Skocz do zawartości


Zdjęcie

Światła na Marsie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
50 odpowiedzi w tym temacie

#16

Ano.
  • Postów: 309
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

co do tych zdjęc, to mi wygląda na lądownik tego łazika sfotografowany z odległosci przez niego samego, a to białe to jakis żartowniś dorobił sobie w paint'cie, wystarczy spojrzeć ze to mistyfikacja :/
  • 0

#17

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Foty Nasa, nie moge znalezc komentarza tego zjawiska:

Dołączona grafika

Dołączona grafika


A tu linki do stronki, jak ktos by chcial wiecej zdjec z misji zobaczyc:

http://marsrovers.jp...9P2267R2M1.HTML

http://marsrovers.jp...2P2363R1M1.HTML

Użytkownik +..... edytował ten post 28.04.2008 - 03:51

  • 0

#18

michalp.
  • Postów: 1792
  • Tematów: 98
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wg. mnie to jakiś minerał który odbija światło
  • 0

#19

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A to nie jest czasem poprostu miejsce ladowania ? jakas folia aluminiowa, kadlub albo cos ?
  • 0

#20

Anunnaki.
  • Postów: 540
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

to rozbita sonda beagle 2
  • 0

#21

kyrys.
  • Postów: 136
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

moze naprawde jakies proby z bronią mars-wymarła planeta(może) no to sobie tam poligon uządzili :smile: a co z niepowodzeniami misji marsjańskich? mozna gdzies o tym przeczytać na forum?
  • 0

#22

sasquatch89.
  • Postów: 75
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

to wyglada jak maly gejzerek energetyczny... a jaka jest wasza koncepcja? co to w ogole jest? a te cienie ? raz z jednej strony raz z drugiej...hm dziwne


Może Marsjanie prowadzą podziemne odwierty w poszukiwaniu wody :hmm:
  • 0

#23

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

W fantastycznej powieści H.G. Wellsa "Wojna światów" mowa o potężnym wybuchu gazów na Marsie, dokładnie o północy. Czysta fantazja...

Jakież było zdziwienie astronomów, gdy okazało się, że wybuchy i światła na Czerwonej Planecie pojawiają się naprawdę. Text ten jest zestawem obserwacji niezwykłych zjawisk obserwowanych przez astronomów na powierzchni tej planety. Moją małą próbę wytłumaczenia tych anomalii potraktujcie z przymrużeniem oka, jeśli ktoś z Was jest wstanie zaproponować inne wytłumaczenie, z chęcią zamieszczę jego teorię na łamach Czasu Bogów.

A teraz pora na omówienie najciekawszych obserwacji dokonanych na przestrzeni ostatniego wieku:

* 11 grudnia 1896 roku angielski astronom Illing obserwował jasno migocący punkt na Marsie, który szybko zgasł.
* W sierpniu 1924 roku radziecki naukowiec prof. N.P. Barabaszow spostrzegł wyjątkowo jasną białą smugę, widoczną przez kilka minut.
* We wrześniu zaś 1956 roku astronomowie z Ałama Aty zarejestrowali jasny punkt na powierzchni planety, który od czasu do czasu migotał niebieskawo-białym światłem i wówczas jego jasność nie ustępowała południowej czapie polarnej planety.
* 4 czerwca 1937 roku świat obiegła wstrząsająca wieść o odkryciu japońskiego astronoma Sidsue Madea. W regionie Sithonius Lacus zaobserwował on silnie pulsującą jaskrawym światłem plamę migoczącą jak gwiazda. Jej jasność przewyższała świecenie czapy polarnej. Plama znikła po około pięciu minutach.

Na temat tych i podobnych obserwacji snuto wiele przypuszczeń i hipotez. Oficjalnie przyjęto, iż były to słoneczne odblaski w wodzie [jak wiemy dziś na powierzchni Marsa najprawdopodobniej nie ma wody w stanie płynnym], lub na zboczach gór pokrytych lodem [są one zlokalizowane w rejonach biegunowych]. Pierwszym zgrzytem w tej teorii był artykuł astronoma W. Dawidowa, który badając dziwne świecące zjawiska na Marsie doszedł do wniosku, iż taki odblask mogła spowodować idealnie gładka, lustrzana powierzchnia. Co więcej obliczył, że w przypadku zjawiska zarejestrowanego 4 VI 1937 powierzchnia odbijająca światło musiała stać prostopadle do horyzontu Marsa.

Lata 50-te przyniosły nasilenie częstotliwości obserwowania tajemniczych zjawisk w postaci bądź to migoczących, świetlnych punktów, bądź to jasnych, pojawiających się na krótko chmur. Obserwacje te stały się tematem książki Cienie na gwiazdach Petera Kolosimo, który cytuje wypowiedź amerykańskiego profesora Rossa Mitchella: Marsjańskie obłoki składają się, o ile możemy stwierdzić, z pyłu i pary wodnej, co każe przypuszczać, że są produktem jakiegoś procesu odbywającego się we wnętrzu planety. W grę może wchodzić wybuch lub gigantyczna cyrkulacja tektoniczna. Ponieważ obłoki utworzyły się nieprawdopodobnie szybko, dosłownie z dnia na dzień, oznacza to, że zjawisko musiało się dokonywać z niewiarygodną gwałtownością.

Co do obserwacji 'chmur', najciekawszą zdaje się być obserwacja Wernera Sandera z obserwatorium w Monachium, który na początku lat 50-tych uchwycił moment, gdy około 30 kilometrów na północ od tropikalnej strefy Marsa pojawiła się biała chmura w kształcie grzyba, której rozmiary sięgały 500 kilometrów. Obserwacji dokonał za pomocą 20-centymetrowego refraktora [teleskop soczewkowy]. Oto fragmenty jego zapisków z obserwacji:

* 3 kwietnia 1952, 23.05: Niezwykły szczegół na tarczy Marsa, widoczny na pierwszy rzut oka bardzo wyraźnie. Na południowej półkuli w pobliżu południka bardzo ciemny, rozległy obiekt, który ciągnie się daleko na południe aż do okolic równika i jest przecięty jasnym mostem...
* 8 kwietnia 1952, 22.25: Wyjątkowo godny uwagi, mały, podobny do gwiazdy, zadziwiająco jasny twór na prawej wschodniej krawędzi. Przypomina niewielką plamę biegunową, trochę na północ od równika. Ma zaskakującą jasność... Ogromne rozjaśnienie na zachodniej krawędzi ponad Isidis Regio. Niespodziewanie jasny twór nad okolicą Chryse...
* 17 kwietnia 1952, 21.50: Mała jasna plama na biegunie północnym. Rozległa jasna powierzchnia na południe od południowego pasa "mórz". Silne rozjaśnienie na wschodniej krawędzi na południe od równika...
* 19 kwietnia 1952, 02.20: Na południowo-zachodniej krawędzi jasna plama, podobna do plamy biegunowej... W kwadrancie południowo-wschodnim trójkątny, ciemny twór, trochę mniejszy od obiektu w kwadrancie południowo-zachodnim... Słabe, rozległe rozjaśnienie na zachodniej krawędzi widocznej części tarczy w rejonie równika i niewielka, wyjątkowo jasna powierzchnia w okolicy równika na wschodniej krawędzi widocznej części tarczy...

W 1969 roku dr Holger Heusler z berlińskiego Obserwatorium Wilhelma Foerstera opracował jako pierwszy systematykę 'chmur'. Podzielił je w zależności od koloru na białe, szare i niebieskawe, Opisał też dokładnie zadziwiający 'efekt słupa dymu' w rozmieszczeniu warstwy szarych chmur o wysokości średnio 30 kilometrów - zjawisko nieporównywalne z żadnym innym naturalnym zjawiskiem atmosferycznym na Marsie. G.N. Katterfeld określił dwie strefy szczególnego nasilenia tego typu zjawisk: na równiku i na 35o długości południowej [proszę zwrócić uwagę, iż rozmija się to z lokalizacją stref lodowych pól na planecie, które to powszechnie uznaje się za źródło obserwowanych niezwykłości].

Praca dr Heuslera zawiera kolejne opisy podobnych obserwacji:

* 8 grudnia 1951: T. Sayeki, zachodnie obszary Tihonius Lacus: jaśniejsze od północnych czap polarnych, pulsujące przez około 5 minut, wreszcie powstanie dużej szarej chmury o średnicy ok. 300 kilometrów, czas trwania zjawiska ponad 40 minut.
* 1 lipca 1954: T. Sayeki, Edom: trwanie 'flary' ok. 5 sekund, barwa zmienna - od doskonałej bieli po żółto-białą.
* 6 listopada 1958: S. Tanabe, południowy skraj Tihonius Lacus: znacznie jaśniejsze od czapy polarnej, trwanie zjawiska ok. 4 minut.
* 10 listopada 1958: S. Fukui, północno-wschodnie obszary Solis Lacus: jasność taka jak czap polarnych, trwanie 'flary' ok. 5 minut, wielkość 250 kilometrów.
* 21 listopada 1958: T. Sayeki i I. Tasaba, północny obszar Hellas i Edom: dwie jasne plamy, widoczność 5 minut, delikatnie pulsujące.
* 5 grudnia 1958: S. Murayama, południowo-zachodni obszar Mare Acidalium: mała, bardzo jasna, barwa biała, czas ok. 5 minut; od 23 lipca do 2 sierpnia T. Sayeki w tym właśnie regionie obserwował plamę określoną jako jasna wąska chmura.
* 20 marca 1967: S. Miyamoto, Arcadia i Neith Regio: dwie krótkotrwałe białe plamy.
* 21 kwietnia 1967: S. Miyamoto, Hellas: wyjątkowo jasne i krótkotrwałe.
* 5 maja 1967: S. Miyamoto, Nix Olympica: trzy biała i krótkotrwałe plamy.

Jak właściwie należy rozumieć te zadziwiające zjawiska?

Obecnie uważa się [w przeciwieństwie do lat 50-60-tych], że Mars nie jest aktywny sejsmicznie i wulkanicznie. Za jedyny wyjątek uważa się dolinę Vallis Marineris, co udowadniała Barbara Lucchitta. Właściwa aktywność wulkaniczna wygasła na Marsie ponad miliard lat temu. W większości wskazanych powyżej regionów wulkanów nigdy nie było, bądź też wygasły one w zamierzchłej przeszłości, tu wyjątkiem jest Nix Olympica - wygasła stosunkowo niedawno. Czyżby nie były to zjawiska naturalne, skoro mocno wątpliwymi są wytłumaczenia uciekające się do teorii odbłysków światła w marsjańskich lodowcach? Owe słupy dymu, chmury w kształcie grzyba, nagłe rozbłyski - czyż nie przypominają one ziemskich prób z bronią jądrową? Co najciekawsze: odkąd wysyłamy sondy marsjańskie wszelkie zjawiska świetlne nagle przestały mieć miejsce! Czyżby ktoś chciał się przed nami ukryć? I likwiduje swoją działalność na Czerwonej Planecie, tak byśmy nie odkryli jego istnienia? Teza ta, w zestawieniu z zagadkowymi niepowodzeniami ostatnich misji marsjańskich, tajemnicami, jakie kryją w sobie księżyce Marsa: Phobos i Nerida, a także w zestawieniu ze starożytnymi tekstami, które bazy wypadowe bogów lokowały właśnie na najbliższych Ziemi planetach, brzmi bardzo intrygująco.


Na podstawie artykułu Wolfganga K. Schrodera "Światła na Marsie" z antologii AAS-RA: "Nowe kosmiczne ślady".

alex AltaR

http://bogowie.org.pl/
  • 0



#24

aph.
  • Postów: 684
  • Tematów: 3
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co do obserwacji 'chmur', najciekawszą zdaje się być obserwacja Wernera Sandera z obserwatorium w Monachium, który na początku lat 50-tych uchwycił moment, gdy około 30 kilometrów na północ od tropikalnej strefy Marsa pojawiła się biała chmura w kształcie grzyba, której rozmiary sięgały 500 kilometrów. Obserwacji dokonał za pomocą 20-centymetrowego refraktora [teleskop soczewkowy].

bardzo ladny opis. ale do rzeczy...
teleskop o srednicy 200mm w optymistycznym zalozeniu bedzie mial maksymalne powiekszenie ok. 400 razy. oznacza to, ze tarcza w momencie opozycji (czyli rowniez optymistycznie), ktora ma 25 sekund katowych, w okularze teleskopu bedzie miala 2,8 stopnia. zdolnosc rozdzielcza oka wynosi 3 minuty katowe. srednica rownikowa marsa wynosi 6805 km. oznacza to, ze najmniejsze szczegoly na tarczy tej planety jakie jestesmy zarejestrowac tym sprzetem maja 120km (tzn bedziemy je widziec jako punkt). pan werner sander jednak z powodzeniem wyznaczyl odleglosc 30km i okreslil ksztalt czegos co w okularze jego teleskopu mialo w obwodzie jedynie 4 "punkty" (oczywiscie zakladajac, ze wszystkie warunki byly idealnie spelnione, jakakolwiek odchylka jeszcze pogarsza wyniki). a to wszystko na sprzecie z przez 50 lat (co nie jest bez znaczenia dla optyki precyzyjnej).
cud ;)

+ drugi ksiezyc marsa to Deimos (a oba nie maja w sobie zupelnie nic takiego tajemniczego, ot przechwycone planetoidy)
+ jesli mowimy o ostatnich misjach na marsa to sa to raczej sukcesy niz porazki (a przynajmniej sukcesy znacznie przycmiewaja porazki)
  • 0

#25

Pietka.
  • Postów: 36
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm ciekawe te swiatla :) moze i jest jakies aktywne zycie na marsie :P kto wie :P a moze to sa jakeis proby jadrowe przeprowadzane przez panstwa z ziemi
  • 0

#26

Eoz.
  • Postów: 40
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

dokladnie to samo mi przyszlo na mysl :aaa:
bo w sumie opis sie zgadza - grzybek, chmurka, pojawia sie i ginie...
bo jak nie my, to kto ? zadna inna cywilizacja nie jest na tyle glupia, zeby robic takie jadrowe zabawki :hmm:
  • 0

#27

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

aph,
tak się namęczyłeś, a tu wygląda, że Pietka i Eoz nawet nie zwrócili uwagi na przedstawione przez Ciebie kontrargumenty, które jednoznacznie dyskwalifikują "rzekome" obserwacje pana Wernera Sandera. Jednakże z drugiej strony, gdy tak patrzę na czas po jakim odkopano ten temat, to myślę, że Twoją demaskującą wypowiedź można jednak uznać za duży sukces. :D
  • 0



#28

twinsen.
  • Postów: 171
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak humorystycznie odnośnie maskowania działalności na marsie przypomniała mi się taka fajna reklama bodajże HP jak to kosmici dodrukowywali na biegu zdjęcia marsa i pokazywali je przed obiektywem kamery łazika marsjańskiego. Cóż zgadzam się również z wypowiedzią poprzednika co do możliwości obserwacyjnych tamtego teleskopu, był stanowczo zbyt mało precyzyjny aby kreślić tak szczegółowo to zjawisko.
  • 0

#29

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"aph" odnosząc się do Twojej krytyki dotyczącej rozdzielczości,to autor nic nie wspomniał o tym że obliczał odległości (30km) za pomocą swojego sprzętu,przecież mógł korzystać z map i na ich postawie umiejscowić swoje obserwacje.
Te cztery "punkty" nie są przecież w jednej linii,a w polu 4/4 można już coś dostrzec -tym bardziej że punkt obserwacyjny nie jest tym fizycznym,ale pewnie nie zobaczy ten,kto nie chce lub nie może z racji chociażby swojego,sceptycznego do tego typu obserwacji przekonania.

Co powoduje że przy bezpośredniej obserwacji,a szczególnie przy ograniczonym kącie widzenia(luneta,teleskop) widzimy więcej niż wynikało by to z wykonanej fotki -bo i tak się zdarza- jeszcze nie wiadomo,domniemywać można iż są zasługą umysłu i specyficznym właściwościom naszego oka.

Ta "jądrowa zabawka" nie musi zawsze służyć tylko do zabawy,może być również niezastąpionym narzędziem do destrukcji chociażby wyniku niepomyślnego eksperymentu - nie jesteśmy jedyną cywilizacją w tym świecie,co nie znaczy iż nie dopuszczam i takiej mozliwości,że to sprawka naszych.

Jesteśmy przecież na forum "Para...",więc nie ma co się dziwić,że głosy "anty" są przez niektórych pomijane - może to i lepiej,przynajmniej nie ograniczają "horyzontów",które niejako na siłę -skraca- nam nauka.
  • 0

#30

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Te cztery "punkty" nie są przecież w jednej linii,a w polu 4/4 można już coś dostrzec -tym bardziej że punkt obserwacyjny nie jest tym fizycznym,ale pewnie nie zobaczy ten,kto nie chce lub nie może z racji chociażby swojego,sceptycznego do tego typu obserwacji przekonania.

Z własnego doświadczenia wiem, że obiekt o średnicy kątowej 4' w nawet nieco większym, bo 30-centymetrowym refraktorze, przy powiększeniu ok. 400 razy nawet przy bardzo dobrych warunkach atmosferycznych (niewielki seeing) wygląda jak malutki, cały czas zmieniający swoje kształty, niewyraźny "kleksik". :mrgreen:
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych