194 odpowiedzi w tym temacie

[Jacaca]

Jeżeli powstałby nowy rząd to byłoby miło gdyby zaczął od obniżenia podatku Vat oraz uproszczenia skomplikowanych i męczących procedur urzędniczo-administracyjnych....

[Wszystko]

I co z tymi protestami? bo chyba z wielkich zapowiedzi nic nie wyszło, chyba że jeszcze jakieś grupy się zmobilizują.

[Padael]

Pan Tusk powiedział dziś rzecz niezmiernie interesującą że,przestrzega przed prowadzeniem działań na gruncie ideologicznym bo nie mają szans wygrać,dodał też że stwierdzenie "głosuję na PO bo nie ma alternatywy" to dla niego największa pochwała, powiedział również żeby pltforma nie dzieliła się na frakcje bo przepadnie.

http://natemat.pl/55...emy-konkurentow

Osobiście rozumiem to tak,że dla PO nie jest istotna ideologia i nie jest ona spójna, Istotna jest sama władza a chciałbym nadmienić ,że zawsze wydawało mi się, iż to właśnie ideologia jest spoiwem partii i najważniejszym elementem bytu jakim jest partia polityczna.
"Głosuję na PO bo nie ma innej alternatywy" w moim rozumieniu to z jednej strony skuteczne straszenie Polaków innymi ugrupowaniami a z drugiej strony beznadziejny wybór w oczach większości ludzi których znam.Nikt kto to robi nie robi tego z entuzjazmem bardziej myśląc, że to mniejsze zło,w końcu na bezrybiu i rak ryba.
Każda zdrowa partia ma frakcje chyba , że za przykład bierze się Białoruś, Koreę Płn. albo kraje byłego bloku komunistycznego choć i tutaj były frakcje, nie zawsze publicznie widoczne ale były.Myślę , że chodzi tu o mit wygrywającej lewicy w latach poprzednich , która wygrywała wybory dzięki lojalności i pozornej spójności w odróżnieniu od rozczłonkowanej prawicy ale znając charakter premiera chodzi o sugestię , że wódz powinien być w PO jeden (zgadnijcie kto?) a większa liczba liderów prowadzi do katastrofy,oczywiście PO bo ona jest najważniejsza.
Kolejnym dowodem na tezę , że premier chce ułatwić sobie wygraną w wyborach partyjnych jest weryfikacja płacących składki.Oczywiście prawdziwy członek powinien płacić składki ale moment wybrany sugeruje możliwość , że ci nie płacący to członkowie nie biorący udziału w życiu partii z powodu zawodu na kierownictwie i nie popieraniu kierunku partii . Moment weryfikacji pozwala na pozbycie się osób , które potencjalnie mogłyby zagrozić zwycięstwu wodza. Nie jestem stronnikiem żadnego ugrupowania ale wydaje mi się , że te elementy przemówienia mówią wiele o charakterze premiera i jego metodach postępowania oraz priorytetach.Warto pamiętać te słowa idąc znów na wybory i myśląc o jedynej alternatywy, ja osobiście uczestniczyłem w wyborach ale ostatnio już nie . Ludzie dają sobie wciskać banały o obowiązku obywatelskim ale ja nie chodzę bo nie widzę nikogo kogo chciałbym widzieć jako mojego przedstwiciela a mniejsze zło to tak jak bym miał wybrać między zawałem i nowotworem nie chcę ani tego ani tego a taka alternatywa jest pluciem w twarz.

[optymista]

@Padael:

By nie było powiązania władzy z biznesem

Silne związki między biznesem a polityką są wszędzie, nawet w stawianym za wzór USA.

By państwowe pieniądze były wykorzystywane rozsądnie i ku wspólnemu dobru.

Czyli co konkretnie trzeba by zrobić? To trzeba by zatrudnić więcej urzędników żeby to zapewnić, a potem kontrolować.

By już na poziomie szkoły nie było lepszych i gorszych.

Czyli co konkretnie trzeba by zrobić?

By korupcja była skutecznie ścigana i srogo karana.

Już jest.

By nieuczciwi pracodawcy byli odpowiednio karani za mobbing i niewłaściwe traktowanie ludzi.

j.w. choć co do prawa pracy to kilka rzeczy można by niestety poprawić.

By zwykli ludzie nie byli zmuszani do emigracji aby normalnie żyć.

Nie są.

Życzyłbym sobie również by mój pracowdawca na wszelkie prośby o podwyżkę lub coś co mi się należy nie odpowiadał, że mogę się zwolnić, czy tak wygląda dialog?

On bardzo dobrze mówi! Mi też tak dwa razy powiedziano i się wtedy zwolniłem dostając w nowej pracy ok. 30-40% więcej. Proste.

[Padael]

Mój były pracowdawca wcześniej wiedział kiedy może zjawić się Państwowa inspekcja Pracy,widziałem stoisko z nielegalnymi odżywkami, gdzie dzień przed nalotem policji, jeden z policjantów ostrzegał właścicieli, to samo widziałem na rynku gdzie pierw podszedł policjant w cywilu, część się zwinęła a za pół godziny byli mundurowi. Życzyłbym sobie również by mój pracowdawca na wszelkie prośby o podwyżkę lub coś co mi się należy nie odpowiadał, że mogę się zwolnić, czy tak wygląda dialog? Nie, tak wygląda bezkarność.

I co, rząd im wpisał korupcję w obowiązki pracownika? Tak już w Polsce jest, coś się zawsze "załatwi", jakoś to będzie, niekoniecznie legalnie. I właśnie tacy ludzie stworzą nowy rząd, po ewentualnym upadku obecnego.

Właśnie to jest smutna charakterystyka współczesnej Polski, nasz ustrój to połączenie komunistycznych realiów gdzie zmuszano ludzi by "załatwiali", jeden "załatwił" sobie kilo szynki i był szczęsliwy a drugi dom za miaste. W okresie transformacji po zmiksowaniu się z pseudokapitalizmem (w dużym stopniu było to uwłaszczenie byłej nomenklatury kosztem państwa) przepoczwarzyło się to w twór w którym dziś przyszło nam życ . Przedsiębiorcy albo w zmowie zawyżają ceny albo wygrywają uczciwie najniższą ceną by tydzień po przetargu podpisać aneksy które windują koszty do najwyższej oferty , znam przypadki kupowania materiału przed przetargami .
Zdarza się też , że w przetargu startują 3 firmy pan Kowalski , jego zięć i jego pracownik z działalnością gospodarczą . I tak kosztem nas wszystkich rosną majątki , co ciekawe policja skarbowa zamiast zajmować się posiadaczami 5 samochodów woli ścigać zalegających z abonamentem albo babcię z naręczem kwiatów z własnego ogródka . Mamy kryzys (według madiów i polityków) , zaciskajmy pasa grzmią zewsząd a jednocześnie najwyższą sprzedaż w historii obserwują dilerzy luksusowych aut , sprzedawcy najlepszych zegarków . Zasada prosta ktoś oszczędza by bogacił się ktoś . Dlaczego w kraju , w obliczu kryzysu prezesi banków , pracownicy spółek skarbu państwa , pracownicy ministerstw dostają wysokie premie?Odpowiedź władz jest taka , że pracują ciężko ale czy reszta pracujących śpi ? Czy ktoś nie pracując w szeroko rozumianej budżetówce dostaje 13-stkę czy wczasy pod gruszą albo premie kwartalne albo roczne ? Czy kobiety w prywatnych firmach dostają dodatki za pracę przy komputerze czy obsługę kasy fiskalnej ? Bywają przypadki kiedy część pracowników urzędu dostaje podwyżkę gdy z dnia na dzień stają się starszymi specjalistami , nie dostają wszyscy , klucz awansu niech każdy dopowie sobie sam . Albo urząd płaci za szkolenie w którym pracownik nabywa dodatkowe uprawnienia za które dostaje dodatek ,
czy to ma sens ? Z pewnością tak z punktu widzenia czerpiących profity ale z naszego , ludzi finansujących ten cyrk?

Użytkownik Padael edytował ten post 23.03.2013 - 17:37

[optymista]

Zdarza się też , że w przetargu startują 3 firmy pan Kowalski , jego zięć i jego pracownik z działalnością gospodarczą

Podaj proszę konkretne przykłady takich sytuacji (i tego, że nikt się tym dalej nie zajął).

Użytkownik optymista edytował ten post 23.03.2013 - 17:54

[Jacaca]

A Tusk znowu kłamie w telewizji. Teraz będzie sie zajmował problemami zwykłych obywateli... Ha ha, od ilu lat ja już to słyszę... Ooo i słuchać ludzi będzie... Już to widzę. Zaraz będziemy płacić podatek z racji tego, że na państwową ziemię cień rzucamy..

[Padael]

@Padael:

By nie było powiązania władzy z biznesem

Silne związki między biznesem a polityką są wszędzie, nawet w stawianym za wzór USA.

By państwowe pieniądze były wykorzystywane rozsądnie i ku wspólnemu dobru.

Czyli co konkretnie trzeba by zrobić? To trzeba by zatrudnić więcej urzędników żeby to zapewnić, a potem kontrolować.

By już na poziomie szkoły nie było lepszych i gorszych.

Czyli co konkretnie trzeba by zrobić?

By korupcja była skutecznie ścigana i srogo karana.

Już jest.

By nieuczciwi pracodawcy byli odpowiednio karani za mobbing i niewłaściwe traktowanie ludzi.

j.w. choć co do prawa pracy to kilka rzeczy można by niestety poprawić.

By zwykli ludzie nie byli zmuszani do emigracji aby normalnie żyć.

Nie są.

Życzyłbym sobie również by mój pracowdawca na wszelkie prośby o podwyżkę lub coś co mi się należy nie odpowiadał, że mogę się zwolnić, czy tak wygląda dialog?

On bardzo dobrze mówi! Mi też tak dwa razy powiedziano i się wtedy zwolniłem dostając w nowej pracy ok. 30-40% więcej. Proste.

Dla mnie USA nie jest wykładnią ani autorytetem, w Korei jedzą trawę więc możemy jeść i my.Czy coś co jest patologią jest obecne w innych krajach to znaczy , że przestaje nią być?

Wystarczy by odpowiedzialność za swoje czyny i błędy była egzekwowana a nie rozmywana , dodatkowi urzędnicy to na pewno z punktu widzenia rosnącej rodziny ludzi władzy znakomity pomysł.

Wystarczy by w szkole oceniano uczciwie i rzetelnie wyniki uczniów a przy rekrutacji nie kierowano się korzyściami ze strony rodziców,jeśli złapany na takim procederze pracownik szkoły zostałby surowo ukarany i nie mógłby pracować w szkole przez kilka lat inni by się zastanowili nad naśladownictwem.

Jeśli uważasz , że korupcja jest ścigana i karana to żyjemy w innym kraju , ja widzę dookoła siebie bezczelną bezkarność nie obserwowaną nigdy wcześniej.

Co do emigracji ja jakoś daję radę , choć czasem jestem na krawędzi , nie wyobrażam sobie gdy ktoś z moich bliskich zachorował , bo wtedy musiałbym wyjechać , czego nie chcę bo chcę żyć w swojej ojczyźnie . Znam wielu wartościowych ludzi , których sytuacja zmusiła do emigracji , choć tego nie chcieli .

Co do mojego pracodawcy , jesteś bardzo miły ale wyobraź sobie sytuację kiedy twój pracodawca podnosi ceny swych usług o 30 procent a koszty życia rosną a mieszkasz w małej miejscowości gdzie pracodawców nie jest wielu.
Nadal uważasz , że dobrze mówił ?Jeśli tak gratuluję zrozumie nia i empatii , oby tak dalej, z taką moralnością zrobiłbyś fururę w biznesie .

Zdarza się też , że w przetargu startują 3 firmy pan Kowalski , jego zięć i jego pracownik z działalnością gospodarczą

Podaj proszę konkretne przykłady takich sytuacji (i tego, że nikt się tym dalej nie zajął).

Sprawiasz wrażenie realisty,mam rodzinę , nie stać mnie na stratę pracy z wilczym biletem, wtedy rzeczywiście pozostała mi emigracja. Wyobraź sobie , że mój nowy pracodawca dzwoni o opinię o mnie i mówią mu o tym fakcie, jak myślisz przyjmą mnie? To obowiązek państwa a nie Don Kichotów , wiedzą o tym wszyscy ale pewnie nikt by tego nie przyznał w takim momencie . Przykro mi samemu , że nie mogę nic zrobić ale jeszcze gorzej bym się czuł gdy moja rodzina zostałaby bez środków do życia . Po to są państwowe służby , których OBOWIĄZKIEM jest wykrywanie i ściganie takich anomalii, choć nie wiem czy to anomalie bo to słowo oznacza odstępstwo od normy a nie jestem pewien co jest normą .

A to udowodnij,udowodnij przypomina mi strategię złodziei w autobusach,kiedy jeden kradnie i podaje następnemu a złapany za rękę krzeczy udowodnij albo straszy ofiary sądem o zniesławienie , To , że nie jesteś mu coś w stanie udowodnić sprawia , że nie jest złodziejem?
Nie piszę o tych przypadkach bo gdzieś słyszałem tylko dlatego , że widziałem i jestem pewien , jeśli chcesz możesz potraktować to jak powtarzanie mitów , nie dbam o to czy mi wierzysz ale to rzeczywistość . Twoja wiara lub niewiara tego nie zmieni , poza tym jeśli bym to powiedział i zgłosił a ci ludzie by powiedzieli , że to nieprawda to mam wrażenie , że chętnie byś im uwierzył bo być może psuje to twój obraz świata .

Użytkownik Padael edytował ten post 23.03.2013 - 18:17

[optymista]

Czy coś co jest patologią jest obecne w innych krajach to znaczy , że przestaje nią być?

Patologia to coś nienormalnego. Normalne jest silne połączenie biznesu i polityki, więc patologią byłaby sytuacja, którą proponujesz. W praktyce IMHO nie dałoby się tego zrealizować, no chyba że np. na modłę ZSSR gdzie takiego połączenia nie było bo... politycy byli całkowicie właścicielami biznesu.

Co do mojego pracodawcy , jesteś bardzo miły ale wyobraź sobie sytuację kiedy twój pracodawca podnosi ceny swych usług o 30 procent a koszty życia rosną a mieszkasz w małej miejscowości gdzie pracodawców nie jest wielu.

To wyjedź do większego miasta.

[Padael]

Czy coś co jest patologią jest obecne w innych krajach to znaczy , że przestaje nią być?

Patologia to coś nienormalnego. Normalne jest silne połączenie biznesu i polityki, więc patologią byłaby sytuacja, którą proponujesz. W praktyce IMHO nie dałoby się tego zrealizować, no chyba że np. na modłę ZSSR gdzie takiego połączenia nie było bo... politycy byli całkowicie właścicielami biznesu.

Co do mojego pracodawcy , jesteś bardzo miły ale wyobraź sobie sytuację kiedy twój pracodawca podnosi ceny swych usług o 30 procent a koszty życia rosną a mieszkasz w małej miejscowości gdzie pracodawców nie jest wielu.

To wyjedź do większego miasta.

Mieszkam w nim od urodzenia i pisałem o innych w których sytuacji jestem w stanie się postawić , dla mnie istotne jest moje życie ale zauważam też innych , którym jak mogę, chętnie pomogę.

A jak zachoruje ci żona to ją rzuć i znajdź zdrową, a jak zachorujesz to palnij sobie w łeb. Nie powiem ciekawy sposób myślenia, nie wydaje ci się , że człowiek ma swoje środowisko, rodzinę które są najistotniejsze .

Użytkownik Padael edytował ten post 23.03.2013 - 18:24

[optymista]

Mieszkam w nim od urodzenia i pisałem o innych w których sytuacji jestem w stanie się postawić , dla mnie istotne jest moje życie ale zauważam też innych , którym jak mogę, chętnie pomogę.

Więc to Twój wybór że zostajesz tu gdzie jesteś i zarabiasz tyle, ile zarabiasz.

[Padael]

Mieszkam w nim od urodzenia i pisałem o innych w których sytuacji jestem w stanie się postawić , dla mnie istotne jest moje życie ale zauważam też innych , którym jak mogę, chętnie pomogę.

Więc to Twój wybór że zostajesz tu gdzie jesteś i zarabiasz tyle, ile zarabiasz.

A co jeśli taka sytuacja ma miejsce w urzędzie gdzie znajomek dostaje podwyżkę a inny nie czy zwierzchnik też dobrze robi mówiąc to się zwolnij?

[Twoja stara]

I jak z tą demonstracją ?

[optymista]

A co jeśli taka sytuacja ma miejsce w urzędzie gdzie znajomek dostaje podwyżkę a inny nie czy zwierzchnik też dobrze robi mówiąc to się zwolnij?

Tak.

[Padael]

A co jeśli taka sytuacja ma miejsce w urzędzie gdzie znajomek dostaje podwyżkę a inny nie czy zwierzchnik też dobrze robi mówiąc to się zwolnij?

Tak.

Tu mi zaimponowałeś Wąski , możesz zjeść jedną białą z wazy, tylko nie sikaj przez spodnie.



Aquila