Odpowiem równie merytorycznie:
"blablabla"
Vogozuse@
Jak sobie chcesz, jednak ja opieram się tylko na tym co napisałeś. Skoro uważasz to za przesadę, to chyba coś jest nie tak.
Mam narzeczoną, która nie wymaga ode mnie tego czego wymaga większość kobiet, nie chodzimy na wesela, imprezy, dyskoteki itp. Prawie wszystkie wspólne wieczory spędzamy tylko we dwoje od ponad 8 lat!!! Siadamy po pracy z butelką Cognacu, Brandy lub Bourbonu, przy dobrym żarciu i filmie i czuję, że mógłbym tak spędzić kolejne 30 lat swojego życia. Mam jednego jedynego przyjaciela i kilku znajomych od mojego hobby jakim jest poker ale nawet na to poświęcam miesięcznie góra 5 godzin.
A jeśli coś pominąłeś, to znaczy że wyolbrzymiasz dla poparcia argumentacji.