139 replies to this topic

[ktosiuf]

Do Ariela. Zadałeś mi pyatnie o traktowanie Boga jako symbolu i to pyatnie nie dobiło i było bez sensu a dlaczego to już ci opisałem. Leżą mi wszystkie pytania, sam stwierdziles ze to nie bylo pytanie ale przykład wiec nie wiem o co ci teraz chodzi

[Ariel]

Absurd absurd absurd

To co, według jednej z tez, jakie wrzuciłem wcześniej, za niezgodność ze ślepym dogmatem wiary, na stos i palimy delikwenta za "heresie" czyli wybory toku myślenia niezgodnego z Kościołem? Chyba, że zostawimy wybór, czy kamień do nóg i do jeziora, czy całopalenie?

uno: dostałeś je jako przykład, a nie temat do zastanowień na następna połowę wątku

Głupio zabrzmi, ale czytanie ze zrozumieniem zakładam, że mamy przerobione. Nie obrażaj sie proszę, ale przykład w tym zdaniu nie oznaczał, że pytania nie było, tylko, że jakaby nie była odpowiedź, to żebyś nie odskoczył od głównego zagadnienia, jakie sie toczy od początku i tego co pisałem w poprzednich postach.
P.S. Ciągle nie widzę bezsensu mojego pytania, zwłaszcza po tym, jak wyjaśnionym zostało jego rozumienie w moich oczach.

[ktosiuf]

OK. Jaki byłby sens napisana w Biblii w ktorej Bóg istnieje , jest stwórcą, wchodzi w interakcje z ludźmi słów "traktujcie Boga jako symbol tego do czego powinien dążyć człowiek" przeciez to puyanie jest absurdalne, Skoro Bóg jest to nie jest symbolem

[Ariel]

Porzecież wytłumaczenie masz w jednym z kolejnych postów.

[Traper]

Jaki byłby sens napisana w Biblii w ktorej Bóg istnieje

A jaki jest sens pisania opowieści fantasy?
Zresztą widze ze ty myślisz tak: "Ja w to wierze, więc tak jest i mi nic innego nie wmówią"

[ktosiuf]

Nie, ja w to wierzę więc argumentacja że Boga nie ma absolutnie kończy temat, bo burzy podstawy wszystkiego o czym mowa

[Traper]

Nie pisze że Boga nie ma, ale twiedze, ze ten bóg opisywany w bibli to nie jest ten bóg prawdziwy, miłość... Tak jak to opisał Przemo.

[ktosiuf]

Ale Bóg jest jeden! Skoro w Biblii to nie ten bóg to jaki?

[Traper]

Skoro jest miłością to dlaczego mści się na tych co go nie sluchają? Eee... albo mi sie wydaje, albo to przeczy bezwarunkowej miłości...

[ciemność]

To wszystko, zło i dobro chyba nie jest uwarunkowane w Bogu. To chyba naturalna kolej rzeczy.

[Ariel]

Może zdefiniuj, co rozumiesz pod pojęciem "bóg" i skonfrontuj to z opisami zawartymi w Biblii, a na których to bazujesz. O co można Cię chetnie poprosić to to, żebyś się wynikami owych konfrontacji, jak i jej przebiegiem zechciał z nami tutaj podzielić, uważam, że może się to stać ciekawym źródłem rozwojowym dalszej debaty na tym subforum, i chetnie rzuce okiem na wnioski i tezy do owych wniosków potrzebne, jakie rozpatrywałeś.

[dj_cinex]

Ale Bóg jest jeden! Skoro w Biblii to nie ten bóg to jaki?

I znów polecam Sumer ...

[Legalize]

Nie wiek jak wy ale ja tutaj wyraznie dostrzegam lekkie nieporozumienie. Albo Ktosiuf czyta co dwa slowa albo nie chce przyznac ze nie ma razji albo sam siebie juz nie rozumie : z całym szacunkiem

[Traper]

Albo nie przyjmuje do wiadomoście oczywistych dowodów... Ale to i tak tylko od niego samego zależy...

[ktosiuf]

To wy nie rozumiecie albo raczej nie chcecie zrozumiec oczywistych dowodów.....ja jestem jeden nie mam oczu w d... wiec na tyle pytan jest mi ciezko odpwiedziec, zwlaszcza na niektore.....to nie ludzie to wiliki (;-))))