34 odpowiedzi w tym temacie

[mylo]

Dobrze, skoro o to jedno słowo chodziło - możemy powiedzieć że współpracował z III Rzeszą. (Z punktu widzenia Polaka jest to kolaboracja.)
Ale to w niczym nie upiększa dyktatur.

[noxili]

Ale to w niczym nie upiększa dyktatur.

Upieksza upieksza!!!
Popatrz na to tak:
Dzięki desperacji miedzy innymi Horthego Węgrom zostało oszczędone mmiedzy innymi , okupacja radziecka i procesy takie jak rozkułaczanie ,wielki głod , Wielka czystka.
Gdyby nie ten "zły dyktator"(i odrobina szcżęścia , Wola Boża , dobra karma, przypadek itp) to Węgry straciłyby całą klasęę średnia i wyższa , wszystkich intelektualistów,duchownych(róznica to mała ale zawsze). Porównaj sytuację np z Ukrainą. Poza tym Ukraina to sztandarowy przykład ssuczewanjia (skurwiania ) narodu. Ten kraj wyszedł "garbaty" z okupacji sowieckiej, Stalin posrednio rozbudził nacjonalizm ukraiński. Rzeź Polaków to zasługa wycięca wiekszej inteligencji ukarńskiej . Dla porównania króciótka okupacja sowiecka Kresów Wschodnich zakończyła sie incydentami typu Jedwabne. Ludzie pozbawieni wzorców moralnych i przywódców lokalnych zaczynali zachowywać się ja stado - przestraszone i wsciekłe.
Cały ten katastrofalny los został oszczędzony Węgrom.A węgry to przedsionek Kotła Bałkańskiego jak tam rozbudzisz nacjonalizm to rzeki będą płynąć ludzką krwią.
Dzieki Horthemu właśnie to omineło Węgry.
Demokracje są jak kółka wiejskich gospodyń - rozgadane i nie wydajne w podejmowaniu sensownych decyzji.Dyktatorzy sa albo głupi i najczęściej gna zanim staną się dyktatorami albo sa inteligentni i wtedy...

Wracając do Hortego: dzieki temu ze potrfił postwić na swoim nawet w czasie ekspansji Hitlera i Stalina to ocalił życie całym milionom żydów węgierskich. Dziś dzięki niemu w Izraelu żydzi o korzeniach wegierskich stanowia chyba największą społeczność .Dla porównania z najliczniejszych żydów europejskich - polskich został nieznaczny procent(głownie ci którzy kolaborowali z ZSRR i w momencie agresji III Rzeszy uciekli lub zostali ewakowani(wierchuszka działaczy NKWD i ich rodziny)). Wstrzymanie aż do 1944 roku holokaustu oznaczłoże zydów wywozono tylko wtedy gdy był wolnu transport.A przypominam ze wtedy wojska III Rzeszy przerzucano z frontu wschodniego na zachodni i z powrotem, zreszta front wschodni już był w Polsce.

[mylo]

Jednak położenie Węgier było inne niż Ukrainy, czy choćby Polski. Byli nieco na uboczu frontu. Główna siła uderzenia szła zawsze przez Polskę. Więc Węgry mogły sobie pozwolić na nieco więcej, bo nikomu nie zależało by wikłać swoje siły na zdobywaniu kraju na uboczu frontu. Równie dobrze można by było chwalić rządzących Szwajcarią, że znajduje się ona w położeniu które sprzyjało neutralności.

Co do Żydów, to nawet Mussolini nie aprobował holocaustu i wywózek Żydów - długo chronił ich przed wpływem III Rzeszy. Więc to nie jest jakaś wybitna zasługa Hortego, robił to co niemal wszystkie rządy współpracujące z III Rzeszą. Tutaj nie ma nic wybitnego na tle europejskim.

[Shi]

No i zapomniałem o tym temacie .

@mylo

Jedynym rozwiązaniem jest więcej demokracji, niż mniej.

Traktuje państwo jak firmę bądź inną zorganizowaną grupę jak np. armię - nie może być kilku mocodawców bo zrobi się z tego burdel na kółkach. Na kryzysowe sytuacje potrzebne są kryzysowe rozwiązania.

Nawet nie chce sobie wyobrazić jak definiujesz "naturalność"

Dlatego aby uniknąć takowych rozmyślań nad życiem i śmiercią napisałem o prawie naturalnym bądź boskim - do wyboru do koloru; możesz przyjąć, że jestem wysłannikiem Boga i od niego otrzymuje rozkazy .

Interpretacja tego co mówię nie jest ważna, po prostu wierzę w to, że istnieją pewne prawdy absolutne, przeciwko którym nie można występować. A jeżeli można to ja jestem wysłannikiem Boga na ziemi i ukarzę każdego - tak, żebyś miał podstawy do narzekania o fanatyzm .

[Avenarius]

Z drugiej strony, świadczy to o tym, że PiS jako opozycja w ogóle się nie sprawdza - może i ma niektóre niezłe pomysły gospodarcze ALE nie będzie miał żadnej siły przebicia bez żelaznego elektoratu zapewniającego stały procent - ta partia nie ma praktycznie żadnych zdolności do dyplomacji i kompromisu, a to jest już piekielnie niebezpieczne, zwłaszcza jeśli zechcieli by się zabrać za sprawy społeczne, które w tym kraju i tak leżą i kwiczą... Przez ignorancję społeczeństwa właśnie, zamkniętego w starych tabu.

Problem w tym że wszyscy inteligentni już dawno zorientowali się że próby ratowania tego kraju to zawracanie kijem Wisły, i przeszli do PO, aby chociaż ugrać coś dla siebie i swoich rodzin przy rządowym korycie, w PiS zaś pozostali tylko sami przygłupi poczciwcy oraz starzy pierdziele ustawieni na akademickich posadkach, zajmujący się polityką dla sportu.

Użytkownik Avenarius edytował ten post 19.11.2012 - 18:25