Napisano
02.05.2006 - 17:28
Informacje znalazłem w artykule Rafała Modrzejewskiego z fundacji Nautilus. Na tej podstawie można by zdyskwalifikować większość zdjęć na których są rzekomo widoczne "orby", również tych z galerii na forum.
Czy fotografia została wykonana w kierunku słońca albo innego źródła światła?
Jakiekolwiek jasne źródło światła może spowodować skutek nazywany odbłyskiem soczewki. Taki efekt zdarzy się kiedy źródło światła wpadnie w soczewkę pod kątem, który pozwala światłu odbić się dookoła soczewki.
Czy na zdjęciu mamy pojedyncze czy tez wiele zarejestrowanych białych kul?
Tego rodzaju fotografie praktycznie są dyskwalifikowane na wstępie. Wielkie ilości kul, zwykle bardzo przezroczystych prawie z całkowitym prawdopodobieństwem jest cząstkami materialnymi kurzu w powietrzu.
Czy aparat fotograficzny miał rzemień ?
To jeden z najbardziej popularnych błędów początkujących fotografów tego rodzaju zjawisk, którego czasem nie jesteśmy świadomi. Rzemyk czy tez sznurek sfotografowany może dać w efekcie jakiegoś rodzaju wir na fotografii. Kiedy rzemień jest dookoła przegubu dłoni, albo aparat fotograficzny jest zwrócony pionowo, rzemień może bardzo łatwo znaleźć się z przodu soczewki. Wystarczy minimalna część rzemyka w zasięgu pola widzenia obiektywu i użycie lampy błyskowej żebyśmy uzyskali efekt tlenionej bieli. Innym skutkiem rzemienia będącego tak blisko jest to, że soczewka jest w stanie niejako widzieć dookoła niego, powodując że na zdjęciu może on ukazać się przezroczysty.
(ps: taki rzemień jest widoczny na jednym ze zdjęć w galerii na forum)
Czy widoczny obiekt ma rzeczywiście kształt kuli?
Orby mają kształt kuli, natomiast odbicia są płaskimi okrągami.
Czy obiekt jest przezroczysty?
Orby są zazwyczaj nieprzezroczyste.
Czy kule są białe czy w kolorze?
To również może być wspólna cecha kurzu. W eksperymentach , które łatwo przeprowadzić kurz prawie zawsze ukazuje się w białym w kolorze. Wśród zdjęć z kulami można znaleźć całą gamę kolorów takich jak niebieski, czerwony, zielony i złocisty.