Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przejście do 4. gęstości/5. wymiar


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

#16

MrOsamaful.
  • Postów: 550
  • Tematów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

GĘSTOŚĆ 4 (Plejadanie i inne cywilizacje 4 gęstości)
Nadświadomość; odtworzenie tożsamości grupowej bez utraty tożsamości indywidualnej; cykliczne i płynne postrzeganie czasu; percepcja wielowymiarowa i rzeczywistość wielostopniowa; trudność w zachowaniu wrogo usposobionej świadomości. W dzisiejszych czasach na Ziemi obszar czwartego stopnia gęstości nakłada się na trzeci. Częstotliwość drgań trzeciego stopnia ulega wzmożeniu i podwyższa się, dlatego występuje u ludzi na całym świecie nasilenie problemów osobowościowych. Gdy jaźń dąży do przejścia w czwarty wymiar, muszą zostać rozwiązane konflikty wewnętrzne, a relacje z innymi - uzdrowione! W tym paśmie częstotliwości panują: odpowiedzialność za siebie, duchowa autonomia i jasność w porozumieniu się. Zanika całkowicie zdolność do ukrywania prawdy, uczuć i myśli. Jest to ostatni poziom, na którym świadomość wyraża się za pośrednictwem ciała fizycznego. Wiele cywilizacji z wyboru spędza długie okresy czasu w obrębie tej gęstości.


Non stop o jakimś drganiu, częstotliwości. Więc ja się pytam, co drga?
  • 1

#17

GRT97.
  • Postów: 18
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Nie mogę się Wam nadziwić. Chodzi mi o to, że aby coś takiego jak przejście do wyższego stanu świadomości mogło mieć miejsce, to z dekady na dekadę człowiek i jego postrzeganie świata powinno być coraz lepsze. W moim otoczeniu jakoś nie mogę tego zaobserwować, a nawet odważyłabym się powiedzieć, że sprawy idą w złym kierunku.
Chociaż tak po prawdzie to nie żyję strasznie długo, więc może moje spostrzeżenia są zbyt śmiałe.

Wiecie, chciałabym w to wierzyć, ale według mnie teorie tego typu są, hm... odzwierciedleniem zmęczenia obecnym stanem rzeczy?

Pewnie i są jak ty to mówisz odzwierciedleniem, lecz każdy będzie bronił swojego przekonania jak twierdzy, a w rzeczywistości powinniśmy być otwarci na wszystko, lecz ze pewną ilością sceptycyzmu :). Prawdę powiedziawszy tak na prawdę możemy spekulować, wierzyć co się stanie tego "wielkiego" dnia jakim jest 21 grudnia 2012 roku. Zdaję mi się, że my własnymi czynami dokonamy takich rzeczy, o których w przyszłości będziemy mówić, iż były czarną kartą lub złotym wiekiem w naszych dziejach, dziejach ludzkości.

Użytkownik GRT97 edytował ten post 29.12.2011 - 16:23

  • 0

#18

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nawet jeśli jest w tym ziarno prawdy to czekając na to określacie to jako zdarzenie które ma zajść w przyszłości i siłą rzeczy myśląc o tym hamujecie zaistnienie tego procesu o którym mowa, zakładając oczywiście że coś w tym jest. Tak więc nie róbcie z tego koła ratunkowego które ma przynieść lepszy świat bo jest to jedynie ułuda wynikająca z nieprzystosowania do tego co jest teraz, nie ma potrzeby patrzeć za horyzont rozpatrując problem z perspektywy świadomości. Jeśli natomiast chodzi o rozważania umysłowe to już wszystko i tak w zasadzie zostało powiedziane, a udowodnić tego raczej się nie da, więc i tak skończy się na gdybaniu.

Krótko mówiąc czekając na to hamujecie to ponieważ stan oczekiwania, myślenia o tym co będzie w przyszłości wprowadza świadomość w stan oczekiwania spowodowanego poczuciem czasu który być może jest iluzją w szerszej perspektywie. Nie chodzi mi o to żeby nie planować czy żeby nie być świadomym tego co będzie, ale żeby się w tym nie zatracać.
Oczekiwanie na spełnienie, oświecenie czy zwał jak zwał, które ma przyjść po przez formę i czas jest właśnie domeną postrzegania z perspektywy 3 gęstości.

Rzecz jasna może to tez być ściema ludzi którzy wykorzystują naiwność innych, rzecz w tym że tego nie udowodnimy w tym czasie.

Tak ja to widzę.
  • 2

#19

Muhomorniczy.Cylon.
  • Postów: 412
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Non stop o jakimś drganiu, częstotliwości. Więc ja się pytam, co drga?

tez mnie to nurtuje, jak również rzeczona gęstość, znaczy większa zawartość atomu w atomie, cukru w cukrze częstotliwości w częstotliwości a pasma w paśmie ?

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 30.12.2011 - 16:59

  • 2

#20

FunkyPolak.
  • Postów: 98
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tutaj macie krótko objaśnione co się wydarzy:




  • 0

#21

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

wszyscy przechodzimy do innego wymiaru/gęstości a dzieje się to po naszej śmierci ;)


więc jeśli będzie ogólnoświatowy kataklizm to wszyscy tam przejdziemy :)
  • 0

#22

FunkyPolak.
  • Postów: 98
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

rolpiek Zgadzam się, ale ludzie muszą nauczyć się żyć w wyższej gęstości w ciele fizycznym... To jest stały proces wszechświata, który dotyczy wszystkich cywilizacji.
  • 0

#23

ArieS.
  • Postów: 56
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Panie GRT. Widzę, że naczytałeś się pan channelingów Plejadian a jednak mówisz coś czego oni NIE powiedzieli. Ludzkość ma przejść z TRZECIEJ na CZWARTĄ gęstość a nie z 4 na 5, oczywiście wg wyżej wspomnianych. Ktoś się pytał czy ma to mieć związek z 2012. Plejadianie mówili tylko, że czas jest bliski. Nie mogą podać konkretnej daty, gdyż my czas rozumiemy liniowo a dla nich jest czymś w rodzaju punktu. Fakt przejścia ma być związany z przejściem Słońca przez równik galaktyczny czy coś innego. Nie pamiętam, czytałem to wszystko parę lat temu już. Inne źródła mówią, że to przejście ma być właśnie 21.12.2012 więc na siłę można to pod tą datę podpiąć.
  • 0

#24

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja tam sobie nie potrafię wyobrazić jakby to niby miało wyglądać. Może to będzie miało jakiś związek z legalizacją marihuany? Pewnie takie przechodzenie na wyższą gęstość wyglądać będzie jak oćpanie się jakimś narkotykiem po którym widzi się świat na różowo... Takie właśnie odnoszę wrażenie czytając te wszystkie gadki o przechodzeniu na wyższą gęstość, jakby ktoś się oćpał. Pewnie mnie samą czeka nic tylko śmierć bo nie potrafię zrozumieć tej całej "potęgi miłości" o której wszyscy gadają. Ale jakoś się tym nie przejmuję.

Już łatwiej mi sobie wyobrazić koniec świata. Pierdut i nie żyjemy. Jakby nie było można to połączyć z przejściem w wyższą gęstość. W końcu po śmierci zmienia się nasze postrzeganie, i to na "lepsze". Ale ja i tak oczekuję końca 2012 nie ze względu na przejście w jakąkolwiek gęstość tylko tych wszystkich przygód jakie mogą mnie czekać tuż przed śmiercią. Lubię filmy katastroficzne. 8)

Ale i tak pewnie nic się nie stanie.
  • -3



#25

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A co z nibiru, przebiegunowaniem i innymi katastrofami? tyle tego miało być i nic nie zostało. A ile ludzi miało przy tym zginąć. Ale chociaż coś zostało. Zmienili nawijkę na gadki o przemianach duchowo gęstościowych. Facet z filmiku twierdzi, że ludzie będą dla siebie lepsi. No to jest konkret. Da się to sprawdzić po statystykach. Jeśli rzeczywiście ludzie będą bardziej odczuwać, mieć lepiej rozwiniętą empatię, to będzie to widać. Liczba zabójstw, kradzieży i innych przestępstw powinna wyraźnie spaść. Jeśli tak się nie stanie, no to ci prorocy nie będą mogli się wymigać.
  • 1



#26

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A co z nibiru, przebiegunowaniem i innymi katastrofami? tyle tego miało być i nic nie zostało. A ile ludzi miało przy tym zginąć.


a coś taki niecierpliwy ? do 21 grudnia , już niecały rok :)

jak będzie rzeźnia to wszyscy zmienimy gęstość :)
  • 0

#27

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W ten paskudny dzień prędzej zrzygam się ze zgryzoty niż przejdę w piąty wymiar. Może ten wymiar to coś specjalnego dla bogatych paranoików? jeśli tak to nawet nie chciał bym się tam znaleźć.
  • 0

#28

Makson.
  • Postów: 167
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Możecie się śmiać ale ja w to trochę wierzę. Znaczy może inaczej...wiele osób ciągle wyobraża to sobie jako coś co ma nastąpić nagle i bedzie widoczne gołym okiem, że to będzie cos znaczącego jak jakaś transformacja z filmów fantasy. Tam ktoś napisał, że wiele ludzi mogłoby z tego powodu doznać szoku...tylko dlaczego? Tu chodzi o indywidualne przemiany każdego z nas a nie przemiane całej ludzkości...po prostu każdy w jakiś sposób dostanie szansę na pozytywne przemiany, na zmiane czegoś czego do tej pory nie potrafił zmienić i ta zmiana nastąpi nieświadomie, sama z siebie jak coś naturalnego. Napisze coś o sobie...od półtorej roku czuje,coś się u mnie zmienia. Kiedyś byłem częstym wzywanym do stawiania się w sądach, komisariatach, nie bardzo patrzylem na innych obcych ludzi, obce mi zwierzęta. Lubiłem masowe imprezy. Dziś wolę siedzieć w spokojnym gronie, nikomu nie wadzę, do każdego z góry nastawiam się pozytywnie, nic złego nikomu nie robię. Lenia jak mam tak miałem ale jeśli chodzi właśnie bardziej o taką emocjonalność i spojżenie na swiat to mocno się to pozmienialo, bardziej myśle o tym co się dzieje co nas otacza, o tym czym jest wszechświat, kim jestem, kim jest człowiek...po co jest człowiek i szukam odpowiedzi. Dawniej jak ktoś mnie zdenerwował, potrafiłem być na niego wk*****ny bardzo długo, a teraz? Chociaż na siłe bym chciał, wystarczy jeden dzień i zero złości. To, że jestem na tym forum, że się zarejestrowałem, dla mnie również jest przykładem tych zmian. Jeszcze niedawno na większość pisanych tu rzeczy czy to na temat UFO czy na co kolwiek innego zareagowałbym wybuchem śmiechu. Dzisiaj posiadam o wiele bardziej otwarty umysł, ogromną chęć poszerzania swojej świadomości o to co nieznane. Inaczej patrzę na wiele kwestii. Niczego z góry nie ignoruje, staram się wszystko logicznie układać, analizować wiele aspektów, różnych aspektów by tworzyć jakąś logiczną ciągłość. Jeszcze niedawno na tym forum wyśmiewałem się z tych kwestii związanych z gęstością, z istnieniem bytów różnych gęstości. Kontrastując więc moją poprzednią wypowiedź na ten temat, z tym co teraz, ktoś mógłby napisać, że jestem hipokrytą...ale ja po prostu już nie myśle tak jak wtedy, nie wiem czemu, na siłę się do tego nie przekonywałem nigdy. Czuję do tego swego rodzaju intuicję, jakby taką wewnętrzną pewność trudną do opisania, która podpowiada mi jakoś co może być prawdą a co fałszem. Czasami zastanawiam się czy po prostu nie oszalałem, ale wydaje mi się, że po prostu to są pozytywne zmiany. Myślę, że większość z nas, użytkowników tego forum, którzy żyją po to by poznawać prawdę, odczuje wewnętrzną przemianę, albo po prostu już od bardzo dawna tą metamorfozę mają za sobą. Zaznaczam...jest to coś co teoretycznie omija naszą świadomość, ponieważ dzieje się w sposób naturalny, nie odczuwamy tego, to po prostu się dzieje.

Edit: Bardzo fajnie, że miałem jeszcze możliwość edycji swojej wiadomości bo tak mnie już wczoraj poganiali, że po pierwsze go nie dokończyłem a po drugie było w nim mase błędów :)

Pozdrawiam

PS.

Może ktoś mi tak logicznie wyjaśnić o co chodzi w tym postrzeganiu czasu? Co to znaczy, że czas postrzega się jako punkt a nie w sposób liniowy?
Aha i ciekawe jak wygląda takie przejście z 4 gęstości na piątą, skoro 5 nie jest już materialna. Dla mnie wtedy faktycznie logicznym wyjaśnieniem jest jakaś katastrofa :D

Użytkownik maaky edytował ten post 03.01.2012 - 13:09

  • 2

#29

barakudo.
  • Postów: 237
  • Tematów: 6
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

[font="Arial"]
GĘSTOŚĆ 4 (Plejadanie i inne cywilizacje 4 gęstości)
Nadświadomość; odtworzenie tożsamości grupowej bez utraty tożsamości indywidualnej; cykliczne i płynne postrzeganie czasu; percepcja wielowymiarowa i rzeczywistość wielostopniowa; trudność w zachowaniu wrogo usposobionej świadomości. W dzisiejszych czasach na Ziemi obszar czwartego stopnia gęstości nakłada się na trzeci. Częstotliwość drgań trzeciego stopnia ulega wzmożeniu i podwyższa się, dlatego występuje u ludzi na całym świecie nasilenie problemów osobowościowych. Gdy jaźń dąży do przejścia w czwarty wymiar, muszą zostać rozwiązane konflikty wewnętrzne, a relacje z innymi - uzdrowione! W tym paśmie częstotliwości panują: odpowiedzialność za siebie, duchowa autonomia i jasność w porozumieniu się. Zanika całkowicie zdolność do ukrywania prawdy, uczuć i myśli. Jest to ostatni poziom, na którym świadomość wyraża się za pośrednictwem ciała fizycznego. Wiele cywilizacji z wyboru spędza długie okresy czasu w obrębie tej gęstości.


A teraz odpowiedz sobie sam.
Czy chcesz być jak mrówka w gnieździe ?
Inna sprawa że plejadianie to fikcja niejakiego Billego Meiera (którego teorie i słowa zostały już obalone dawno temu ale ludzie nadal w nie wierzą)
  • 0

#30

ArieS.
  • Postów: 56
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Panie maaky. Zaznaczam jeszcze raz. Wg Plejadian jesteśmy na trzecim poziomie gęstości i mamy przejść na czwarty. Czwarty jest dalej materialny. Dopiero piąty staje się niematerialny i jest według nich identyfikowany z tym co my określamy 'zaświaty'. Idą tam dusze po śmierci by wrócić w celu nauki z powrotem na niższe gęstości, bądź jeśli przeszły przez cykl czwartej gęstości uczą młodsze dusze. Kościół katolicki nazywa je Aniołowie Stróżowie. Plejadianie są na szóstym. Już na piątym poziomie zaczyna się inne postrzeganie czasu.

Czas postrzegany liniowo to tak jak my mamy. Teraz czytasz forum, wczoraj piłeś herbatę, jutro pójdziesz do szkoły/pracy. Wszystko się dzieje jedno po drugim. Czas jako punkt polega na tym, że w tym momencie zarówno czytasz forum, wczoraj pijesz herbatę, jutro idziesz do szkoły/pracy. Ty to określasz godziną i datą, oni podają co się może wydarzyć w okolicy tych zdarzeń. Czyli 'Nie wiemy o której godzinie będziesz pił herbatę ale najprawdopodobniej wcześniej przygotujesz sobie kubek, wsypiesz do niego herbaty, nastawisz wodę w czajniku. Ale to co mówimy nie musi się stać. Możliwe jest, że wiedząc już co się stanie, ktoś może przyjść wtedy do ciebie i rozbić twój kubek i herbaty nie wypijesz.' Mniej więcej o to w tym chodzi.

@Wszystko
To wcale nie nowa teoria, bo głoszona już od początku lat 90ych o ile dobrze pamiętam. Tu już nie do końca pamiętam ale chyba było coś wspominane, że przebiegunowanie możliwe, że będzie ale nie będzie tak tragiczne w skutkach jak się przewiduje. Byś musiał poczytać ;p
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych