51 replies to this topic

[czorna666]

Spróbuję, może mi się uda. Teraz nie ma mnie w domu ale gdy tylko wrócę to spróbuję. Jak się nie uda to trudno. Ogólnie byłam ciekawa czy ktoś miał podobne doświadczenia. Ciekawa jestem co to też może być?

[Antymateria]

Powodzenia.Może jakaś zjawa się nagra

[czorna666]

Moja psychika wcale nie czuje się lepiej widząc słowo "zjawa" .

[Antymateria]

Chyba słysząc... a widziałaś kiedyś muzykę

[Box]

Takie kroki to często gęsto są odgłosy "żyjącego" budynku. Zwłaszcza stare, drewniane budynki trzeszczą, jęczą i w ogóle wydają różne przerażające odgłosy, ale w betonowych również da się usłyszeć czasem różne stukania, pukania itp. No i jest jeszcze sprawa rozprzestrzeniania się dźwięku w różnych ośrodkach - np. usłyszany stuk pod drzwiami mógł mieć swe źródło na zewnątrz - np. jakiś duży owad rozbił się o ścianę domu (taka abstrakcyjna myśl).

Kilka lat temu, gdy z rodziną często odwiedzaliśmy ciocię, w nocy słyszałem miauczenie kota na strychu, ale doskonale wiedziałem, że ciocia kotów nie miała i nie ma, a na strychu trwa urządzanie pokoi więc nie ma mowy, by jakiś kot mieszkał tam niezauważony (no bo co by jadł, jak by zszedł na dół?). Efekt spotęgowało samoistne włączenie się telewizora którejś nocy, co naprawdę przeraziło nie tylko mnie, ale również moje siostry cioteczne

Sytuacje są różne, mogę zapewnić, że ogromna większość tych stuków i puków ma racjonalne wyjaśnienie, ale właśnie: większość. Co jednak z tą mniejszością? Pozostaje nam się tylko domyślać i czekać na jakieś nagrania, być może jakieś EVP?

[0zzy]

A może pozostań w kuchni o około 22-23 i wyczekuj. A może te drzwi to jest tak jakby bariera ?

[Antymateria]

Ja mieszkam w bloku na 4 piętrze to raczej nie ma mowy o czymś takim zresztą nawet owad stukający o szybę nie dałby rady wywołać takiego odczucia bo dźwięk byłby znacznie inny.A dom sam się chyba nie potrafi poruszać nie ???

[wjd1990]

Może sąsiedzi mają jakieś zwierzęta? u mnie w nocy często było słychać dziwne odgłosy bo pies sąsiadów, średnich rozmiarów zeskakiwał z jakiejś kanapy czy czegoś na podłogę.

To mogą być też jakieś omamy ze zmęczenia jeżeli przesiadujesz przy komputerze do 2-3 w nocy. Może raz zdarzyło Ci się usłyszeć jakiś intrygujący dźwięk i zacząłeś nasłuchiwać z nastawieniem, że za drzwiami coś jest. Autosugestia jest czynnikiem silnie wpływającym na nasz odbiór rzeczywistości.

Rozpiętość czasowa godziny, w której pojawiały się te odgłosy jest spora. Przez tak długi czas dużo różnych czynników może spowodować wywołać jakiś hałas a Ty, już wyczulony zaczniesz interpretować go na swój sposób.

Gdzie mieszkasz? Na Śląsku? W Warszawie przy budowie metra? W takich miejscach domy mogą się poruszać.

Ale jeśli to jakaś dusza (mam nadzieję, że przyjazna!) to czekam, podobnie jak ludzie powyżej na jakieś materiały filmowe, zdjęcia.

Użytkownik wjd1990 edytował ten post 07.02.2013 - 17:28

[czorna666]

Bez przesady, ten dom nie jest taki stary aż, mój dziadek ś.p go wybudował więc szacuję na ok 50 lat. Nie wiem czy dam radę wychwycić moment ale spróbuję, może się uda. Racjonalnych wyjaśnień jest dużo, tłumaczyłam sobie wieloma czynnikami ten odgłos. Owad czy inne czynniki nie wchodzą w grę. Te kroki nie są jak normalne, ludzkie kroki - nie ma w nich takiej ciężkości. Są lżejsze ale nadal słychać jakby były normalnymi krokami. Możliwe,że drzwi są barierą.. bo zawsze mam je zamknięte. Taką mam duszę samotnika,że lubię się zamknąć w swoim pokoju.Jak je otworzę to moje okno jest naprzeciwko okna w kuchni, w linii prostej. Przyjaciółka mi mówiła, że to bardzo zły układ bo tworzy się ponoć coś w postaci portalu - stąd stwierdzenie,że drzwi są barierą jest bardzo prawdopodobne. Nie obiecuję,że uda mi się cokolwiek nagrać ale spróbuję.

[Antymateria]

Jeżeli chodzi o mnie to mieszkam w Opolskim i w pobliżu bloku nie ma żadnych różnego typu budowy... Pies sąsiadów zeskakujący z kanapy... to trochę dziwnie brzmi.
2-3 w nocy nigdy przed kompem nie siedziałem tylko te liczby mnie intrygują ...

Chociaż kiedyś w nocy przebudził mnie przerażający hałas... źródłem tego hałasu był... Tak mój pies liżący się Ale wtedy się przeraziłem jak cholera ... ale ten odgłos ......... Wstałem i zacząłem wołać kto tu jest ? albo halo ? już nie pamiętam a potem się okazało że to pies Wcześniej chyba nigdy tak się nie bałem... Myślałem że ją zabiję

Użytkownik Stoner edytował ten post 07.02.2013 - 17:37

[wjd1990]

Bez przesady, ten dom nie jest taki stary aż, mój dziadek ś.p go wybudował więc szacuję na ok 50 lat.

Ale dom jest w części drewniany (dach), czy to taki stary komunistyczny klocek z płaskim dachem? Każdy dom, który jest chociaż w części zbudowany z drewna może wydawać dziwne dźwięki. Dom mojej dziewczyny ma niecałe 20 lat a skrzypi tak, że nieraz za dnia można się przestraszyć.

[czorna666]

Ja przesiaduję w nocy bo spać nie mogę, za to w dzień potrafię sporo czasu przespać, taka natura. Nie jestem zmęczona wtedy, żeby mieć omamy słuchowe. Zresztą.. autosugestia? Dopiero teraz, gdy 2 osoba usłyszała to co ja zaczęłam się nad tym bardziej zastanawiać bo przedtem raz mnie to wystraszyło a potem się przyzwyczaiłam do tych odgłosów. Ja mieszkam w Wielkopolsce, obok mnie jest wybudowany dom,bliźniak, domy są z jednej strony złączone. Osoby mieszkające obok nie mają psa ani nic w tym stylu, mieszkają sami,we 2. Słyszę tylko czasem jak się na siebie wydzierają albo puszczają wodę, bo pokój mam właśnie od tej strony, gdzie domy się łączą. Zlokalizować umiem bez problemu skąd dźwięki pochodzą, bo zza ściany są przytłumione,ledwo słyszalne. A te,co słyszę czasami za drzwiami są dość głośne. Nie jest to częste zjawisko ale się powtarza w ustalonych godzinach,w tym samym miejscu.

Co do mojego domu : zwykły, komunistyczny klocek z płaskim dachem i papą na nim.

Użytkownik czorna666 edytował ten post 07.02.2013 - 17:38

[Antymateria]

Nawet jest możliwe że słyszysz sąsiadów baraszkujących skoro mówisz że to w nocy 2-3 razy w tygodniu

Jak mi się to kilka dni temu przytrafiło to wtedy mój pies(spała w nogach ) po pierwszych 3 krokach sobie poszła
więc to nie ona była źródłem tych dźwięków.Może to coś wyczuła czy coś... Jedyny przypadek ducha jaki mógłby występować w moim domu(pokoju) to pies...

Użytkownik Stoner edytował ten post 07.02.2013 - 17:49

[czorna666]

Mają sypialnię od strony, gdzie domy się nie łączą. Wiem, bo bywałam u nich i znam układ ich mieszkania. Zresztą wątpię, że w tym wieku chciałoby im się baraszkować no ale kto wie.. O tej godzinie śpią zazwyczaj bo już o 23-24 jest totalna cisza, wstają wcześnie obydwoje do pracy

Może któryś z domowników/sąsiadów sobie astralem po domu chodzi

Użytkownik czorna666 edytował ten post 07.02.2013 - 17:54

[Antymateria]

A masz może jakieś sugestie jaki duch mógłby odwiedzać cię w nocy ?