Nie znam się na fotografii od strony technicznej, ale wiem, co mnie rusza. Mam koleżankę, która studiuje fotografię i nawet jeśli jej zdjęcia nie są zawsze doskonałe, po prostu jest w nich coś takiego, co zachwyca, wciąga. Może nawet w tym jest ich urok - że nie zawsze są idealne.
Twoje portrety, jak dla mnie, są przeciętne. Widziałam wiele podobnych, czasem zbyt ambitnych, tu trochę photoshopa, tam troszę szarości, a jeszcze gdzie indziej trochę surowości. Ale poza przeciętnością, niewiele w nich jest.
Podoba mi się numer 13 - chociaż zapewne w kolorze ten facen nie wyglądałby już tak ciekawie. Ze zdjęcia 16, na przykład, patrzy na mnie taka babka, jak te z tych wszystkich magazynów urodowo-modowych, artykułów na stronach o tej tematyce, może modelka bransoletek...
Widać, że masz ambicję (i lustrzankę ;D) i robisz dużo portretów, których schemat jest "znany", przetrawiony już gdzieś w Internecie i w historii fotografii, jednak to za mało.
Fajnie, że coś robisz, fajnie, że fotografujesz i jeśli będziesz działać w tym kierunku i z pasją, na pewno wiele osiągniesz. Tylko nie idź w schematy, daj coś od siebie - nie bój się tego. Wszystko to, co pokazałaś w tym temacie jest bardzo zachowawcze i, jak wspomniałam, oklepane. Ale kibicuję Ci (jak każdemu, kto faktycznie robi coś konstruktywnego zamiast siedzieć na tyłku) i życzę sukcesów