Skocz do zawartości


Zdjęcie

pomoc charytatywna


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#16

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Prawdziwie potrzebujący będzie się krępował wyciągniętą ręką i da się to wyraźnie zauważyć. Samo dawanie ma większy wpływ na dającego, niż biorącego.

Tą zależność wykorzystywali sekciarze np:
Na regule wzajemności oparte były proste sztuczki wykorzystywane przez wyznawców Hare Kriszna dla pozyskania datków. Zwykle przechodnie otrzymywali od członków grupy drobny upominek – kwiat, poczęstunek lub książkę. Dar sprawiał wrażenie bezinteresownego, jednak kilkanaście metrów dalej można było spotkać kolejnego członka ruchu, który zwracał się z prośbą o datek. Reguła wzajemności to nasz wewnętrzny przymus, poczucie, że powinniśmy odwdzięczać się za otrzymane dobra.

  • 0

#17

Mika’el.
  • Postów: 810
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Reguła wzajemności to nasz wewnętrzny przymus, poczucie, że powinniśmy odwdzięczać się za otrzymane dobra.



Masz rację, więc się wydało, że ja nigdy od nikogo nic, ale gdy widzę młodych (jak dla mnie) popapranych ciut i ubranych tak dziwnie, że dzieci straszyć, a trzymających w dłoniach kartonik z napisem zbieramy na bilet do domu
...zawsze xxx :mrgreen:
  • 0

#18

Kocica.
  • Postów: 399
  • Tematów: 8
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

nie chodzi mi o wspieranie subkultur - ja tego nie robię. Co do powrotu pociągiem do domu - jest cos takiego, co sie zwie bilet kredytowy, można go nabyć u motorniczego i się go płaci do 2 tygodni od wystawienia, jest droższy, ale nie tak jak mandat za jazdę na gapę więc takim osobom też nie pomagam - sama kiedyś też tak wracałam do domu, bo mi ukradli portfel i nie miałam jak wrócić, ale nie poszłam żebrać na dworzec, bo mi było wstyd.
Wracałam z warszawy - bilet normalny kosztuje 45zł do krk, a bilet kredytowy zapłaciłam chyba 65zł więc nie AŻ tak masakrycznie dużo. Nikt cię z pociągu nie wygoni jak już do niego wsiądziesz, chyba, że robisz gnój. Zawsze tak mówię ludziom, co stukają pod dworcem - dwa tygodnie potem tych samych widzę sempiących.
  • 0

#19 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

Kociczko, a moze zamiast traktowac to w kategoriach pomocy potrzebujacym- potraktuj to co robisz jako dzielenie sie tym co masz. Zawsze mamy czym sie dzielic, usmiechem, dobrym slowem, przyjaznym spojrzeniem, kromka chleba. Pol na pol. Dzielimy sie ze swiatem zewnetrznym, swiat dzieli sie z nami. Potrzeba dzielenia sie plynie z serducha, choc ego czasem oponuje( to o czym pisalas w pierwszym poscie) . Wiesz, tu gdzie mieszkam , czesto mlode Egipcjanki zebrza na stacjach benzynowych, na wzmianke o pracy wieja w druga strone jak od zarazy. Widac latwiej tak utrzymac siebie i dziecko. Ale nie czuje sie wykorzystywana- to jest moja decyzja, o podzieleniu sie z nimi tym co mam. Czym jest naiwnosc o ktorej wspominasz? Kiedys ktos powiedzial piekne slowa: DLACZEGO mam nie pomoc jesli moge to zrobic? Zasadnosc tej pomocy spada na sumienie tego kto jej rzeczywiscie potrzebuje, albo wyludza. Ale dopoki nie jest sie tego pewnym- dlaczego nie dzielic sie z tymi ktorzy uwazaja ze potrzebuja tego?
  • 1

#20

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Czasami jest tak, że żebrzący proszą o jedzenie, bo to lepiej wygląda, niż proszenie o pieniądze, a i tak większość ludzi nie będzie miała czasu/chęci by coś im kupić, więc da im pieniądze bo "chciał jedzenie, więc to nie pijak".

Kiedyś dawałem jakieś drobne każdemu, kto nie był pijany - teraz nie daję ani grosza nikomu. Czasami miałem tak, że np. dałem 2zł, a ktoś "a czemu tylko tyle? co ja mam za to kupić?". Czasami miałem tak, że bardzo mili i otwarci ludzie po otrzymaniu pieniędzy odchodzili z miną, jakby im się to należało, nie mówiąc nawet dziękuję.

Dlatego nic nie daję, bo nie znam tej osoby i nie wiem, czy nie chce mnie oszukać. Często okazuję się, że miły i załamany losem żebrak po tym, jak grzecznie mu się odmówi staje się cyniczny, opryskliwy i rzuca jakąś wiązanką przekleństw na koniec.
  • 0



#21 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

a jesli odmawiasz temu kto rzeczywiscie potrzebuje wsparcia?
  • 0

#22

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

@up, pewności nigdy nie mam, ale wrażenia mam takie, że prawie zawsze danie pieniędzy to zły pomysł.
  • 0



#23 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

pewnie ze sensowniej pomoc znalezc prace, ale jesli ktos umiera z glodu to trzeba jednak przedtem nakarmic.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych