Skocz do zawartości


Zdjęcie

Grzech cudzy – czyli dlaczego katolik ma obowiązek naruszać cudzą wolność


  • Please log in to reply
104 replies to this topic

#61

Imb.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nawet odkładając inwizycję na półkę nie można przmeilczeć tego, co się stało z cywilizacjami Ameryki Środkowej - w imię Boga dokonano tego, czego Hitlerowi się nie udało wieki później z lepszą technologią "przemiału".
Warto też dodać, że przez wpływy kościoła właśnie niewolnictwo utrzymywało się w krajach Ameryki Południowej tak absurdalnie długo.


Przypłynęli tam podli, brudni, źli katole, zobaczyli jak wspaniałe tamtejsze ludy pokojowo wyrywały serca niewolnikom w ofiarach dla bogów, po czym te wstrętne katabasy wyrżnęły ich w pień.
A nie, czekaj... Jakoś tak to dziwnie się układa, że kiedy katolik zrobi coś złego, to trzeba, po prostu trzeba zwalić winę na wiarę. Ale jeżeli w ZSRR, Chinach czy Hiszpanii chrześcijanie ginęli w ilościach niemal masowych, to zawsze znajdzie się dziesięć powodów żeby wytłumaczyć, że to nie była wina tego, że te wredne katabasy patrzyły na świat inaczej niż niosący kaganek oświaty ateiści...

Ale zbaczamy z tematu. Jak w każdym temacie o katolicyzmie w końcu wszystko zbacza na rozmowę o tym, jak i dlaczego Kościół Katolicki należy winić za całe zło tego świata, każdemu zabitemu za wiarę katolikowi się należało, a wyrzynanie ich jest dobre i słuszne.
  • 2



#62

Goosfraba.
  • Postów: 324
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Przypłynęli tam podli, brudni, źli katole, zobaczyli jak wspaniałe tamtejsze ludy pokojowo wyrywały serca niewolnikom w ofiarach dla bogów, po czym te wstrętne katabasy wyrżnęły ich w pień.


Po prostu przypłynęli z dobrą nowiną:
Wikipedia:
"Ewangelia (z gr. εὐαγγέλιον, euangelion, dosł. dobra nowina) – w starożytności termin używany jako określenie nagrody dla osoby przynoszącej dobrą nowinę."

Polegało to na tym, że lokalne bajki zostały zastąpione bajką z importu.
  • 0

#63

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Mogli by przynajmniej wytłumaczyć im, jak mawiał Cejrowski, że Jezus poświęcił się za nich i nie muszą już czynić ofiar z samych siebie. Ale nie, oprócz kasty kapłanów i władców musieli też gnębić i wyrzynać zwykłych prostych ludzi :/

Przypłynęli tam podli, brudni, źli katole

A co niby wysłali by na morze baranki boże?

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 13.07.2012 - 16:56

  • 0

#64

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Co do Ameryki Południowej - zabijanie ludzi, nawet gdy tamci składali ofiary z ludzi bogom - niedobre, popieram. Lecz chciałbym zwrócić uwagę na to, że obwinianie za to Kościoła (to jest ludzi) do końca świata nie jest fair. Bo ja osobiście nigdy nikogo nie zabiłem, ani takiego zamiaru nie mam, więc używanie tego argumentu jacy katolicy to źli i podli ludzie mi się nie podoba. I w Kościele byli, są i będą źli ludzie i nic na to się nie poradzi - to są tylko ludzie. Czasem niekoniecznie lepsi pod względem wiary czy moralności niż świeccy. Jeżeli czynili, czynią, będą czynić zło to i tak będą sądzeni jak "zwykli" ludzie. Już nie pamiętam czy to było w przypadku Annelise Michel, w każdym bądź razie pewnego razu usłyszałem od księdza, że jednym ze złych duchów, który opętał człowieka był duchowny, który źle wykonywał swoje obowiązki. Sprawiedliwość istnieje, niekoniecznie na Ziemi, bo trzeba też pamiętać, że nie Ziemia jest końcem, dużo bardziej przyda się sprawiedliwość po śmierci.
  • 0



#65

Goosfraba.
  • Postów: 324
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co do Ameryki Południowej - zabijanie ludzi, nawet gdy tamci składali ofiary z ludzi bogom - niedobre, popieram. Lecz chciałbym zwrócić uwagę na to, że obwinianie za to Kościoła (to jest ludzi) do końca świata nie jest fair.


Rainbow Lizard już Ci odpowiedział:
Po drugie - cóż, przypomina się o tym, bo KK jako organizacja nadal istnieje w takiej samej formie, w jakiej istniał 1000 lat temu. Nie nastąpiła żadna rewolucja, zmiana ustroju wewnątrz kościoła i tak dalej, więc KK ponosi odpowiedzialność prawną za to, co robił praktycznie od początku swojego istnienia. To tak, jakby do dzisiaj istniał NASDAP i wybraniał się tym, że "no przecież od kiedy WW2 przegraliśmy to nie zaganiamy Żydów do komór gazowych".

Sprawiedliwość istnieje, niekoniecznie na Ziemi, bo trzeba też pamiętać, że nie Ziemia jest końcem, dużo bardziej przyda się sprawiedliwość po śmierci.


Jak na razie to pewni jesteśmy tylko tego, że żyjemy na Ziemi. Żadne chciejstwa, nadzieje i myślenia życzeniowe tego nie zmienią.
  • 0

#66

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Po drugie - cóż, przypomina się o tym, bo KK jako organizacja nadal istnieje w takiej samej formie, w jakiej istniał 1000 lat temu. Nie nastąpiła żadna rewolucja, zmiana ustroju wewnątrz kościoła i tak dalej, więc KK ponosi odpowiedzialność prawną za to, co robił praktycznie od początku swojego istnienia. To tak, jakby do dzisiaj istniał NASDAP i wybraniał się tym, że "no przecież od kiedy WW2 przegraliśmy to nie zaganiamy Żydów do komór gazowych".


Rewolucja? Co masz na myśli? Czyżby i dzisiaj takie zabójstwa miały miejsce, że potrzebna jest rewolucja? I należy wspomnieć, że KK nie przyświeca idea mordu "niewiernych", ale kwestie wiary. To, że nawet i przez długi czas ludzie z KK czynili źle i bardzo źle, to ja tyle lat po ich czynach jestem ich współwinny. Lepsze byłoby porównanie nazizmu z współczesnymi Niemcami - jest ogólna niechęć Polaków do wszystkich Niemców za II wojnę i tutaj jest podobnie, a jak wiemy i w tym i w tym przypadku jesteśmy Bogu ducha winni.

Jak na razie to pewni jesteśmy tylko tego, że żyjemy na Ziemi. Żadne chciejstwa, nadzieje i myślenia życzeniowe tego nie zmienią.


A no tak. To nauczeni doświadczeniem przodków nie należy budować wzajemnej nienawiści, zwłaszcza, że czasy się zmieniają, a ludzie są co raz bardziej tolerancyjni wobec siebie. Mnóstwo osób z Kościoła się do tego by nie zastosowało? Mnóstwo ateistów też dalej będzie wyzywać wierzących od ludzi z "ciemnogrodu". Należy więc być mądrzejszym i nie podążać za tłumem, gdy robi niewłaściwie.

Użytkownik RuudJolie edytował ten post 13.07.2012 - 19:29

  • -2



#67

Rainbow Lizard.
  • Postów: 484
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Po drugie - cóż, przypomina się o tym, bo KK jako organizacja nadal istnieje w takiej samej formie, w jakiej istniał 1000 lat temu. Nie nastąpiła żadna rewolucja, zmiana ustroju wewnątrz kościoła i tak dalej, więc KK ponosi odpowiedzialność prawną za to, co robił praktycznie od początku swojego istnienia. To tak, jakby do dzisiaj istniał NASDAP i wybraniał się tym, że "no przecież od kiedy WW2 przegraliśmy to nie zaganiamy Żydów do komór gazowych".


Rewolucja? Co masz na myśli?

Ty kompletnie...

No przecież...

Tu chodzi o to, że...

*głośne wzdychnięcie*

*kilka sekund Absolutnej Ciszy, podczas której oczka Jaszczureczki wyglądają, jakby pojawiły się w nich małe sztyleciki, a stężenie frustracji w pomieszczeniu osiąga taki poziom, że zaczyna się skraplać na suficie*

Nie wiem jakim cudem ty tak zinterpretowałeś to, co ja napisałem. Nie wiem nawet, jak to możliwe. Gdzie ja stwierdziłem, że należałoby w KK przeprowadzić rewolucję?

Pisząc "Nie nastąpiła żadna rewolucja, zmiana ustroju wewnątrz kościoła i tak dalej," miałem na myśli fakt ciągłości władzy. KK nie zerwał ze swoją przeszłością, nie powiedział "Kościół Rzymskokatolicki sprzed 1000 lat to inna organizacja, my nie mamy z nimi nic wspólnego i się odcinamy od wszystkiego, co robili". Dzisiejszy KK to TEN SAM KK który mordował ludzi setki lat temu.

Ba, oni nawet twierdzą, że cały czas podążają za tą samą ideologią/"słowem bożym".

Co za tym idzie, obecny Kościół Rzymskokatolicki ponosi pełną odpowiedzialność za krzywdy, jakie wyrządził komukolwiek od początku swojego istnienia. No chyba, że by stwierdzili, że są już nową organizacją... Ale wtedy straciliby resztki władzy i według swoich własnych doktryn staliby się heretykami, lol.

Czyżby i dzisiaj takie zabójstwa miały miejsce, że potrzebna jest rewolucja? I należy wspomnieć, że KK nie przyświeca idea mordu "niewiernych", ale kwestie wiary.

KK przyświeca taka idea, jaka obecnie jest trendy i pozwala na skoszenie jak największe ilości kasy, oczywiście z pewnym poślizgiem, bo dogmatów nie można za szybko zmieniać. Jestem w stu procentach przekonany, że KK za 50 lat (o ile będzie wtedy istniał, co wydaje mi się wątpliwe) będzie gadał, że homoseksualizm nie tylko nie jest grzechem, ale jest "darem od boga, takim samym jak heteroseksualizm".

To, że nawet i przez długi czas ludzie z KK czynili źle i bardzo źle, to ja tyle lat po ich czynach jestem ich współwinny. Lepsze byłoby porównanie nazizmu z współczesnymi Niemcami - jest ogólna niechęć Polaków do wszystkich Niemców za II wojnę i tutaj jest podobnie, a jak wiemy i w tym i w tym przypadku jesteśmy Bogu ducha winni.

Kościół Rzymskokatolicki to organizacja, nie narodowość.

Odnosząc się do porównania - to jest tak, jakby ktoś dzisiaj wstąpił do NASDAP. Dobrowolnie* przynależysz do Kościoła Rzymskokatolickiego, tego samego kościoła, który nagabywał do mordowania ludzi w Ameryce Środkowej i Południowej, który niósł religię na ostrzu miecza, i który mordował ludzi często pod byle pretekstem. Tego samego KK, który przez tysiące lat podsycał nienawiść do grup, które mu zagrażały albo które były wyszczególnione w świętej księdze napisanej przez pasterzy żyjących w epoce brązu. Tego samego Kościoła, który zatrzymał rozwój naukowy cywilizacji ludzkiej na kilkaset lat.

Dobrowolnie wspierasz organizację, która ma tyle krwi na rękach, że naziści wyglądają przy niej jak banda rzezimieszków, których największym przewinieniem jest deptanie trawników w parku.

I nie, to że poprzedni papież przeprosił za (niektóre tylko) krzywdy wyrządzone przez KK niczego nie zmienia. Zwykłe "przepraszam" nie wystarczy dla uzasadnienia takiego ogromu zbrodni.

* dobra, tak na dobrą sprawę dzieciakom się pierze mózgi żeby nie widziały niczego absurdalnego w łażeniu po wodzie albo niepokalanym poczęciu, ale można z tego wyjść o ile się chce

A no tak. To nauczeni doświadczeniem przodków nie należy budować wzajemnej nienawiści, zwłaszcza, że czasy się zmieniają, a ludzie są co raz bardziej tolerancyjni wobec siebie. Mnóstwo osób z Kościoła się do tego by nie zastosowało? Mnóstwo ateistów też dalej będzie wyzywać wierzących od ludzi z "ciemnogrodu". Należy więc być mądrzejszym i nie podążać za tłumem, gdy robi niewłaściwie.

...i jednocześnie jesteś członkiem tego samego KK, który przez tysiące lat siał nienawiść. I zresztą do dzisiaj to robi, chociaż stara się mieć dobry PR. A jeśli nie może oficjalnie siać nienawiści, to stara się pokazać innych jako gorszych, wymagających współczucia: homoseksualiści są "chorzy", ateiści są "niepełni duchowo i zagubieni" (chociaż Benek 16 bodaj rok czy dwa temu porównywał ateistów do nazistów... Człowiek, który sam służył w Hitler Jugend, LOL). Do tego jeśli ktoś chce zalegalizować in vitro albo małżeństwa homoseksualne, to automatycznie staje się 'wrogiem wolności religijnej', zaś kobieta decydująca się na aborcję jest 'morderczynią'.

Użytkownik Rainbow Lizard edytował ten post 13.07.2012 - 22:12

  • 0

#68

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

...i jednocześnie jesteś członkiem tego samego KK, który przez tysiące lat siał nienawiść. I zresztą do dzisiaj to robi, chociaż stara się mieć dobry PR.


Tak samo jak dzisiejsi Rosjanie są członkami tej samej Rosji która przez wieki ciemiężyła i mordowała miliony ludzi. A jednak są z tego dumni.
W Kościele można szukać innych rzeczy niż morderstw popełnianych w przeszłości. Np pomocy bliźnim, charytatywności, służbie drugiemu. W końcu to bardzo liczna społeczność i bardzo wielu ludzi działa tam w dobrzej wierze pomagając innym.
  • 0



#69

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@ HHF (mocno skrócę)

Najogólniej. Jak wspomniał mylo Kościół zajmuje się także działalnością charytatywną? Żeby zaszła rewolucja niekoniecznie trzeba ogłaszać to publicznie - wystarczą czyny.

KK przyświeca taka idea, jaka obecnie jest trendy i pozwala na skoszenie jak największe ilości kasy, oczywiście z pewnym poślizgiem, bo dogmatów nie można za szybko zmieniać. Jestem w stu procentach przekonany, że KK za 50 lat (o ile będzie wtedy istniał, co wydaje mi się wątpliwe) będzie gadał, że homoseksualizm nie tylko nie jest grzechem, ale jest "darem od boga, takim samym jak heteroseksualizm".


Jeżeli przetrwa (w co wierzę) to jestem w 100% przekonany, że homoseksualizm nie zostanie zaakceptowany (w przypadku seksu, bo bez niego jest już dzisiaj). Dlaczego? A no dlatego, że Kościół może się zmieniać, modernizować na przestrzeni wieków, ale nie akceptując nieprawości, przez niego potępiane, aby się komuś przypodobać. Kościół nie może i nigdy nie wystąpi przeciw Biblii, bo w tym momencie nie byłby już Kościołem Boga (tzn. osoby, które tego nie akceptują tak, bo one przeciw prawu Bożemu nie występują i jego łamania nie pochwalają). Nie można sobie od tak łamać przykazań i tego co znajduje się PŚ.

* dobra, tak na dobrą sprawę dzieciakom się pierze mózgi żeby nie widziały niczego absurdalnego w łażeniu po wodzie albo niepokalanym poczęciu, ale można z tego wyjść o ile się chce


Hmm, wyśmiewanie wydarzeń związanych z wiarą nie jest na miejscu. Jeżeli chce się mieć szacunku dla siebie, powinno zacząć się od szacunku dla innych...

Użytkownik RuudJolie edytował ten post 14.07.2012 - 09:50

  • 0



#70

JCDenotn.
  • Postów: 38
  • Tematów: 1
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Dobrowolnie wspierasz organizację, która ma tyle krwi na rękach, że naziści wyglądają przy niej jak banda rzezimieszków, których największym przewinieniem jest deptanie trawników w parku.


Jak to przeczytałem to aż nie mogłem... Palnij ty się czasem w główke bo to co wygadujesz to.... nie istnieje chyba takie słowo które mogło by to opisać.


Kościół Katolicki nigdy nie namawiał do mordowania niewiernych. To że czasem ludzie cenili kase bardziej od wiary i działali na własną ręke to nie powód żeby pluć na wszystkich dziesiejszych katolików. Jak przykład dam pokojowy chrzest litwy. Jeśli ktoś mi tu zaraz wyjedzie z Krzyżakami to odrazu mówie że oni nawet papieża mieli w tylnej części ciała.

I zresztą do dzisiaj to robi, chociaż stara się mieć dobry PR


Wskaż mi jaką kolwiek sytuacje w ciągu 20 ostanich lat kiedy Kościół Katolicki szerzył jaką kolwiek nienawiść.

tego samego kościoła, który nagabywał do mordowania ludzi w Ameryce Środkowej i Południowej


To nie Kościół Katolicki tylko Hiszpański imperalizm to spowodował, chyba nie jesteś za dobry z histori.

Tego samego Kościoła, który zatrzymał rozwój naukowy cywilizacji ludzkiej na kilkaset lat.


Bzdury, w wielu miejsach na świecie nie było kościoła przez bardzo długi czas (Afryka, Azja, Ameryka Północna) w europie natomiast był, zgadnij gdzie wtedy była bardziej rozwinięta nauka.

homoseksualiści są "chorzy"

Skoro spora część chce się z tego wyleczyć i sporej grupie się tu udaje to nie widze przeszkód żeby nazwać to chorobą. Zresztą poprawność polityczna zmierza w takim kierunku że w przyszłości chorób nie będzie. Będzie tylko orientacja wzrokowa (daltonizm, którkowzrocznosć) Orientacja masowa (nawaga) Orientacja zapachowa (komuś nie chce się wleźć do wanny)

ateiści są "niepełni duchowo

A jakbyś nazwał ateistów? Pełnym duchowności? Myślałem że Ateiści wierzą tylko w naukę.
  • -1

#71

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kościół Katolicki nigdy nie namawiał do mordowania niewiernych.


Pozwolę sobie się nie zgodzić - kiedy tylko zagrożona była pozycja chr-janskiego świata (np. podczas pogańskiej reakcji w Polsce) brutalizacja zachowań kleru przechodziła w apogeum (jeżeli chcesz źródła - to radzę poszukać ksiąg z okresu panowania Bolesława Chrobrego).

Co do głównego tematu - nie wierzę w pojęcie grzechu, więc moje trzy grosze są tutaj nie potrzebne.
  • 0



#72

HidesHisFace.
  • Postów: 244
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tak samo jak dzisiejsi Rosjanie są członkami tej samej Rosji która przez wieki ciemiężyła i mordowała miliony ludzi. A jednak są z tego dumni.



Naprawdę? Nie wiedziałem, że współczesna Federacja Rosyjska to wciąż carska Ruś albo ZSRR. Hm... Jakbyś nie zauważył, to ładnych parę razy to państwo przechodziło poważne zmiany ustrojowe i ideologiczne. Kościół za to... Nigdy.
  • 0

#73

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@HidesHisFace
Tak, jakby zmiana nazwy, ustroju i ideologii państwa powodowała, że nagle zmieniła się mentalność ludzi :P
Kościół też takie zmiany przechodził, może nie tak szybkie i głębokie, ani tak gwałtowne, ale przechodził.
  • 0

#74

zbroz.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kościół Katolicki nigdy nie namawiał do mordowania niewiernych.


Pozwolę sobie się nie zgodzić - kiedy tylko zagrożona była pozycja chr-janskiego świata (np. podczas pogańskiej reakcji w Polsce) brutalizacja zachowań kleru przechodziła w apogeum (jeżeli chcesz źródła - to radzę poszukać ksiąg z okresu panowania Bolesława Chrobrego).

Co do głównego tematu - nie wierzę w pojęcie grzechu, więc moje trzy grosze są tutaj nie potrzebne.


Nie wiem w jakich czasach żyjesz, ale w naszych, w kręgu kultury łacińskiej, ciężar dowodu spoczywa na oskarżycielu.
  • 1

#75

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wiem w jakich czasach żyjesz, ale w naszych, w kręgu kultury łacińskiej, ciężar dowodu spoczywa na oskarżycielu.


Chyba w teorii.

Nikogo nie oskarżam tylko stwierdzam fakt, to nie jest proces. Jeżeli potrzebujesz dokumentów podanych na tacy to proponuje np. manifest Adalgota z Magdeburga z 1108 r. sygnowany także przez duchowieństwo nie tylko osoby świeckie.

Tak już pomijając wszystko - przecież podałem dokładnie, że należy informacji szukać w kronikach z czasów panowania Bolesława Chrobrego - to mało ?

@edit

Nie mówię, że KK się nie zmienił, po prostu stwierdzenie "Kościół Katolicki nigdy nie namawiał do mordowania niewiernych" jest grubym nadużyciem.

Użytkownik Shinji77 edytował ten post 14.07.2012 - 16:50

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych