Skocz do zawartości


Zdjęcie

ADHD fikcją


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#31

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6633
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

... to nie jest choroba a złe wychowanie, ...

Czy można mówić o złym wychowaniu, kiedy dziecko zachowuje się poprawnie, nie mogąc skupić się na niczym na dłużej.
Popatrz na zdjęcie tomografii pozytronowej (PET), może zauważysz różnicę...

Dołączona grafika

No i test dla zainteresowanych, potrafiących ocenić samych siebie:

http://testy.kobieta...zytoadhd/start/

i dla dzieci:

http://edupelzaki.pl...est-objawy-adhd



#32

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy można mówić o złym wychowaniu, kiedy dziecko zachowuje się poprawnie, nie mogąc skupić się na niczym na dłużej.

Czemu by nie. Lenistwo, brak konsekwencji itp.

Popatrz na zdjęcie tomografii pozytronowej (PET), może zauważysz różnicę...

Zmiany w aktywności w mózgu można sobie wyrobić. Pamiętam jak testowano taksówkarzy z Anglii lub NY. Przed rozpoczęciem pracy analizowano obszary odpowiedzialne za orientacje w przestrzeni. Gdy zapamiętywali praktycznie całe mapy, lokalizacje ulic, trasy przejazdu ich aktywność mózgu była znacznie bardziej pobudzona i efektywniejsza.

No i test dla zainteresowanych, potrafiących ocenić samych siebie:

Mi nic nie wyszło (osobowość flegmatyka) ale zrobiłem sobie drugi raz i odpowiedziałem tak jak widziałem kumpla-to co on robi i jak postępuje. Ma osobowość choleryka i wyszło mu:
Masz objawy ADHD, a w szczególności:
-możliwa nadruchliwość
-możliwa impulsywność

Nic dziwnego skoro chłopak w rolnictwie pracuje, często sprzęty psuje, kombinuje z obchodzeniem przepisów i o dziwo poci się, nawet plami i niszczy ubrania-niesamowite...
Tego typu testy o kant tyłka można potłuc-zwłaszcza gdy jest do wyboru odpowiedź tak/nie.
A przy takich pytaniach to można boki zrywać:
Często coś mi się tłucze, psuje
Pocę się
Ulegam częstym urazom i wypadkom
Plamię ubrania, obrusy
Bardzo lubię zaszaleć
Chcę żeby mnie podziwiano
"Obchodzę" przepisy

i dla dzieci:

Ten test też wykonałem dwa razy. Raz pod kontem krewnych dzieciaków a drugi raz pod kontem samego siebie w dzieciństwie.
Być może Twoje dziecko ma ADHD i potrzebuje pomocy
:o
  • 0

#33

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Obecnie można pokusić się o porównanie ilości występowania określonej "choroby" w naszej cywilizacji i kulturach III świata. Jeżeli jest to genetycznie uwarunkowane to powinno występować wszędzie z podobną częstotliwością. Jeżeli nie to choroby psychiczne w obecnym natężeniu są typowe dla naszej cywilizacji, mogą z niej wynikać lub nasze społeczeństwo je tworzy. I ponownie straci racja bytu "taki się urodziłem, macie mnie takim akceptować ksenofobicy..."


Nie od wczoraj wiadomo, że sporo chorób psychicznych to tzw. choroby cywilizacyjne (świetny przykład - wschodnioazjatyckie hikikomori), więc nie bardzo rozumiem sens twojego porównywania, to oczywiste, że więcej wyjdzie w naszej cywilizacji.

A co do trenowania aktywności mózgu - oczywiście można to zrobić, ale czego to dowodzi? Chodzi właśnie o to, że taka, a nei inna aktywność, pojawia się bez żadnych konkretnych powodów (jest uwarunkowana).
  • 0



#34

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie od wczoraj wiadomo, że sporo chorób psychicznych to tzw. choroby cywilizacyjne (świetny przykład - wschodnioazjatyckie hikikomori),


Podobnie jak karoshi-Japończycy i ich podejście do życia nie napawa mnie nagłą chęcią ścigania za ich "postępem"
Wystarczy ograniczyć czynniki postępu cywilizacyjnego wpływające destruktywnie na daną jednostkę.

więc nie bardzo rozumiem sens twojego porównywania, to oczywiste, że więcej wyjdzie w naszej cywilizacji.

Uważa się, że ADHD występuje u 4-8% dzieci w wieku wczesnoszkolnym (6–9 lat), głównie chłopców, niezależnie od rasy i kultury.

A co do trenowania aktywności mózgu - oczywiście można to zrobić, ale czego to dowodzi? Chodzi właśnie o to, że taka, a nei inna aktywność, pojawia się bez żadnych konkretnych powodów (jest uwarunkowana).

Skoro taka aktywność jest taka miarodajna to po co nam testy-wystarczy rezonans, rzut oka na wynik-i mamy werdykt: chory/zdrowy na ADHD.
Określoną aktywność można wykształcić poprzez wiele innych czynników i metod a przez to uzyskamy wynik fałszywie dodatni.
  • 0

#35

KIN4.
  • Postów: 103
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiecie ja mam w trójkę dzieci. Pierwsze długo wyczekiwane i wychuchane. Niestety u niego zdiagnozowano właśnie ADHD. I nazywajcie sobie jak chcecie. Praca nad takim dzieckiem to ciężkie rzemiosło, wymaga 100 razy więcej uwagi. Najpierw podejrzenie Aspergera, później samego SI, dalej zaburzenia słuchu itp. Itd…a na sam koniec po naprawdę wielu wizytach u psychiatrów, psychologów i innej maści speców wyszło co wyszło.
Czy to nazwać ADHD, czy jakoś inaczej, z mojego punktu widzenia coś jest na rzeczy. Być może zbyt dużo objawów jest wrzucanych do jednego worka i kiedyś podzielą to na kilka innych rodzajów zaburzeń.
Ja mogę powiedzieć iż mój syn był przyduszony podczas porodu, może to spowodowało coś w tym temacie, nie wiem. Jest naprawdę bardzo bystry i inteligentny, wykazuje ponadprzeciętne umiejętności matematyczne, co z tego jak na lekcjach wytrzymywał na miejscu tylko 5 minut. Często zagrażał sobie i innym dzieciom.
Po jakimś czasie pojawiła się kolejna dwójka dzieci i u nich niczego takiego nie ma. Mają diabełka czasami, ale idzie nad nimi panować.
Skończyło się podawaniem leków, które nie tylko na moje „lenistwo” pomogły , ale i dziecku… średnia w 3 klasie bliska 100%.
Niektórzy podejrzewają urazy przy porodzie, inni używki, kolejni lenistwo rodziców, dalej zbyt dużą ilość aktywatorów w mediach [stroboskopy, szybka akcja i brutalne filmy….] ….
W każdym bądź razie nikomu nie życzę, aby jego dziecko miało to samo….
Chyba jednak nie do końca fikcja.
Do do karteli farmaceutycznych...sam z doświadczenia i własnych informacji wiem, że np wPolsce na WZW C lek pozwalający na uleczenie z choroby w 95% przy minimalnych skutkach ubocznych, wejdzie nie za góra 3 lata tylko minimum 5, bo notable muszą też na tym zarobić dopuszczając lek do obrotu, ale też koncern który wydał jakieś tam pieniądze podczas badań niewspółmiernie podnosi cenę leku do poniesionych kosztów, bo jest jedyny.... sam teraz strzelam w siebie interferonem....
  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych