język ma za mało określeń na rodzica płci żeńskiej?
Napisano 22.03.2014 - 00:02
Fajna bajka, ale mamy dział do creepypst gdzie indziej.
Tylko nadużywanie słowa "madre" wywołało we mnie niezdrową, wewnętrzną agresję. Polski język ma za mało określeń na rodzica płci żeńskiej?
Napisano 21.04.2014 - 17:38
Pamiętam jak moja siostra miała wypadek: jechała z chłopakiem, w pewnym momencie dzwoni jego telefon. Patrzy - dzwoni do niego moja siostra (jadąca w tym samym pojeździe, a jej telefon leżał grzecznie zablokowany). Sytuacja powtórzyła się kilka razy. Niby da się jakoś wytłumaczyć. Następnie coś zaczęło pukać w samochodzie (zapewne jakaś usterka). Powiedział, że za zakrętem zatrzymają się i sprawdzą co to. No i niestety na zakręcie walnął w nich inny samochód.
Nic im się nie stało, samochód do kasacji, ale zbieg okoliczności wyjątkowo dziwny.
(Może brzmieć jak fejk, ale mojej siostrze się dziwne sytuacje przydarzają...)
Napisano 21.04.2014 - 18:46
Do autorki postu
Przepraszam ale coś mi się tu nie zgadza.cytuję:
"(Bartek mieszka niedaleko ul. Mrówczej, idąc z pociągu trzeba przejść kawałek wzdłuż tej ulicy a potem przez nią przejść)"
Mieszkam w tej okolicy i nie da się iść przy torach wzdłuż tej ulicy i dopiero potem przez nią przejść...Wzdłuż niej jest nasyp torów kolejowych więc od razu przy stacji trzeba przez nią przejść...
To tyle w tym temacie bo widzę że autorka napisała ładną bajkę i już się nie odezwała..
Napisano 07.06.2014 - 22:09
Dlaczego?
Skoro, ni stąd, ni zowąd bluetooth "zdecydował", że zadzwonimy do lecznicy Doktorek, to kolejnym jego pomysłem mogła być seria połączeń do innych abonentów na "D", albo mających w nazwie trzy samogłoski, albo... i tu możesz wpisać dowolne.
Zastanawiałeś się czy nie masz opętanego bluetootha, albo czy nie zamieszkał w nim jakiś mały zielony demonek?.......
Napisano 07.06.2014 - 22:14
Zastanawiałem się - tym bardziej, że i wczoraj i dzisiaj (i parę dni temu) również miałem podobne przypadki.
Zupełnie "od czapy wzięte" i bez sensu wygenerowane przez to urządzenie.
A tak na poważnie, to traktuję to jako swoisty "dopust boży" - niezbyt uciążliwy ale jednak dość irytujący.
Napisano 07.06.2014 - 22:29
No tak, w sumie to nie musi być uciążliwy dla Ciebie bo wydzwania do innych
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych