Chciałam sie czymś z wami podzielić. Mianowicie poszłam za radą jednego z członków forum i spytałam księdza o reinkarnacje :-) chcę zaznaczyć, że ksiądz ma mnie dosyć a raczej moich pytań no ale trudno...ale też jest bardzo dobrze poinformowany zaskoczył mnie bardzo [nie jak ksiądz z tematu ;-) ] , ten z którym rozmawiałam studiował również filozofię. Choć sam przyznał iż nie zdołam wzbudzić w nim zamętu bo jego wiara jest potężna. A więc spytałam go o reinkarnację i poprosiłam o odpowiedź jego a nie kościoła. Więc powiedział (nie zacytuję bo nie pamietam dokładnie słowo w słowo ale teoria jest jego ), że nie mieści mu sie w "pale" (tu przeprosił za wyrażenie ;-) ) jak ta teoria moze sie sprawdzać ponieważ: wg. działania reinkarnacji następne wcielenia przyznaje sie wg. czynów czyli np człowiek 1 był zły po śmierci został szczurem, a np człowiek 2 był lepszy wiec został kotem. Ale jak można osądzić np zwierze kierójące sie instynktem? Jak osądzić zwierza drapieżnego skoro w jego naturze jest polowanie. On musi się czymś żywić. A więc jak osądzić czy ma sie "przeistoczyć" w drzewo, komara czy istotę tak cudowną jak człowiek?
coś w tym stylu. co o tym sądzicie? jak coś nie jasne-w tej rozmowie, postaram wyjaśnić :-)