94 replies to this topic

[Mo.nika]

Serio znalazles moj deviant ? Wieki tam nie zagladalam.. "porzucilam" ten portal, bo to raczej w formie galerii bylo, bez konstruktywnej krytyki.W sumie bez zadnej krytyki , tylko na zasadzie lajkow A na stylished i jeszcze model-kartai , wyszukuje sobie modelinki

[noxili]

Kilka stronek na których zamieszczasz zdjęcia, imię, nazwisko, używany nik,miasto w którym mieszkasz, Twój mail . Jak by lepiej się postarac było by więcej tego . Ale to tylko to co wie o Tobie mały braciszek Google.

[szon666]

Jakim aparatem klikasz te fotki Monia? Pytam z ciekawości, bo wyglądają wszystkie uroczo.

[Mo.nika]

Noxili, takie czasy niestety

Szon, zadna rewelacja , Nikon d3000

A ja dalej czekam na autoportret

[szon666]

odkładam właśńe na Nikona ale do astrofoto, po zakupie pewnie też wchłonie mnie robienie fotek Jak opanuję, to też się pochwale

[Mo.nika]

Szon , w takim razie trzymam kciuki za szybkie odlozenie kaski i z niecierpliwoscia czekam na pierwsze zdjecia

Panie Jacku... wciaz rozwazam

[sebacyw]

noxili, widzisz, mam ciekawsze zajęcia niż zabawa w detektywa na którą czasu nie mam :-)

[noxili]

odkładam właśńe na Nikona ale do astrofoto, po zakupie pewnie też wchłonie mnie robienie fotek Jak opanuję, to też się pochwale

Akurat nikon słabo sie nadaje do astrofoto i to z wielu powodów( niekompatybilność softu do obróbki rawu z nikona, brak mozliwoeści pełnego wyłaczenia oszumumiania i brak sensownej współpracy chocby z systemem optyki na M42). Znam sporo Nikoniarzy któtrzy akurat do tego kupują Canona. Polecam jakiegos starszego Canona przerobionego na full band byś fotografował zakres w którym promieniuje plazma wodorowa(czyli jakieś 70 % widzialnego swiatła w kosmosie). W zasadzie wybór do astrofoto jest taki: Canon(taniocha) albo dedykowana camera czarnobiała z zewnętrznymi filtrami i chłodzenim matrycy.

noxili, widzisz, mam ciekawsze zajęcia niż zabawa w detektywa na którą czasu nie mam :-)

Zazwyczaj tez mam ale są swieta (na dworze paskudnie wyść na spacer niema sensu , zreszta czuję przez skóre że bedzie jakas akcja i zaraz syrena wyrwie mnie z domu) więc dla odprężenia rózne głupoty się robi. A samo poszukiwanie zajeło ok 2 minuty.

po zakupie pewnie też wchłonie mnie robienie fotek

Ze tak sie zapytam a naczym posadzisz lustrankę? Jaki masz montaż paralaktyczny?

[Dager]

Panie Jacku... wciaz rozwazam

Lepiej zrobisz, chroniąc swoją prywatność.

[Mo.nika]

W tym przypadku nie o prywatnosc chodzi. Zreszta, podpisuje sie na swoich zdjeciach a jak to mowia "dla chcacego nic trudnego " .

[riseman]

Piękne zdjęcia. Przyczepię się jedynie do zdjęcia nr 2. Jestem przeciwnikiem używania szerokiego kąta do portretów ludzi, często zbytnio przerysowują i wychodzi bardzo nienaturalnie. Reszta jak najbardziej na plus. Widzę po niektórych, że zabawa z głębią ostrości sprawia Ci sporo radochy. I o to chodzi! Gdzie niegdzie oprócz oczu umieściłbym w GO również resztę twarzy. Widać, że najbardziej podstawową lustrzanką można zrobić świetne zdjęcia, nie trzeba tu sprzętu za 10k.

W odróżnieniu jednak od astrofoto, do którego takie 10k by się przydało Choćby na jakiś refraktorek Takahashi i dedykowaną kamerę. Jeśli się nie ma budżetu to zawsze można nabyć EOSa 350d lub 10d bez filtra IR, zdarzają się przerobione na aukcjach. Do tego jakaś optyka, montaż na silnikach i przy dużej dozie zamozaparcia można próbować

[Mo.nika]

Riseman, dzieki za dobre slowo
Co do szerokiego kata..plan byl taki , zeby wbrew temu co mowia i pisza , udowodnic ze i te szkielko nadaje sie do portretow a przerysowania potraktowac jako srodek wyrazu. Uwazam ze swietnie oddaja na zdjeciach na przyklad niepokoj ale nie tylko . Mialam sie tych przerysowan nauczyc, zapanowac nad nimi i uzywac do woli Niestety ,nie udalo sie. Zrobilam nim tylko jedna sesje z ktorej pochodzi wlasnie te zdjecie. Zaraz potem ukradziono mi torbe z calym sprzetem jaki mialam. I tyle sie "namialam" szeroki kat
Ale wroce do niego!

[riseman]

Przykro mi z powodu tej niemiłej przygody. Ale z drugiej strony... może tak właśnie miało być?
Co do wspomnianego zdjęcia, to tylko moje zdanie (chociaż podzielane przez wielu), ja tak nie robię po prostu, każdy zaś robi jak mu się podoba Ale kolory bajka, mimo, że oglądam na laptopie. Ale jak odpale stacjonarny z graficznym NECem to też tu zajrzę!
Udanych kadrów życzę!

PS. Czy ujęto sprawcę kradzieży?

Użytkownik riseman edytował ten post 31.03.2013 - 21:14

[Mo.nika]

Ja wiem ze wiele osob ma takie zdanie. Z natury jestem przekorna Pomyslalam poprostu ze przerysowania nie musza byc wada i ze umiejetnie zastosowane moga dac swietne efekty. I nie mam tu na mysli zdjec robionych szeroko jakich pelno na stockach.Mialyby raczej opowiadac, uzupelniac tresc, podkreslac emocje. Kiedys mi sie uda

Niestety sprawcy nie ujeto.