Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nie mam nic, 4000 : 0 dla ego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
89 odpowiedzi w tym temacie

#46

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

wprost przeciwnie. Mając świetne poczucie wewnątrz wszystko wokół jest prostsze. Aby się świetnie poczuć wewnątrz, musisz odkryć to co naprawdę wewnątrz jest. Budujesz dom bez ścian i dziwisz się że dach się wali i jeszcze pretensje, skargi i zażalenia do innych, że mówią Ci, że najpierw fundament, potem ściany i potem dach. A Ty przecież nie dopuszczasz do siebie, że popełniasz błąd i nie przyjmujesz do wiadomości, że robisz wszystko co tylko możesz źle. Wydaje Ci się, że taki śliczny dach musi wręcz lewitować a my jesteśmy durnie i guzik wiemy....tylko...

Tylko zastanów się przez moment. Kto tu przychodzi do kogo po radę? My do Ciebie czy Ty do nas? To nie nam jest źle a Tobie. My tylko mówimy Ci co zrobić by źle Ci nie było. Upierasz się, że Twoje podejście jest OK? No dobrze. Niech Ci będzie, ale skoro nie słuchasz to po pytasz?
  • 9

#47

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Podpisuję się obiema łapkami pod powyższym postem.

Pamiętaj że przyszłość zależy od tego, co robimy teraz – to nasze obecne zamiary i działania określają przyszłość tego obecnego życia.

Powodzenia na ścieżce.
  • 0



#48

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Gdy ktoś wspina się po górach od 10 lat, a każdą wspinaczkę poprzedza powiedzmy miesiącem przygotowań, to ja by wybrać się z nim teraz, nie muszę marnować 10 lat na zebranie doświadczenia. Wystarczy mi miesiąc przygotowań. Tak jak jemu. Gdy przed kimś wyskoczy grupa kiboli i ten zacznie zadziwiająco szybko uciekać, nie znaczy to że uciekanie jest dla niego chlebem powszednim. Nieistotne czy kibice przeciwnej drużyny mają coś do niego po raz pierwszy czy po raz setny. Ma prawo działać z taką samą siłą co w 1 jak i 2 przypadku.

Dołączona grafika

Pamiętajcie - temat o medytacji założyłem w lutym 2012 i to wtedy zainteresowałem sie bardziej rozwojem. Wasze rady można porównać do lekcji organizacyjnej, gdy nauczyciel podaje tytuły książek, lektur itp. Od lutego do teraz minęło parę miesięcy, nie mogę zaczynać od zera. To zbyt bolesne będzie dla mnie wiedzieć, że nawet I etapu nie mam za sobą, choć powinienem dawno mieć. Może się powtarzam, ale jak inaczej mam sie odnieść do waszych rad? Same podstawy podajecie.

Użytkownik andar edytował ten post 26.11.2012 - 11:27

  • 0

#49

Cascco.
  • Postów: 589
  • Tematów: 9
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Pamiętajcie - temat o medytacji założyłem w lutym 2012 i to wtedy zainteresowałem sie bardziej rozwojem. Wasze rady można porównać do lekcji organizacyjnej, gdy nauczyciel podaje tytuły książek, lektur itp. Od lutego do teraz minęło parę miesięcy, nie mogę zaczynać od zera. To zbyt bolesne będzie dla mnie wiedzieć, że nawet I etapu nie mam za sobą, choć powinienem dawno mieć. Może się powtarzam, ale jak inaczej mam sie odnieść do waszych rad? Same podstawy podajecie.


A ty masz przepraszam 60 lat że nie możesz zacząć od zera? Raz w "mam talent" widziałem dziadka który tańczył breakdance a dopiero zaczął, ten dziadek mógł zacząć naukę od zera w takim wieku a ty nie możesz?

Ja to widzę tak - chcesz coś robić żeby poczuć się lepiej ale tak robić żeby się NIE narobić bo....bo po prostu ci się nie chce. I szukasz jakiejś pigułki z Matrixa która wszystko zmieni podczas gdy naokoło wszyscy rzucają ci gotowe kartki z radami. Nic tylko wziąść kartkę i zacząć robić, próbować, starać się .

Jeśli szukasz pigułki z Matrixa to trzeba było wogle nie zakładać takiego tematu bo nikt takiej nie ma i takiej nie będzie. Dzięki medytacji możesz uspokoić myśli i ducha, być może poprawić samopoczucie ale na to trzeba np wielu godzin, podczas gdy ćwiczenia fizyczne nie dość że poprawią ci samopoczucie, to wzrośnie twoja pewność siebie, w dodatku rozbudujesz się fizycznie. (Co nie znaczy że medytacja jest zła, ćwiczenia fizyczne i medytacja - tak "powstał" Bruce Lee )
Jak dla mnie temat do zamknięcia bo kolega ewidentnie sam nie wie co chce robić, a usłyszeć chce tylko to co CHCE usłyszeć.

Użytkownik Cascco edytował ten post 26.11.2012 - 13:34

  • 1

#50

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

ależ on doskonale wie co robić ale nie chce tego do siebie przyjąć. Według niego wszystko jest OK. Więc skoro jest OK to dobrze. Buduj dalej swój dom od dachu ale nie proś o radę jak zrobić by dach nie spadał.

Masz fatalne podstawy i nie zaczynając od zera nic nie osiągniesz. Jeżeli sądzisz, że to co zrobiłeś zrobiłeś dobrze to...po co ten temat? Przecież wszystko zrobiłeś dobrze, nastąpił rozwój...czy nie? Jeżeli nastąpił to po co ten temat, a jeżeli jednak nie nastąpił to jednak wszystko od podstaw jest złe. Nie ma trzeciej opcji. Zacznij od nowa albo nie. W tym temacie jest wszystko napisane. Nie ma sensu tego kontynuować. Popieram zamknięcie tego tematu.
  • 0

#51

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mogę sparafrazować zdanie - kto szuka ten znajdzie,  na - znalazłam czy chcesz wziąć?   Może przyszedł czas na korepetycję?  literówki.

Użytkownik Aidil edytował ten post 26.11.2012 - 15:43

  • 0



#52

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Mogę zacząć od zera, ale początek miał być w lutym a nie teraz w listopadzie.... 8-9 miesiecy, w ciągu których mogłem znacznie się zmienić tak naprawdę muszę odrzucić, zapomnieć o nich. Wszystko to jest ogromną stratą i oczywiście nikt nie uprzedził, wszyscy zajęci sobą.

Możecie zamknąć temat jak chcecie, napisałem już - fundamenty mnie nie interesują. Proszę o rady na moim poziomie, czyli osoby z teoretycznie 8-9 miesięcznym doświadczeniem w medytacji, LD, OOBE itd.
  • 0

#53

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jakie masz doświadczenia w Ld, Oobe, medytacji ? Jeśli ćwiczyłeś to w jaki sposób?
  • 0



#54

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Nie ma o czym mówić. Nieregularne medytacje czy zapisywanie snów niewiele wnoszą...
  • 0

#55

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skupiłeś się na zapisywaniu snów a szukałeś innej metody? Pomimo że oobe jest dla nas naturalnym stanem, świadome podróże przysparzają nam wielu problemów. Podstawą uzyskania świadomego oobe (moim zdaniem) jest uzyskanie świadomości na tamtym poziomie oraz poziom naszej energii eterycznej. Możemy ją powiększyć wykonując odpowiednie ćwiczenia podnoszące wibrację i oczywiście dzięki medytacji. Przejrzyj to co jest już zgromadzone w tych tematach na para ... i zacznij stosować i zadawaj pytania. Jestem przekonana że każdy Ci pomoże.
  • 0



#56

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Nie pamiętam, ale pewnie było to zapisywanie snu i pozytywne nastawienie, ogólnie chodziło mi o brak konsekwencji w działaniu, w ciągu tych 8 czy tam 9 miesięcy mogłem wiele. Zamiast stawiać sobie duże cele, to przykładowo luty i marzec poświęcić na medytację, nic więcej, żadnego zmuszania się do ambitnego spędzania czasu do momentu aż sam poczuję, że np. chcę poczytać książkę, pouczyć się. Dopiero teraz do mnie to dotarło a szkoda :/ co innego, gdybym jeszcze wczoraj miał gdzieś zmiany, a dziś by mnie olśniło. To w ogóle zmienia postać rzeczy, bo nie miałbym tego poczucia jakie teraz mam - zmarnowanych miesięcy na nieregularne medytacje (co to daje, gdy raz na tydzień medytujesz...). Dalej za dużo myślę o zbyt późnym wzięciu się za siebie :/ pomyślcie tylko jaki mógłbym być dziś, gdybym od początku tego roku chociażby raz dziennie medytował. Przecież byłem zainteresowany. Wiedziałem o istnieniu medytacji a jakos nie chciało mi sie zmusić ciała do tego, wolałem bez przygotowania stawiać sobie trudne(w moim odczuciu) cele.


Dziś chcę cele, których wykonanie jest utrudniane WYŁĄCZNIE przez umysł realizować od razu.... wiadomo, że gdy karateka zaproponowałby mi walkę, to bym przegrał. Ale jakby ktoś pozbawił mnie np. jedzenia miałbym szansę wytrzymać, bo to sprawa umysłu nie umiejętności. Dlatego jak chodzi o cele w których liczy sie tylko silna wola chciałbym takie sobie ustalać i wytrwać od razu. Nie napisaliście, że to niemożliwe... Piszecie jedynie, że przy braku fundamentów nie ma co zaczynać.
  • 0

#57

Cascco.
  • Postów: 589
  • Tematów: 9
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Chcesz zacząć OOBE podczas gdy nie czujesz samozadowolenia w realnym świecie? Jak OOBE ma ci pomóc w relacji z kobietami czy też dowartościowaniu się , znaczna wiekszość społeczeństwa nie wie co to OOBE , wybacz te słowa ale kobiety nie zainteresuje twoja umiejętność OOBE.

Pisałeś też o pracy, pracodawca nie zatrudni cię na stanowisko dyrektora bo potrafisz OOBE :)
Czemu zacząłeś od OOBE? Nie rozumiem co tym chciałeś osiągnąć i nadal chcesz.

Nie chcesz np iść na basen? Dwa razy w tygodniu żeby się zrelaksować?
Nie lubisz sportu?
Nie wychodzisz z kolegami na piwo , kino ?
Czemu jesteś przekonany że będziesz pracował w firmie jako robotnik? Zresztą co innego chcesz robić skoro nie próbujesz nic zmienić? Można założyć własną działalność , mylo wspominał coś w jakimś poście że studiuje i ma własną działalność, widać można.

Chopie, że tak napiszę po swojsku, jesteś młody a jak jest się młodym to można popełniać błędy i zacząć wszystko od nowa , zawsze, po to jest młodość.

To mój ostatni post i rada odemnie, dopóki nie zaczniesz zmieniać SIEBIE dopóty niczego w życiu nie osiągniesz, cele wymagają poświęceń....a nie medytacji i OOBE .

Użytkownik Cascco edytował ten post 26.11.2012 - 18:47

  • 0

#58

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Umysł zaprzątany mam innymi sprawami, by jeszcze zastanawiac sie czy moje relacje z resztą są poprawne czy nie, ale skoro przy temacie, to masz racje tyle że typowej kobiety, której bliższe poznanie uzależnione jest od tego czy ujrzy w nas "ciacho" lub nie. Obrzydlistwo. Niech i smęci o oobe, bylebym nie musiał zostawiać zarostu dla niej ani polować na zwierzęta, bo w końcu na tym polega bycie mężczyzną co nie xD ale to nie miejsce na e-randki i opisywanie ideałów, piszę tyle o medytacji, bo nie bardzo mam pomysł co innego mogłoby mi pomóc w rozwoju heh

Pisałeś też o pracy, pracodawca nie zatrudni cię na stanowisko dyrektora bo potrafisz OOBE


Zatrudniłby, gdyby posiadał więcej empatii... Ktoś biedny chciałby być bogaty, ale żaden milioner mu nie da kasy, mimo że z perspektywy biednego to bardzo miła wizja. Każdy ocenia z własnego pkt widzenia i dlatego jest jak jest :/


Zmieniam bardzo wiele, a przynajmniej próbuję, nie moja wina, że sposoby zmian nierówne możliwościom i co poradzisz...

Użytkownik andar edytował ten post 26.11.2012 - 19:54

  • 0

#59

Imb.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Mogę zacząć od zera, ale początek miał być w lutym a nie teraz w listopadzie.... 8-9 miesiecy, w ciągu których mogłem znacznie się zmienić tak naprawdę muszę odrzucić, zapomnieć o nich. Wszystko to jest ogromną stratą i oczywiście nikt nie uprzedził, wszyscy zajęci sobą.

Możecie zamknąć temat jak chcecie, napisałem już - fundamenty mnie nie interesują. Proszę o rady na moim poziomie, czyli osoby z teoretycznie 8-9 miesięcznym doświadczeniem w medytacji, LD, OOBE itd.


Podsumowując - od lutego próbujesz coś ze sobą zrobić, ale z tego, co napisałeś wynika, że zwyczajnie Ci się nie chce. Nie chciało Ci się nic zrobić (zwalając winę za to na ego) aż do chwili obecnej. Teraz jednak chciałbyś coś zrobić, ale z kolei nie masz ochoty na zaczynanie od zera, więc mamy Cię potraktować tak, jakbyś przez ten czas zapierniczał w pocie czoła (na co, jak sam przyznałeś, nie masz chęci) i dać rady na bardziej zaawansowanym poziomie?

Stary... :D Wracając do bardziej przyziemnych spraw, sam mogę powiedzieć, że mam teoretycznie czteroletnie doświadczenie w treningach na wytrzymałość. Teoretycznie. Z praktycznego punktu widzenia - wiem, że niewiele zrobiłem, więc nie rzucam się od razu na głęboką wodę i nie biegam 15 km na raz każdego dnia.

Nie rób tego, na co teoretycznie jesteś przygotowany, tylko to, do czego jesteś zdolny praktycznie. Chcesz robić jakieś zaawansowane ćwiczenia, mimo braku znajomości podstaw - proszę bardzo. Tylko nie narzekaj potem (chociaż już to zrobiłeś w tym temacie), że wszystko robisz tak, jak należy i tylko ci źli forumowicze Cię powstrzymują.
  • 0



#60

andar.
  • Postów: 561
  • Tematów: 70
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Nie rób tego, na co teoretycznie jesteś przygotowany, tylko to, do czego jesteś zdolny praktycznie.


Zgoda pod warunkiem, że dana czynność wymaga umiejętności. Jak np. nie lubisz czytać, a chciałbyś polubić, bo wierzysz w plusy czytania = jest to sprawa tylko umysłu.

Nie ma sensu żądać czarnego pasa w karate po pierwszym treningu... Nie zwalam winę na ego, bo nic mi z obserwacji umysłu. Przy większym wysiłku tracę jakby świadomość czego naprawdę chciałem, wtedy liczy się TYLKO odzyskanie dobrego samopoczucia a wiec- przerwanie pracy nad sobą. Nie wiem do teraz jak można obserwować tak niemiłe odczucia jak np. senność, gdy ma sie do wykonania jeszcze coś w domu zmywanie, sprzątanie, nieważne chodzi o samo to nieprzekładanie rzeczy na potem i mimo czasem strasznego wysiłku jakoś przełamać się, dokończyć co się zaczęło. Moim problemem jest słaba wola, ale to znowu "tylko" umysł. Nie może olśnić mnie z dnia na dzień? Nie mogę nabrać siły lub zawsze czuć radość w sobie a nie dzięki rzeczom, z godziny na godzinę? Naprawdę do tego trzeba nie wiadomo ilu tygodni czy lat? To chyba wy przesadzacie... Rozumiem ,że taki Pudzian potrzebował pewnie kilkunastu lat, to zrozumiałe, ale żeby wpłynąć na swój umysł, nasze myślenie. Wydaje się proste i takie jest wg mnie, chciałbym nabrać w 1 dzień to o czym piszecie po czym realizowac cele nie z przymusu, tylko dlatego, że zależy mi na osiągnięciu czegoś.

Użytkownik andar edytował ten post 26.11.2012 - 20:24

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych