Skocz do zawartości


Zdjęcie

Śmierć Elisy Lam - zagadka hotelu Cecil


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
114 odpowiedzi w tym temacie

#46

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

\

Zastanawia mnie jej tumblr. Znaleziono jej cialo 31 stycznia. Dziewczyna podobno codziennie rozmawiała z rodzicami. Tego dnia jednak nie skontaktowala sie z nimi

jej thumblr jeśli chodzi o notatki przemyślenia urywa się  29 stycznia   potem mamy jakiś shakowany bełkot http://nouvelle-nouv.../filter-by/text. Ale jesli chodzi o jej publikacje fotograficzne  na temat wystroju mody to te późniejsze nadal wyglądaja jak jej posty i były pisane praktycznie codziennie po jej smierci    http://nouvelle-nouveau.tumblr.com/archive/filter-by/photo  wystarczy sprawdzić od lutego 2013 roku w filtrze wyszukiwań  . Jakos dziwne by tak szybko ktos się dowiedział co się stało, shakował calośc i dzień w dzień zawalał jej blog fotkami. Jakby ktos od razu dowiedział sie o jej smierci i to zrobil choć to nieprawdopodobne.


 

 

 

Shakowac konto osoby prywatnej po takim sławnym incydencie to bułka z masłem-gwarantuje.Zdarzało sie już że w tego typu przypadkach dokonywano przejęcia strony i podszywania sie pod kogoś/organizacje.  Tak było np. po masowym samobójstwie członków sekty Heaven's Gate i na pewno w wielu innych przypadkach.

Pierwsze konto z fejsa-to zupelnie nie ta dziewczyna, twarz jest zupełnie inna
Drugie konto-dziewczyna też niezbyt podobna na pewno nie wygląda na studentkę tylko osobę koło 17 <chyba ze latami mialaby nie zmieniac fotki no i zakladajac ze to konto nie jest shakowane>

Po za tym podszywanie sie pod kogos na fejsie jest na porządku dziennym. Sama znam chyba z 10 kont mojego ulubionego aktora który prawie napewno na fejsie nie ma ani jednego konta oficjalnego a co dopiero prywatnego.

 

Dlatego napisałem, że oba konta są prowadzone od 2007 roku, wiec nie zostały utworzone po śmierci Elisy (2013 rok). Na zdjęciu z 1 konta to nie ona? a ile może być Elis Lam z Vancouver o azjatyckich rysach twarzy?

 

Kompletnie niepodobna jest dziewczyna w pierwszym linku na fejsa-to kompletnie nie ta twarz. Nie wiem ile Azjatek widziałes ale jako fanka kina dalekowschodniego umiem odróżnić jedna twarz typu azjatyckiego od drugiej xD rysy się kompletnie nie zgadzają. Drugi link https://www.facebook.com/elisa.lam.338  z fejsa nalezy do tej Pani- jak weżmieasz wyszukiwanie widac jaką szkołę skończyła https://www.facebook.com/search/results.php?q=Elisa+Lam&init=public       patrz na samą górę-Bentley High shool...znalazłam Elise Lam która skończyła szkole Bentley  https://www.linkedin...-lam/23/a67/41b napewno nadal żyje i ma sie dobrze bo pisze o tym co osiągnęła w maju 2013 roku


 

Nie twierdze ani, ze to było zabójstwo, ani cokolwiek innego. Analizuje tylko fakty

 

Co do buta po lewej stronie windy, to moim zdaniem to jej noga, którą po prostu zostawiła w tyle.

 

to jakiś trolling? Zostawila NOGĘ?! ustawia sie w taki sposób że ustawienie stopy jest nie możliwe tak by była widoczna w tym ujęciu. Wszystkie komentarze pod filmikiem o tym trabia. To sugerowaloby morderstwo za którym się chyba opowiadasz a pisanie o zostawieniu nogi to albo zła stylistyka albo prowokacja...


Użytkownik Cadavera edytował ten post 21.02.2015 - 17:16

  • 0

#47

kmberserker.

    Papa

  • Postów: 81
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kurcze, ta sprawa mnie bardzo wciągnęła. Na filmie za pierwszym razem faktycznie dziewczyna zdaje się szukać właściwego przycisku, ale za drugim razem faktycznie naciska te przyciski. Ale moją uwagę zwróciło jedno: gdybym to ja był w zagrożeniu, to przejechałbym ręką po guzikach. Ona natomiast najpierw przyciska jeden, potem mija stosunkowo dużo dużo czasu, zanim naciśnie drugi. Jakby jej się w ogóle nie spieszyło. Ktoś pisał o czarnych oczach i faktycznie, przez moment miałem wrażenie, jakby te czarne punkciki się powiększyły. No i te ruchy...mi przypominają ruchy podczas pływania. Ciekawe, że umarła w wodzie...Pamiętacie film "Egzorcyzmy Emily Rose"? Tam osoba opętana widziała zamiast normalnych twarzy jakieś zdeformowane kształty (chyba tak samo było w "Adwokacie Diabła"). I jeśli bierzemy pod uwagę scenariusz z opętaniem, to pamiętajmy też o tym. Elisy Lam mogła mieć zwidy, przez co wystraszyła się i chciała uciec do windy. Możliwe, że jeden z gości hotelowych zauważył jej dziwne zachowanie i panikę i chciał jej pomóc. Dlatego też Elisy wychodziła z windy, bo ktoś ją wołał. Tutaj są dwie wersje: mógł jej próbować pomóc, potem sprowadził kogoś z obsługi lub też znajomego (dlatego Elisy obracała się w dwie strony), albo postanowił ją wykorzystać (to też prawdopodobne, zważając na opinie okolicy i hotelu). Pozostaje jeszcze kwestia, jak znalazła się przy tych zbiornikach i dlaczego. 


Użytkownik kmberserker edytował ten post 21.02.2015 - 18:03

  • 0

#48

kupa.
  • Postów: 45
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

przyjrzyj się uważnie - 1:47. To bez wątpienia tył jej lewego buta. Buta który był wcześniej zasłonięty przez jej prawą nogę i stał się widoczny w momencie, kidy się obróciła. Nie wyobrażam sobie, gdzie miałaby stać domniemana osoba trzecia. W miejscu, w którym ułamek sekundy temu przeszła Elisa? Ponadto, jeśłi zakładasz że to czyjś but, to zauważ że tuż przed jego pojawieniem się Elisa z kimś rozmawia i z pewnością nie jest to ktoś stojący kilka centymetrów po jej lewej stronie.

 

 

to jakiś trolling? Zostawila NOGĘ?! ustawia sie w taki sposób że ustawienie stopy jest nie możliwe tak by była widoczna w tym ujęciu. Wszystkie komentarze pod filmikiem o tym trabia. To sugerowaloby morderstwo za którym się chyba opowiadasz a pisanie o zostawieniu nogi to albo zła stylistyka albo prowokacja...

Nie krzycz. Widzisz tam nogę bo właśnie przeczytałaś wszystkie trąbiące komentarze. Aa no i po raz 2 powtarzam, że nie opowiadam się ani za morderstwem ani za czymkolwiek innym. Analizuję tylko fakty. Śledczy szuka rozwiązania na podstawie wskazówek, a nie wskazówek, na podstawie rozwiazania :D


  • 1

#49

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

przyjrzyj się uważnie - 1:47. To bez wątpienia tył jej lewego buta. Buta który był wcześniej zasłonięty przez jej prawą nogę i stał się widoczny w momencie, kidy się obróciła. Nie wyobrażam sobie, gdzie miałaby stać domniemana osoba trzecia. W miejscu, w którym ułamek sekundy temu przeszła Elisa? Ponadto, jeśłi zakładasz że to czyjś but, to zauważ że tuż przed jego pojawieniem się Elisa z kimś rozmawia i z pewnością nie jest to ktoś stojący kilka centymetrów po jej lewej stronie.

 

Nie krzycz. Widzisz tam nogę bo właśnie przeczytałaś wszystkie trąbiące komentarze. Aa no i po raz 2 powtarzam, że nie opowiadam się ani za morderstwem ani za czymkolwiek innym. Analizuję tylko fakty. Śledczy szuka rozwiązania na podstawie wskazówek, a nie wskazówek, na podstawie rozwiazania :D

 

Zwracam honor-jeśli już ktoś tam byl to raczej po prawej stronie co sugeruje zachowanie dziewczny.

 

Dodam coś ciekawego. Przeglądalam nieco jej Thumblr ale tylko tego ze stycznia i wbrew temu co ogólnie mowila o niej rodzina <że nie miała powodu by popelnic samobójstwo> to jej zapiski nie zdradzają pozytywnego myslenia <wyszukiwanie w dziale TEXT>   http://nouvelle-nouv.../filter-by/text.

 

Jej notatka <cytat?>z 28.01.2013 'my laptop screen is brighter than my future' http://nouvelle-nouv...righter-than-my

Motto jej bloga: “You’re always haunted by the idea you’re wasting your life.” — Chuck Palahniuk co prawda to cytat ktory skąds zaczerpnęła ale nie wstawiła go bez powodu.

 

Nie była już nastolatka więc to nie było na manierę dzieci emo. Wiadomo ze miała jazdy depresyjne. Ja tez miewam doły ale nie wrzucam tego na swojego bloga tylko rozmawiam z najbliższymi więc z nią musiało być naprawdę niedobrze jeśli chodzi o samopoczucie. No i rzeczywiście badania nad tym jak osobowośc wplywa na nasze wpisy internetowe sugerowaly że osoby o duzych spadkach nastroju mają w zwyczaju pisać takie rzeczy,

 

Wszystko mozna zmanipulowac ale miała chorobę afektywna dwubiegunową i po jej blogu dobrze to widac. Raz wdaje sie super ukontentowana innym razem ma doła. Momentami wspominala że walczy z depresją. Na tym w uproszczeniu polega ta choroba. Na ciągłych huśtawkach. Miala wiec powód by zrobić sobie krzywdę wbrew temu co mówi jej rodzina. Zawsze wydaje mi się śmieszne kiedy ludzie tacy jak rodzice twierdza ze znają na tyle dobrze swoje dziecko ze wiedza że nie popelniloby samobojstwa/nie uciekloby z domu. Miała przeciez napady depresyjne. No i schizofrenia może sie pojawic nagle u dorosłych choc zdarza sie to nieczęsto. Jedna choroba psychiczna jak mi się wydaje nie wyklucza innej.

 

No i kolejny mit- że jej wycieczka byla niezaplanowana jak niektore źródła sugerują .

Jak to skoro dnia 12 stycznia pisala na swoim blogu na thumblr:

 

'Planning planning planning for the West Coast tour…

Sigh turns out I won’t be making as many stops as I’d like

Vancouver, San Diego, Los Angeles, Santa Cruz and San Francisco

I really want to stop by San Luis Obispo but alas…we’ll see

Suggestions and meet-ups still highly appreciated'

 

http://nouvelle-nouv...-the-west-coast

 

W dalszych wpisach widac jej pozytywne wrażenia co do samej wycieczki i wolności która jej to daje:

 

'Today I slept, took a long hot shower, stuffed myself silly with a $3 dinner. It has been most productive and enjoyable.

I seriously have done nothing in San Diego that is out of the my normal routine at home.

I DO WHAT I WANT

After all, I like my home comforts and every now and then I do something entirely impulsive and reckless like tell a guy I just met I like him…….

I do like people watching at the hostel.

Now that I’m rested and well, starting tomorrow I should venture outside more.

1. Seaworld

2. The Zoo'

 

http://nouvelle-nouveau.tumblr.com/post/41414644630/today-i-slept-took-a-long-hot-shower-stuffed 

 

brzmi jakby była w fazie euforycznej swojej choroby dwubiegunowej a to moze byc niebespieczne.

 

Tu była jeszcze w hostelu do hotelu Cecil trafiła 26 stycznia czyli później

 

I jak była już w hotelu codziennie dzwoniła do rodziców nie zadzwoniła natomiast w dniu swojej śmierci.<to z kolei info z Wiki ale ma sens>

 

 

Kurcze, ta sprawa mnie bardzo wciągnęła. Na filmie za pierwszym razem faktycznie dziewczyna zdaje się szukać właściwego przycisku, ale za drugim razem faktycznie naciska te przyciski. Ale moją uwagę zwróciło jedno: gdybym to ja był w zagrożeniu, to przejechałbym ręką po guzikach. Ona natomiast najpierw przyciska jeden, potem mija stosunkowo dużo dużo czasu, zanim naciśnie drugi. Jakby jej się w ogóle nie spieszyło. Ktoś pisał o czarnych oczach i faktycznie, przez moment miałem wrażenie, jakby te czarne punkciki się powiększyły. No i te ruchy...mi przypominają ruchy podczas pływania. Ciekawe, że umarła w wodzie...Pamiętacie film "Egzorcyzmy Emily Rose"? Tam osoba opętana widziała zamiast normalnych twarzy jakieś zdeformowane kształty (chyba tak samo było w "Adwokacie Diabła").

No mnie ta sprawa ostatecznie zmotywowała do zapisania się na forum :)  Własnie nie bierzemy pod uwage tego scenariusza. Chyba widzisz to co chciałbyś zobaczyć-bez urazy. Azjatyckie piękności mają czesto bardziej ciemne tęczówki niż damy z Europy i mogą bardziej ekspresyjnie pokazywac pewne emocje :)  Wiadomo na 100% ze dziewczyna miała problemy psychiczne-choroba afektywna dwubiegunowa. Jeśli widziala dziwne rzeczy mogła mieć napad schizofreniczny. Twórca tego artykulu sugeruje że pisala na swoim blogu że  widziała i słyszała dziwne rzeczy, że czuła sie oderwana od rzeczywistości to klasyka CHOROBY PSYCHICZNEJ nie opętania.

 

Ja natomiast znalazłam zapisy z jej thumblr sugerujące ze miewała dołki ale tez była stalkowana na terenie hotelu i w jego okolicach

I’m going out tonight

I really hope no creeper comes near me

Seriously though

those Italian and Mexican guys go after you STRONG

Show the slightest inclination and they hound you'

http://nouvelle-nouv...hope-no-creeper.

 

taka delikatna dziewczyna samotnie wychodzila w nocy?Podobno okolica hotelu była co najmniej podejrzana

 

W innym miejscu stwierdziła 'on the bright side i am not addicted to crack cocaine'  http://nouvelle-nouv...dicted-to-crack  Może wiec trawka? Z tego co wiem czasem marihuana może powodowac napady psychoz ale pewnie wiąże się to z tym że obecne gatunki marihuany mają wyższe stężenia składnika aktywnego-kanabinoidu THC niż 30 lat temu <to nam rzekł pan z toksykologii na zajeciach> albo zanieczyszczenia innymi dopalaczami. To bardzo pasuje do postu gdzie dziewczyna chwali sie wolnoscia jaka dała jej wycieczka: '

 

Przejedź wciśnięta myszką po stronie bo tekst jest szary prawie niewidzialny na bialej stronie.

Ktos tez wlamał sie jej na thumblr i pisał/publikował po jej śmierci tak jakgdyby nic się nie stało ale wydaje sie ze sensowne notatki <wyszukiwanie->archive: TEXT>

http://nouvelle-nouv.../filter-by/text  urywają sie w dniu jej śmierci. Dalej to jakiś belkot hakerski się wydaje ale jej posty z fotografiami <archive:photo> po jej smierci wydaja sie utrzymane w tym samym tonie co jej publikowane a publikowała głównie modowe i designerskie nowinki-to o niczym nie świadczy taka moja uwaga.


Użytkownik Cadavera edytował ten post 21.02.2015 - 23:54

  • 0

#50

kupa.
  • Postów: 45
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wiem czy to ma jakieś znacznie (moim zdaniem może mieć), ale zauważyłem, że w momencie kiedy zamknęły się drzwi do windy, ktoś zgasił kinkiet na korytarzu. Na początku myślałem, że winda wjechała na inne piętro, na którym był on wyłączony, ale zmierzyłem czas, jak długo drzwi były zamknięte. Za pierwszym i za drugim razem (gdy winda wjeżdża na pomarańczowe piętro) różni się on o prawie 2 sekundy. Na nagraniu winda zmienia więc piętro tylko raz - za pierwszym razem przestał działać przycisk "hold on". Potem drzwi się otwierają. Możemy wyciągnać z tego wniosek, że ktoś na tym samym piętrze wcisnął guzik otwierania windy.

 

Chodzi mi o ten kiniet; http://imgur.com/Eane1qW

Tutaj widoczny fragment na nagraniu: http://imgur.com/MIjFsQP

W 2:10 zamykają się drzwi windy (czas dla przyśpieszonego nagrania)


  • 0

#51

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

 

Na nagraniu winda zmienia więc piętro tylko raz - za pierwszym razem przestał działać przycisk "hold on". Potem drzwi się otwierają. Możemy wyciągnać z tego wniosek, że ktoś na tym samym piętrze wcisnął guzik otwierania windy.

Hmm musialam jeszcze raz obejrzeć filmik. kluczowa sprawa. gdy winda dojechała do korytarza o czerwonych ścianach sugerujesz ze musiało byc to ostatnie piętro więc w czasie 2 sekund winda mogla tylko zjechać w dół ,cofając' się do piętra na którym wsiadła Elisa i paliła się wcześniej lampa?

Skąd wiemy że to ,czerwone piętro' to ostatnie piętro i winda nie mogła wjechać wyżej ?<odległości są pewnie podobne>

To wynikało z raportu tej wycieczki do którego dałeś linka?

Jeśli tak to kinkiet rzeczywiście musiał zgasnąć. Może sam zgasł po jakimś czasie a może ktoś z załogi hotelowej rozmawiał z dziewczyną by spytać się czy nic jej nie jest.

 

Czy myślisz że mój poprzedni post z zapisami z jej thumblr może mieć jakiś związek ze sprawą?


Ktoś pisał o czarnych oczach i faktycznie, przez moment miałem wrażenie, jakby te czarne punkciki się powiększyły.

 

Dodam że to jest deformacja spowodowana marną jakością nagrania. Kiedy jej głowa się przesunęła chwilę potem oczy wyglądały normalnie tylko na chwile nos i usta zmieniły kształt jakby była ewidentna wina kamery.


Użytkownik Cadavera edytował ten post 22.02.2015 - 18:25

  • 0

#52

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@ Kmberserker

Ona wchodzi, nachyla się do tablicy guzików i przez chwilę nie widać jej ręki bo głowa zasłania. Wygląda to tak jakby zastanawiała się co wcisnąć. A potem następuje moment, który dużo tłumaczy - zaczyna wciskać guziki jeden po drugim - cztery w części w numerami pięter i dwa w części przycisków dodatkowych:

QVqldGH.png

Zaczęła wciskać guziki jeden po drugim gdy jeszcze nic się nie działo, nie była przestraszona, nie wyglądała bojaźliwie, po prostu zrobiła coś czego człowiek nie robi gdy chce gdzieś jechać - wciska sześć guzików od góry do dołu.

Istotne jest że zaczęła wciskać guziki w środkowej kolumnie. Spójrzmy na przyciski w windzie tego hotelu:

foto-1.jpg

Wciskała po kolei: piętro 14, piętro 10, piętro 7, piętro 4, piwnica (B) i przycisk "Door Hold".

Ten ostatni służy do blokowania drzwi windy w pozycji otwartej. Wciska się go na przykład gdy zamierza się wnieść do środka coś dużego, jakiś mebel, i nie chce się aby drzwi przycinały.

 

W tej sytuacji zachowanie się windy nie jest dziwne. Nie było żadnego pracownika który zdalnie zablokował drzwi. Elisa Lam wcisnęła po kolei sześć guzików i zablokowała drzwi windy w pozycji otwartej. A potem zdziwiła się tym, że drzwi są otwarte, zaczęła wyglądać myśląc że ktoś trzyma drzwi, zaczyna znowu wciskać guziki od góry do dołu - zachowywała się zatem tak, jakby nie była świadoma do czego służy przycisk Door Hold. A to sugeruje że od początku nie była za bardzo przytomna.


Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 22.02.2015 - 18:49

  • 1



#53

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Znacie mnie. Wiecie że jestem sceptykiem. Znalazłam jednak 2 ciekawe filmiki wyjaśniające jak zginęła Elisa poprzez....medium<?> wprowadzone w głęboki stan medytacji.

Kompletnie nie wierzę w jego teorie o urządzeniu do kontrolii umysłów ale w 2 nagraniu pojawiają sie ciekawe fakty dodatkowe ze zdjęciami  <napis na zbiorniku>, kartka ktora Elisa wysłać miała rzekomo do przyjaciółki<umiecie rozczytacć co na niej pisze? ja zrozumialam że jakiś chlopak woził ją gdzie chciała>

 

Ten pan <medium> opisał ze dziewczynie ktoś wysyłał przekazem radiowym słowa do umysłu <słyszeliscie wcześniej o tej technologii voice to skull? czy to naprawdę działa?> dlatego poczuła się zmieszana i zrobiła sobie krzywdę. Dla mnie to stek bzdur niemniej jednak ciekawe to wszystko. No i czy naprawdę udowodniono że te urządzenia działają? Bo ponć istnieją. Tak więc mamy teorię spiskową ;p w drugim filmiku medium wyjasnia ze zlikwidowano ja bo wiedziała za dużo....taaak. Niemniej warto obejrzeć całość.

 

 

Co do tego że w pobliżu hotelu szalała gruźlica i wykonywano testy LAM-ELISA. Tak one się tak nazywają ale to zbieg okoliczności i żałosne ze o tym wspomniano.Zresztą to straszne jakich bzdur się ludzie doszukują w zbiegach okolicznosci  w tej sprawie-tu przykład https://inthelandoft...hat-were-given/ ta osoba tak daleko zabrnęła w teorie spiskowe ze stwierdziła na końcu tego artykułu do ktorego podałam link ze Elise wykończyły sluzby specjalne bo na swoim modowym blogu wspomniała o tym ze Pentagon testuje dla żolnierzy niewidzialne peleryny. No ręce opadają <biust niestety nie bo mam za mały xD>


Użytkownik Cadavera edytował ten post 22.02.2015 - 19:39

  • 0

#54

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Są dwie alternatywy - albo nieznana, potężna organizacji przy pomocy niezwykłych, nie znanych technologii wywołała u niej bez powodu stan pomieszania zmysłów, albo miała halucynacje. Która jest bardziej prawdopodobna?

 

Moim zdaniem była w stanie manii i uważała że ktoś ją prześladuje lub chce skrzywdzić. Dlatego uznała, że powinna się ukryć w miejscu, gdzie nikt jej nie znajdzie. Pokój nie był bezpieczny, korytarze nie były bezpieczne. Weszła więc schodami pożarowymi na dach i tam zobaczyła zbiorniki na wodę. Wskoczyła do jednego z nich. Nie mając żadnego chwytu od wewnątrz, zmęczyła się i utonęła.

Był parę lat temu taki przypadek że chora psychicznie kobieta wskoczyła do studni, bo chciała się ukryć.


  • 0



#55

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Są dwie alternatywy - albo nieznana, potężna organizacji przy pomocy niezwykłych, nie znanych technologii wywołała u niej bez powodu stan pomieszania zmysłów, albo miała halucynacje. Która jest bardziej prawdopodobna?

 

Moim zdaniem była w stanie manii i uważała że ktoś ją prześladuje lub chce skrzywdzić. Dlatego uznała, że powinna się ukryć w miejscu, gdzie nikt jej nie znajdzie. Pokój nie był bezpieczny, korytarze nie były bezpieczne. Weszła więc schodami pożarowymi na dach i tam zobaczyła zbiorniki na wodę. Wskoczyła do jednego z nich. Nie mając żadnego chwytu od wewnątrz, zmęczyła się i utonęła.

Był parę lat temu taki przypadek że chora psychicznie kobieta wskoczyła do studni, bo chciała się ukryć.

Przeczytaj post #49 tam gdzie widzisz dużą i czerwoną czcionkę. Tam są dziwne wpisy z jej bloga i to nie te shakowane<napisane po jej śmierci> a te które pisała przed śmiercią.

 

Ona na swoim blogu pisała tyle rzeczy ze sugerowac moga wszystko:

 

>od ataku zboczeńca -dziwne krwawienie z odbytnicy u zwłok oraz jej zapiska na blogu o zboczeńcach.No nie mowiąc o tym że ponoć sama włóczyła się po nocy a okolica była mocno nieciekawa.

 

>Po zanieczyszczoną/stężoną trawę która z tego co słyszałam od znajomej u jej brata powodowała napady psychozy choc to tylko trawka niby.Narkotyków nie wykryto ale nie wiem po jakim czasie sie rozkłada w organizmie THC i pochodne ale może szybko.

 

>No i mogla miec napad schizofreni albo jakąś psychoze wbrew temu co mówi jej rodzina to jest mozliwe. Wiadomo tez ze miała ,bipolar disorder' więc raz euforia raz depresja. Nawet jej blog to pokazuje.

 

Widac po jej wpisach ze mogła byc w stanie euforii gdy byla na wycieczce. Chwaliła wolność i mowiła ze czuje sie tak kompulsywnie ze moglaby zaczepiac obcych ludzi....to wszystko jest w tamtym poście  #49 ;p


Użytkownik Cadavera edytował ten post 22.02.2015 - 19:54

  • 0

#56

Shae.

    🔺

  • Postów: 35
  • Tematów: 4
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Cadavera

Cytat z google:

Efekty zażywania konopi po spożyciu znikają stosunkowo szybko, ale jego substancja czynna tetrahydrokannabinol może być wykryty i pozostawać w organizmie przez kilka tygodni a nawet dłużej. To zależy jak substancja jest metabolizowana.

Pewne metabolity kannabinoli mają okres półtrwania 20 godzin, podczas gdy inne są przechowywane w tłuszczach i mają okres półtrwania około 10-13 dni. Wszystko zależy od tego, ile dana osoba waży, jak często używa marihuany, ile i jak długo ją stosuje.

Więc raczej nic nie paliła. Chociaż słyszałam o sposobie "usuwania" wszystkiego, co związane z trawką w 2 tygodnie. No ale nawet jeśli - to i tak za długo, bo nie zdążyłaby.

Nie interesuję się narkotykami itp., ale skoro tabletka gwałtu jest nie do wykrycia po bodajże dobie czy nawet krótszym czasie to może istnieją jakieś inne dragi działające halucynogennie i szybko rozkładające się? A może nawet sama tabletka gwałtu może mieć takie działanie? Ktoś mógł jej coś wcisnąć w klubie czy na ulicy, skoro chodziła sama nocą po takiej okolicy. Ale niech lepiej wypowiedzą się bardziej zaznajomieni w temacie narkotyków, bo ja mogę sobie gdybać.
  • 0

#57

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

 

>Po zanieczyszczoną/stężoną trawę która z tego co słyszałam od znajomej u jej brata powodowała napady psychozy choc to tylko trawka niby.Narkotyków nie wykryto ale nie wiem po jakim czasie sie rozkłada w organizmie THC i pochodne ale może szybko.

 

Przy badaniu włosów  na obecność metabolitów po narkotykach ślady zostają praktycznie bardzo długo.Mówimy tu o czasie rzędu miesięcy czy lat.


  • 0



#58

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie interesuję się narkotykami itp., ale skoro tabletka gwałtu jest nie do wykrycia po bodajże dobie czy nawet krótszym czasie to może istnieją jakieś inne dragi działające halucynogennie i szybko rozkładające się? A może nawet sama tabletka gwałtu może mieć takie działanie? Ktoś mógł jej coś wcisnąć w klubie czy na ulicy, skoro chodziła sama nocą po takiej okolicy. Ale niech lepiej wypowiedzą się bardziej zaznajomieni w temacie narkotyków, bo ja mogę sobie gdybać.

 

noxili, dnia 22 Lut 2015 - 23:52, napisał:

    Przy badaniu włosów  na obecność metabolitów po narkotykach ślady zostają praktycznie bardzo długo.Mówimy tu o czasie rzędu miesięcy czy lat.

 

 U nas na zajeciach było o tym sporo. Wykrywanie metodami chemicznymi czyli najbardziej na piechotę było na zajęciach.  Normalnie w laboratoriach stosuje się testy immunologiczne z moczu - bardzo czułe Fakultety mieliśmy z toksykologiem który świat narkomanów zna doskonale ;) Dowiedzielismy się od niego takich rzeczy że mózg staje np. że wszyscy wiedzą (policja, toksykolodzy,komórki sledcze) gdzie sa produkowane prochy oraz na przykład kiedy skąd i jaka nazwe będzie miał jakiś nowy dopalacz z Niemiec (a podobno powstaje dziesiatki wariantów które ciągle przekraczaja granicę). Niestety ponoć puki trupy sie nie pojawią machina prawna nic nie może zrobić a wszystko opiera się bardziej na kontrolowaniu swiata przestępczego niż natychmiastowym go eliminowaniu.

 

Okej zgoda z tym śladem ktry normalnie pozostaje długo we włosach. Ale kto powiedzial ze była CHRONICZNYM palaczem? Nie wiem jak to jest z wlosami -jesli sugerujesz odkładanie się w nich metabolitów to pewnie tez musiałaby jakiś czas popalać. Tu jest ciekawa rozpiska. Rutynowo do rozpoznania narkotyków stosuje się immunoassay w moczu ale przypuszczam ze w przypadku denatki możliwe czy nawet wskazane  są też inne testy np wspomniany tam test spektrometrią mas, inne badania wykonane w e krwi i być moze w innych plynach fizjologicznych http://www.norchemla...0/marijuana.pdf

 

Opisy ulotek tego typu testow sa z reguły wiarygodne. Tu jest ciekawie bo pisza o metodzie, porównują ją do innych  i jest napisane ze teorytycznie sporadyczny palacz już po 2 dniach może być czysty. Nie wiem tylko jak ten metabolizm czy może raczej rozpad THC i innych składowych marihuany  dziala u zmarłej. Dziewczyna była w tym zbiorniku bardzo długo z tego co pamiętam to nawet dwa tygodnie.

 

Ale tak po szczerości tez mi sie wydaje ze to chyba raczej nie narkotyki.


Użytkownik Cadavera edytował ten post 23.02.2015 - 00:10

  • 0

#59

kupa.
  • Postów: 45
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Psylocyna? Z tego co wiem, to utrzymuje się w organiźmie do kilkudziesięciu godzin. Chociaż z logicznego punktu widzenia po śmierci człowieka jego organizm przestaje neutralizować takie substancje, ale mogę się mylić. Dziewczyna według oficjalnych informacji zabiła się tuż po incydencie w windzie, gdzie mogła być naćpana, więc policja pewnie wykryłaby narkotyki w jej organizmie. Tylko że to i tak zależy od badania jakie przeprowadzili śledczy, bo większość z nich jest bardzo kosztowna i nie opłaca się ich wykonywać (test z apteki za kilka złotych jest w stanie wykryć THC w moczu przez 10 dni, a jego ślady utrzymuja się w organiźmie do kilku lat)

 

@Cadavera

Nie o to mi chodziło, ale moja teoria jest bez sensu.To jednak musiało być inne piętro. Przecież ona na wciskała każdego przycisku po kolei. Mogła wjechać z 11 pietra na 14, a potem zjechać na 10 stąd różny czas kiedy drzwi był zamknięte.


  • 0

#60

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mechanizm detekcji w włosach jest krańcowo prosty, ale skuteczny.Włosy rosna dość równo ok 1 cm na miesiąc. We włos zostaje wbudowane praktycznie wszystko co ma organizm pod ręką.Po wrośnięciu we włos substancja zostaje skutecznie zdezaktywowana i "zamrożona" jesl bierzemy pod uwagę część środkowa włosa to jest tez skutecznie chroniona przed wpływem środowiska. Dzięki temu można stosując odpowednio rozdzielcze metody analizy i znając odległość od cebulki włosa określać chwilowe stężenia wiele interesujących substancji Miedzy  innymi tak mozna wykrywać leki , narkotyki , metale ciężkie ,liczne trucizny.Do wykrycia przez tą metode nie ma znaczenia czas metabolizacji substancji  w organiźmie czy jej trwania w osoczu.Stosując odpowiednio rozdzilelczą metodę można określic nie tylko sam fakt brania narkotyku, ale nawet kiedy i w jakich dawkach dany narkotyk był pobierany. To troche jak słuchanie nagrania chemicznego z ostatnich dni życia badanego.


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych