35 odpowiedzi w tym temacie

[GRT97]

Cześć, jestem w 99% zwolennikiem teorii, że ludzkość przejdzie na 4. gęstość/5. wymiar. Jak wg. was będzie to wyglądało?
PS: Osoby chcące napisać durne komentarze/posty niech lepiej wyjdą.

[trele12]

Nie wiem czy to durny komentarz ale podobno nie ma głupich pytań
Co to jest

4. gęstość/5. wymiar

Dziękuję za info
Nie to nie moja zasłga i zaraz go wyzeruję bo niewiem za co miałeś go dostać

Użytkownik trele12 edytował ten post 29.12.2011 - 03:20

[GRT97]

GĘSTOŚĆ 4 (Plejadanie i inne cywilizacje 4 gęstości)
Nadświadomość; odtworzenie tożsamości grupowej bez utraty tożsamości indywidualnej; cykliczne i płynne postrzeganie czasu; percepcja wielowymiarowa i rzeczywistość wielostopniowa; trudność w zachowaniu wrogo usposobionej świadomości. W dzisiejszych czasach na Ziemi obszar czwartego stopnia gęstości nakłada się na trzeci. Częstotliwość drgań trzeciego stopnia ulega wzmożeniu i podwyższa się, dlatego występuje u ludzi na całym świecie nasilenie problemów osobowościowych. Gdy jaźń dąży do przejścia w czwarty wymiar, muszą zostać rozwiązane konflikty wewnętrzne, a relacje z innymi - uzdrowione! W tym paśmie częstotliwości panują: odpowiedzialność za siebie, duchowa autonomia i jasność w porozumieniu się. Zanika całkowicie zdolność do ukrywania prawdy, uczuć i myśli. Jest to ostatni poziom, na którym świadomość wyraża się za pośrednictwem ciała fizycznego. Wiele cywilizacji z wyboru spędza długie okresy czasu w obrębie tej gęstości.

Źródło: http://www.astraldyn...tykul-71,,.html
Wprowadziłem drobną poprawę do tekstu.

PS: -1 u mnie w poście to twoja zasługa?

Użytkownik GRT97 edytował ten post 29.12.2011 - 03:05

[Hideyoshi]

A kiedy niby ludzkość miałaby przejść na ten 4. gęstość/5. ? Znowu 2012? Czyli widzę że jedni gotują się na zakończenie żywotu a drudzy zaś na swego rodzaju ''odrodzenie''

Sorry za tak ironiczny post ale wydaje mi się to dziwne. Tak czy inaczej będę śledził temat może mnie coś oświeci.

PS: Pierwszy raz o tym słyszę (:

Użytkownik Hideyoshi edytował ten post 29.12.2011 - 03:56

[Hippo]

Możliwe że istnieje coś takiego, czemu nie, ale raczej "przejście" nie trwałoby chwilę tak jak dostanie w morde a raczej paredziesiąt/pareset lat na drodze ewolucji

[Hologram]

dziwnie to zabrzmi, ale jestem zwolennikiem tej teorii:)

[rewolucjonalista]

Dziwne, bardzo dziwne można by rzec. Jak twoim zdaniem to ma wyglądać? Stajemy "któregoś" dnia i nie jesteśmy już duchem i ciałem, ale tylko duchem? Wiesz, że dla każdego człowieka byłby to szok, którego nie wiadomo czy by wytrzymał? Ja nie mam szczerze zielonego pojęcia jakby to miało wyglądać, jak ma się to rozpocząć i jak? Więcej pytań, niż odpowiedzi..

[Hippo]

Dziwne, bardzo dziwne można by rzec. Jak twoim zdaniem to ma wyglądać? Stajemy "któregoś" dnia i nie jesteśmy już duchem i ciałem, ale tylko duchem? Wiesz, że dla każdego człowieka byłby to szok, którego nie wiadomo czy by wytrzymał? Ja nie mam szczerze zielonego pojęcia jakby to miało wyglądać, jak ma się to rozpocząć i jak? Więcej pytań, niż odpowiedzi..

Nadal bylibyśmy w ciałach fizycznych, według definicji podanej wyżej, ale postrzeganie mogłoby nam się zmienić, myślę że przejście mogłoby wyglądać tak samo jak z odczuwaniem czasu wraz z wiekiem, stopniowo a nie natychmiastowo.

Użytkownik Hippo edytował ten post 29.12.2011 - 11:18

[Connor]

Nie jestem zwolennikiem tej teorii, nie wierzę w coś takiego, ale jeżeli już miałbym się zastanowić jakby to wyglądało, to myślę, że nie było by to natychmiastowo, ale trwało kilka miesięcy. W zależności u jakiego człowieka.

[jamstirling]

Jesli mialoby sie zmienic nasze postrzeganie. To dla ludzi takze bylby to wielki szok.
Osobiscie wierze w inne wymiary i byty mieszkajace w tych (innych) wymiarach.
Aczkolwiek jestem w 99% przekonany, ze nie tak bedzie wygladac nasz przyszlosc. Jak to opisal kolega w pierwszym poscie.

[Mystic]

Ciekawe rzeczy opowiada również pewien hinduski guru na temat roku 2012 i zmian jakie mają nadejść. Osobiście podchodze do całej sprawy z odrobiną sceptycyzmu, aczkolwiek to co się dzieje na świecie, te napięcia społeczne, i tak dalej, skłania człowieka do przemyśleń, a jeśli rzeczywiście coś w skali globalnej, się wydarzy i będzie to miało wpływ na całą ludzkość, poczekajmy, być może jesteśmy u progu gigantycznych zmian, lub po raz kolejny padliśmy ofiarą szopki kilkuset(bo chyba trzeba liczyć w setkach ) naciągaczy.

[Palmæro]

Może ktoś streścić te filmiki powyżej... bo gość ma taki styl mówienia że po 30 sekundach nie byłem w stanie dalej kontynuować oglądania

[smile.dog]

Jedno jest pewne - będziemy bardziej gęści.

[restek]

w jakim czasie mamy przejsc?

[chimer]

Nie mogę się Wam nadziwić. Chodzi mi o to, że aby coś takiego jak przejście do wyższego stanu świadomości mogło mieć miejsce, to z dekady na dekadę człowiek i jego postrzeganie świata powinno być coraz lepsze. W moim otoczeniu jakoś nie mogę tego zaobserwować, a nawet odważyłabym się powiedzieć, że sprawy idą w złym kierunku.
Chociaż tak po prawdzie to nie żyję strasznie długo, więc może moje spostrzeżenia są zbyt śmiałe.

Wiecie, chciałabym w to wierzyć, ale według mnie teorie tego typu są, hm... odzwierciedleniem zmęczenia obecnym stanem rzeczy?

Użytkownik chimer edytował ten post 29.12.2011 - 14:49