28 odpowiedzi w tym temacie

[nerka123]

Witam!
Mianowicie sprawa wygląda tak, że ukąsił mnie, no właśnie tego nie jestem pewien, ale na 99% kleszcz. Po 2-3 tygodniach skierowałem się do lekarza, który zalecił mi zrobienie badań i antybiotyk, który biorę od 2 dni. Na skórze pojawiły się rumienie, tylko że pojawiły się one w różnych miejscach. Mam ich cztery. Możliwe że pojawiają się w innych miejscach niż miejsce ukąszenia?

(Jeżeli pomyliłem działy to prosze o przeniesienie)

[erebeuzet]

Idż koniecznie do lekarza raz jeszcze!

Użytkownik erebeuzet edytował ten post 09.08.2012 - 09:45

[Wszystko]

Pewnie jest to rumień wędrujący mnogi http://lymepoland.co...za-Puls Med.pdf

[nerka123]

Antybiotyk biorę właśnie na bolerioze, a badania mają na celu potwierdzić to i wydłużyć leczenie. Osobiście wolałbym dożylne leczenie antybiotykiem, no ale cóż... . Myślę, że teraz bo rozpoczęciu leczenia powinno być tylko lepiej . Jestem dobrej myśli, gdyż mam silny organizm.
ANtybiotyk jaki został mi przepisany to DOTUR 100mg.

Użytkownik nerka123 edytował ten post 09.08.2012 - 10:17

[manitoris]

Temat jak najbardziej powazny, chyba az zbyt na to forum - co innego jak bys zaczal strzelac pajeczyna z nadgarstkow, albo lazic po scianach.. w innym przypadku do lekarza!

[nerka123]

Na wyniki muszę czekać do środy chyba bo wcześniej nie wykonują ich. Krew oddana, antybiotyk przyjmuje 2 razy dziennie i następna wizyta u lekarza po otrzymaniu wyników. Na ten czas pozostało mi tylko przyjmować leki i leczyc to cholerstwo.

[Blitz Wölf]

Będę trzymać kciuki, aby wszystko potoczyło się jak najlepiej. Niech moc będzie z Tobą!
A tak swoją drogą to kleszcze są w przyrodzie niepotrzebne. Nic ich nie zjada i nie stanowią fragmentu łańcucha pokarmowego, więc jestem za doszczętną eksterminacją tych małych terrorystów. Nie ma z nich żadnych korzyści.

[Critias]

(...) jestem za doszczętną eksterminacją tych małych terrorystów.

Piate przykazanie - Nie zabijaj

[Connor]

Pamiętam jak kilka lat temu byłem w sanatorium i szliśmy gdzieś lasem i zabiłem trzy małe "robaki", wszystkie trzy na karku były. O dziwo dopiero po jakichś 15 minutach się skapnąłem, że właśnie uratowałem sobie zdrowie a być może nawet życie zabijając trzy kleszcze. Miałem farta, że poczułem i że nie schował się gdzieś pod bluzkę w ciepłe miejsce.

Użytkownik Ratohnhaké:ton edytował ten post 09.08.2012 - 20:37

[Grzesiek85]

Jest bardzo możliwe, że rumień wystąpił na skutek reakcji alergicznej na antybiotyk, a nie na kleszcza. Mnie nie raz dopadł kleszcz jak byłem jeszcze dzieciakiem i tylko raz miałem po nim mały czerwony ślad przez pare tygodni po usunięciu, ale nigdy nie miałem żadnych powikłań.
Pierwsza rzecz o jaką bym się pokusił na Twoim miejscu to wizyta u alergologa, albo zasugerować lekarzowi zmianę antybiotyku na inny. Objaw bardzo przypomina rumień guzowaty a tak na prawdę jest reakcją alergiczną (np na sery pleśniowe, grzyby, niektóre antybiotyki itd). Może być tak, że zaszkodzisz sobie dużo bardziej stosując to chemiczne g*** (antybiotyk) jeśli jesteś na niego uczulony, niż to co mogłoby być wywołane kleszczem.

[nerka123]

Na antybiotyk na pewno nie bo biorę go dopiero od wczoraj a rumień był już wcześniej. Na coś innego też wątpie bo nie jadłem nic "nowego".

[Blitz Wölf]

(...) jestem za doszczętną eksterminacją tych małych terrorystów.

Piate przykazanie - Nie zabijaj

Dobrze, więc pójdę do lasu i niczym św. Franciszek z Asyżu wygłoszę im kazanie o tym, by zaprzestały roznoszenia chorób na Bogu Ducha winnych ludzi.

[Yoh]

(...) jestem za doszczętną eksterminacją tych małych terrorystów.

Piate przykazanie - Nie zabijaj

Jestem cholernie ciekawy, czy takie samo zdanie miałbyś na ten temat, gdyby owy pajęczak, zaraził Cię boreliozą, kleszczowym zapaleniem mózgu lub jeszcze innym cholerstwem. Odepchnąłbyś lekarza, który chciałby wyjąć kleszcza, krzycząc - „To żywe stworzenie, nie wolno Wam go zabić!”?

Wiele gatunków (około 100 spośród 800 znanych) przenosi pierwotniaki, bakterie lub wirusy powodujące zachorowania ludzi: tzw. kleszczowe zapalenie mózgu, boreliozę (średnio 10%-30% kleszczy jest nią zarażonych[1]), tularemię, ehrlichiozę, babezjozę, mykoplasmozę, gorączkę Q, gorączkę plamistą Gór Skalistych, dur powrotny. Te same gatunki kleszczy mogą również przenosić pierwotniaki lub bakterie powodujące zachorowania zwierząt, m.in. babeszjozę psów, gorączkę teksańską, hemoglobinurię europejską, gorączkę wschodniego wybrzeża Afryki, teileriozy, anaplazmozy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kleszcze_%28paj%C4%99czaki%29

@EDIT
@DOWN
Gadasz bzdury, jak mało który.
Lekarze w dzisiejszych czasach to niechętni do leczenia idioci, którym obojętne życie pacjentów. Ludzie potrafią przyjść do nich z takimi "schorzeniami", że nie mam pojęcia, czy warto się im dziwić, że tracą zapał do tej pracy. Zdecydowali się leczyć pacjentów, a nie przyklejać plasterek do lekko rozciętego koniuszka palca bo pacjent nie ma w domu apteczki. Poza tym, masz rację - najlepiej poddać się chorobie - na coś trzeba umrzeć, nie? A po co się leczyć, skoro lekarze i tak nie są w stanie Ci pomóc?
Wybacz, ale jesteś żałosny.

Użytkownik Yoh edytował ten post 10.08.2012 - 15:28

[Critias]

(...) jestem za doszczętną eksterminacją tych małych terrorystów.

Piate przykazanie - Nie zabijaj

Jestem cholernie ciekawy, czy takie samo zdanie miałbyś na ten temat, gdyby owy pajęczak, zaraził Cię boreliozą, kleszczowym zapaleniem mózgu lub jeszcze innym cholerstwem. Odepchnąłbyś lekarza, który chciałby wyjąć kleszcza, krzycząc - „To żywe stworzenie, nie wolno Wam go zabić!”?

Te male pajeczaki nie sa niczemu winne za to jakie zostaly stworzone.
I tak jestem chory wiec, co mnie obchodzi kolejna, ktora juz nic nie zmieni.
A ci lekarze i tak by mieli w d**** wyciaganie mi tego kleszcza, wiec nie mialbym nawet o co prosic

edycja overdose


#Up
Raczej zalosne jest to jak latwo wami manipulowac. We wszystko uwierzycie ^^

Użytkownik Critias edytował ten post 11.08.2012 - 08:49

[Art123]

Chloryn sodu + witamina C dożylna i po boreliozie.