Zaprzestanie wojen równa się większemu przyrostowi ludności...wiadome. Co za tym idzie więcej ślubów, chrzcin, pogrzebów, myszy świętych czy innych obrzędów katolickich. A kto za wszystko płaci...ludzie więc muszą pozostać przy życiu. Poza tym Watykan wiele by stracił podczas wojny bo kto tak naprawdę zajmuje się wtedy wiarą ważna jest wygrana...bezwzględna wygrana.IsentoR, trochę przesadzasz. Jak Papież mówi o tym że trzeba miłować bliźniego to też ma w tym interes? Jak nawołuje do zaprzestania wojen to też ma w tym interes? KK to instytucja (oczywiście jak wszystko na Ziemi nie jest idealna), która ma misję głoszenia przykazania Miłośc
Powiem Ci szczerze, że już żal mi czytać to, co wypisujesz. Wojny, które odbywają na Ziemi są w rejonach gdzie chrześcijaństwo jak i KK nie mają swoich wyznawców, a jeśli już to w minimalnym odsetku.
Przyrost ludności jak wszyscy widzą od kilku lat jest ujemny a wyjątkiem jest Afryka i Meksyk.
Nikt Cię nie zmusi do brania ślubu nie ważnej w jakiej religii żyjesz także podanie argumentu, że KK liczy tylko na kasę to oszczerstwo.
Ciekawi mnie bardzo skąd masz w sobie tyle nienawiści do katolików i KK.