Napisano 01.02.2012 - 01:26
Napisano 01.02.2012 - 01:48
Napisano 01.02.2012 - 03:42
Napisano 01.02.2012 - 10:09
Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 01.02.2012 - 11:28
Napisano 01.02.2012 - 10:58
Napisano 01.02.2012 - 13:05
Dla Twojej wiadomości, to leczenie depresji to nie jest przyjmowanie leków przez cały czas. No, na pewno w niektórych przypadkach się to zdarza, jednak ogólne założenie jest takie że podaje się leki jakiś czas, a potem odstawia. Choroba może wrócić, a może nie wrócić. Podałbym naukowe przykłady, ale pewnie i tak powiesz, że podrobione, więc zarzuce z życia. Znam dwie osoby które na to chorowały. Jedna jest zdrowa od 6 lat, nie przyjmuje leków. Druga nic nie bierze od lat 3, też czuje się zupełnie dobrze. Uwielbiam takich ziomków, którzy przychodzą i tonem swojego autorytetu, zapewne wyssanego z mlekiem matki, bo zważywszy na merytoryczność wypowiedzi trudno sobie wyobrazić inne jego źródło. Nóż mi się w kieszeni otwiera jak takich słyszę. Może jeszcze doradź, jak sznur skręcić? Na tym niewątpliwie tez się znasz.Choroby psychiczne są nie uleczalne. Jedyną chorobą psychiczną w której można pomóc jest schizofrenia, w każdej innej leczenie polega an przepisywaniu leków które pogarszają jedynie sytuacje a pozwalają zarabiać najpierw psychologom,których technika leczenia polega na zadawaniu ktrótkich pytań przez 60 minut :tak?tak?tak? 100 proszę. Potem psychiatrą, potem firmą farmaceutycznym, potem apteką, potem rządowi .
Przejdzie, przejdzie. Definitywnie, jeżeli delikwent popełni samobójstwo.Gdybyś za to nigdy nie trafił do tak zwanych specjalistów to przeszło być ci w 3 miesiące 0.6 roku czy rok. Życie prostuje i leczy.
Napisano 01.02.2012 - 14:27
Użytkownik Aidil edytował ten post 01.02.2012 - 14:35
Napisano 01.02.2012 - 14:52
Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 01.02.2012 - 14:58
Napisano 01.02.2012 - 15:17
U Psychiatry stajesz się dożywotnim klientem którego do końca życia niańczy się tabletkami które mają zastąpić mu odpowiedzialność za własne życie.
Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 01.02.2012 - 15:20
Napisano 01.02.2012 - 15:36
Użytkownik Captain Jack edytował ten post 07.02.2012 - 15:34
Napisano 01.02.2012 - 15:43
Moja kobieta jak zaczyna świrować dostaje w twarz i po 30 minutach jest wyleczona jak otrze łzy. Gdybyśmy jeszcze mieli dzieci nauczył bym ją zbierać się do kupy w 15 minut. Każdy z krwi i kości psycholog czy psychiatra czy biolog przyzna że kobieta potrzebuje dominacji samca bo bez niej zaczyna szwankować jej psychika. Za tem kara cielesna czy dawka dyscypliny jest tu lepsza od prozacu.
Będzie cierpieć bo nie będziesz potrafił jej zdominować. Wtedy zacznie jej odbijać.
Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 01.02.2012 - 15:51
Napisano 01.02.2012 - 15:47
Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 01.02.2012 - 15:59
Napisano 01.02.2012 - 15:52
Będzie cierpieć bo nie będziesz potrafił jej zdominować. Wtedy zacznie jej odbijać.
Ja się nie czepiam źle to odbierasz, mogła by się z swoimi dolegliwościami męczyć gdybym był złośliwy, ale ja jej pomagam. To jak ten plaszczak w filmach na otrzeźwienie.
Napisano 01.02.2012 - 15:58
Ja się nie czepiam źle to odbierasz, mogła by się z swoimi dolegliwościami męczyć gdybym był złośliwy, ale ja jej pomagam. To jak ten plaszczak w filmach na otrzeźwienie.
spokój na kilka miesięcy do kolejnego napadu, gdzie widziałem już w oczach tych kobiet nadzieje iż kolejny raz dostaną w twarz.
Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 01.02.2012 - 16:25
Napisano 01.02.2012 - 16:15
Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 01.02.2012 - 16:17
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych