Skocz do zawartości


Zdjęcie

Agresywne zwierzęta


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#16

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moja kotka od jakiegoś strasznie warczy na mnie, ale to może być efekt podania środków antykoncepcyjnych.Bo zapamiatała że to ja dałem jej zastrzyk.
Za to w w Ameryce pd:

W ataku ławicy drapieżnych ryb rannych zostało około 70 osób zażywających kąpieli w rzece Parana w Argentynie. Siedmioro dzieci straciło fragmenty palców u rąk i nóg - poinformowali ratownicy.


Do zdarzenia doszło wczoraj na popularnej plaży w pobliżu Rosario, we wschodniej części kraju. Wielu ludzi szukało w wodzie wytchnienia przed upałami.

Kierujący ekipami ratowniczymi Federico Cornier relacjonował, że kąpiący się nagle zaczęli uskarżać się na ukąszenia. Według niego za atak odpowiadają drapieżne ryby z rodziny piraniowatych. Jak podkreślił, pojedyncze przypadki ukąszeń są normalne, ale skala środowego ataku była nadzwyczajna.

Choć miejskie plaże po incydencie zamknięto, z powodu upałów w ciągu pół godziny w wodzie znów byli ludzie - mówili ratownicy.

Według lokalnej prasy ostatni taki atak ryb odnotowano w Rosario w latach 70.



onet
  • 0



#17

weirdo.
  • Postów: 59
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Uważam, ze to bzdura. Ale gdyby się uprzeć, to zimno jest, zwierzęta bezdomne dotkliwie to odczuwają. Jedzenia zimą też mniej, dzieciaki odpalają co chwilę petardy... Moje siedem szczurów i koty spokojne jak zawsze, mają ciepło i jedzenie więc po co się denerwować?
  • 0

#18

cichy45.
  • Postów: 372
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Hmmm... nic podobnego nie zaobserwowałem, wszystkie zwierzęta z jakimi mam kontakt(mój pies, ryby i pies znajomych, 2 koty sąsiadów) są takie jak zwykle. Może na niektóre wpływa tak obecna pogoda. Końcówka grudnia a tu 10 stopni Celsjusza i nie zapowiada się na zimę(co mnie akurat cieszy).
  • 0



#19

Astro1004.
  • Postów: 107
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja żadnego dziwnego zachowania u zwierząt nie zauważyłem,natomiast odniosę się do tego postu:

Ja ostatnio jak byłem na grzybobraniu to gonił mnie po lesie jeleń, dopiero gdy wlazłem na ambonę to dał sobie spokój.


Zapomniałeś dodać że ów jeleń miał półmetrowe kły i czerwone oczy.
Jakoś nie jestem w stanie uwierzyć,żeby jeleń kogokolwiek gonił(pomijając już kwestie,że jakby cie gonił to by cię dogonił).Jeśli już to na rykowisku mógłby cię przepłoszyć jeśli uznałby,że próbujesz z nim konkurować(i tak bardzo wątpliwe),ale jakbyś zaczął uciekać to by ustąpił.
Ogólnie nie rozumiem skąd się biorą te wszystkie historię o krwiożerczych dzikach,jeleniach itd które tylko czekają aż wejdziemy do lasu,żeby nas zabić.Prawda jest taka,że na ziemi prawie nie ma zwierząt które nas zaatakują nie sprowokowane,już nie mówiąc o Polskich lasach.Nawet Niedźwiedź czy locha z warchlakami nas nie zaatakuje tylko ominie jeśli damy mu wolną drogę i nie zaczniemy np.głaskać młodych ;).
Najgroźniejszym zwierzęciem w naszych lasach jest kleszcz(choroby) i może zdziczałe psy(wątpię,ale u mnie w lasach ich nie ma więc nie wiem).


PS.No chyba,że to co cię goniło to było to :lol :
http://www.wykop.pl/...suje-kotojelen/
  • -1

#20

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nawet Niedźwiedź czy locha z warchlakami nas nie zaatakuje tylko ominie jeśli damy mu wolną drogę i nie zaczniemy np.głaskać młodych


Nie przesadzałbym z łagodnością dzików. Oczywiście wolą się oddalić niż zaatakować, ale stosunkowo łatwo może zdarzyć się sytuacja, w której on zauważy nas, a my jego nie (np w gęstym młodniku) i gdy nieświadomie zbyt się zbliżymy może zrobić się gorąco. Samce lubią niekiedy profilaktycznie zaszarżować, a niefortunny (dla nas) cios szablami może się skończyć tragicznie. Dlatego bezpieczniej jest wierzyć w to, że dzik nas może zaatakować i trzymać się od niego z dala, niż w to, że nas ominie i sobie pójdzie.

A co do tematu - ja nic dziwnego nie zauważyłem, mój pies zachowuje się jak zawsze.
  • 3



#21

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Spróbuj się zbliżyć do warchlaka, a dowiesz się, jak szybko umiesz biegać.
  • 0

#22

Astro1004.
  • Postów: 107
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

To ze trzeba uwazac i nie podchodzić za blisko to jest oczywiste.Mi w żadnym razie nie chodziło o to ze można sobie, widząc dzika, beztrosko przejść tuż obok, a raczej o to, że nie jest to taka krwiożercza bestia jaką czesto robią z niego media.
Najważniejsze to nie sprawiać wrażenia, że jest się zagrożeniem, tylko po prostu obejść zwierzę z bezbiecznej odległości.

Co do tematu.Dzisiaj zostałem ugryziony w kostkę przez psa niewiele większego od mojego buta.Co prawda niczego to nie dowodzi,bo nie wiem jak się zachowywał wcześniej, ale pierwszy raz mi się zdarzyło żeby pies nie po przestał na sczekaniu kiedy go zignorowalem.
  • 0

#23

Clark Kent.
  • Postów: 33
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jako takiej agresywności wśród otaczających mnie zwierząt nie zaobserwowałem aczkolwiek takie przypadki się zdarzają.
Co prawda akurat ten kot został poniekąd sprowokowany do takich skrajnych zachowań ale mimo wszystko jest to dosyć dziwna reakcja jak na domowego kociambra.

http://www.liveleak.com/view?i=b7a_1387216510


Kot zanim zaatakował, to wysyłał znudzonemu kilka sygnałów ostrzegawczych więc nie widzę w tym nic dziwnego.
Bardziej dziwi mnie głupota tego "bohatera" na załączonym filmiku...
Koty, które wychowują się z człowiekiem nie są agresywne natomiast koty wychowane w swoich stadach mogą być agresywne w momencie zagrożenia ale zazwyczaj kończy się to "walką psychologiczną" na zasadzie "Zbliżysz się/Dotkniesz mnie - zaatakuje" niż atakiem.

Miałem w swoim zyciu sytuacje, gdzie ogromny dachowiec bez jednego oka dobitnie mi zasygnalizował,
że jeżeli się zbliże, to będzie nieciekawie. Powoli się oddaliłem i to samo uczynił kot.

Wracając do głównego tematu, to uważam, że jest wszystko po normalnemu ;) Opisujecie tutaj jakieś kwiatki.
Zwierzęta nienawidzą hałasu i mogą reagować bojaźliwie lub agresywnie ale raczej w chwili hałasu.
Spędze już piątego Sylwestra na mojej małej wsi, gdzie pełno tu kotów i psów i nie zauważyłem, by któryś ześwirował ;)
Mieszkałem również w mieście przez wiele lat i też nigdy nie zauważyłem jakiejś fali agresywności u zwierząt.
Moim zdaniem - przypadki.
  • 1

#24

Sventer.
  • Postów: 241
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja ostatnimi czasy zauważyłem agresję u ludzi otaczających mnie co się zazwyczaj nie zdarza(a trwa to już kilka dni). Mam kotkę ale jest taka jak zawsze. Może ostatnie zmiany na słońcu wpływają w jakiś sposób na ludzi? ;)

Kto go tam wie.
  • 0



#25

Piotrek.
  • Postów: 290
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Polska niestety ma to do siebie, że psy dziczeją. Miasteczko, w którym mieszkałem w Polsce to istny Pekin : )
i na porządku dziennym biegają psy po ulicy, niektóre wygladajace na przyjazne a niektóre 30-40 kg sprawiają,
ze rozglądam się gdzie przez plot można przeskoczyć gdyby co. A co do zdziczenia psów w Polsce to, to że
niestety przyszło mi zobaczyć psy, które sa trzymane w chlewie, i zadko widza swiatlo, a warunki gorsze niż w wiezieniu.
Z drugiej strony mieszkam w anglii od lat i nigdy nie spotkałem się z agresja wśród zwierzat domowych.
Co do leśnych bestii to się nie wypowiadam, bo żaden na szczęście dzik czy jelen mnie nie gonil,
ale moim zdaniem pewne jest to, ze zwierzęta na pewno pamietaja krzywdy wyrządzone przez ludzi,
i jest wiele osob, które albo nie lubia albo boja się psów gdy jeden z nich ugryzł, wiec może przypadek?
  • 0

#26

adrenalinaprank.
  • Postów: 51
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mojego nie dużego psa ostatnio pogryzł dog de bordeaux sąsiadów,nigdy nie wykazywał żadnej agresji wobec ludzi ani zwierząt,mój był na smyczy a ten zwyczajnie do niego podbiegł i złapał" że tak to nazwę bo centralnie zawisł w jego pysku w powietrzu skończyło sie na szyciu ale co się dziwić że mu zaczyna odwalać jak takie psy niektórzy potrafią trzymać w ciasnej kamienicy czy innej klitce,taki pies musi się wybiegać, poganiać za czymś bo zaraz zobaczy innego zwierzaka i włączy mu się instynkt łowiecki czy inna jazda i pozniej jest płacz że komuś się krzywda stała.A co do głównego wątku w temacie to może po prostu wścieklizna?:P
  • 0

#27

Paris.

    V.I.P.

  • Postów: 282
  • Tematów: 7
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mój kochany piesek, który nie jest agresywny, dostał ostatnio świra do głowy. Tak pogryzł wczoraj mojego mniejszego psa, że ten do tej pory leży, nie wstaje i nie da się dotknąć. Może i by mnie to zastanawiało, gdyby nie to, że suczka od sąsiada ma cieczkę i prawdopodobnie to był powód tej agresji.
  • 0

#28

ufo1987.
  • Postów: 357
  • Tematów: 79
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Temat naciągany, nie na dyskusję na dwie strony, dajcie spokój, na kogoś warknął pies, podrapał kogoś kot i wielkie halo... Tyle przypadków ile zwierząt na świecie, najgrzeczniejszy domowy pupil jak cos mu się nie spodoba to może zaatakować - taka natura zwierząt...

Gdzie ty mieszkasz, że są bezpańskie psy? W Bombaju?
Mój pies i reszta wokół nie okazuje oznak agresji.

Zjawisko bezpańskich psów jest dla ciebie tak niewiarygodne?

Może na niektóre wpływa tak obecna pogoda. Końcówka grudnia a tu 10 stopni Celsjusza i nie zapowiada się na zimę(co mnie akurat cieszy).

Rozczaruję cię bo prawdziwa zima ma się zacząć podobno w przyszły weekend ;/

Użytkownik ufo1987 edytował ten post 04.01.2014 - 11:08

  • 0



#29

Padael.

    Tauri

  • Postów: 1017
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przyznać muszę, że kiedyś owszem ale od kilku dobrych lat nie widuję w Gdańsku bezpańskich psów.
  • 0



#30

ufo1987.
  • Postów: 357
  • Tematów: 79
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Fakt faktem u mnie w ostatnich latach ilość też się zmniejszyła ale i tak widać ich trochę.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych