Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwne wrażenie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

#1

M@ti.
  • Postów: 47
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wypada mi się przywitać, bo to mój pierwszy post: Hej :mrgreen:

Przejdę do sedna sprawy:
Otóż czasem w nocy przed zaśnięciem mam dziwne wrażenie, że
po 1: Nie jestem sam w pokoju
po 2: Czuję, jakby coś było pogniewane
po 3: Czuję, że coś mi źle życzy

Co to może być? Nie mam tego każdej nocy, ba czasami mi się zdaża za dnia(ale wtedy się tak nie boję).

Zaznaczę, że ja tak nie reaguję na horrory, więc to napewno nie moja wyobraźnia.

Co to może być? :wow:
  • 0

#2

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co to może być?

Może to być bardzo wiele rzeczy, np:

-Duch osoby, która mieszkała tu wcześniej i umarła chociarz o tym nie wie. Jest po prostu zła, że mieszkasz w jej domu.

-Inny zły byt astralny

-Ktoś Ci źle życzy (to się czasami czuje)

-Demon energetyczny, i wiele, wiele innych. Nie sposób na podstawie tak małej ilości danych wysnuć konkretny wniosek. Sory, ze zacząłem od duchów itp...Nie przestrasz się. Gdy jest bardzo źle możesz skierować się z prośbą o pomoc do swojego opiekuna duchowego, pomodlić się, jeżeli wierzysz w Boga, albo jeżeli znasz się trochę na tym - spróbować nawiązać kontakt.

Najważniejsze nie okazywać strachu i pokazać, że wcale się nie przejmujesz. Możesz bluzgać na to 'coś', mówić, żeby odeszło bo to często pomaga. Lepiej jednak zacząć od pokojowego nastawienia. To rokuje leipej na przyszłość i nie uniemożliwia dalszego postępowania.

I...Witam :smile:
  • 0



#3

M@ti.
  • Postów: 47
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ten budynek ma 10 lat, więc wykluczam ducha. Sprawdziłem: Nie było żadnego cmentarza w tym miejscu.

-Ktoś Ci źle życzy (to się czasami czuje)


To raczej wykluczam.

No cóż, spróbuje coś zrobić, dzięki za pomoc.



Jeszcze jedna dziwna sprawa, będąc w domu przewróciłem się, i jakiś cm od ziemi się zatrzymałem... Tak jakby mnie coś/ktoś przytrzymał. Byłem zdziwiony i przestraszony, ale nie zapominając o dobrych obyczajach powiedziałem na głos: "Dziękuję". Może to ten sam byt?
  • 0

#4

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jeżeli ten byt Ci pomógł, a zarazem w jego obecności czujesz się źle to jest to conajmniej dziwne :hmm:
  • 0



#5

Szefo.
  • Postów: 425
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

no to myśle że powinieneś się do tego w jakiś sposób przyzwyczaić, przestać się czuć źle w jego obecności
proponuje te same sposoby co napisał ciemność
skoro ten byt, to coś Ci pomaga to nie powinieneś się tego bać :)
  • 0

#6

Ringëril.
  • Postów: 589
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Hmmm... ciekawa sprawa ...
Moze to byc ktoś z przeszłości, kto zmarł w tym miejscu. Nie musi być to dom. Może to być ziemia, na której stoi dom. Może ktoś został zamordowany? Jest pewnie dlatego zły, że ty leżysz w okolicy jego miejsca śmierci, wkurza go to, że nie wie co się dzieje i co to za "potwory" tzn. telewizor, komputer ;)
lub
Jestes tak silnie rozbudowany energetycznie, że byty astralne dostrzegają Cie w astralu. Przychodzą w nocy by pożywić się twoją energią, ale coś im przeszkadza, zapewne pomocnik, który pomógł ci przy upadku ;)
  • 0

#7

Cierń.
  • Postów: 161
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moim zdanie to co errah, powiedział ma sens. Ale może byc też tak że to ty odbierasz sygnały astralne które inni ignorują.
  • 0

#8

Ringëril.
  • Postów: 589
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Też tak może być, ale po co by te złe byty astralne przychodziły. Nie ma tylko zła, więc jeśli odczuwa zło i niepokój, to w pewnych momentach powinien wyczuwać radość, miłość i pokój od przyjaznych istot astralnych ;) Chciałbym to poczuć :) Muszisz mieć silną więź z pomocnikiem M@ti.
  • 0

#9

Szefo.
  • Postów: 425
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

w pewnym sensie można Ci zazdrościć przecież odczuwasz cos o czym większość userów tego forum tylko marzy:)
chciałbym poczuć kiedyś jakiś byt astralny
to musi być ciekawe doświadczenie , szczególnie z Twoim upadkiem :]
  • 0

#10

Ringëril.
  • Postów: 589
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Chyba najprostszym sposobem pozbycia się nocnego natręta, będzie medytacja, podczasz której spróbuj porozmawiać, ze swoim pomocnikiem, przyjacielem asralnym. Spróbuj z nim pogadać o problemie, a napewno znajdziesz wyjaśnienie problemu ;) lub poprostu pomocnik zajmie się złym bytem astralnym 8-)
  • 0

#11

Cierń.
  • Postów: 161
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ewentualnie zawsze możesz poprosić o pomoc jakiegoś księdza bądź egzorcysty.
  • 0

#12

Ringëril.
  • Postów: 589
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Moze jednak ta zła istota, to twoja ciemna strona :D Której się boisz i sie ujwanią nocą (jak mrocznie xD ). Dziwna teoria, ale wszyyyyystkoo się mooże zdarzyć.... :D
  • 0

#13

M@ti.
  • Postów: 47
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Miałem kilka takich przypadków, w których zostałem w ten sposób uratowany od obrażeń. Choć raz byłem szyty, więc ten mój opiekun był chyba zajęty czymś innym. :D

Chyba najprostszym sposobem pozbycia się nocnego natręta, będzie medytacja, podczasz której spróbuj porozmawiać, ze swoim pomocnikiem, przyjacielem asralnym.


To mi się wydaje... Demoniczne i niewłaściwe. Jestem Chrześcijaninem.

Wierze, że są tacy opiekunowie(każdy ma swojego patrona), ale medytacja to nie jest sposób...

A co do tego uczucia... To już go miesiąc nie miałem. Ostatni raz miałem je, zanim wtedy nie zostałem uratowany przez opiekuna. Dzień przed. Być może ten opiekun odgonił to coś, a mną sie opiekuje? Teraz faktycznie nocami czuję się dobrze, zawsze budzę się o 7.00 w dni powszednie i mam doskonały humor.

A to wszystko o czym tu piszecie, wydaje mi się jakieś sprzeczne... Jestem rozdarty. Wierze, że dusze mogą zostać na ziemi, znam udokumentowane przypadki... Ale pamietajcie: Nie bójcie się umarłych, to żywi mogą zrobić Wam krzywdę...

Dzięki za wszystkie rady.
  • 0

#14

Szefo.
  • Postów: 425
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie bójcie się umarłych, to żywi mogą zrobić Wam krzywdę...


i tego powinniśmy się najbardziej trzymać
ale Twój przypadek jest bardzo ciekawy :D
  • 0

#15

M@ti.
  • Postów: 47
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja miałem tak jakieś 10 miesięcy, ale nie co noc, i nie co dzień.

Ja mam psa(suczkę). I kiedyś wziąłem tego psa do siebie, aby spał razem ze mną. I znów to poczułem. Stało się coś nieoczekiwanego: Mój pies zaczął warczeć i to coś odeszło. Po pewnych obserwacjach po tej nocy, stwierdziłem że to coś zaczeło się bać mojego psa(!!). Zabawne, nie?

(Obserwacje polegały na tym, że przez kilka nocy nie brałem psa i to przychodziło, a jak spał u mnie to tego nie było)

Dzielny ten mój pies.

Miał ktoś z Was jeszcze taki przypadek? Mnie samemu nie chciało się w to wierzyć.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych