Użytkownik adzia130 edytował ten post 23.05.2012 - 08:10
Napisano 23.05.2012 - 07:06
Użytkownik adzia130 edytował ten post 23.05.2012 - 08:10
Napisano 26.05.2012 - 10:21
Po prostu gdy będziesz odczuwać czyjąś obecność, każ mu odejść. Dom jest w 100% twój, czy twojej rodziny, a to coś, co tam siedzi (jeśli siedzi) jest nie dość, że w nie swoim świecie, to jeszcze w cudzym domu. Może śmiesznie to brzmi, ale taka jest prawda, musisz być zdecydowana i nie możesz okazywać strachu, to Ty tu jesteś u siebie.Dom wybudował dziadek. Dziadek żyje i ma się dobrze. Tak należy do naszej rodziny. Ma on z jakieś 35 lat. Nikt nie robił tu jakiś rzeczy typu wywoływanie duchów. Tato zajmował się tylko czytaniem senników. Jest to bliźniak. Druga część domu ma następnego właściciela, ponieważ żona poprzedniego zmarła, więc on się wyprowadził. Nie wiem czy w szpitalu czy w domu, ale raczej naturalnie. Jeszcze dodam, że pies nie mógł rozedrzeć łapy. Odnieśliśmy wrażenie jakby z czymś się zderzył biegnąc lub został uderzony.
Jesteś osobą religijną, katolikiem, więc pewnie zdasz się na księdza. Nieważne czy ta historia jest prawdziwa, czy nie, musisz powiedzieć jedną zasadniczą rzecz, wy zbudowaliście ten dom, należał do twojej rodziny? Ile ma lat?
Użytkownik Wieniawa edytował ten post 26.05.2012 - 10:24
Napisano 27.05.2012 - 08:28
Napisano 27.05.2012 - 09:11
Napisano 27.05.2012 - 15:17
duchy nie istnieją, jeżeli autor pisze prawde a nie robi sobie zarty to są to demony więc jest to poważny problem, ale to pewnie tylko głupi żart.
A jeśli chcesz, możesz zawsze nagrać nam jakiś materiał. Jeszcze nikt chyba tego nie zrobił. Kamera, mikrofon, cokolwiek. To jest forum paranormalne i możemy sobie pozwolić, żeby takie coś przeanalizować.
Napisano 27.05.2012 - 20:52
Napisano 27.05.2012 - 21:41
Napisano 30.05.2012 - 16:06
Napisano 30.05.2012 - 18:20
Napisano 30.05.2012 - 20:36
Napisano 05.06.2012 - 18:11
Użytkownik Leniuszek edytował ten post 05.06.2012 - 18:11
Napisano 05.06.2012 - 18:34
Nie chcę tworzyć nowego tematu, więc się podepnę.
Ostatnio w moim domu (a raczej mieszkaniu) w wieżowcu, zauważyłem dziwne rzeczy. Prawie co noc słyszałem w nocy przesuwane kubki i talerze, wodę z kranu oraz gniecione butelki. Jednak dzisiaj nastąpiło coś więcej. Po przebudzeniu usłyszałem coś jak by szept(?) Lecz nic nie mogłem rozpoznać, taki dziwny szum, przestraszyłem się jak cholera i oblałem potem, nakryłem się i po chwili poczułem jak coś lekko ciągnie moją kołdrę, szarpnąłem nią i przestało, bałem się otworzyć oczy, za jakiś czas zasnąłem. Budząc się rano było mi zimno, lecz po wyjściu z pokoju zauważyłem że tylko w nim jest tak zimno, a wszystkie okna były pozamykane. Jak zbierałem się do wyjścia zauważyłem włączony telewizor(!), na 100% go nie włączałem, na dodatek był włączony na kanale którego prawie nigdy nie oglądam, i ten kanał nie odbierał (niebieski ekran), i poczułem dziwny zapach, który ciągnął się za mną aż do wyjścia z domu.
Co to może być? Zaczynam się coraz bardziej bać, czy nagrywanie pokoju w nocy dało by coś? Tzn, czy można było by coś na nim zobaczyć.
Pozdrawiam
aaa, zapomniałem dodać że czas płynął jak by za szybko, co chwilę spoglądałem na zegarek i co chwile zmieniała się minuta, jak dla mnie za szybko.
dodam jeszcze że w domu nie były wywoływane duchy etc. (przynajmniej przeze mnie, a brata takie rzeczy nie interesują), ale zastanawiam się czy rodzice czegoś nie zauważyli, ostatnio nie zamykają drzwi do pokoju na noc, a zawsze to robili.
Napisano 05.06.2012 - 18:42
Napisano 06.06.2012 - 07:13
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych