Skocz do zawartości


Zdjęcie

Świadomość i jej poziomy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

#16

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

sorry za offtop ale co ty ciągle z tym "literówki"?
  • 1

#17 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

no i temat sie rozmyl, a szkoda. Sadze ze nieporozumieniem jest uzycie slowa,, poziom''- sugerujacy koniecznosc/ potrzebe/mozliwosc wdrapywania sie na kolejne, wyzsze poziomy. Wlasciwiej byloby mowic o przejawach swiadomosci . Tej ktora jest, i jest pelnia. Poziomy tworzy nieswiadomosc, ktora opadajac - pozwala widziec szerzej. My nie dazymy do uzyskania pelnej swiadomosci wspinajac sie na kolejne poziomy, a do odzyskania jej , pozbywajac sie kolejnych przeslon. Wspomniane przejawy swiadomosci, o niskiej wibracji - wyrazaja stopien nieswiadomosci, utozsamiajacej istote ludzka z tym co jest jej- nie bedac nia.
  • 1

#18

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak, poziomy to w tym przypadku niewłaściwa nazwa.
Zanim rzucimy się na głębokie wody tej materii, należy wyjaśnić kilka różnorodnych znaczeń pojęcia „świadomość”.

Świadomość jako stan czuwania
Pojęcia „świadomość“ często używa się na określenie stanu czuwania. Ktoś, kto jest świadomy, jest zazwyczaj w stanie postrzegać, oddziaływać na środowisko i komunikować się z nim. Tak pojmowaną świadomość można klasyfikować: od stanu utraty przytomności do najwyższej czujności lub uważności.

Świadomość jako przeżywanie
Jeżeli jesteśmy świadomi lub rozbudzeni w powyższym sensie, zazwyczaj jesteśmy świadomi c z e g o ś. Dlatego w swoim drugim znaczeniu „świadomość” wyraża treść naszego subiektywnego przeżywania z chwili na chwilę: na przykład jak to jest być określoną osobą w porównaniu z brakiem jakiegokolwiek odczucia, kiedy jest się kamieniem.
Chodzi tu więc o jakościowy, subiektywny wymiar świadomości, do którego odwołują się filozofowie pod pojęciem „qualia“.
Świadomość w sensie czuwania i przeżywania to główne dwa aspekty, którymi według mnie warto się szczególnie zajmować.

Świadomość jako (drzemiąca) wiedza
W mowie potocznej słowo „świadomość“ jest też używane w znaczeniu bardziej ogólnym. Na przykład już od śniadania jestem świadomy, że chcę dziś wieczorem jeszcze medytować, nawet jeżeli nie myślałem o tym przez cały dzień.


Kolejne terminy dotyczą świadomości w sensie samoświadomości.

Samoświadomość jako pewność siebie lub zaufanie do samego siebie
Mówimy o samoświadomości, kiedy chodzi o to, ile zaufania mamy do własnej osoby. Ktoś, kto bez tremy przemawia do wielu ludzi, ma wysoką samoświadomość. Jeżeli jednak mówi cały czas tylko o sobie, jest ona być może przesadnie rozbudowana.

Samoświadomość jako rozpoznanie samego siebie
Zdolność do rozpoznania samego siebie, a więc posiadanie wyobrażenia lub koncepcji własnej osoby, jest również określane jako samoświadomość. W psychologii rozwojowej stwierdza się obecność takiej koncepcji na podstawie zdolności do rozpoznania siebie w lustrze. Ogólnie zakłada się, że są już do tego zdolne dzieci od wieku osiemnastu miesięcy. Szympansy i orangutany też to potrafią, natomiast inne małpy nie.

Następnie możemy być świadomi własnych stanów umysłu, (o których pisałem w pierwszym poście). Pomagają nam one wytłumaczyć własne zachowanie: dopiero nasze życzenia, wyobrażenia, nadzieje i przekonania nadają wielu naszym rozmowom właściwy odcień.

Jak widać z tego krótkiego, niewątpliwie niepełnego wyliczenia, istnieje wiele znaczeń pojęcia samej świadomości. Ważne jest, by sobie wyraźnie uzmysłowić (lub też uświadomić), o czym się mówi przed włączeniem się do dyskusji.
  • 2



#19 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

No, nadzielilo nam sie tych swiadomosci. Wiesz, ja uwazam swiadomosc za przytomnosc. Przytomna obecnosc, stany ktore wymieniasz traktowalabym.jako rozne stopnie nieswiadomosci. Sedno w tym ze to nie - swiadomosci brakuje, a przeslania ja nieswiadomosc. Nieprzytomne bycie. I teraz pytanie podstawowe- co jest powodem nieprzytomnosci? Nieswiadomosci? Jak to postrzegasz?
  • 0

#20

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Brak przytomności to wszelkie przeszkadzające uczucia, którym dajemy się schwytać. Ignorancja, niewiedza, gniew, zazdrość... Można by wymienić ich wiele. Jednak gdy jesteśmy świadomi to nawet gdy przeszkadzające uczucia się pojawiają to nie dajemy im swojej energii. Np, jest stresowa sytuacja, widzę że pojawia się we mnie gniew ale nie atakuję, po chwili gniew się rozpuszcza bo nie ma się czego schwytać, więc za miast wieczornej awantury mam przyjemny nastrój. Zawsze punktem wyjścia jest nasza świadomość. Im częściej ciągle i ciągle powracamy do przytomności to tym mniej w naszym życiu z bycia zombi.

Użytkownik PTR edytował ten post 27.03.2013 - 21:19

  • 1



#21 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

czyli odtozsamienie sie z tym co nasze, a czesto bywa mylone z nami. Swoja droga, wiesz co bylo dotychczas moim najwiekszym odkryciem? To ze mnie nie ma, mam nadzieje ze wiesz o czym.mowie- to nie chodzi o doswiadczenie nieistnienia form materialnych, o nirvane czy istnienie jako przeplyw energii. Kurcze, to jest absolutnie fizyczne odczucie, w miejscu splotu slonecznego - centrum mnie z ktorego wyrasta moja materialna forma, w tym miejscu istnieje nieskonczona przestrzen stawania sie. Inaczej nie umiem tego okreslic. Najbardziej niezwykle i przejmujace doznanie ktorego nie da sie porownac z zadnym innym.
  • 0

#22

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Całkiem dobrze to opisałaś. W medytacjach diamentowej drogi w używamy też podobnego stopienia się z przestrzenią w ostatniej fazie medytacji.

(...)
Teraz złocista forma Karmapy i Czarna Korona przed nami rozpuszczają się w tęczowe światło. Wpływa ono do nas, jest wszędzie wokół. Wszelka forma znika. Pozostaje tylko świadomość, bez centrum i granic, ponadczasowa i wszechobecna.

Przerwa

Myśli i zjawiska są swobodną grą przestrzeni.

Przerwa

Faza aktywności
Teraz z otwartości wyłania się znowu cały świat – czysty i doskonały. Każdy atom wibruje radością i jest utrzymywany w całości przez miłość. Każde wydarzenie jest świeże i pełne znaczenia, promieniuje nieograniczonym potencjałem. Pojawiają się też wszystkie istoty – tuż obok nas i w całej przestrzenie. Są one męskimi i żeńskimi buddami, niezależnie od tego, czy o tym wiedzą, czy też nie. Dźwięki są mantrami, a wszelkie myśli mądrością tylko dlatego, że mogą się pojawiać.

Czujemy również, jak nasze własne ciało wyłania się z przestrzeni – pełne mocy i radości. Wydarzyło się coś wspaniałego. Przedtem byliśmy naszym ciałem, narażonym na starość, chorobę, śmierć i utratę. Teraz posiadamy nasze ciało. Ciało i mowa są świadomymi narzędziami przynoszenia pożytku innym. Wiemy, że w rzeczywistości jesteśmy przejrzystą przytomnością, której właśnie doświadczyliśmy. Była ona świadoma również wtedy, gdy nie było żadnej formy.
  • 1



#23

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wygada to tak wspaniale, ale doświadczają tego nadal nieliczni.
  • 0



#24 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

Lidio, moze kazdy. Nie kazdy wie ze moze, nie kazdy chce, moje doswiadczenie bylo spontaniczne, samoistne, ale sa drogi by doswiadczac tego stanu, a warto bo absolutnie zmienia perspektywe postrzegania siebie i swiata. To jest moment uswiadomienia sobie iluzji jakiegokolwiek ,,na zewnatrz''- na podstawie doswiadczenia.
PTR, wiem o czym mowisz, to jest rozplyniecie sie swiata form, pozostaje wzajemnie przenikajacy sie przeplyw wszystkiego, na tle nieporuszonej, obserwujacej swiadomosci
,,jestem''. Ale mnie chodzi o cos innego troszke, to jest zupelnie fizyczne odczucie- czasami mam wrazenie ze moglabym przelozyc reke na wylot w miejscu gdzie mam splot sloneczny, tak jakby to miejsce bylo ...Matyldo jedyna, pojecia nie mam jak to nazwac- wibrujaca energia, klebowiskiem swobodnych atomow w bezustannym ruchu? Wiem jak to brzmi, ale to zieje na wylot. Przepraszam, sama sie smieje. W tym.miejscu nie - jestem. Staje sie, dzieje sie.
  • 0

#25

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

ayalen piszesz: " Lidio, moze kazdy. Nie kazdy wie ze moze, nie kazdy chce, moje doswiadczenie bylo spontaniczne, samoistne, ale sa drogi by doswiadczac tego stanu, a warto bo absolutnie zmienia perspektywe postrzegania siebie i swiata. To jest moment uswiadomienia sobie iluzji jakiegokolwiek ,,na zewnatrz''- na podstawie doswiadczenia.
 ""  pytam:   ps. Jak masz na imię?  Wracając do tematu.   Ne zmienia to faktu że tego typu doświadczenia nadal miewają nieliczni.

Użytkownik Aidil edytował ten post 29.03.2013 - 10:13

  • 0



#26 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

Ania, milo mi. W kwestii doswiadczen, tak zwanych- duchowych, choc ja nie dziele zycia na cialo i ducha, sadze ze doswiadczaja ci ktorzy sa gotowi na to. Do wszystkiego sie dojrzewa, prawda? Moj ukochany Kohelet madrze powiedzial cos na ten temat. Przyspieszanie rowoju moze przyniesc nieoczekiwane i niekoniecznie pozadane skutki. Madry ogrodnik o tym wie.
  • 0

#27

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ania, milo mi. W kwestii doswiadczen, tak zwanych- duchowych, choc ja nie dziele zycia na cialo i ducha, sadze ze doswiadczaja ci ktorzy sa gotowi  na to. Do wszystkiego sie dojrzewa, prawda? Moj ukochany Kohelet madrze powiedzial cos na ten temat. Przyspieszanie rowoju moze przyniesc nieoczekiwane i niekoniecznie pozadane skutki. Madry ogrodnik o tym wie.



W cytowanych pismach zawsze podoba mi się ten fragment w którym mężczyzna zaczyna dostrzegać kobietę. Jak sama wyżej zauważyłaś doświadczają wszyscy doświadczanie to nie to samo co świadomość tego doświadczania.
  • 0



#28 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

Przepraszam Cie- napisalam ze MOGA wszyscy.Wielu nie potrafi przedrzec sie przez halas mentalny w glowie, a on.uniemozliwia doswiadczenie siebie jako przestrzeni ciszy. Ale , jak sadze- masz na mysli tak zwana swiadomosc umyslu= zrozumienie tego sie doswiadcza.
  • 0

#29

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przepraszam Cie- napisalam ze MOGA wszyscy.Wielu nie potrafi przedrzec sie przez halas mentalny w glowie, a on.uniemozliwia doswiadczenie siebie jako przestrzeni ciszy. Ale , jak sadze-  masz na mysli tak zwana swiadomosc umyslu= zrozumienie tego sie doswiadcza.



To tak jak z mędrcami opisującymi słonia. Wszyscy doświadczamy wszystko w różny sposób.
  • 0



#30 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

Tez prawda, wszyscy na poziomie gotowosci na wszystko. Bo to ono jest rozszerzajaca sie zmienna.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych