Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dlaczego BÓG jest wielki?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gość_Creator

Gość_Creator.
  • Tematów: 0

Napisano

"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą." - Wj 20, 4-5.




Starotestamentowy Bóg, to ten sam którego czci naród wybrany, który jest znienawidzony przez resztę świata. Podszywał się na początku. Mniejsza o to.

Dziwne są interpretacje przykazań. W internecie umieszczają je osoby dla lemingów, by wspierać zwątpienie. Tu jest wersja bez tej zazdrości. http://info.dekalog.pl/art/jpow/





  • -1

#17

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą." - Wj 20, 4-5.


Na dobrą sprawę ten cytat nie mówi o tym, że nie można tworzyć obrazów Boga. Jest to kontynuuacja przykazania pierwszego, które mówi, że "Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną". Potwierdzają to słowa w cytacie: "...ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym...". Chodzi tutaj w głownej mierze o oddawanie czci rzeczom materialnym, takim jak Słońce, inne gwiazdy, czy zwierzęta (pełno tego w wierzeniach pogańskich). W takim rozumieniu nie można oczywiście oddawać czci podobiznom chrześcijańskiego/żydowskiego Boga, ale zastanówmy się... czy katolicy oddają część i służą PODOBIZNOM Chrystusa? Nie, katolicy oddają część samemu Chrystusowi.
  • 0

#18

Mr. Saturday.
  • Postów: 147
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Creator, ja tam widzę dokładnie tą samą wersję, urozmaiconą o odpowiedź Jezusa skierowaną do diabła, podczas kuszenia na pustyni. Co do podszywania się JHWH pod prawdziwego boga to prądy gnostyckie są bardzo ciekawe, ale jak już wspominałeś mniejsza o to.

P.S. Nigdy nie spotkałem się z tłumaczeniem ST w którym nie byłoby wyraźnie napisane "nie będziesz czynił podobizn..." (jeśli jakimś dysponujesz to bardzo chętnie się z nim zapoznam).

Krzys19911, te słowa mówią wyraźnie o podobiźnie wszystkiego (człowieka, Jezusa, Maryi, świętych), jednak można rozumieć je na wiele sposobów i odczytywać dosłownie jak żydzi i muzułmanie, bądź jak chrześcijanie (nie wszyscy) metaforycznie. Jednak odczytanie symboliczne\metaforyczne może być kłopotliwe, ponieważ może pojawić się (i jak wiadomo pojawia się) wiele interpretacji.
  • 0

#19

trzyn.
  • Postów: 42
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Kolejny wątek którego temat został kompletnie zignorowany a przez kolejne 2 storny albo atakuje się kościół katolicki, albo pisze się że się było katolikiem albo nie jest, albo pisze dlaczego ateizm jest dobry... Boże! Moderatorze gdzieś ty jest? Dlaczego kolejny jasno wyznaczony temat zamienia się w dyskusję na temat sensu świata, biblii i wiary katolickiej?
  • 1

#20

Slimok.
  • Postów: 233
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

@UP nie wymawiaj imienia pana Boga twego na daremno!


WŁASNIE !

Oddają cześć Chrystusowi mając go za BOGA a to jest SYN BOŻY - ja nie mówie, że Chrystus sie nie liczy ale to przesada jest bo kiedy słysze starszą osobę która mówi Jezu Boże mój to mam spięcia na mózgu - toż to paranoja. I apropo obrazów, krzyży itp Jak coś ksiądz poleje wodą to juz są "święte" tak samo z ludźmi - jakim prawem MY możemy mówić kto jest święty a kto nie, my możemy tylko modlić się za takiego człowieka rozmawiając z Bogiem. Następną sprawą są modlitwy - mamy rozmawiać z Bogiem powiedzieć mu co nam na sercu leży itp a nie klepać z pamięci "Ojcze Nasz" czy "Zdrowaś Mario" jak w różańcu po 10x. :


Nauczanie o modlitwie
Jezus modlił się w pewnym miejscu. Kiedy skończył, jeden z Jego uczniów poprosił Go: "Panie, naucz nas modlić się, jak Jan nauczyl swoich uczniów". Wtedy powiedział im: "Gdy się modlicie, mówcie:
Ojcze, niech będzie uświęcone Twoje imię.
Niech przyjdzie Twoje królestwo.
Chleba naszego powszedniego dawaj nam każdego dnia.
I odpuść nam grzechy nasze, gdyż i my darujemy każdemu,
kto wobec nas zawinił.
I nie dopuszczaj do nas pokusy".
Potem powiedział do nich: "Ktoś z was, majac przyjaciela, pójdzie do niego o północy z prośbą: 'Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo właśnie mój przyjaciel, będąc w drodze, przybył do mnie, a ja nie mam mu co podać'. A on ze środka odpowie: 'Nie sprawiaj mi kłopotu. Drzwi sa już zamknięte, a moje dzieci i ja jesteśmy już w łóżku. Nie mogę wstać, żeby ci podać'. Mówię wam, jeśli nawet nie wstanie i nie da mu, dlatego, że jest jego przyjacielem, to wstanie z powodu jego natręctwa i da mu, ile pootrzebuje. I ja Wam mówię: Proście, a otrzymacie; szukajcie, a znajdziecie; pukajcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a temu kto puka, będzie otwarte. Czy jest wśród was taki ojciec, który, gdy syn poprosi o rybę, zamiast ryby poda mu węża ? Albo gdy poprosi jajko, czy poda mu skorpiona ? Jeśli więc wy, chociaż źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to tym bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą.odebrana".

Ewangelia wg Św. Łukasza 11, 1-13




Ojcze, niech będzie uświęcone Twoje imię.
Niech przyjdzie Twoje królestwo.
Chleba naszego powszedniego dawaj nam każdego dnia.
I odpuść nam grzechy nasze, gdyż i my darujemy każdemu,
kto wobec nas zawinił.
I nie dopuszczaj do nas pokusy".



Przecież tu ewidetnie widać, że to jest rozmowa z Bogiem, a nie wierszyk jakiego nas uczono od małego ;/

Teraz sie troche cofnijmy jeszcze do kwesti cielaka jak pisałem wcześniej - BÓG jest zazdrosny więc my nie powinniśmy szukać Boga w posągach obrazach statuetkach, nawet jeśli przedstawiają samego Chrystusa-Mesjasza. Owszem mamy sie do niego modlić bo w Nim Bóg ma upodobanie, ale nazywanie mianem "świetej "każdej figurki go przedstawiającej to juz bluźnierstwo i grzech ciężki.

No nic to by było na tyle - a jednak nie bo tu jeszcze chcialem dopowiedzieć o matce boskiej. a raczej matkach boskich (z tego co wiem to jest jedna lecz chyba? sie myle :})


popatrzcie ile jest jej ikon (wiem, że to tylko ikony ale jest 1 osobą a nie 10000000)

Użytkownik Slimok edytował ten post 27.06.2013 - 17:58

  • 0

#21

msnolan.
  • Postów: 1
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dlaczego BÓG jest wielki?

Dlaczego jest wybiórczy...
Zrozumieć nie mogę, jednym życie daje - mimo że są źli, innym odbiera choć przez całe życie dobro nieśli.
Pozdrawiam.
  • 1

#22

Slimok.
  • Postów: 233
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

bo o to w tym chodzi moim zdaniem - złym daje szansę na poprawę a dobrych poprzez śmierć chroni przed złem które wciąż sie panoszy
  • 0

#23

Nonsensopedysta.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chciałbym tylko powiedzieć, że jeśli Bóg istnieje, to prawdopodobnie jest istotą wszechmocną i może wykraczać poza prawa logiki
  • 1

#24

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jedno jest pewne, jeśli istnieje, nie istnieje w formie w jakiej sobie go wymyśliliśmy.

Aczkolwiek nie ma żadnych przesłanek ku jego istnieniu.
  • 0



#25

Marcelo.
  • Postów: 96
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 12
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Pytam tylko czemu katolicy tak kłamią? Gdyby nie kodeks karny każdego by skrzywdzili, wystarczy zobaczyć jak traktują świadków Jehowy, nawet nie posłuchają co mają ci do powiedzenia. Ja bardzo chętnie takiego posłucham, staram sie raczej wychodzic poza te wąskie ramy umysłu...


Jeśli schodzisz na tematy tolerancji to się zastanów nad swoją tolerancją wobec katolików ;) Mówisz o tolerancji wobec homoseksualistów, której niby nie ma u wierzących, a sam wykazujesz jej brak wobec tych właśnie osób wierzących. Wsadzając wszystkich do jednego worka popełniasz straszny błąd. Dziwię się, że ludzie potrafią dostrzegać tylko te złe strony wiary, a dobrych nie widzą (bądź nie rozumieją). Nie chcę tutaj bronić religii katolickiej, czy też katolików - w skrajnych przypadkach - fanatyków.

Tak samo w przypadku spowiedzi, wszyscy w Twoim mniemaniu trafiają do jednego worka. Jesteś księdzem, że wiesz z czego się wszyscy spowiadają i jak czynią? Co nie oznacza, że Twoje słowa są nieprawdziwe, bo przyznam, że pewnie wiele ludzi robi tak jak opisałeś. Tylko wśród tysiąca może się trafić jeden przypadek dobry.
Cenisz mordercę i złodzieja, który się zmienił na dobre. A jak ocenisz człowieka, który był mordercą i złodziejem, a dzięki Bogu się zmienił? Uwierzył, że Bóg daruje mu jego winy i pozwoli mu istnieć z czystym sumieniem?

Poglądy na wiarę są różne - nie chcesz to nie wierz - póki wierzący nie czynią Ci nic złego to ich nie krytykuj.

Poza tym kolejny raz widzę krytykę Boga przez pryzmat Kościoła Katolickiego jako instytucji. Nie wim, czy trzeba każdemu tłumaczyć, że kościół wykorzystał wizerunek Boga, aby niejako oznaczać coś w świecie. Spróbuj sam zbadać sprawę Boga nie przez pryzmaty religii, nie przez prawdy, które wygłaszają religie. Bóg nie jest zależy od kościołów na świecie, to raczej kościoły są zależne od Boga.

Użytkownik Marcelo edytował ten post 29.06.2013 - 08:26

  • 0



#26

Slimok.
  • Postów: 233
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dlatego ,np ja sie wcale nie spowiadam bo od tego i tak będzie sąd ostateczny i czy ksiądz se posłucha mnie czy nie to nic to nie zmieni w kwestii mojego zbawienia. Tolerancje mam ale nie do katolików a ogółem do LUDZI, niech se wierzą w co chcą robią co chcą bo i tak nawet jakbym im zabronił to nadal by robili to na co mają ochotę. Boga nie szukam w biblii nie szukam go w kościołach tylko szukam i naszczęście w wielu przypadkach znajduję go w sobie. A apropos ludzi, którzy chodzą do kościoła z myślą, że jak będą chodzic to pójdą do nieba i chodzą tam tylko w tym celu to uwierz mi do raju nie wstąpią. Trzeba wierzyć, ale w sensie, że tak naprawde czujesz , że to cie prowadzi w życiu a nie iść do kościoła z myślą "wymiany" typu : "ja chodze do kościoła to ty mi w zamian daj raj" Musisz być dobry i nie możesz robić tego na siłe bo w Apokalipsie św. Jana są też wersy kiedy Jezus mówi : Musisz być ZIMNY albo GORĄCY a nie możesz być LETNI - ja to interpretuję jako Musisz być dobry albo zły (nie chodzi o kolejność , równie dobrze GORĄCO może być dobre w sensie albo taki albo taki) a letni moim zdaniem oznacza być czegoś niepewny lub będąc zły na siłę stajesz sie dobry co ci nie wychodzi więć wtedy miesza sie to ZIMNO Z GORĄCEM i powstaje coś LETNIEGO. Zreztą wkleje to :

AP 3,14-22

14 Aniołowi Kościoła w Laodycei napisz:
To mówi Amen,
Świadek wierny i prawdomówny,
Początek stworzenia Bożego:
15 Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś.
Obyś był zimny albo gorący!
16 A tak, skoro jesteś letni
i ani gorący, ani zimny,
chcę cię wyrzucić z mych ust.
17 Ty bowiem mówisz: "Jestem bogaty", i "wzbogaciłem się", i "niczego mi nie potrzeba",
a nie wiesz, że to ty jesteś nieszczęsny i godzien litości,
i biedny i ślepy, i nagi.
18 Radzę ci kupić u mnie
złota w ogniu oczyszczonego,
abyś się wzbogacił,
i białe szaty,
abyś się oblókł,
a nie ujawniła się haniebna twa nagość,
i balsamu do namaszczenia twych oczu,
byś widział.
19 Ja wszystkich, których kocham, karcę i ćwiczę.
Bądź więc gorliwy i nawróć się!
20 Oto stoję u drzwi i kołaczę:
jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy,
wejdę do niego i będę z nim wieczerzał,
a on ze Mną.
21 Zwycięzcy dam zasiąść ze Mną na moim tronie,
jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem z mym Ojcem na Jego tronie.
22 Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów".




a to :

17 Ty bowiem mówisz: "Jestem bogaty", i "wzbogaciłem się", i "niczego mi nie potrzeba",
a nie wiesz, że to ty jesteś nieszczęsny i godzien litości,
i biedny i ślepy, i nagi.



on jest letni w sensie, że nic go nie interesuje i wszystko do okoła jest mu obojętne bo niczego mu nie potrzeba ...

Użytkownik Slimok edytował ten post 29.06.2013 - 18:26

  • 0

#27

owerfull.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jedno jest pewne, jeśli istnieje, nie istnieje w formie w jakiej sobie go wymyśliliśmy.

Aczkolwiek nie ma żadnych przesłanek ku jego istnieniu.

Ty mógłbyś już sobie darować takie bzdurne wypowiedzi. Jeśli temat Cię nie interesuje ( co widać po twoim poście ), to po prostu nic nie pisz. Zauważ, że tytuł tematu nie wskazuje na to, że mamy tutaj dyskusję o tym, czy istnieje, czy są przesłanki wskazujące na jego istnienie, czy ich nie ma .... a może czy istnieje w formie w jakiej sobie go wymyśliliśmy.

Autor pokazał swoją rozterkę na temat moralności związanej z wiarą w Boga i zapytał się ... uwaga zacytuję ... " Dlaczego BÓG jest wielki ? ".

Wracając do tematu, jeśli chodzi o najczęściej używane argumenty takich jak autor tematu " Skoro Bóg pozwala na wojny, to chyba nie jest on miłością " - Nie zapominajmy, że Bóg dał nam wolną wolę, ale i także dekalog którego powinniśmy przestrzegać, zapewnił nam silny kręgosłup moralny, a czy zostanie nam on przetrącony, lub sami go przetrącimy to już nasza sprawa. Bóg nie jest w żaden sposób ( nawet pośredni ) odpowiedzialny za jakiekolwiek wojny i zbrodnie popełnione przez człowieka. Jak można obarczać Boga za wojnę ?. To jest świat który Bóg stworzył i osądzi nas z czynów jakie w nim popełniliśmy. To słabości człowieka powinniśmy obarczać za wojny, słabości i zło w nim siedzące - jako symbol tych możecie wybrać szatana ... To już kwestia własnego wyboru.

Użytkownik owerfull edytował ten post 12.07.2013 - 21:20

  • 0

#28

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

owerfull@

Doczytaj post twórcy tematu (bo na razie wykazujesz się wiedzą o tytule, który przeczytałeś) i zobaczysz że pytanie było bardziej rozbudowane, a końcowe pytania zadawane z punktu widzenia ateisty, albo agnostyka (z uwagi na użycie zwrotu "dlaczego tak wielbicie Boga"). Ja nie wielbię Boga i uznaje że ateista może czuć się szczęśliwy i działać bez uzależnienia od niego.

Tutaj końcówka pierwszego postu:

Dlaczego tak wielbicie Boga ? Skąd wiadomo jaki naprawdę jest? Czy ateista nie może czuć się szczęsliwy i działać bez uzależniania się od niego?


Możesz się teraz pokajać. :roll:
  • -2



#29

owerfull.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

owerfull@

Doczytaj post twórcy tematu (bo na razie wykazujesz się wiedzą o tytule, który przeczytałeś) i zobaczysz że pytanie było bardziej rozbudowane, a końcowe pytania zadawane z punktu widzenia ateisty, albo agnostyka (z uwagi na użycie zwrotu "dlaczego tak wielbicie Boga"). Ja nie wielbię Boga i uznaje że ateista może czuć się szczęśliwy i działać bez uzależnienia od niego.

Tutaj końcówka pierwszego postu:

Dlaczego tak wielbicie Boga ? Skąd wiadomo jaki naprawdę jest? Czy ateista nie może czuć się szczęsliwy i działać bez uzależniania się od niego?


Możesz się teraz pokajać. :roll:

Rozumiem, że odpowiadasz na pytania zadane z punktu widzenia ateisty, czy agnostyka. Rozumiem też, że odpowiadasz na pytania bezpośrednio skierowane do chrześcijan ( dział " Chrześcijaństwo ", forma zdecydowanie wskazuje na coś innego niż piszesz ).

No i sprawa ostateczna, skoro nie wielbisz Boga to napisz o tym gdzie indziej ( np http://www.paranorma.../209-filozofia/ tutaj ), bo pytanie nie brzmi " czy ", lecz " dlaczego ". Zauważyłem, że ateiści chcą zademonstrować swoją siłę w każdym temacie .... Mędrkuj sobie, ale pisz na temat.
  • 0

#30

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Forum jest ogólnodostępne i nie było w tytule tematu tagu [TYLKO KATOLICY], "to se napisałem co sądzę w tej kwestii". Jeśli masz z tym jakiś problem to raportuj takie posty - zobaczymy czy są offtopem, a nie twórz potężnego swojego offtopa.

Kwestią fundamentalną w rozważaniach nad "stworzeniem" świata przez jakiegoś boga, czy moralności którą nam "dał", jest ustalenie czy faktycznie istnieje. Bo jeśli nie istnieje to jak można prawić że coś nam "dał"?
Dlatego ateiści mogą być szczęśliwi i równie moralni jak wierzący - bo żaden bóg nic nikomu nie dał - bo taki nie istniał.
Tada, odpowiedź na pytanie autora.

Będę mędrkował jeszcze bardziej jeśli dalej będziesz się wydurniał, bo z mojego dość lakonicznego wpisu dorobiłeś sobie jakąś ultra aferę. Nerwosol na spinke.

Przypomnę Ci jedno z pytań autora jeśli dalej uznajesz że ważny jest tylko tytuł:

Czy ateista nie może czuć się szczęsliwy i działać bez uzależniania się od niego?


Więc uznaje że każdy może się tutaj wypowiedzieć, chyba że mi zakażesz?
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych