Skocz do zawartości


Zdjęcie

Świecące Oceany


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
48 odpowiedzi w tym temacie

#31 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Rigel, tylko szkoda,że ta świecąca plama pokazuje sie przy Indiach w tym samym miejscu :hmm:
  • 0

#32

Rigel.
  • Postów: 94
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czyli się zgadza! Gdzieś pod dnem morza znajdują się pokłady jakiejś substancji, która na skutek ruchów skorupy ziemskiej od czasu do czasu przedostaje się do wody i powoduje jej fosforyzację. Teoria dobra jak każda inna :-D
  • 0

#33 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Rigel, ale nie na przestrzeni 250km , no dajże spokój. Rozumiem plama kilku kilometrów.W to jestem wstanie uwierzyć ale nie w tak ogromny obszar.
  • 0

#34

paramedic.
  • Postów: 44
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może w Atlantydzie zapomnieli zgasić światła :?: :] Żaden naukowiec/bogacz nie wpadł jeszcze na to żeby to zbadać ? ;/
  • 0

#35

+......

    Wędrowiec

  • Postów: 710
  • Tematów: 125
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Równie tajemniczym zjawiskiem jak świecenie oceanu są świecące, ruchome kręgi wielokrotnie zaobserwowane na Oceanie Indyjskim, w okolicach Cieśniny Malakkaka i Zatoki Syjamskiej. Zaobserwowano je również w Zatoce Omańskiej i Zatoce Perskiej. Znanych jest kilkanaście relacji opisujących to zjawisko w ciągu stu lat.

Styczeń 1880. Komendant R.E. Harris, kapitan statku „Shahinhean” zaobserwował zjawisko świetlne, jakiego dotychczas nie widział. Podczas pięknej, bezksiężycowej nocy, przy idealnie spokojnym morzu, uwaga załogi została nagle zaabsorbowana błyskiem światła na powierzchni wody. Błysk ten rozszerzał się szybko w postaci łuku unoszacego się o kilka stóp nad powierzchnią morza. Statek, kontynuując swoją drogę, przeciął w jednym miejscu koniec osobliwego łuku i został otoczony czymś w rodzaju mgły. Kapitan Harris obserwował tę mglę za pomocą lunety, zanim statek znalazł się w jej obrębie, i stwierdził, że przebiegają przez nią błyski światła. Kiedy statek znalazł się w centrum tej emisji, kapitan nakazał zatrzymać maszyny. W ciągu pół godziny jeden promień światła gonił błyskawicznie drugi, otaczajac stojący nieruchomo statek i przebiegając pod nim. Były to promienie światła w kolorze srebrzystym, które rozpraszały się nad morzem.

W roku 1967 zanotowano trzy niezalezne od siebie obserwacje, dokonane przez załogi trzech statków, które w jednym czasie znalazły się w tym samym rejonie Oceanu Indyjskiego. Wszyscy obserwujący to niezwykłe zjawisko stwierdzają, że składają się na nie pasma białosrebrzystego światła na przemian z pasmami swiatła słabszego. Wydają się one emanować z jakiegoś punktu centralnego i być poruszane siłą powodujacą rotację – przypominają szybko obracającą się latarnię morską. Promienie te mają dwa do trzech kilometrów długości i około dziesięciu metrów szerokości. Szybkość ich wynosi od trzech do sześciu pasm na sekundę. Niektórzy z obserwujacych to zjawisko uważają, że zachodzi ono nad powierzchnią wody, inni zaś twierdzą, że jego źródło znajduje się w głębinie.
(Arnold Mostowicz: „My z kosmosu”)

informacje o tym zjawisku również na stronie
http://cbza-jordanow...3892,index.html
  • 0



#36

Mangel.
  • Postów: 85
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Cóż... (kocham tak zaczynać posty w ciekawych tematach :D ). Co do planktonu, jeśli w tym miejscu faktycznie jakiś składnik został uwolniony do wody to nawet plankton z całego oceanu mógł się tam zebrać.

Ja jednak obstaje przy teorii... miast. Nie twierdze że pod woda istnieje zatopione, wciąż działające królestwo a jedynie zwracam uwagę na wzmianki o "tajemniczej technologi" cywilizacji podobnych do Atlantydy o których istnieją podania na całym świecie. Jeśli Platon mówił prawde (tzn przekazywał ją) to całkiem możliwe że w wielu miejscach na świecie ziemia zapadła się w głąb oceanów zaś w innych miejscach wypiętrzyła się. Gdyby tak "Okresowo" kawałki lądu pojawiały się i znikały mogłoby to wyjaśnić niejedną "białą plame" w historii geologicznej niektórych miejsc, bo wtedy zwyczajnie te miejsca byłby zalane. Możliwe że na ziemiach teraz zalanych istnieją jakieś mechanizmy które, opcjonalnie, uaktywniają się co jakiś czas.

PS. Z natury jestem sceptykiem, ale skoro to forum paranormalne.pl mogłem sobie użyć :D
  • 0

#37

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

kożystne warunki

Za to Ty nie wiesz co to ortografia

MInerały, mogłby przez dzień zbierać światło, a w nocy świecic..
Wiecie jak jest fosfor dla wędkarzy? Może tez coś do tego podobnego..
  • 0

#38

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jak gigantycznej ilości energii potrzeba żeby wywołać taki efekt.Myślę,że teoria o organizmach bakteryjnych jest nietrafiona.
Coś co produkuje tyle światła nie jest naturalnym ziemskim zjawiskiem.
To musi być coś ,czego jeszcze nie znamy.
Prawdopodobnie nieziemskiego pochodzenia.


Dokładnie nieziemskie zjawisko :) To fosforyzujący plankton, a żebyście mogli sobie wyobrazić że jest go na tyle dużo że świecą wielkie połacie oceanów to pomyślcie o tym że min. jeden gatunek wielorybów żywi się planktonem. Oglądałam film przyrodniczy w TV o żyjątkach które raz do roku skupiają się w jednym miejscu na oceanie by się rozmnażać i świeci że jasno wokół się robi trwa to jedną noc i wiecie radzę lepiej szukać w internecie bo powtarzacie za kimś bzdury aż żal się robi, no i oglądajcie filmy przyrodnicze, polecam również wycieczki (oczywiście na łono natury) bo podróże kształcą ;)
  • 0



#39

Gside.
  • Postów: 168
  • Tematów: 7
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

składnik został uwolniony do wody to nawet plankton z całego oceanu mógł się tam zebrać.

Pff . Do szkoły wróć! Plankton to żyjątka zawieszone w toni wodnej , zdolne do przemieszczania się jedynie za pomocą prądów morskich. Porąbało ci się z nektonem , ale to szczegół .
  • 0

#40

Mangel.
  • Postów: 85
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobre... do szkoły wrócę. Ale jak mi wyjaśnisz skąd masz info że każdy gatunek wchodzący w skład grupy o nazwie plankton jest zależny od prądów morskich.
  • 0

#41

Szaszka_the_great.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Słyszałem że w pewnym jeziorze na wyspach brytyjskich żyją pierwotniaki które przy kontakcie fizycznym zaczynają świecić.
Może coś podobnego żyje w oceanie i reaguje na temperaturę??
  • 0

#42

Rastamanek.
  • Postów: 50
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale to musiałoby być skupisko tych żyjątek długie na ponad 250 km i dosyć mocno skupione

Edit: Tacita
  • 0

#43

Szaszka_the_great.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No tak. Możliwe że wielka, połączona w jakiś sposób kolonia tego robactwa dryfuje po oceanach i przy konkretnych warunkach atmosferycznych zaczyna świecić.
  • 0

#44

Seboolek.
  • Postów: 239
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobre... do szkoły wrócę. Ale jak mi wyjaśnisz skąd masz info że każdy gatunek wchodzący w skład grupy o nazwie plankton jest zależny od prądów morskich.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Plankton

To na pewno nie plankton :sux: juz bym prędzej uwierzył w to podwodne miasto czy coś. Czy wie ktos jaka jest tam głębokość? Bo dziwne ze by minerały miały aż tak silne światło by wybiło z dna morza ;p jak by tam było z 200 metrów czy tam więcej to nie ma mowy by to miało miejsce. Możliwe ze jakieś gazy z wnętrza ziemi. W to był bym wstanie uwierzyć ale nie w plankton czy tam minerały :sux:
Podwodne miasto? jak bym zobaczył to bym uwierzył. Nie jestem sceptykiem no ale ciężko wierzyć w miasto pod wodą. No chyba ze to Jakiś obiekt kosmiczny sie tam znajduje i po prostu świeci. Ufo czy cos tego typu. No ale póki ktoś tam nie popłynie i nie zbada to nie będzie wiadomo
  • 0

#45

Blackhorn.
  • Postów: 123
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myślę, że podwodne miasto (państwo?) raczej odpada. Z prostego powodu - nie wiem czy ktoś byłby w stanie zbudować struktury mieszkalne na długość 250 km, zwłaszcza pod wodą.

Co do głębokości jest tam bardzo głęboko, ponieważ przy brzegu znajduje się ,,uskok'', który spada prawie pionowo w dół, co za tym idzie - dno w tamtym miejscu znajduje się kilka tysięcy metrów pod poziomem morza... :/
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych