Dobra, przesadziłam. Wypiętrzanie gór było skrótem myślowym jakim próbowałam określić ten fragment artykułu:twoje zdanie o wypietrzaniu gor to taki "epic fall"
Geolog, prof. Jerzy Żaba z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego starał się wyjaśnić Polskiej Agencji Prasowej (PAP) jak to możliwe, że w Wielkopolsce zatrzęsła się ziemia. Naukowiec uważa, że wszystkiemu winne przemieszczania skał uskoku Dolska.
- Ten uskok jest przedłużeniem Gór Świętokrzyskich w kierunku zachodnim. Wstrząsy ziemi najczęściej powodują aktywne uskoki, wzdłuż których przemieszczają się masy skalne. Tymczasem Dolska jest bardzo starym uskokiem, pamiętającym jeszcze orogenezę waryscyjską sprzed 300 mln lat. Można powiedzieć, że uskok ten wydał właśnie jedno ze swoich ostatnich tchnień.
Co do reszty twojej wypowiedzi - faktycznie, na wpis w Wikipedii trafiłam przez wyszukanie w googlach "trzęsienia ziemii" jednak nie w ciągu ostatnich 3 dni a ponad rok temu przy okazji trzęsienia w Bieruniu które zatrzęsło moją okolicą. I zaświadczam, że od tego czasu wiki zdania nie zmieniła.
Co zaś się tyczy wstrząsów wywołanych działalnością górniczą potwierdzam, że są to najczęstsze wstrząsy z jakimi jako mieszkańcy Polski mamy do czynienia ale raz na kilka-kilkanaście lat ziemia trzęsie się z innych przyczyn.
Znowu zacytuję wiki:
Największym historycznie odnotowanym zdarzeniem sejsmicznym na terenach Polski jest trzęsienie ziemi z dnia 5 czerwca 1443 roku. Współcześni badacze posiadają dość szczegółowy opis tego zjawiska (m.in. dzięki zapiskom kronikarskim Jana Długosza). Sejsmolodzy siłę tego wydarzenia szacują na co najmniej 6,0 magnitudy, choć w kwestii konkretnej lub przybliżonej wartości wciąż występują rozbieżności (patrz – tabela niżej).
Kolejnymi wartymi odnotowania są wstrząsy, do jakich doszło w latach 80. XVIII wieku w Karpatach, a których magnituda przekraczała 5,0.
Oba wymienione wyżej zdarzenia stanowią przykłady typowych wstrząsów pochodzenia czysto tektonicznego na terenach Polski.
Żadne z historycznych trzęsień ziemi na terenie Polski nie przekroczyło znacznie siły 6 stopni (najsilniejszy to wg. danych z wiki wspomniany wcześniej wstrząs z 1443 roku o sile ok. 6,0 lub 5,8 stopni) więc choć trzęsienia tektonicznego o sile 4 można się było spodziewać (jak nie w tym miesiącu to za kilkanaście lat) to trzęsienie o sile powyżej 6 jest niemal wykluczone chyba, że dojdzie do jakiegoś śmiesznego przebiegunowania czy czegoś w tym stylu więc elektrownia atomowa nie ma tu nic do rzeczy.
Samych postów z tematu o Elektrowni atomowej też nie podawaj jako argumentów, że gdzieś pisano o tym, że w Polsce nie występują trzęsienia ziemi bo owe posty mają równą wartość edukacyjną jak mój. Użytkownicy forum mogą pisać co chcą i wcale nie muszą mieć racji. Ja też nie twierdzę, że się nie mylę - nie studiowałam geologii, wyrażam tylko swoją opinię. Także zrezygnuj z przyśmiewczego tonu chyba, że sam masz wykształcenie w tym kierunku i jesteś na tej podstawie w 100% pewny swojej racji.
