24 odpowiedzi w tym temacie

[The Smoking Man]

A ja na ten przykład najwięcej oczekuję od tych, którzy mają spore oczekiwania wobec innych. I niestety na Tobie się srodze zawiodłem.
Pod rozwagę.

Czy to mógł być balon meteo? Mógł, ale raczej w to wątpię - nie sądzę, żeby balon meteo, ślicznie lśniący w promieniach słonecznych, równie ładnie świecił w blasku Księżyca. Ale mogę się mylić, bo ani jednego balonu meteo nocą nie widziałem. Mimo to ponawiam prośbę o udzielenie informacji na temat godziny, w której zjawisko wystąpiło.
Sam balon meteo musiałby być stosunkowo nisko, by owe "targanie wiatrem" było widoczne.

No to my chyba o różnych obiektach gadamy.
Ja piszę o tym świetle, które pojawia się w ramce na filmie - to mogą być światła samolotu.
A że film był obrabiany, to wygląda, jakby te światła latały po niebie.
EWENTUALNIE mogły to być fajerwerki wystrzelone gdzieś parę kilometrów dalej z jakiejś okazji (wesele, Sylwester).
NA 100% nie jest to nic pozaziemskiego!

Bardzo mi przykro, że się srodze zawiodłeś na Mnie (chociaż ja nie aspiruję do miana autorytetu w ufologicznych sprawach), ale przynajmniej potrafię odróżnić zwykłe, ziemskie zjawiska od tych rzekomych, z innej planety. Że o balonach nie wspomnę...

Pozdrawiam z Ziemi.

A ja raczej bym się zastanawił co jeśli to rzeczywiście UFO? Latało sobie nad Wrocławiem? Po co? Dlaczego? Tego typu obserwacje i nagrania są bezsensowne z samego założenia. Po jaką cholera obca cywilizacja bedąca niemozliwie bardziej rozwinięta od naszej miałaby latać czymś w rodzaju samolotu nad jakimś miastem?

Z samego założenia, że jeżeli to rzeczywiście UFO, to Twoje rozumowanie, z samego założenia, jest błędne.
Bo gdzie mają niby latać? Nad pustynią?
:-)

No właśnie nie. Dlaczego zakładasz że kosmici będą sie poruszać po naszym niebie za pomocą obiektów podobnych do naszych samolotów, dlaczego w sposób taki żeby każdy mógł to zobaczyć.

Samo istnienie obcej inteligencji będącej w stanie w jakikolwiek sposób zblizyć się do ziemi (załogowo bądż bezzałogowo) zakłada że albo teoria Einstena co do prędkości światła jest błędna albo rzeczywiście istnieją tunele czasoprzestrzenne albo jest coś jeszcze, czego obecna nasza nauka nie jest sobie w stanie nawet wyobrazić.
W każdym bądż razie czy to przekroczenie prędkości światła czy otwarcie (znalezienie?/stworzenie?) tunelu czasoprzestrzennego jest z punktu widzenia dzisiejszej technologi tak nieosiągalne że traktowane jako sci-fi. Dlatego zakładając że kosmici opanowali taką technologie i są w stanie do nas przybyć muszą oni dysponować wręcz niewyobrażalnie mocniej rozwiniętą technologią.

Więc wyobraż sobie teraz że wyprzedzasz inna formę życia tak znacząco i latasz jej nad głową tak aby wszyscy mogli Cię zobaczysz i to latasz w taki sposób jak właśnie ta forma życia? To tak jakbyś chciał obserwować np. mrówki i robił to poprzez włożenie głowy do mrowiska i obserwowanie co one robią albo biegając razem z nimi po lesie. Wiadomo że nikt tak nie robi bo mamy sprzęt pozwalający robić to dokładnie a ponadto tak aby mrówki się nie zorientowały.

Na 99,9% logika podpowiada że podobnie postapiłaby obca cywilizacja z nami. Szpiegując nas w sposób którego napewno byśmy nie poznali.

A jeszcze co do samych UFO uważam że jak najbardziej istnieją ale mają bardzo mało wspólnego z istotami pozaziemskimi.

[Claire]

Ja około 4 lata temu nad warszawskim Wilanowem widziałam coś bardzo podobnego w chmurach. Paliłam papierosa na balkonie, niebo było zachmurzone tak w około 80 procentach gęstymi chmurami a "coś" tak jakby świeciło wielką latarką od góry w te chmury... było to o tyle dziwne, że nie mogłam dopatrzeć się żadnego źródła światła, które mogłoby dawać taki efekt z ziemi. Wyglądało to podobnie jak na tym filmiku. Zastanawiałam sie czy może jakiś laser tak świeci na jakiejś imprezie... ale to ewiedentnie świeciło od góry.. Tak jakby Bóg latarką się bawił hehe
Do dziś nie mogę tego sobie wytłumaczyć.

[Tytus84]

No właśnie nie. Dlaczego zakładasz że kosmici będą sie poruszać po naszym niebie za pomocą obiektów podobnych do naszych samolotów, dlaczego w sposób taki żeby każdy mógł to zobaczyć.

(...)

Więc wyobraż sobie teraz że wyprzedzasz inna formę życia tak znacząco i latasz jej nad głową tak aby wszyscy mogli Cię zobaczysz i to latasz w taki sposób jak właśnie ta forma życia? To tak jakbyś chciał obserwować np. mrówki i robił to poprzez włożenie głowy do mrowiska i obserwowanie co one robią albo biegając razem z nimi po lesie. Wiadomo że nikt tak nie robi bo mamy sprzęt pozwalający robić to dokładnie a ponadto tak aby mrówki się nie zorientowały.

Na 99,9% logika podpowiada że podobnie postapiłaby obca cywilizacja z nami. Szpiegując nas w sposób którego napewno byśmy nie poznali.

A jeszcze co do samych UFO uważam że jak najbardziej istnieją ale mają bardzo mało wspólnego z istotami pozaziemskimi.

Bardzo logiczne rozumowanie, popieram.

Żeby jednak nie było, do jednej rzeczy się przyczepię Mianowicie, jak gościu z National Geographics idzie do lasu robić materiał o mrówkach, to rozstawiając sprzęt chyba średnio przejmuje się tym żeby mrówki go nie zauważyły. Wbicie w mrowisko kamery jest w pewnym sensie ekwiwalentem włożenia tam głowy. Obserwator się tym nie przejmuje, bo wie że mrówki nie ogarną o co w ogóle chodzi.

Inna sprawa że nikt nie konstruuje miniaturowej mrówkokamery, żeby naśladować obserwowane formy życia. I tutaj właśnie dołączam się do wyśmiania koncepcji UFO pomykających nad miastami w latających spodkach.

[agatrop]

A ja raczej bym się zastanawił co jeśli to rzeczywiście UFO? Latało sobie nad Wrocławiem? Po co? Dlaczego? Tego typu obserwacje i nagrania są bezsensowne z samego założenia. Po jaką cholera obca cywilizacja bedąca niemozliwie bardziej rozwinięta od naszej miałaby latać czymś w rodzaju samolotu nad jakimś miastem?

Z samego założenia, że jeżeli to rzeczywiście UFO, to Twoje rozumowanie, z samego założenia, jest błędne.
Bo gdzie mają niby latać? Nad pustynią?
:-)

No właśnie nie. Dlaczego zakładasz że kosmici będą sie poruszać po naszym niebie za pomocą obiektów podobnych do naszych samolotów, dlaczego w sposób taki żeby każdy mógł to zobaczyć.

Nie no, zaraz zaraz...
To, że kosmici poruszają się za pomocą obiektów zbliżonych do naszych samolotów, to TY teraz napisałeś. I sam sobie na to odpowiedziałeś.
Natomiast ja odniosłem się do Twojego stwierdzenia, że GDYBY UFOLUDKI (czyli obca cywilizacja), mieliby z jakiegoś powodu latać nad Ziemią i nas obserwować, to raczej nie nad pustyniami, prawda?
Teraz rozumiesz?

[Reeposter]

Większość z was uwzględnia błąd kamery - powtarzam, gdyby znajomy tego nie widział, nie nagrywałby tego. Poza tym sam opowiadał mi jak to wyglądało, więc nie ma szans, żeby obiekt nie był okrągły...
Dodam, że na dole było prawie bezwietrznie - nie wiadomo jednak jak mogło być wyżej w powietrzu. Strasznie denerwuje mnie sceptycyzm wielu osób (chociaż to zrozumiałe, zwłaszcza, że było na tym forum wiele przekrętów osób, które po prostu trollowały ufologów itp), zwłaszcza, że wiem, że nagranie pomimo słabej jakości rejestruje idealnie to co się znajdywało na niebie - nie ma tam żadnych flar, odbić itp. to samo było widać gołym okiem.
Co do mrówek i wkładania głowy - mrówki są za mało inteligentne, żeby zrozumieć, że ktoś je podgląda, dlatego wręcz "prawie się wkłada głowę do mrowiska". My ludzie po zobaczeniu obco wyglądającego pojazdu na pewno zastanawialibyśmy się co to jest, skąd to się wzięło itd.

Użytkownik Reeposter edytował ten post 06.02.2013 - 19:20

[agatrop]

Mianowicie, jak gościu z National Geographics idzie do lasu robić materiał o mrówkach, to rozstawiając sprzęt chyba średnio przejmuje się tym żeby mrówki go nie zauważyły. Wbicie w mrowisko kamery jest w pewnym sensie ekwiwalentem włożenia tam głowy. Obserwator się tym nie przejmuje, bo wie że mrówki nie ogarną o co w ogóle chodzi.

Analogia całkiem, całkiem...

...nie trafiona :-)

Panie Mrówka, że tak się wyrażę, masz Pan świadomość swojego jestestwa?
Czy tylko zasuwasz Pan rano do szkoły/roboty, potem jesz, śpisz, kopulujesz/rozmnażasz się, zarabiasz pieniądze, następnie zasuwasz Pan rano do szkoły/roboty, potem jesz, śpisz, kopulujesz/rozmnażasz się, zarabiasz pieniądze,

następnie jak ktoś (RZECZONY OBSERWATOR) wbije kij w Pana mrowisko, to dalej zasuwasz Pan rano do szkoły/roboty, potem jesz, śpisz, kopulujesz/rozmnażasz się, zarabiasz pieniądze?

Panie Mrówka - do du.py takie życie, bez świadomości, że może być COŚ ponadto.
No ale nie ma co się przejmować. Stanowi Pan większość społeczeństwa.
No to do roboty!

[Reeposter]

Mrówki nie mają świadomości
IMO mrówki z początku potraktują taki obiekt jako intruza, ale po tym, jak zobaczą, że są bezradne (tzn, nie wyniosą kamery ) pogodzą się, że żyją z Wielkim Bratem ;D

Użytkownik Reeposter edytował ten post 06.02.2013 - 19:40

[The Smoking Man]

Nie no, zaraz zaraz...
To, że kosmici poruszają się za pomocą obiektów zbliżonych do naszych samolotów, to TY teraz napisałeś. I sam sobie na to odpowiedziałeś.
Natomiast ja odniosłem się do Twojego stwierdzenia, że GDYBY UFOLUDKI (czyli obca cywilizacja), mieliby z jakiegoś powodu latać nad Ziemią i nas obserwować, to raczej nie nad pustyniami, prawda?
Teraz rozumiesz?

Jasne, rozumiem o co Ci chodzi ale ja pytania o lataniu nad miastem nie użyłem po to aby rozważać gdzie mieliby latać ale aby pokazać że raczej niemożliwe jest aby obca cywilizacja latała nam nad głowami w sposób taki w którym każdy z nas mógłby to dostrzec. Poprostu uzywając tego pytania nie zakładałem nawet przez chwilę że to mogą być kosmici tylko raczej chciałem pokazać lekką absurdalność tego że to są kosmici.

Większość z was uwzględnia błąd kamery - powtarzam, gdyby znajomy tego nie widział, nie nagrywałby tego. Poza tym sam opowiadał mi jak to wyglądało, więc nie ma szans, żeby obiekt nie był okrągły...
Dodam, że na dole było prawie bezwietrznie - nie wiadomo jednak jak mogło być wyżej w powietrzu. Strasznie denerwuje mnie sceptycyzm wielu osób (chociaż to zrozumiałe, zwłaszcza, że było na tym forum wiele przekrętów osób, które po prostu trollowały ufologów itp), zwłaszcza, że wiem, że nagranie pomimo słabej jakości rejestruje idealnie to co się znajdywało na niebie - nie ma tam żadnych flar, odbić itp. to samo było widać gołym okiem.
Co do mrówek i wkładania głowy - mrówki są za mało inteligentne, żeby zrozumieć, że ktoś je podgląda, dlatego wręcz "prawie się wkłada głowę do mrowiska". My ludzie po zobaczeniu obco wyglądającego pojazdu na pewno zastanawialibyśmy się co to jest, skąd to się wzięło itd.

Sceptycyzm jest wręcz zalecany i myślę że nie powinien nikogo denerwować w dobie gdzie więcej rzeczy to fake niż prawda. Jednak ja od razu mówie że wierze w obce cywilizacje i ich pewną ingerencję w naszą cywilizacje jednak kompletnie nie wierzę w latające spodki prowadzone przez kosmitów. Chociaż w same spodki jestem skłonny uwierzyć. A co do mrówek użyłem tego porównania aby pokazać dystans pomiedzy mrówkami-nami-kosmitami, a nie aby obrazować metodologie badania mrówek. Być może dla nich (kosmitów) nasza inteligencja jest tak prymitywna jak dla nas inteligencja mrówek.

[agatrop]

Jasne, rozumiem o co Ci chodzi ale ja pytania o lataniu nad miastem nie użyłem po to aby rozważać gdzie mieliby latać ale aby pokazać że raczej niemożliwe jest aby obca cywilizacja latała nam nad głowami w sposób taki w którym każdy z nas mógłby to dostrzec. Poprostu uzywając tego pytania nie zakładałem nawet przez chwilę że to mogą być kosmici tylko raczej chciałem pokazać lekką absurdalność tego że to są kosmici.

OK, teraz i ja rozumiem, co miałeś na myśli.
ALE z Twojej wcześniejszej oraz bieżącej wypowiedzi, wciąż wynika, że nie negujesz istnienia pozaziemskich cywilizacji. Tak (?)
Chodzi ci tylko o to, że skoro mają możliwości podróżowania na odległości liczone w latach świetlnych (co jest dla nas w tej chwili nieosiągalne), to implikuje to, że latając sobie po wszechświecie Z PEWNOŚCIĄ mogą stać się niewidoczni?
Wg mnie NIE.
Nie, jeżeli mówimy o materialnym wszechświecie. Materia ma to do siebie, że zawsze coś może pójść nie tak.
No chyba, że wg Ciebie UFO to istoty duchowe. Wtedy to ma sens. Chociaż i tak nie do końca, bo tutaj ma miejsce teoria przenikania wymiarów.
Ale to nie na mój łeb ;-)
Pozdarwiam serdecznie.

[The Smoking Man]

ALE z Twojej wcześniejszej oraz bieżącej wypowiedzi, wciąż wynika, że nie negujesz istnienia pozaziemskich cywilizacji. Tak (?)

Absolutnie nie neguje, wrecz uważam że na pewno istnieją inne cywilizacje.

A co do materialności kosmitów to sądzę że są materialni, jednocześnie tak jak mówisz zawsze może coś pojść nie tak jednak wciąż trzymam się twierdzenia że zobaczenie ich latających nad naszymi miastami jest tak mało prawdopodobne że uznać można je za niemożliwe.

Po Twojej wypowiedzi wnioskuje że Ty również wierzysz w obcych, jak Ty ich sobie wyobrażasz?