123 replies to this topic

[Mo.nika]

Kocica , mysle ze nie chodzi o to co sie mowi tylko w jaki sposob. Wymienieni przez Ciebie operuja kultura slowa, poza tym wyrazajac swoje zdanie ,nie narzucaja go nikomu. Byc moze to jest to?

[optymista]

Kocico, ja nie mam pretensji, bo jak pisałem, mi te punkciki nie są do niczego potrzebne, chciałem natomiast pokazać, jaki jest szerszy kontekst wrzawy wokół punkcików. Wyjaśniłem już, dlaczego IMHO użytkownicy, o których wspomniałaś mają wysoką reputację.

Użytkownik optymista edytował ten post 14.05.2013 - 17:01

[Makbet]

IMHO

"humble" w twoim przypadku zakrawa o ironię, wybacz.

Wyjaśniłem już, dlaczego IMHO użytkownicy, o których wspomniałaś mają wysoką reputację.

Nie wyjaśniłeś.

ja nie mam pretensji

Masz.

[optymista]

@Wybiórczy, wyjaśniłem tutaj:

Wszytko ma odmienne zdanie w kwestiach zjawisk paranormalnych, a te -o dziwo- budzą tu znacznie mniej emocji, niż polityka

Mylo nie mógł zbierać minusów, bo był Modem, a moda minusować/plusować się nie da.

[Makbet]

To nie jest wytłumaczenie. Odnośnie Wszystko sprawę wyjaśnił ci Faraon. Mylo już nie jest moderatorem, wciąż się udziela. Mylo nie zawsze był modem.

[oobemaniack]

A kto to jest Mylo?

[Makbet]

Parias i Dekadent

[Cannabinol]

Tyle ciekawych treści na forum, a Wy się o statystyki spieracie jak w jakiejś gierce. Najbardziej mnie rozbawiła ta propozycja wzajemnego poklepywania się po tyłkach, jaką dostał optymista. Nie zdziwię się jak za niedługo tutejsze konta będą śmigały na allegro.

Użytkownik Cannabinol edytował ten post 15.05.2013 - 00:15

[Don Corleone]

A jaka radość była, kiedy dostawało się jakiś wpis w dzienniku reputacji.

Otóż to. Żałuję, że screenów nie porobiłem - łza się w oku kręci. Dawne 50 pkt to 500 dzisiejszych, tak to widzę.

Podobne dyskusje nad obecną reputacją toczą się od jej wprowadzenia parę lat temu. Z początku nawet była drobna akcja protestacyjna i się niektórzy hojnie plusami wymieniali.

[Aidil]

Ujawniły także wojujące ze sobą się sekcje wsparcia ^^,

[Makbet]

Z początku nawet była drobna akcja protestacyjna i się niektórzy hojnie plusami wymieniali.

Ja nawet wiem kto

[Moltenlair]

Dawno nie zaglądałem na forum ale ostatnio nadrabiam straty i zauważyłem jedną rzecz.

Minusy dostają trolle ale też ludzie o odmiennych poglądach.
Komuś wszystko jedno co robi Donald Tusk i jego rzad? Złodziej i bandyta - minus.
Komuś nie pasuje by marichuana została zalegalizowana? - Skostniały tetryk, niepostępowy i niedoinformowany jełop - minus.

Sposobów na zdobycie minusów spotkałem już tu od groma a przeglądałem forum tylko przez tydzień. Ciężko stwierdzić przy obecnym systemie reputacji czy osoba z dużą ilością plusów jest wartościowym użytkownikiem, prowadzaca ciekawe dyskusje, czy trafia w główny nurt myslenia społeczeństwa forum, przeklina Tuska i maniakalnie pali marichuane (tak, uczepiam się tych dwóch rzeczy dla przykładu).
Tak samo nie wiem czy ktoś z ujemną reputacją to troll czy ktos o odmiennych, być może ciekawych poglądach.

Dlatego bany za reputacje są dla mnie nieporozumieniem.

[Makbet]

Problem w tym, że nikogo kto nie płynie z głównym nurtem forum to nie boli ( prócz Optymisty). Nawet większość takich osób ma cztery albo pięć gwiazdek reputacji. Aczkolwiek, zdarzają się przypadki, które każde swoje "niepowodzenie" na forum traktować będą jak inne poglądy. Czy z tego powodu mamy wszystko podciągać pod inne poglądy?

[Aidil]

Dawno nie zaglądałem na forum ale ostatnio nadrabiam straty i zauważyłem jedną rzecz.

Minusy dostają trolle ale też ludzie o odmiennych poglądach.
Komuś wszystko jedno co robi Donald Tusk i jego rzad? Złodziej i bandyta - minus.
Komuś nie pasuje by marichuana została zalegalizowana? - Skostniały tetryk, niepostępowy i niedoinformowany jełop - minus.

Sposobów na zdobycie minusów spotkałem już tu od groma a przeglądałem forum tylko przez tydzień. Ciężko stwierdzić przy obecnym systemie reputacji czy osoba z dużą ilością plusów jest wartościowym użytkownikiem, prowadzaca ciekawe dyskusje, czy trafia w główny nurt myslenia społeczeństwa forum, przeklina Tuska i maniakalnie pali marichuane (tak, uczepiam się tych dwóch rzeczy dla przykładu).
Tak samo nie wiem czy ktoś z ujemną reputacją to troll czy ktos o odmiennych, być może ciekawych poglądach.

Dlatego bany za reputacje są dla mnie nieporozumieniem.

Uważaj bo stąpasz po grząskim gruncie ^^,

[Moltenlair]

Niektórych może nie boli. Dla mnie te punkty już nic nie znaczą bo po prostu nie odzwierciedlają rzeczywistości. Ale obawiam się, że czasami na pewno tak się zdarza, że ktoś rezygnuje z udziału w dyskusji bo "Nie chcę zarobić więcej minusów". Jest to kara dla niego, że nie zgadza się ze stadem.