Napisano 09.08.2012 - 16:48
Napisano 09.08.2012 - 17:13
To przykre, że tak myślisz. Kto wpoił Ci to do głowy, żeby niewierzących uważać za nie-człowieka?człowiek niewierzący przestaje byc człowiekiem. Bo człowiek sam w sobie nie ma ugruntowania bytowego, zawsze musi, aby nim pozostać, zapośredniczać coś wyższego transcendentnego.Bez wiary jest jak wydmuszka z jaja , nic się w nim nie narodzi , nie rozwinie i w rezulatacie skazany jest na swiat zewnętrzny, treści i idee do niego docierające.
Napisano 10.08.2012 - 12:37
Użytkownik falko edytował ten post 10.08.2012 - 13:22
Napisano 10.08.2012 - 13:29
Napisano 10.08.2012 - 13:44
Użytkownik falko edytował ten post 10.08.2012 - 13:46
Napisano 10.08.2012 - 14:17
Hitlerek i Rosja Stalina, choć mogli zapoznać się z Kantem, stworzyli świat odczłowieczony prawdziwie ateistyczny/pseudonaukowy.
Użytkownik Karringoth edytował ten post 10.08.2012 - 14:25
Napisano 10.08.2012 - 14:42
Napisano 10.08.2012 - 15:31
Użytkownik Bierdol edytował ten post 10.08.2012 - 15:40
Napisano 10.08.2012 - 19:58
Napisano 13.08.2012 - 13:27
Napisano 15.08.2012 - 12:28
Użytkownik falko edytował ten post 15.08.2012 - 12:32
Napisano 15.08.2012 - 14:51
Pytanie jest moim zdaniem zbyt ogólne, praktycznie pod każdym względem. Postaram się jednak odpowiedzieć na nie z punktu wierzącego, a dokładniej chrześcijanina ewangelicznego. I jak ktoś słusznie wcześniej zauważył zamierzam mówić tylko o sobie i absolutnie nie oceniać ateistów, niewierzących itd. bo do tego nie mam jakichkolwiek podstaw.Czy człowiek nie wierzący w życie po śmierci, wypełnia się strachem czy bardziej korzysta z życia?
Użytkownik SzalonyJogurt edytował ten post 15.08.2012 - 15:01
Napisano 15.08.2012 - 15:57
Aha chciałbym jeszcze takie pytanie zadać w związku z tematem. Czy ktoś wierzy, że po śmierci nic nie ma? Zawsze mi się wydawało, że po prostu można nie wiedzieć co jest po śmierci. Jak tak sobie teraz wyobraziłem perspektywę "niczego", to jest to tak przerażające i nienaturalne, że nie wiem jak ktoś mógłby w ogóle normalnie żyć z taką świadomością.
Niestety kogoś podkusiło o odniesienie do Hitlera...
ateista cnoty duchowosci nie ma.
Napisano 15.08.2012 - 16:15
Dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewałem. Sprawdza się ona tylko w przypadku kiedy z góry założysz, że Twoja teoria jest prawdziwa. W ogóle trochę płytkie myślenie ale nie wiem, nie jestem religijny.Właśnie. Jest to tak przerażające i nienaturalne... Że fajnie by było gdyby było inaczej. Przecież ja chce, żeby było inaczej, więc na pewno tak jest! (Pomyślały dziesiątki twórców różnych religii)
No to w takim razie nie o Tobie pisałem, bo nie ty zacząłeś.Wybacz, ale jeśli ktoś będzie głosił nieprawdę np. że Hitler stworzył idealny przykład ateistycznego świata (co jest w zasadzie obrazą dla każdego ateisty) to muszę się do tego odnieść.
Użytkownik SzalonyJogurt edytował ten post 15.08.2012 - 16:19
Napisano 15.08.2012 - 16:19
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych