Nie ma to jak całkowity brak autokrytyki.
Normanie nie mogłem się powstrzymać - To jest mega śmieszne ale zarazem żałosne..
To jest odpowiedź chłopca na pytanie "w którym konkretnie miejscu chcę kogoś poniżyć?". Odpowiedzią mężczyzny byłoby po prostu wskazanie cytatu.
Bitch please!!! Co Ty masz z tymi chłopcami? Tak często o nich wspominasz, że bałbym się zostawić z Tobą małe dzieci..
A teraz na poważnie ogarnij się człowieku bo jesteś rok ode mnie starszy a wozisz się z tymi określeniami facet i chłopiec na lewo i na prawo. Technicznie mężczyzną jest samiec, który skończy wiek 18 (lub 21) lat. Ja mam już to dawno za sobą, a Mylo może nie tak dawno ale wcale nie krótko. Doświadczeń jeszcze nabierze.
A co do mojej odpowiedzi to zacytowałem Twoją odpowiedź
"dziecko drogie" użyte przez 32 letniego faceta w stosunku do 23 letniego chłopca
- Nie zrozumiałeś aluzji bo cierpisz na całkowity brak samokrytyki, o którym napisałem post wcześniej i który potwierdziłeś kolejną oceną. Wiem, że będziesz teraz bronił swojego EGO i udawał, że nie rozumiesz naszej retoryki (wszystkich na forum kontra Ty) ale fakt jest taki, że użyłeś określenia chłopiec w stosunku do myla, czy teraz do mnie po to aby obniżyć rangę kontr-rozmówcy jak napisał Kajman, którego ponownie cytuje.
Mefistofeles, problem z Tobą polega na tym, że prowadząc dyskusję starasz się wyśmiać/poniżyć oponenta i wykazać mu, że jest głupi i nic nie wie. Przynajmniej ja to tak odbieram, czytając dyskusje, w których uczestniczysz.
Użyłeś w stosunku do siebie określenie Faceta lub wstawiłeś jaka wg. Ciebie powinna być odpowiedź mężczyzny (mężczyzna pojecie klucz, często wskazujące na Ciebie) aby podkreślić kontrast pomiędzy chłopcem, którego się nie szanuje i który sam nie rozumie sytuacji w której się znajduje, a mężczyzny świadomego siebie i otoczenia, silnego i rozważnego indywidualisty.
Możesz zaprzeczać ile chcesz.. Możesz nazywać mnie dzieckiem ale z Twoich skutków w klawiaturkę to nie wiele dla mnie znaczy. Moim skromnym zdaniem cierpisz na przerost treści nad formą połączone z kompleksami z dzieciństwa i prowadząc ten temat się tylko ośmieszasz. Prawdziwy mężczyzna by nawet nie wymyślił takiego tematu, a gdyby się obudził rano po pijackiej nocy i zobaczył coś takiego swego autorstwa to szybko napisałby, że to jakieś nieporozumienie, przeprosiłby uczestników i poprosił moderatorów o wyczyszczenie tego niepotrzebnego nikomu tematu z historii..
Temat moim narcystycznym zdaniem wyczerpany. Żegnam ozięble.
